Urbanczyk Stanislaw - Dawni Slowianie Wiara i Kult
Comments
Description
Dawni Słowianie Wiara i kultSTANISŁAW URBAŃCZYK WROCŁAW WARSZAWA KRAKÓW ZAKŁAD NARODOWY im. OSSOLIŃSKICH WYDAWNICTWO POLSKIEJ AKADEMII NAUK 1991 POLSKA AKADEMIA NAUK KOMITET SŁOWIANOZNAWSTWA OPINIOWALI DO DRUKU WITOLD HENSEL I LESZEK MOSZYŃSKI Okładkę projektowała EWA LUKAS Redaktor Wydawnictwa ANNA KOSMULSKA Redaktor techniczny ADAM PRZYLIBSKI © Copyright by Zakład Narodowy im. Ossolińskich — Wydawnictwo 1991 ISBN 83-04-03825-0 Zakład Narodowy im. Ossolińskich-Wydawnictwo. Wrocław 1991 Objętość: ark. wyd. 14,50; ark. druk. 14,00. Wrocławska Drukarnia Naukowa. Zam. 1092/91. SPIS TREŚCI Słowo wstępne...................... 5 Religia pogańskich Słowian..................10 Wstęp....10 Źródła......11 Bóstwa słowiańskie. Idea jednego Boga............. 21 Przegląd słowiańskich bogów................ 26 Demonologia..................... 40 Świat pozagrobowy i rytuał pogrzebowy............ 56 Posągi........................ 61 Świątynie......................71 Gaje, źródła, kamienie i góry................77 Modlitwy, ofiary i ofiarnicy................. 81 Magia i wróżby..................... 87 Święta i obchody.................... 90 Zakończenie..................... 95 Wykaz częściej cytowanych prac...............98 Literatura przedmiotu................ 98 Wierzenia plemion prapolskich............... 102 O rekonstrukcję religii pogańskich Słowian............. 123 Odpowiedź dyskutantom................... 137 Wierzenia dawnych Słowian.................. 143 Przeżytek pogaństwa: stpol. żyrzec................ 166 Ze studiów nad dawną religią Słowian (Komentarz do Kroniki Czechów Kosmasa, ks. III, r. ..................... 1711 Opiło et Obyadlo — antiąuorum Polonorum idola........... 176 Etymologie: Chors, Dażbóg, Jarowit, Kupała, Mokosz, Pereplut, Perun, Pizamar, Podaga, Porenut, Porewit, Pripegala, Prowe, Pseudobóstwa, Radogost, Ruje-wit, Siemargl, Strzybóg, Swaróg-Swarożyc, Świętowit, Trojan, Trzygiów, Turupit, U siad, Weles — Wolos, Żywa............... 179 Aleksander Bruckner i jego prace mitologiczne............ 199 Indeks ....................... 216 Spis ilustracji....................... 221 SŁOWO WSTĘPNE Książka niniejsza zawiera moje prace dotyczące religii dawnych Słowian, które się ukazywały w ciągu lat czterdziestu, poczynając od 1948 r. Impuls do zajęcia się wierzeniami Słowian dała mi książka E. Wieneckego pt. Untersuchungen zur Religion der Westslawen, która mi wpadła w ręce wkrótce po swoim ukazaniu się (Lipsk 1940). Podrażniła mię jej tendencyjność, przypisywanie wszystkiego, co w średniowiecznej kulturze Słowian cenniejszego, nowego, wpływom germańskim. Rozpocząłem więc lekturę prac A. Brucknera, L. Niederlego, E. W. Aniczkowa i innych. Byłem wtedy, po powrocie z Dachau, zatrudniony w Bibliotece Jagiellońskiej, zwanej wówczas Staatsbibliothek des Gene-ralgouvernements, miałem więc łatwy dostęp do książek. Podczas 10-godzinnej pracy zawsze znalazłem czas dla własnej lektury. W pewnym momencie postanowiłem napisać coś własnego, wiedząc, że prace Brucknera, zwłaszcza Mitologia słowiańska, są dość trudno dostępne, a w lekturze niełatwe. Pod koniec wojny całość była mniej więcej gotowa, ale wymagała jeszcze kontroli i uzupełnień, przede wszystkim wyposażenia w przypisy. Koniec wojny i najbliższe po nim miesiące przyniosły zupełną zmianę mojej sytuacji, różne nowe zajęcia, wykłady, kończenie rozprawy habilitacyjnej. Dopiero gdy powstała Biblioteka Studium Słowiańskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, nadarzyła się okazja do wydrukowania Religii pogańskich Słowian. Mogłem jednak zrobić tylko minimum, tzn. uzupełnić, poprawić pierwszy rzut, ale na kłopotliwe przypisy czasu nie było, książeczka wyszła więc w serii popularnonaukowej. Byłem wtedy przecież w stałych rozjazdach między Krakowem, Toruniem i Poznaniem (1946—1948). Na braku przypisów wartość informacyjna nie ucierpiała, ponieważ odsyłałem wszędzie, gdzie było trzeba, do kilku najważniejszych książek, m. in. do Niederlego, gdzie była kompletna bibliografia aż do początków XIX w.; bogatą bibliografię zamieścił również Wienecke. Książka moja różniła się od książki Brucknera przede wszystkim tym, że była ostrożniejsza w twierdzeniach, wskazując stale na różne możliwości interpretacyjne i brak podstaw do usunięcia wątpliwości. 6 SŁOWO WSTĘPNE Różniła się też obecnością rozdziałów o demonologii i dotyczących zewnętrznych stron kultu: posągów, świątyń, gajów, ofiar i modlitw, rytuału pogrzebowego. Był to (i jest) dodatek bardzo istotny. Książka wyszła w czasie, kiedy jeszcze trwał powojenny chaos, kiedy jeszcze mało było czasopism drukujących recenzje, nie była więc w Polsce osobno recenzowana, zyskała sobie jednak życzliwą opinię prof. W. Antoniewicza. Kilka pozytywnych recenzji ukazało się w Czechach; autorami byli językoznawcy i prehistorycy1. W obecnym wydaniu doszło sporo koniecznych uzupełnień w związku czy to z własnymi przemyśleniami, czy to z cudzymi publikacjami, których się w ciągu czterdziestu lat ukazało tak dużo, jak nigdy przedtem. Dodaję nadto przypisy i wykaz ważniejszej literatury. Drugą pozycję, mianowicie Wierzenia plemion prapolskich, napisałem na zamówienie z okazji tysiąclecia Państwa Polskiego, zajmowałem się zatem wierzeniami Polan w tym skromnym zakresie naszej wiedzy o nich oraz o Pomorzanach, tak nam językowo bliskich; o innych Słowianach jest mowa tylko ubocznie. Artykuł został w tym przedruku nieco rozszerzony. Ułatwia on zdobycie szybkiej informacji o wierzeniach naszych przodków. Trzeci tekst pt. O rekonstrukcję religii dawnych Słowian powstał na zamówienie organizatorów sesji pod hasłem „Religia pogańskich Słowian". Uczestnikami sesji byli młodzi prehistorycy. Ze względu na ich obecność położyłem nacisk nie na informacje rzeczowe, lecz na sprawy metodologiczne, na wpływ postawy autora na interpretację faktów, podkreślając wieloznaczną ich wartość, na tendencyjność niektórych źródeł. Referat mój, jak i inne wtedy wygłoszone wywołały wyjątkowo żywą i rzeczową dyskusję; dała mi ona sposobność do zabrania głosu jeszcze raz, do uzupełnienia referatu i zajęcia stanowiska wobec głosów w dyskusji. Wypowiedź tę drukuję również i dodaję fragmenty modlitwy ofiarnika czeremiskiego, o której wspomniałem w dyskusji, aby pokazać, jak mogły wyglądać modlitwy słowiańskich, bardziej utalentowanych ofiarników (żerców), zwłaszcza w okresie końcowym, gdy mógł się już zaznaczyć wpływ modlitw chrześcijańskich. Chciałbym zwrócić uwagę czytelników na artykuł pt. Wierzenia dawnych Słowian. Napisałem go dla zagranicznej encyklopedii, której druk nadspodziewanie się opóźnia. Myślę, że w tym artykule jest zawarta w koniecznym skrócie nasza wiedza, a także wyraźniej się rysuje moje Są to następujące recenzje: A. Dostała w „Philologica" 1949, t. 4, s. 63-64 i w „Casopisie pro Moderni Filologii" 1949, t. 32, s. 54-55; V. Machka w „Listach Filologickich" 1949, t. 73, s. 112-115; P. Elsnera w „Slavii" (praskiej) 1951, t. 20, s. 483-485. SŁOWO WSTĘPNE 7 stanowisko wobec najważniejszych problemów religii Słowian i postaw metodologicznych nowszych autorów. Trzy krótkie artykuły są poświęcone sprawom mniejszej wagi: pierwszy omawia staropolski wyraz żyrzec na tle pokrewnych mu wyrazów słowiańskich, drugi zajmuje się interpretacją wyrazu scena w opisie czeskich obyczajów pogrzebowych, opisanych w Kronice Kosmasa; jest to drobiazg, ale likwiduje nieporozumienie, które się zakradło do wszystkich opisów słowiańskich obrzędów pogrzebowych. Tekst nieco odbiega od pierwszego wydania. Trzeci artykuł ma za cel na tle żartobliwych nazw rzekomych bożków ukazać, jak przypuszczalnie z wielkim prawdopodobieństwem powstały nazwy bóstw w Kronice polskiej Długosza i gdzie indziej, nie tylko w Polsce. Książkę tę zamykają krótkie artykuły z etymologiami imion bóstw słowiańskich oraz artykuł charakteryzujący prace mitologiczne Aleksandra Brucknera (skrócony). Większość etymologii była drukowana w Słowniku starożytności słowiańskich; tu uzupełniono przy nich literaturę. W latach powojennych, zwłaszcza od czasu uroczyście obchodzonego milenium, ogromnie wzrosło zainteresowanie religią Słowian. Pisali o niej archeologowie i historycy, pisali przyczynki, artykuły, monografie i syntezy. Wspólną ich cechą jest optymistyczna ocena możliwości rekonstrukcji prasłowiańskiej religii i przeglądający żal do Brucknera za jego sceptycyzm. Archeologowie opierają się — rzecz zrozumiała — przede wszystkim na źródłach materialnych, których przybyło wiele dzięki pracowitym poszukiwaniom terenowym. Nie ulega wątpliwości, że takich sukcesów, jak współczesne, archeologia nigdy przedtem nie miała. Mocne wrażenie wywarło odkrycie tzw. kręgów ofiarnych, a jeszcze bardziej figur. W ustępach wszczepionych do przedruku Religii pogańskich Słowian najważniejsze odkrycia zostały przynajmniej zarejestrowane 2. Archeologia jednak świadczy głównie o zewnętrznej stronie religii, nie może podać imion bogów, których obraz odnajduje, ani zrekonstruować wierzeń z nimi związanych. Archeologowie zaczynają swoje opisy od głębokiej prehistorii, co najmniej od kultury łużyckiej, choć dzisiaj przeważa już pogląd, że nie była ona stworzona przez Słowian, dają więc próbę rozwoju wierzeń istniejących na terytorium między Dnieprem i Łabą, bez względu na to, czy ludność była słowiańska lub nie. Przedmioty, które archeologowie odkrywają, świadczą najczęściej o istnieniu wiary w demony i magię, a dopiero w końcowym okresie prasłowiańskim Wstawki, których jest około 40, ujęte są w klamry [ ]. Ponadto pewne informacje zostały umieszczone w przypisach, których w pierwszym wydaniu nie było. 8 SŁOWO WSTĘPNE i na progu słowiańskich państewek plemiennych także o wierze w bóstwa wyższego rzędu. Historyk, jako osoba znająca realia społeczne, dostrzega niejedno, czego nie dostrzega filolog, ma inne skojarzenia. Na tym polega niekiedy znaczenie historyków i w pewnych wypadkach przewaga nad filologami. Z prac naszych historyków wybija się przede wszystkim Henryka Łowmiańskiego Religia Słowian i jej upadek (1979), szeroka panorama, oparta na lekturze mnóstwa prac szczegółowych, bogata w oryginalne pomysły, niekiedy zbyt śmiałe, mało prawdopodobne; z pewnością nie wszystkie dadzą się utrzymać. Druga praca, która zasługuje na wyróżnienie, to Aleksandra Gieysztora Mitologia Słowian (1982). Autor ten pisze pod urokiem prac M. Eliade, W. W. Iwanowa i W. N. Toporowa, a przede wszystkim G. Dumezila. Uczeni rosyjscy i nasz uczony starają się na podstawie rozproszonych przekazów o słowiańskich bogach umieścić ich w ramach systemu, który zdaniem Dumezila istniał w epoce wspólnoty indoeuropejskiej i został odziedziczony przez poszczególne gałęzie rodziny języków indoeuropejskich. Jest jednak rzeczą wątpliwą, czy taki system rzeczywiście istniał już przed rozpadem wspólnoty. System oparty jest na funkcjach przypisanych bogom: funkcji prawnej i magicznej, funkcji fizycznej i wojskowej, funkcji płodności. Pierwszą z nich Iwanow i Toporów przypisali Strzybogowi, drugą Perunowi, trzecią Wołosowi. Nieufność, z jaką się do tej koncepcji odniósł A. Gieysztor, wydaje się całkowicie uzasadniona: uczeni ci są świetnymi teoretykami, ale do wyników filologii odnoszą się bez najmniejszego respektu. Słusznie też Gieysztor polemizuje z konstrukcjami Z. R. Dittricha. A. Gieysztor porządkuje świat słowiańskich bogów następująco: 1. Perun, bóg nieba i piorunów, 2. Weles, bóg magii, przysięgi i zaświatów, 3. bóstwa słoneczne i ogniowe (Swaróg, Swarożyc, Dadzbóg). Bóstwa pomorskie uważa za identyczne z Perunem. Jest to z pewnością propozycja lepsza od wspomnianych, mimo to niepewna. Zwolennicy Dumezila i kierunku „optymistycznego" chętnie zbierają znane z wielu krajów wątki związane z bóstwami wspomnianych trzech poziomów i łączą je z bóstwami słowiańskimi. Co do tego można być różnego zdania. Radziecki archeolog i historyk, B. A. Rybaków, przedstawił własną próbę „stadialnego" rozwoju religii, począwszy od paleolitu aż do średniowiecza słowiańskiego. Oparł się na staroruskich tekstach, których autorzy również wyłożyli swój pogląd na rozwój wierzeń; zachowały się dwa takie wykłady (o jednym z nich mowa na s. 146). Rybaków uważa te spekulacje za w pełni wiarygodne. SŁOWO WSTĘPNE 9 także z winy źródeł nie można udowodnić. Wojna wprawdzie zniszczyła obok innych i te książki. 68-72. Ta książka przeznaczona jest dla szerokich kół polskiego społeczeństwa. ale jest to rzecz w czytaniu ciężko strawna. jak wyglądała wiara naszych praojców. ale całość swoich poglądów wyłożył w języku polskim trzykrotnie: w artykule Wierzenia religijne i stosunki rodzinne. ks. które sam w jakiś czas potem spokojnie porzucał nie dając argumentów. że z powołaniem się na niego pisano herezje. niejasny (pracował bowiem dużo i szybko). „Język Polski" 1948. Świętowit. obraz wiary i kultu naszych pogańskich przodków. Na tym właśnie polega słabość wszystkich wymienionych koncepcji. w sądach arbitralny. który wraz z kilku innymi utworzył 4. oddając do druku ten tom. ale zawsze będzie w nich duża doza dowolności. nawet sugestywne. inną przyznać wagę i także nie będzie mu można dowieść. Ze studiów nad dawną religią Słowian. 137-153. 28. Opiło' et 'Obyadlo' — antiąuorum Polonorum idola (w druku). wypowiedź w dyskusji. tamże s. że mimo uproszczonej bibliografii i przystępnego wykładu spełnia książka wymogi stawiane pracom naukowym. w książce Mitologia słowiańska (Kraków 1918) i Mitologia polska (Warszawa 1924). że oferuje czytelnikom pełny. Niejasne wysłowienie. Wierzenia dawnych Słowian (dotąd nie drukowane). że nie ma racji. 5. 8. 2. które on zwalczał. [w:] Aleksander Bruckner: Mitologia słowiańska i polska. s. 9. które się interesują przeszłością naszego narodu i przeszłością całej słowiańskiej rodziny. Autor. jakie daje szkoła średnia. Spodziewam się. Weles-Wołos — dotąd nie drukowane. tom Encyklopedii Polskiej Akademii Umiejętności (Kraków 1912).195. rozdział 1. tego mniej więcej. III. że autorzy nie mają racji. „Biblioteka Studium Słowiańskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego". Seria B. 'żyrzec. Porywał wprawdzie czytelnika żywością opowiadania. t. Szerzył wskutek tego wiadomości nie sprawdzone. nie z winy autorów. lecz z winy źródeł. Kraków 1947. rwący się tok myśli sprawiały. równocześnie jednak bywał chaotyczny. s. 191 . (Komentarz do „Kroniki czeskiej' Kosmasa. Dlatego autor tych słów — mimo całego szacunku dla pomysłowości i wiedzy autorów wspomnianych prób — nie może się pozbyć sporej dozy nieufności. wymaga jednak od czytelnika pewnego ogólnego przygotowania. pozostałe drukowane w Słowniku starożytności słowiańskich. Aleksander Bruckner jego prace mitologiczne. choć bez wątpienia był niezwykłej miary uczonym. 5-27. Przeżytek pogaństwa: spol. 97 — 99. RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN WSTĘP 1. że zapełni ona w naszej literaturze popularnonaukowej lukę. Religia pogańskich Słowian. przekonywał swoją stanowczością i pewnością siebie. miał szereg wad jako popularyzator. O rekonstrukcję religii pogańskich Słowian. Etymologie: Swaróg-Swarożyc. jak ich zresztą nie dawał stawiając odwoływaną tezę. 2. Księga tysiąclecia. Poznań 1962. 4. [w:] Początki państwa polskiego. s. wierzy. często wbrew zgodnej i dobrze uzasadnionej opinii innych znawców przedmiotu. 22. 6. Warszawa 1980. 3. postępująca wiedza wymagałaby nowego obrazu popularnego. mętnych). Największą wartość naukową ma pozycja druga. Bruckner wszakże. Ponadto istniejące opracowania nie były wolne od wielu niedomagam Faktyczny monopol w dziedzinie mitologii słowiańskiej posiadał u nas Aleksander Bruckner. Grudzień 1988 Stanisław Urbańczyk Informacja bibliograficzna 1. z których się czytelnik mógł dowiedzieć. inaczej je zinterpretować.Próby uporządkowania religijnego świata Prasłowian są bez wątpienia pociągające. nieliczne zaś inne próby były przedsięwzięciami nienaukowymi i często fantazyjnymi. Sesja naukowa w Kielcach. s. „Slavia Antiąua" 1980. 7. O różnych zagadnieniach mitologicznych pisywał Bruckner wiele razy. Wstęp i opracowanie Stanisław Urbańczyk. Kielce 1968. że bywał źle rozumiany. 29 — 46. Napisana jest popularnie. nr 6. pełniejszy niż w innych dostępnych pracach. [w:] Religia pogańskich Słowian. s. która istnieje nie od dziś i nie jest tylko skutkiem wojny. a nadto nie daje WSTĘP 11 . Wierzenia plemion prapolskich. dlatego więc się zdarzało. Dostatecznie pomysłowy teoretyk zawsze może sobie inaczej dobrać informacje ze źródeł (na ogół fragmentarycznych. ale nawet gdyby ich nie zniszczyła. Polska pogańska i słowiańska. mianowicie informacji wprost od samych pogańskich Słowian. A. że w wierzeniach i zwyczajach ludu przechowały się echa wierzeń i obyczajów pogańskich. ale jest wręcz niemożliwe. Z tego źródła czerpano bardzo wiele. łacińskich. między którymi nie ma najlepszego. że krótkie zarysy mitologii słowiańskiej pisał Bruckner kilka razy dla niemieckich encyklopedii. Lubora Niederlego (zob. Dla kogoś. Wspomnę jeszcze. Przypuszcza się mianowicie. Główną zaletą jest szczegółowe wyjaśnienie. pochodzą z samego końca epoki pogańskiej. Ponadto wszystkie te wiadomości. kazaniach. germańskich i arabskich). albo przedmioty świadczące o pewnych zwyczajach związanych z poglądami na życie pozagrobowe. J. 18). jak urosły rzekome mitologiczne istoty w rodzaju Łady. z pewnością daleko jeszcze prehistorii do wypowiedzenia ostatniego słowa 1. wyjątkowo tylko chrześcijańskich Słowian. Innym nieszczęściem było to. zwłaszcza Niemców. zostały zebrane i uprzystępnione w kilku wydawnictwach. Lepiej się rozszedł wykład mitologii polskiej. co może rzucić światło na religię. Właśnie brak dobrych źródeł wywołał wymienione dopiero co trudności. Gałkowski. Religię Słowian musimy mozolnie odtwarzać z różnego rodzaju drobnych i ułamkowych o niej świadectw. I. W języku polskim kilka fragmentów ogłosił Bruckner pt. Chocejowa. jak ich przybywa i jak się doskonali metoda badań. stosunkowa rzadkość egzemplarzy oraz upływ trzydziestu lat od ukazania się Mitologii słowiańskiej usprawiedliwiają chyba dostatecznie niniejszą próbę. Opisane tu w paru słowach niedomagania utworów Brucknera. Lelum-Polelum i inne. Gniezna i Kłecka. Meyer.: Fontes historiae religionis slavicae coli. który Bruckner później dał w pierwszym tomie Historii kultury polskiej. in. Kraków 1923 (Teksty źródłowe 17). Do szerszych kół czytelników jednak to studium nie dotarło. m. ŹRÓDŁA 2. ponieważ jest napisana na marginesie książki znakomitego Czecha. utonąwszy we wspomnianej Encyklopedii. 12 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Informacje rozproszone w kronikach. lecz tym razem tło ogólnosłowiańskie jest za skąpe. które zresztą niosło z sobą czasem przeżytki pogaństwa grecko-rzymskiego. Berolini 1931 (tylko ze źródeł greckich. 1916) oraz Die Religion der Ostslaven. Mitologia polska jest znacznie lepsza jako dziełko popularyzujące. zwłaszcza jeśli się autor nie chce zbyt często uciekać do własnej fantazji jako głównego źródła wiedzy. a także przed wycieczkami polemicznymi autor się nie ustrzegł. H. gdy mogła. chociaż cały ten tom zasługiwał. W Polsce głośne się stały wykopaliska na terenie pierwotnego Poznania. w Literaturze). podawane zupełnie przygodnie i bez troski o całość. Bardzo ważne są prace wykopaliskowe przeprowadzone przez uczonych niemieckich (głównie C. aby się znaleźć w każdym kulturalnym domu. oni bowiem przekopując osady i cmentarze słowiańskie natrafiają na to i owo. które obejmujemy nazwą historycznych i które są bez wątpienia najważniejsze. Narysowanie jasnego i pełnego obrazu mitologii słowiańskiej napotyka nie tylko olbrzymie trudności. Źródło to bowiem jest dziś bardzo zanieczyszczone i trudno w nim odróżnić dziedzictwo słowiańskie od późniejszych nalotów: wpływów niesłowiańskich sąsiadów. Wołynia czyli legendarnej Winety. niżej p. Mansikka. Radogoszcza zwanego częściej Retrą. a nawet musiała być Przeniknięta wierzeniami chrześcijańskimi. posługujemy się jeszcze różnymi innymi. nie mówiąc już o małych nawet biblioteczkach. Gardź-ca rugijskiego. z którym prowadzi polemikę od początku do końca. von V. rzadkich u nas nawet w wielkich bibliotekach. wiele wywodów Brucknera musi być niezrozumiałych. Quellen. Są to albo resztki miejsc kultowych. o wiele więcej.obrazu całości. B. C. kiedy Wara musiała być w rozkładzie. że zbieraniem . ale mitologii bezpośrednio dotyczą tylko wykopaliska w Gnieźnie (zob. W końcu najlepsza jest pierwsza z wymienionych prac. a przecież o wierze najlepiej może pouczyć sam wierzący. Obraz musi posiadać wiele białych plam. jakkolwiek gwałtem i bez większego sensu wtłoczono w nią garść informacji o życiu rodzinnym Słowian. Greków. Zupełnie pominięte zostały sprawy kultu. niż pozwala ścisłość naukowa. miejsc zamazanych lub ledwie z grubsza naszkicowanych. Trzecim zespołem źródeł jest etnografia. Bor'ba christianstwa s ostatkami jazyczestwa w driewniej Rusi (1913. literatury straganowej i chrześcijaństwa. Znaczenie wykopalisk rośnie w miarę. Opieramy się więc na wskazówkach osób postronnych: chrześcijańskich Niemców. Helsinki 1922 (FF Communications 43). mahometańskich Arabów. Schuchhardta) na terenie dawnej Arkony. żywotach świętych itp. A więc co do pewnych szczegółów możemy otrzymać pouczenie odprehistoryków. Oprócz tych źródeł. kto nie zna pracy Niederlego i nie ma jej w świeżej pamięci. że ze słownictwa religijnego. na to 14 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN mamy w źródłach konkretne dowody. trzeba opowieści o skrzatach. tzn. smokach itp. spodziewając się. ale wskazana jest ostrożność. m. in. stwierdzono kilka kręgów kultowych. w Wolinie. wyobrażenia ze sfery „niższej" religii)? Czy pojawienie się wizerunków bóstw.] Wielkie znaczenie przypisywano kiedyś samemu językowi. ceremonie religijne. Chodzi zwłaszcza o to. Starano się dalej pogłębić naszą wiedzę o religii Słowian przez porównawczebadanie stosunków u innych ludów wielkiej rodziny języków indoeuropejskich. oddzielenia ziarna od plew i uzupełnienia istniejących luk. 251). że wnioski były z jednej strony zbyt ogólnikowe (np. jaki był wpływ ludów. dziwożonach. do niego się trzeba uciekać. 160.informacji od chłopa zajmowało się wyjątkowo wielu dyletantów. i płodniejsze jest sięgnięcie po analogie do wschodnich sąsiadów. na Łysicy (Łysej Górze). Gross-Raden w NRD itd. zwłaszcza zaś mocne były wpływy słowiańskie na Finów. których nie skąpiłem. mogli widziane rzeczy sfo tografować. [Rola kontaktów Słowian z innymi ludami to sprawa bardzo delikatna. to obalili. Jedynym właśnie naukowym źródłem w tym zakresie jest drugi tom znakomitej Kultury ludowej Słowian Kazimierza Moszyńskiego (Kraków 1934). z innych zaś prawie nic. zdarzały się nawet wypadki świadomego fałszerstwa. a przynajmniej podali w wątpliwość — drudzy. Chętnie posługiwano się analogiami branymi z religii językowo nam bliskich Bałtów (Prusaków. Zdaje się. Rusini z usług czarowników fińskich. Łotyszów). zamieszkujących ziemie zajęte przez Słowian w toku wielkiej migracji: nad Bałtykiem. tak że z jednych dziedzin mamy informacji dość dużo. do nadwołżańskich Finów. Litwinów. ponieważ między tymi językowo bardzo nam bliskimi ludami a Słowianami zachodziły duże różnice kulturalne. 67-70. na terytorium dawnego imperium rzymskiego na południe od Karpat i Sudetów. Wszystkie odkryte sensacje pochodzą z końcowego okresu pogaństwa. Korzyści odniesiono jednak niewiele. że w odległej przeszłości wszystkie te ludy miały oprócz wspólnego prajęzyka wspólne wierzenia. muszę jednak wyraźnie zaznaczyć. Czytelnik zobaczy to sam w ustępie o demonologii. Mieszkali oni kiedyś znacznie dalej na południe i zachód. Okazało się bowiem. Zresztą i ich pogaństwo znamy w bardzo grubym zarysie. a ci nie umieli wykonać swego zadania 1 W latach powojennych dokonano we wszystkich krajach na terenie dawnej Słowiańszczyzny bardzo interesujących odkryć. a wreszcie z ust pogan poznać zasady ich wiary. niżej s. nad Odrą i Łabą. Fischer-Insel. gdy niezbędna jest jakaś informacja o wierzeniach ludowych. w Nowogrodzie Wielkim. a zwłaszcza pomorski polimorfizm ma jakiś związek z zastanym substratem lub adstratem (sąsiadami)? Czy polimorfizm wolno wiązać — jak się próbuje — z jakimiś resztkami Celtów i gdzie? Czy jakiś ich wpływ można uważać za realny? O odpowiedź trudno: na pewno potrzebna jest ostrożność. Korzystali np. Przed etnografami stoi więc dziś wielkie i trudne zadanie krytycznego przesiania zebranego dotąd materiału. przyjmować nieufnie. gdy w niej oficjalnie zostało zniesione. rusałkach. ŹRÓDŁA 13 w sposób jasny i dokładny. Ślęży. obok nich domy kultowych zebrań (uczt?). podobnie nierównomiernie były traktowane różne okolice i kraje. ale nie wiadomo o nich nic więcej). chcąc nam przybliżyć pogaństwo naszych przodków. Tak jak dziś rzeczy stoją. i hasło „Świątynie" w Słowniku starożytności słowiańskich. jak świadczą liczne zapożyczenia z języka prasłowiańskiego i rosyjskiego w języku szczepów fińskich ocalałych nad górną Wołgą i jej dopływami. Iwankowcach. że już dzisiaj mitologowie dużo zawdzięczają etnografii. z analizy etymologicznej imion bogów przekazanych przez źródła historyczne będzie można wyciągnąć interesujące wnioski co do religii. Rezultatami ich badań posłużył się Moszyński. a czasem też brali udział w życiu religijnym pogan (Mans. albo że imiona są po . lecz wielka ich część zdążyła się zeslawizować. Że również pogaństwo fińskie wywierało silny wpływ na Ruś. Okazało się. a z drugiej strony niepewne. że imiona bogów można wykładać w różny sposób. Pogaństwo zachowało się w nich do ostatnich czasów. Po tych zastrzeżeniach wobec etnografii. Wtedy dopiero stanie się etnografia rzetelnym źródłem pomocniczym dla mitologów. że Słowianom znane było pojęcie boga i czarta. Szczecinie. Zob. Wymiana kulturalna była z nimi żywa. Jednak rozwój badań przyniósł wielkie rozczarowanie. Wydobyto na jaw resztki kilku posągów. dzięki czemu mogli nowożytni uczeni na własne oczy zobaczyć święte gaje. wyprowadzane z języków irańskich: co wypracowali jedni. Zawód sprawiły zwłaszcza etymologie imion słowiańskich bóstw. Między innymi co przeniknęło do wierzeń (np. w Miodoborach na górze Bogit. że i bezpieczniejsze. Zbieranie przy tym odbywało się niesystematycznie. rozumując. A ten przybytek mieści się na górze. Spostrzeżemy je od razu. a zdawało mu się że i Słowianie musieli czcić tych samych. że los w tym względzie nierówno obdarzył plemiona słowiańskie. Podam jako ciekawostkę opis słowiańskich świątyń przekazany przez Araba. Nie umieli sobie np. co pociągają ich serca i opanowują rozumy. który otaczają wody przedziwne i drzewa o rozmaitych smakach. z czego jeszcze nie wynika samo przez się. Albo znów pisarz. 3 pisać nie umieli. Germanin z pochodzenia. ŹRÓDŁA 15 w tym też Słowianie. powie. rubinu. Ponieważ sami żyjemy w sferze pojęć chrześcijańskich i często obcujemy ze światem antycznym. topazu i białego kryształu. 23 — 29). Inna wersja u Meyera 96 — 7. które często zniekształcają rzeczy oglądane. jak to z bałwana pogańskiego wypadł szatan w postaci roju much. które weszły w skład państwa polskiego. nie jesteśmy bardzo wrażliwi na wspomniane tu zniekształcenia interpretacyjne. Pośrodku jest wielka kopuła nakryta budowlą. którego członki są z czterech [rodzajów] drogich kamieni: szmaragdu. gdy będą należały do obcego nam świata. lecz o wierze w gusła. Kowalskiego. że Słowianie czczą Tora i Freję. musiało pogaństwo być obciążone wszelkimi obrzydliwościami. a pod lewą nogą czarne kruki wyobrażone w postaci gudaf (wyraz niezrozumiały) i innych. Te sposoby zniekształcania rzeczywistości noszą w nauce nazwę interpretacji chrześcijańskiej. germańskiej (szerzej o tym Wien. Zbudowany (jest) z kamieni czarnego korala i zielonego turkusu. *że nie mają powodu opisywać tak niegodne rzeczy. W jednym przybytku spośród nich znajdują się złożone klejnoty i naznaczone piętnami zabytki. zaczynają wątłym strumyczkiem sączyć się informacje. Dopiero od XIV w. zresztą uważaliby pewnie. 16 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN (poza jednym wyjątkiem). 4a. Tak i średniowieczni pisarze na religię pogańską przez specjalne okulary patrzyli. Tym mniej miał do powiedzenia o sto lat później piszący Gall Anonim. Głowę ma z czerwonego złota. gdy już przyjęła chrześcijaństwo [w Kronice Thietmara krótka informacja o obyczajowości w Polsce]. Polacy sami o tym nie pisali. że nasza wiedza o pogaństwie Słowian jest krucha i że wskazany jest wielki sceptycyzm. A trzeci przybytek otacza zatoka na morzu. 3. Lubimy zawsze patrzeć przez swoje własne okulary. ale już oczywiście nie o bogach. rzymskiej. którą w ruch wprawia kości umarłych. Autor Żywota św. o której mówią filozofowie. czczą Jowisza. A na górze czarnej jest drugi przybytek. podczas gdy przez pewien czas panowała lekkomyślna a nadmierna wiara w źródła.2 Słowianie posiadają trzy przybytki. Pod prawą nogą ma figury różnych rodzajów mrówek. W szczególności o pogaństwie plemion. że trudno się zdobyć na obiektywne obserwowanie zdarzeń i obiektywny ich opis. Marsa. Bez bliższego przyjrzenia się im mogłyby dalsze rozdziały książki być niezrozumiałe. Źródła historyczne zasługują na szczególniejsze omówienie ze względu na ich wielką dla nas rolę. żeby to były przeżytki rodzimego pogaństwa. o których pamięć dokładnie tymczasem zaginęła. W niej [mieści się] bożek.prostu przekręcone przez średniowiecznych pisarzy i zmienione do niepoznaki. wyobrazić pogaństwa bez czci boskiej oddawanej bałwanom. albo jak kapłan pogański umarł. Wyprawy niemieckie szły na Polskę Przekład T. że tacy a tacy poganie. straszny smród z siebie wydając. co się stąd wzięło.. Stąd kronikarze opowiadają. Wenerę itd. Masudiego. Więcej ma ten tekst wspólnego z bajkami tysiąca i jednej nocy niż ze Słowianami. Przede wszystkim zasługuje na podkreślenie. ponieważ słyszał. Nic może tak jasno jak badania językowe nie pokazało. w drugiej połowie XI w. Gorsze było widzenie i podawanie każdego pogaństwa słowami przyjętymi w mitologii antycznej. Spokojnie więc mówią autorzy. w których się dają słyszeć głosy. a nie import z . Wojciecha widocznie już nic szczególnie osobliwego nie zobaczył i nie opisał. że pogaństwo uważano za jednakowe we wszystkich czasach i ziemiach. Trudności analizy językowej pozna czytelnik w ustępie o bogach. Naprzeciw niego jest posąg w postaci dziewczyny. że jest jedną z gór świata. nie posiadamy prawie żadnych pisanych informacji. drzewom i w ogóle rzeczom martwym. że takich bogów czcili Germanie. w których są sztuczne mamidła. Interpretacja klasyczna i kościelna nie dokonują oczywiście takich spustoszeń. tymczasem pogaństwo Polskie zostało usunięte własnymi siłami. Właściwością ułomnej natury ludzkiej jest to. Wiadomości o poganach podawano w opisach wypraw wojennych i misyjnych. ale bądź co bądź są wyraźnym minusem średniowiecznych opowieści. a nie troszczą się o przekazanie właściwych ich imion. które wskazują im istnienia i zdarzenia przedtem niż nastąpią. amulety i demony. Wygląd ma starca z laską w ręku. W nim (stoi) bożek potężny w postaci człowieka. że ojciec polskiej historii jest źródłem wtórnym i autorem obchodzącym się ze swoimi źródłami dość bezceremonialnie. Yaya. między którymi nie brakło cudzoziemców. 'kochanek. a na końcu o bogach.. podobnie jak Jesza i ta jakaś Dziecilela czy Dziedzila (rozmaicie to piszą rękopisy dzieła Długosza). nie Boga wzywać. 111. Dziewanna-Diana. jeśli nie będą pokutować. Toteż nie tylko opowiada. Będąc ŹRÓDŁA 17 mężem uczonym uważał za swój obowiązek mówić o polskim pogaństwie terminami świata antycznego (interpretacja rzymska). Pogoda i Żywią. Równocześnie były nazwami roślin.. oczywiście miód i piwo. . schodzą się starki. w których się wzywa imiona bałwanów Lado. ale ich imiona zestawia z antycznymi. Marzana (tyle dawniej co Marysia od Marzą — Maria) i Dziewanna wzięte są zapewne z obrzędów ludowych.. (O bogach Długosza szerzej BrP. Z pierwszej połowy XV w. z których Długosz korzystał. I tak u niego Lyada stał się Marsem. Długosz cieszył się prawie aż do naszych czasów ogromnym zaufaniem. Jeszcze inny rękopis z tego czasu wymienia bożków Alado. Gardzyna. jakby się nam dziś mogło wydawać. Aż do tego punktu wywody Brucknera są zupełnie przekonywające. Rzeczone wzmianki o bogach są jednym ciągiem związanych z sobą notatek. to przeróbki wyrazów znanych nam ze statutów.Urbańczyk. o czym jeszcze poniżej (p. odkrywszy starsze zapiski. s. Lado. jesza znaczyło 'oby' (tak w języku starocerkiewnym) 3. s. czyli demony. Lada znany jest w innych językach i znaczy tyle co 'kochanka. 76-77): „Zabraniajcie również kląskań i śpiewów. Yesse. o czym śpiewano w pijackich piosenkach (ale to leli mogłoby też być zamiast luli. mąż'. Kromer. tak np. Marzany i Nyi sam Bruckner był niezdecydowany i różnie w różnych czasach pisał. nie rozumieli piosenek. Co mogli wiedzieć Polacy o bogach w pięć prawie wieków po ich odrzuceniu na rzecz chrześcijańskiego Boga? Chyba tyle. że rzekomy Mars.. ale niestety w te trzy dni. Lado na wieczne potępienie". wtedy zwykły przychodzić ku czci bożków". Mogły tylko przetrwać zabobonne praktyki. i niestety owym bożkom większą cześć źli chrześcijanie oddają niż Bogu. czary i wiara w duchy. które spopularyzował potem Słowacki. 12). Już sam ten nienaturalny porządek: najpierw głuche milczenie. starki i dziewczęta nie przykładają się do modłów. co dzisiejszy analfabeta o dynastycznej polityce Jagiellonów. Miechowita uważa Ładę za odpowiednik greckiej Ledy. kiedy zaiste wyznawcy Chrystusa winni nabożnie prosić Boga. Historycy staropolscy dorzucili nowe imiona pseudobogów. zachodniego pochodzenia. oblubienica'. zdaje się. bo dziewczęta. oblubieniec. kobiety i dziewczęta do kościoła. Dalej wykazał Bruckner. aby wzorem apostołów mogli przyjąć Ducha Świętego". ylely trzeba czytać i leli czyli lali. a które się zwykło odprawiać podczas Zielonych Świąt. ale na tańce. Prawie w tym samym czasie inny kaznodzieja tak mówi: „Ale niestety nasi starcy. bez trudu dopatrzyli się w pewnych wyrazach imion boskich. co by należało spędzić na rozmyślaniu. gdzie były podane jako bóstwa pomorskie. Łada. przejął z nich całą zawartość. ale nawet jeszcze koniec XIX w. a nadto podlał je uczonym sosem. a do statutów dostały się z pieśni ludowych. Tacy. że na miejscu klasztoru na Łysej Górze czci doznawał Łada. Yesza Jowiszem. Tya. może więc odgrywały pewną rolę w czarach. przejdą z Yassa. Ylely. słowniki tego nie potwierdzają. mianowicie Ysaya. Nie tylko opierali się na nim staropolscy historycy (Miechowita. Również o Nyi będzie mowa w dalszym ciągu (p. 13). Księża. aby byli godni przyjąć Ducha Świętego. W niewiele lat później tak gromił pewien kaznodzieja wiernych: „I tak Polacy jeszcze teraz około Zielonych Świąt czczą bożków Alado. dawał mu pełną wiarę. Powtarzam za Brucknerem.. że się Polacy schodzą w Zielone Święta na tańce ku czci bałwanów. udowodnił. Dopiero Bruckner. potem wzmianki o gusłach i demonach. a odnosząc się z zasady wrogo do zabaw i wesołości. Znał on niewątpliwie tamte zapiski. Stryjkowski. co im ułatwiło awans na imiona bogów. Koroną tego piętnastowiecznego łańcucha jest obszerny wywód mitologii polskiej Jana Długosza. wprowadzili też pewne zmiany do przekazu Długosza. [Bajką jest opowieść. od którego przecież Polska nie była tak szczelnie odcięta. Yassa. które są. Agyesse. nie na modły. Oprócz nich pojawia się jeszcze u Długosza Nyja-?\uion. ale diabła. a otwiera go uchwała synodu duchowieństwa polskiego o odpisie z drugiego dziesiątka XV w. wydaje się podejrzany.zachodu. 9 — 22). co cały rok nie chodzą do kościoła chwalić Boga. posiadamy wreszcie wzmianki o bóstwach jakoby czczonych kiedyś przez Polaków. s. natomiast co do Dziewanny. Yleli. Marzana-Cerera. Ylely przerobione na Dzydzilelya stało się Wenerą. z ich refrenów. lulaj). Gwagnin). . (za Meyerem.. Pogoda i Żywią dostały się w ręce Długosza zapewne z kroniki Helmolda. Boda i Leli] Zob. mianowicie Lelum i Polelum. Dawni Słowianie . którzy pisali na podstawie informacji osób. w którym znajdujemy sporo ciekawych wiadomości o religii Słowian. który przedstawiając dzieje biskupstwa hamburskiego z konieczności musiał się zająć Słowianami. prowadzili handel zamorski i dochodzili dzięki temu do znacznego bogactwa. Opowiadają więc o wypadkach. historyczne źródła polskie są późne i mało wiarygodne. napisał dziełko Chronicon Slavorum. Opisują oni dwie wyprawy misyjne. wszystko z chęcią powiększenia zasług biskupa-apostoła i przyspieszenia jego kanonizacji. uchwały synodów). a o Słowianach południowych nie zapisano prawie nic. ale posiadali wielkie miasta portowe. Podobne trudności czekają na nas przy korzystaniu z zapisek historycznych zebranych dosyć obficie u tzw. jest ono jednak podejrzane o falsyfikat4. nie tak jak inni autorzy. tak wysoko stawiają rugijską sztukę. Wolinie. Wyobrażono sobie bowiem pochopnie. Z terenu ruskiego mamy sporą liczbę kazań wytykających prawdziwe lub rzekome praktyki pogańskie. Jego opisy zawierają tak nieprawdopodobne miejsca. Wydobycie prawdy wymaga kłopotliwych badań porównawczych. ŹRÓDŁA 19 krótko zetknęły się ze Słowianami. skoro zgodność bywa niekiedy prawie dosłowna. że wzmianki o bogach mają charakter figury poetyckiej. Kołobrzegu. które w innym miejscu ten sam autor potępia np. że takie same stosunki panowały na terenie całej Słowiańszczyzny. drobnym domowym handlem i rzemiosłem. iż właśnie to bogactwo . napisane przez anonimowego zakonnika z Prieflingen. korzystali jednak z relacji naocznych świadków. Ostatnim w serii kronikarzy był tzw. czyli w rezultacie ich użyteczność dla mitologii jest żadna. Osobne miejsce zajmują trzy żywoty św. Ebbona i Herborda5. będący proboszczem słowiańskiej wsi w Holsztynie. Splotły się w nich wszystkich w zawiły węzeł wiadomości lokalne z wiadomościami książkowymi dotyczącymi pradawnych wschodnich ludów. Nestora. która w pewnych miejscach korzystała widocznie z tego samego pisanego źródła co Sakson. istotnie. Białogrodzie. a pewne jest jedno. O tym Radogoszczu pisał później (koło 1075 r. Dużą wagę przywiązywano do kilku wiadomości w słynnym Słowie o wyprawie Igora. On jeden właściwie miał możność lepszego zaznajomienia się ze Słowianami. które zaszły w Szczecinie. apostoła Pomorza. mogły już one przeniknąć pomiędzy rodzime słowiańskie wyobrażenia. swoim zaś uporczywym trwaniem przy pogaństwie i wolności przyciągali uwagę. ponieważ stale wśród nich przebywał. przyjętą w średniowiecznych żywotach świętych: wstawione są do nich opisy cudów. więc każdy badacz dobiera sobie fakty według swobodnego uznania. Niektórzy jednak zarzucają Helmol-dowi. drugą na Pomorze na zachód od Odry (w r. Ważną informację o świątyni i kulcie Swarożyca w Radogoszczu. Zamącone są tylko. Sakson Gramatyk. 4c. Niekiedy przypisuje się Rusinom te same błędy. Przedmiotem zainteresowań kronikarskich byli przez lat mniej więcej dwieście. Bez wątpienia najlepsze źródła posiadamy co do Słowian pomorskich. Tymczasem pomiędzy Pomorzem a plemionami w głębi kontynentu zachodziły prawdopodobnie wielkie różnice kulturalne. Ottona z Bambergu. które przypadkowo i na 4 Po studiach ogłoszonych po drugiej wojnie światowej umocniła się wiarygodność Słowa.) w inny sposób Adam z Bremy. Jednak wykopaliska w Arkonie i Gardźcu potwierdziły tyle przez niego podanych szczegółów. a także prasłowiańskiego. u Babilończyków. licząc od pierwszego wymienienia jednego ich bóstwa przez kronikarza Widu-kinda pod r. że powaga Saksona wzrosła z powrotem. Autorzy nie brali sami udziału w wyprawach. specjalną frazeologią. Być może. Te same wypadki zwięźle przedstawia saga o potomkach Knuta (Knytlingasaga). zwanym też Retrą. Z konkretnymi przykładami zetknie się czytelnik w dalszym ciągu. Ołogoszczu i gdzie indziej.18 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN 4b. toteż ich informacje są dosyć ścisłe. Nie gardzili też zyskownym korsarstwem. który w swoich Gęsta Danorum opowiedział o upadku Rugii wraz z Arkoną. czasem decyzja jest niemożliwa. różnią się znacznie od siebie. 1128). Wszystkie są młodsze od opisywanych wypadków o 20 — 50 lat. Bez mała sto lat potem Helmold. Opisy stosunków pomorskich bardzo zaciążyły na mitologii słowiańskiej. 968. Pomorzanie trudnili się nie tylko rolnictwem. Również skąpe i późne są źródła dotyczące Czechów {Kronika Kosmasa. Za to obfite wiadomości posiadamy o Rusi i Pomorzu. że próbowano kwestionować jego prawdomówność. które się nigdy faktycznie nie stały. pierwszą na Pomorze szczecińskie (w r. Dzięki swojemu dalekiemu wysunięciu na zachód zetknęli się oni dość wcześnie z kulturalnym światem. nawet frazesu. także dużo przepisów kościelnych. jak zresztą także opowiadania kronikarzy. że przypisał Słowianom pewne wierzenia chrześcijańskie. 1124). Jak widzimy. W rezultacie naukowe opisy pogaństwa ruskiego. zawdzięczamy sławnemu kronikarzowi Thietmarowi piszącemu koło 1015 r. że stosunki pomorskie odbiegały od stosunków u reszty Słowian. że idea boga pojawiła się ewolucyjnie przez abstrakcję z różnych konkretów otaczanych boską czcią. mogły one bowiem sprawić. BÓSTWA SŁOWIAŃSKIE 21 domu. mogły wywrzeć silny wpływ na pojęcia religijne. że dusze zmarłych zamieszkują przyrodę. Uczeni niemieccy doszli nawet do przesady w ocenie tych mało jeszcze naukowo opracowanych wpływów. personifikował przyczynę zjawisk. z których poszły owe ubóstwione konkreta. Tu jeszcze godzi się dodać. gdyż nie zgadzają się na ten sam rodzaj zabobonu" (I 84). co prawda krótkotrwałe. Zwłaszcza zaś bliskie skandynawskie wzory mogły tu zaciążyć. mieszając się do ludzkich spraw. święte były rzeczy i miejsca. przyjmował. a jedność religijna jest tylko naszym założeniem. uważając np. wszak w Kołobrzegu. Może były różnice w religii zależnie od terytorium. Jego kontakt ze światem był więc bardzo ograniczony. Nie trzeba z drugiej strony zapominać o tym. Wreszcie Pomorzanie. czy istniała jedna słowiańska religia. Wiemy np. 6). Zwłaszcza Pomorze na wschód od Odry musiało być przeniknięte wpływami chrześcijańskimi. którzy zresztą wyrzekli się swej wiary o sto czy dwieście lat przed opisywanymi na Pomorzu wypadkami. U Słowian nie było nawet skaldów]. Żywoty św.. a zaczyna fantazja" (Tajemnice sag i run. Warszawa 1962. Nie jest więc naukowo dopuszczalne np. Ten punkt widzenia został przypadkiem poparty przez naukę. że za bogów uchodzą u nich kawały drzewa lub kamienia. Jako konkretny przykład różnic podaje posiadanie lub nieposiadanie posągów. może zależały od warstwy społecznej. „ta tworząca zwarty system kosmogoniczny była tworemskaldów islandzkich i trudno powiedzieć. że wreszcie obca im jest idea boga. wyobrażać sobie. Pogański obraz świata a przyczyny chrystianizacji Słowian. Mówiono to oczywiście także o Słowianach.pozwoliło im na wyższy poziom artystyczny w sztuce budowlanej i zdobniczej. Warszawa 1979. Wieki średnie . jak na odległość około 15 km. która sądziła. a następnie idea jednego boga. to przynajmniej najwyższego i rzeczywistego władcy świata. 79-86. series nova. [Jeszcze na początku naszego wieku przeciętny chłop w okolicach Krakowa nie zapuszczał się dalej. będzie jednak w dalszym ciągu mowa o religii słowiańskiej. Zapewne też nie każde miasto mogło wyłożyć 300 grzywien na budowę świątyni. że były dwa obrządki grzebalne. VII cz 1—3 Prze^^j polski j Wikar jaka [in:] Pomorze Zachodnie w żywotach Ottona. mogli od nich niejedno zapożyczyć tak w zakresie kultury materialnej jak i duchowej 6.Medium aevum. jeśli nie jedynego. 20 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN względów artystycznych przez mieszkańców przed niszczycielską żądzą misjonarzy. a przecież z pewnością nie ze wszystkimi mieli misjonarze sposobność się zetknąć. w jednej z miejscowości objętych działalnością św. na organizację życia religijnego. Ottona wspominają wyraźnie. [Tajemnicza moc była święta {sacrum). Ottona. gdzie kończy się tradycja ludowa. Wszystkie tu wymienione okoliczności musimy mieć na uwadze. a przecież wiele się mogło w pogaństwie pomorskim zmienić przez ten czas. że w Polsce IX/X w. bronioną ze Obecnie łatwo dostępne w Monumenta Poloniae Historica. że tu i ówdzie napotkano utajonych chrześcijan. mitologia normańska. t. Co najmniej tak samo był ograniczony widnokrąg Słowianina przed tysiącem lat. Do wiat. jak miasto Chocejów (Chocków?). że właściwie nie wiemy. a przede wszystkim na budownictwo sakralne. nawet grubą pomyłką. Nic na ten temat na razie powiedzieć nie możemy. były takie same świątynie jak na Rugii w XII w. Mogła się . że zła lub dobra dola musi mieć swojego dawcę. Pod wpływem propagandy chrześcijańskiej utrwaliło się przekonanie. Helmold mówi nawet dość wyraźnie o różnicach w kulcie: „Mają zaś Słowianie różnoraki tryb pogański. s. już Bolesław Chrobry założył biskupstwo. bo chciał wziąć udział w jarmarku czy odpuście i przed nocą wrócić do J. traktował przedmioty jakby były żywe i obdarzone ukrytą mocą. gdzie się ona przejawiła albo stale z nimi była związana. Prace ofiarowane Tadeuszowi Manteufflowi. Mianowicie człowiek pierwotny personifikował i ubóstwiał zjawiska przyrody. przynajmniej w zakresie życia pozagrobowego. może ich było naprawdę kilka. wchodząc w kontakt z odległymi krajami. Wskazywano na kilka źródeł. może każdy z nich łączył się z innym systemem wierzeń. jak gdyby zasadniczo była tylko jedna. że Pomorze było stale przedmiotem wypraw misyjnych. którego się stała ozdobą. że pogaństwo z reguły wierzy w wielu bogów. co było przedmiotem zachwytu ze strony chrześcijańskich widzów. Któż mógł u Słowian tworzyć system wierzeń i spójne wyobrażenia o świecie? Według Adamusa także. s. BÓSTWA SŁOWIAŃSKIE IDEA JEDNEGO BOGA 5. Okazało się przynajmniej. panowanie nad światem). jako bóg nadrzędny. 20). że się każdemu z nich składa ofiary pod innym drzewem świętego gaju. nie znając bogów wyższego rzędu i jednego boga nadrzędnego (przeciwnie Wien. które Słowianom znajomość tej idei przypisują. nimfy i inne bóstwa. że w pierwotnej religii Indoeuropejczyków na plan pierwszy. pana wszystkiego. ale samo jądro. nie mówiąc już o demonach tworzących jego orszak (Holm-berg. Nie przeczę. Coś takiego miał na myśli Helmold. twierdzenie. Istnieje jednak inny pogląd. a z nich dopiero przez tysiącletnią ewolucję zrodziła się idea jedynego. Prokopiusza. aby tym łatwiej przez modlitwę i ofiarę wejść w kontakt ze świętą mocą i zyskać jej pomoc (por. tamci zaś pełniący przydzielone obowiązki od niego pochodzą. Mówiąc o bogu najwyższym. przeżywał rodzaj lęku zwanego świętym. s. miał Helmold więcej szans niż ktokolwiek inny na wniknięcie w zamierającą już wiarę swoich owieczek. Często do jego . Na tle takiego zasadniczego Poglądu powstały wątpliwości. Nie widzę więc powodu sądzić. obłoczek przybierający kształt człowieka. albo że ewolucja prowadząca do idei boga najwyższego została przeprowadzona w czasach bardzo od nas odległych.] Każde z wymienionych źródeł wydało szereg istot demonicznych (zob. 64). mam na myśli tzw. że tylko w pewnych okolicach stawia się świątynie i sporządza wizerunki bogów. zdawał on sobie sprawę z istnienia różnic między Słowianami. czy Słowianie pogańscy zdołali osiągnąć dostatecznie wysoki poziom organizacji społecznej. jako zwierzę albo mglisty cień. wyższe ponad prawa natury. którym poświęcają pola i lasy. i jemu tylko składają w ofierze woły i inne zwierzęta. Miał chyba Prokopiusz to samo na myśli. wierzą. z utworu napisanego koło 550 r. że wobec Swiętowita inne bóstwa wyglądają na półbogów (I 52). jak gdyby istniał tylko on jeden. Nasuwa się z kolei pytanie. innym rozkazujący. skoro to samo spotykamy u Czeremisów.: (Słowianie) „jednego tylko uznają boga. Jak wiadomo. wybitnie zindywidualizowane. Jest to istota lub istoty o wielkiej mocy. Nie chodzi tu o bezwzględny monoteizm. henoteizm. p. że mianowicie wiara w jednego boga istniała już na najniższym stopniu kultury. że czczą Słowianie rzeki. wysuwał się bóg jasnego nieba. władcę piorunów. skoro ten sam autor mówi. ale raczej o henoteizm. czy też się kojarzył z jakimś przedmiotem lub zjawiskiem świata rzeczywistego. tzn. którzy ubóstwili wyodrębnione atrybuty boga nieba (dobroć. które Słowianom znajomość idei boga najwyższego przypisywały. odmawiano zatem 22 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN wiary tym historycznym notatkom. Kwestionuje się często tę notatkę. względnie najwyższego (między kilku innymi) boga. Die Religion d. mówiąc. [Tezę tę zakwestionowano]. 6. oddaje chyba stosunki rzeczywiste. Do miejsc świętych człowiek przychodził.różnie dać zobaczyć człowiekowi: jako jakiś człowiek. wystarczy bowiem. będący jednocześnie ojcem świata. że Słowianie trwali do końca swojego pogaństwa tylko przy wierze w demony. że nie musimy się wzdrygać przed uznaniem za prawdziwe tych miejsc w kronikach. w przeznaczenie nie wierzą i nie przypisują mu żadnej władzy nad ludźmi". że obok drugorzędnych demonów istnieje bóg najwyższy. Coś podobnego zupełnie dobrze mogło być u Słowian. Wzmianki są dwie. Można się tu chyba posłużyć analogicznymi stosunkami u innych ludów indoeuropejskich. 13). Odrębność tych nowych bóstw tak daleko może być posunięta. jak to zresztą utrzymuje teologia chrześcijańska. że w sposobie wyrażenia się są możliwe wpływy antyczne lub chrześcijańskie. co w 600 lat później na północnozachodnim krańcu Słowiańszczyzny napisał Helmold: „pomiędzy różnymi bóstwami. im bardziej z nim spokrewniony" (I 84). zaznaczając. tzn. zwłaszcza nocą. jakiego rodzaju był to bóg: czy był czystą abstrakcją. Kto się zetknął z taką siłą. Nawet wiązanie demonów drugorzędnych z bogiem nadrzędnym nie jest niczym BÓSTWA SŁOWIAŃSKIE 23 niemożliwym. ponieważ jakoby zostały w nich Słowianom przypisane chrześcijańskie poglądy. że u najbardziej nawet prymitywnych ludów uznaje się istnienie najwyższego boga. że pewien bóg stale lub przynajmniej w niektórych wypadkach odsuwa inne na tak daleki plan. Będąc proboszczem wśród Słowian. 13. W naszym jednak wypadku wybór jest zbędny. o tyle zaś każdy potężniejszy. uważając wielobostwo za późniejsze skażenie. 141 i inni). że jest jeden bóg na niebie. Albo więc należy przyjąć. którym przypisują smutki i radości. Pierwsza pochodzi z samego południa Słowiańszczyzny od historyka bizantyńskiego. że monoteizm jest pierwotny. on się o niebieskie tylko troszczy sprawy. Tscheremissen. p. sytuację. stałym charakterze. Na podstawie badań porównawczych doszło się do wniosku. wielkość. Na ich określenie używa się często terminów „bóstwa wyższego rzędu". atrybutów należała władza nad piorunami, co może zachodziło również u Słowian, jakby wynikało ze słów Prokopiusza. Możliwe jednak, że u części Słowian (wschodnich) istniał osobny bóg gromu (ruski Perun). Ślady wierzeń w boga nieba są wszakże u dzisiejszych Słowian bardzo blade, a to pewnie dlatego, że wyobrażenia o nim zostały wyparte przez pojęcia związane z Bogiem chrześcijańskim, będącym przecież tak samo panem niebios. Kult boga nieba splatał się często u różnych ludów z kultem boga słońca i tak też prawdopodobnie było u Słowian. Nie wiadomo zresztą, czy wolno te dwa bóstwa całkowicie od siebie oddzielać, czy nie były one jednością, z tym że zależnie od sytuacji kładziono nacisk to na jedną, to na drugą stronę. Wszak nie możemy żądać od Słowian precyzyjnego teologicznego rozróżnienia; gdybyśmy chcieli ustalić system wiary katolickiej na podstawie rozmowy z chłopem z zapadłej wsi, doszlibyśmy zapewne do zdumiewających rezultatów. Możliwe jednak, ze kult słońca wysuwał się na plan pierwszy, ponieważ bardzo wyraźnie rysuje się, lub się do niedawna rysował w wierzeniach słowiańskiego ludu. Wiele pięknych przykładów podaje Moszyński we wspomnianej Kulturze ludowej Słowian (t. II1,437 — 54). Trudno wszakże tu wszystko to powtarzać, lepiej będzie, jeżeli czytelnik bardziej zainteresowany sam się tam po dalsze szczegóły zwróci. Trzeba jednak podkreślić, że dość ciężko przychodzi rozgraniczyć wyraźnie, czy chłop oddaje cześć słońcu jako bogu, czy też np. z okazji wschodu słońca modli się do Boga chrześcijańskiego. Wydaje się, że 24 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN dawne praktyki pogańskie zlały się z chrześcijańskimi, tym bardziej że przed przyjściem do nas chrześcijaństwo wchłonęło różne elementy kultu słońca na południu i zachodzie Europy. Stosunek chłopa do słońca odznacza się pokorną czcią, ale równocześnie miłością, czego dowodem jest posługiwanie się pieszczotliwymi wyrazami: sionko, słoneczko, słoneczko święte, jasne albo boże. Całkiem tak samo mówi chłop: Jezusiczek albo Ponbóczek, Bożyczek itp. A oto dla przykładu, krótka modlitewka (powiedzieć by można „akt strzelisty") czy powitanie pod adresem wschodzącego słońca, zapisane w południowej Wielkopolsce: „Witam cie, słońce, na dzień dzisiejszy, żebym mógł ten dzień szczęśliwie przepracować". Słońce jest tu więc dawcą łask, jakby było Bogiem. Podobną sytuację spotykamy w modlitwie pewnej Ukrainki: „Dzień dobry ci, jasne słoneczko. Ty święte, ty jasneprzekrasne; ty czyste, wspaniałe i szanowane; ty oświecasz góry i doliny i wysokie kurhany, oświeć mnie... przed całym światem... chrześcijańskim dobrocią, krasą, wdziękami i miłością: ... Jakie ty jesteś jasne, wspaniałe, przekrasne, żebym i ja była taka jasna, wspaniała, przekrasna..." Zespolenie pogaństwa z chrześcijaństwem widoczne w modlitwie spod Rych-wałdu pod Żywcem: „Witaj nam, witaj, słonecko różane, witaj skarbie niebieski, co przyświecas nam, biednym ludziom na ziemi. Jakześ ty piękne i błyscące, prosto od Boga posłane. Pokwalony niek bydzie za ciebie Jezus Chrystus". Słońce jest tu wprawdzie tylko bożym tworem, ale szanowanym i zasługującym na osobną cześć. Jest rzeczą najzupełniej możliwą, że przed lat tysiącem czy dwoma tak samo zwracano się do słońca, ale w miejscu Boga chrześcijańskiego był wtedy nie znany z imienia bóg nieba, którego pozycja z czasem zbladła wobec rosnącego znaczenia słońca (element wyraźny, bardziej czynny niż niebo), aż wreszcie obaj ustąpili miejsca Bogu chrześcijańskiemu. Jako osobliwość należy zanotować, że jeszcze w 1914 r. Bułgarzy w pewnej wsi potrafili powiedzieć o słońcu: „to jest nasz bóg i święty, daje nam życie, chroni od zła, a gdy zajdzie, zostajemy sieroty bez obrońcy". [Ognia nie wolno splugawić, np. oddając do niego mocz; ogniem można spalać przedmioty kultu bez ich obrazy. Wolno w nim spalać rzeczy poświęcane]. Jak z jednej strony kult słońca mieszał się z kultem nieba, tak z drugiej miesza się z kultem ognia. Podobno nawet w niektórych zapadłych kątach Słowiańszczyzny uważa się słońce po prostu za wielki ogień na niebie. Stosunek ludu do ognia podobny jak do słońca: „silne i szczere przywiązanie połączone z głęboką, poważną czcią, ugruntowaną na bojaźni". I tu również doszło do pomieszania kultu ognia z kultem chrześcijańskim, ponieważ ogień i światło są symbolami Chrystusa. Po konkretne przykłady odsyłam do Moszyńskiego BÓSTWA SŁOWIAŃSKIE 25 (Mo. II 1, 494 — 506). Ograniczam się jedynie do małej modlitewki z Żywieckiego: „Ogieńku święty, skarbicku boży, nie dejże nas też nigdy zubożyć" (tamże, 499). Z dużym prawdopodobieństwem można ten splot: niebo (— piorun) — słońce — ogień przyjąć dla słowiańskiego pogaństwa jako bóstwo naczelne nie ustalonego imienia. Jednością symboliczną nazwał je badacz, zarzucając Brucknerowi, że tego nie rozumie (O. Hauth, Westa, s. 42). Wszystko to były przejawy tajemniczej potęgi, która dawała życie i urodzaj — rzecz to ogromnej wagi w społeczeństwie rolniczo-hodowlanym — ale znieważona mogła ukarać. W źródłach historycznych są dowody kultu słońca, ognia i piorunu, a choć są mgliste i ogólnikowe, rysują się przecież wyraźniej od innych. Mam na myśli wspomniane zdanie Prokopiusza o wierze w boga, władcę piorunów, a dalej napomknienia w źródłach ruskich i u Araba Ibn Rosteh, który mówi o Słowianach, że wszyscy są czcicielami ognia. Jest wymowne, że właśnie te bóstwa, które się w źródłach wysuwają przed inne i mogą mieć pretensje do powszechności w Słowiańszczyźnie, z tym oto splotem dadzą się powiązać: Swarog, Swarożyc-Dadzbóg i Perun. [Jasne jest, że do roli bóstwa wyższego rzędu nie mogły kandydować istoty mityczne występujące masowo, jak nawki, rusałki, wiły, także duchy domowe (dziady, domowiki, ubożą), ponieważ mieszkały w każdym domu, podobnie duchy leśne i wodne. Nie miały one imion własnych, lecz nazwy gatunkowe. Co innego obiekty i zjawiska jednostkowe: jedno słońce, jeden księżyc, jedna ziemia, jedno niebo, jeden władca gromu, jeden ogień choć w wielu ogniskach. One to decydowały o szczęściu lub nieszczęściu ludzi, tzn. moce nieznane działające poprzez te obiekty i zjawiska. One były niezależne od człowieka, one przede wszystkim były święte, boskie. Pozyskać ich życzliwość można było tylko modlitwą i darem ofiarnym. One tylko mogły mieć imię własne.] I jeszcze jedną ogólną kwestię trzeba tu poruszyć. Mianowicie Hel-mold mówi (I 52): „Popełniają Słowianie dziwny błąd, albowiem na biesiadach i przy piciu puszczają w koło czaszę, nad którą wypowiadają nie powiem słowa zaklęcia, ale nawet przekleństwa, wzywając imienia bogów dobra i zła, wierząc, że dobra dola spoczywa w rękach dobrego, a niedola w rękach złego boga. Dlatego w swoim języku nazywają złego boga diabłem czyli Czarnobogiem". Wokół tych paru zdań wywiązał się namiętny spór o to, czy istotnie w religii Słowian odgrywał poważniejszą rolę dualizm, walka boga czy bogów dobra z bogiem zła. Jednych Pociągało bardzo, aby w oparciu o słowa Helmolda nawiązać wierzenia słowiańskie do znanego dualizmu w religii Zaratustry. Rzecz sama 26 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN w sobie nie jest niemożliwa, bo niewątpliwie Słowianie posiadali kontakty z ludami irańskimi — niektóre z nich (Scytowie, Sarmaci i in.) koczowały przecież w sąsiedztwie Słowian na stepach czarnomorskich, a nawet w słownictwie religijnym są ślady wpływu irańskiego na język prasłowiański. W szczególności wyraz bóg, znaczący pierwotnie tyle co bogactwo, zmienił swoje znaczenie na znane nam dzisiaj tylko w języku prasłowiańskim i irańskim. Na ogół przypuszcza się, że to Słowianie przejęli nowe znaczenie od Irańczyków. Z drugiej strony podnosi się niewątpliwy wpływ pojęć chrześcijańskich na słowa Helmolda, co widoczne od razu w użyciu wyrazu diabeł. Następnie nie umie Helmold nazwać boga dobra, tzw. bowiem Białobóg, cytowany czasem w rozprawach mitologicznych, jest dość późnym wymysłem kronikarzy. Sama też nazwa Czarnobóg rażąco swoim wyglądem odbija od wszystkich innych boskich imion, jest więc chyba własnym przekładem Helmolda. Prawdopodobnie Helmold słyszał coś o wierze Słowian w złośliwe duchy, w personifikowaną dolę (zob. p. 13), połączył to z wyobrażeniami chrześcijańskimi, które zresztą mogły już wcześniej między Słowian przenikać. Takie jest, moim zdaniem, jądro jego opowieści; ze związ ków z Irańczykami trzeba w tym wypadku zrezygnować, bo podstawy są za kruche. Nazwą słowiańską złych duchów były wyrazy bies i czart; jaskrawo to różne od Czarnoboga. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 7. Swarożyc, Swaróg, Dadzbóg. O Swarożycu mówią przede wszystkim źródła zachodniosłowiańskie. Najpierw św. Brunon wyrzuca w liście cesarzowi Henrykowi, że się sprzymierzył ze Swarożycem przeciw chrześcijaninowi, Bolesławowi Chrobremu, mając na myśli wspólne wyprawy Niemców i Luciców przeciw Polsce. Jednakże nie dowiadujemy się od niego nic poza gołym imieniem bóstwa. Za to w kilka lat później podał nam kronikarz Thietmar wiadomość, że w Radogoszczu, grodzie Redarów, znajduje się świątynia, a w niej przechowują poganie wizerunki bogów, między którymi pierwsze miejsce zajmuje właśnie Swarożyc 7. Kronikarz tak był jednak pochłonięty opisem świątyni, jej 7 „Jest w Kraju Redarów pewien gród o trójkątnym kształcie i trzech bramach doń wiodących, zwany Radogoszcz, który otacza zewsząd wielka puszcza, ręką tubylców nie tknięta i jak świętość czczona [...]. W grodzie znajduje się tylko jedna świątynia zbudowana misternie z drzewa i spoczywająca na fundamencie z rogów dzikich zwierząt. Jej ściany zewnętrzne zdobią różne wizerunki bogów i bogiń [...], w przedziwny rzeźbione sposób; wewnątrz zaś stoją bogowie zrobieni ludzką ręką w straszliwych hełmach i pancerzach, każdy z wyrytym u spodu imieniem. Pierwszy spośród nich nazywa się Swarożyc PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 27 położenia, wróżb tam wydawanych, że o samym bogu nic nam nie powiedział. Nie wiemy więc, czego był bogiem, jak wyglądał jego posąg, jakie składano mu ofiary itp. Wspomniał o nim kilkadziesiąt lat później Adam z Bremy, ale zamiast wyjaśnienia powiększył tylko nasze zakłopotanie, ponieważ boga władającego na pewno w tym samym grodzie nazwał Radogostem 8. Czyżby miał na myśli innego boga, któregoś z podrzędniejszych, napomkniętych przez Thietmara? Nikt tak nie sądzi. Bruckner z wielką pasją utrzymywał, że Adam nic więcej nie wiedział ponad to, co wyczytał u Thietmara, źle jednak jego słowa zrozumiał i z nazwy kraju (Redarowie) zrobił nazwę grodu (Retra), a z nazwy grodu imię boga. Nie zdołał jednak Bruckner uzyskać zgody na swoją tezę, a w dodatku w nowszych czasach krytyka źródeł wyżej sobie ceni Adama niż Bruckner i ustala się pogląd, że Adam Thietmara nie czytał, a więc nie można jego wiadomości odrzucać, jako pochodzących z drugiej ręki. Może więc najlepiej będzie przyjąć następujące wyjście kompromisowe: Radogoszcz — to istotnie nazwa grodu, gdzie stała świątynia, ale pochodzi od imienia Radogost, co może właśnie było drugim imieniem, przydomkiem Swarożyca (jako opiekuna gości?). Nazwa Radogoszcz ze swojej formy oznacza osadę Radogosta, ponieważ zaś Thietmar mówi, że nic tam nie było poza świątynią, mogłaby nazwa Radogoszcz oznaczać osadę-miejsce kultowe boga Radogosta. Dowodu bezwzględnego podać niestety nie można. Spotykamy się ze Swarożycem (ruska postać — Swarożicz) także w źródłach ruskich (słowa Chrystolubca, Grigorija i Jana Złotoustego), dość późnych (XIV w.?), ale korzystających zapewne z dawniejszych zapisek lub współczesnych sobie faktów etnograficznych. Jest to jedyny wypadek, że to samo bóstwo jest wymienione na wschodzie i zachodzie Słowiańszczyzny. Rusini dorzucają ważny szczegół, był mianowicie według nich Swarożyc nazwą czczonego ognia (przede wszystkim w chłodnym, mało słonecznym klimacie, ognia ważnego gospodarczo w suszarni zboża) 9. Może więc nie będzie wielkim grzechem wobec ścisłości naukowej również radogoskiego Swarożyca uważać za boga ognia. [Można by snuć przypuszczenie, że na Rusi zachowało się 1 szczególnej doznaje czci u wszystkich pogan. Znajdują się tam również sztandary, których nigdzie stąd nie zabierają, chyba że są potrzebne na wyprawę wojenną i wówczas niosą je piesi wojownicy" (Thietmar, Kronika VI 23, w przekładzie M. Jedlickiego). 8 „Świątynia tam [w Retrze] wielka została zbudowana dla bożków; z tych najpierw-szyjest Redigast. Podobizna jego ze złota, łoże z purpury przygotowane" (Adam z Bremy, ks. II 22, według G. Labudy, Słowiańszczyzna pierwotna, Warszawa 1954, s- 224). 9 „Do ognia się modlą, nazywając go Swarożycem" (Mans. 150); „Modlą się do °gnia pod suszarnią [pod „owinom"] (Mans. 151). 28 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN znaczenie pierwotne — jakiegoś „duszka ognia", w Radogoszczu zaś doszło do przemiany w personifikowane bóstwo]. Imię Swarozyc mogło oznaczać 'syna Swaroga', jak wojewodzie — 'syna wojewody', krokwie — 'syna króla'; może być też pieszczotliwym nazwaniem samego Swaroga. Ta druga funkcja przyrostka -ic jest jednak w języku czymś rzadszym, a więc raczej należy przyjąć pierwszą interpretację. Otwiera ona zupełnie nieoczekiwane perspektywy. Mianowicie jedno źródło ruskie, tzw. Malała (właściwie przekład dzieła greckiego pisarza Malali), ekscerpowane przez kroniki, mówi, że bóg Swaróg miał syna Dadzboga, który był władcą słońca, czy też słońcem samym. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że dla tłumacza Malali były to bóstwa egipskie! W greckim oryginale tego tekstu Dadzbogowi odpowiada Helios, a Swarogowi Hefajstos: „Po śmierci zaś Hefajstosa, którego też Swarogiem nazywają, panował nad Egipcjanami syn jego imieniem Słońce (po grecku: Helios), którego nazywają Dadzbogiem... Cesarz zaś słońce, syn Swarogów (po grecku: Hefajstosa), to jest Dadzbóg, był mężem surowym..." (Mans. 71—2). Wyrazy uwydatnione spacją nie znajdują się w greckim oryginale, lecz zostały wstawione przez ruskiego tłumacza. W rezultacie powstaje bardzo trudne do odpowiedzi pytanie, czy wolno w ogóle brać te bóstwa za realne, czy wolno Dadzboga uważać za boga słońca (tak Nied. 111), czy może on być utożsamiany ze Swarożycem jako syn Swaroga, czy też, jak wolą niektórzy (np. Bruckner), ma być Swarozyc identyczny ze Swarogiem. Wiele zależy od oceny samego źródła. Według jednych (Istrin) powstało ono około 1250 r., według innych (Szachmatow) w pierwszej że to tylko subiektywna opinia. że przekład Malali powstał na pograniczu pogańskiej Litwy i Rusi. przypominając. Przekonującego dowodu jednak podać nie można. Moim zdaniem oba poglądy nie są uzasadnione. a interpolator kroniki Malali mówiąc o wierzeniach Litwinów wspomina mitycznego kowala. również boski kowal.połowie XII w. dzięki czemu mógł on kuć broń.i bog-. wobec czego Swaróg — to ogień-kłótnik (BrS. 34). aby pokazać. Dadzboga uważam za identycznego ze Swarożycem. Jedni uważają Swaroga i Dadzboga 10 Hefajstos. że pewien Poleszuk słysząc grzmot rzekł: Boh swaryesa. dopuszczając wzorem dawniejszych mitologów. W Polsce najlepiej jest znana etymologia Brucknera od swarzyć się 'kłócić się'. przed tym bowiem walczono pałami i kamieniami (Mans. Dlatego był on zwany bóg Swaróg". mówi się o tym. 66 — 75). On sam wywodziłby również od swarzyć się. Ponieważ Perun. ale nie wiadomo. i z sanskrytu: swar 'blask. Na pierwszy rzut oka wydaje się. że te etymologie są słuszne — są jednak możliwe. był boskim kowalem. Co więcej. tzn. że tkwią w nim słowiańskie rdzenie: da. Pisownia dażd. Swaróg. Dadzbóg-Swarożyc z ogniem i słońcem. na jak niepewnym znajdujemy się gruncie. który znamy z języka Awesty: hwar 'światło nieba. karał śmiercią. ubóstwionym niebem. Mans. Istnieje co najmniej pięć różnych objaśnień imienia Swaróg. słońce'. Ja sam jestem skłonny oceniać wiadomości Malali pozytywnie. zgodnie z tym. który ukuł słońce. czyli „Feosta". że kobieta może mieć tylko jednego męża. w hipac-kim odpisie Opowieści lat minionych. BrP. że nie zasługuje nawet na wzmiankę. Mógł więc ktoś znający miejscowe stosunki i wiarę trafnie podstawić Dadzboga i Swaroga za Heliosa i Hefajstosa 10. Nie twierdzę. 54. we fragmencie z kroniki Malali. że za panowania „Feosta" spadły z nieba kleszcze. że swarzyć można było kogoś. Może więc w tym sensie Swaróg. Ponieważ Słowianie ulegli w pewnym czasie jak gdyby 1 ' Pomysł K. nie byłoby także jakieś starsze zapożyczenie z aryjskiego niczym nadzwyczajnym. karcić. Nie mniejsze trudności napotykamy przy etymologii tych imion. ale w znaczeniu 'gniewać się'. Wobec słabości cerkwi. a zarazem Brucknera. 262). Można wziąć pod uwagę jeszcze inny czasownik: zwarzyć (stpol. Moszyńskiego. a te. Bruckner miał z pewnością na myśli trzask palącego się drewna. ponieważ o nim jedynym mówią tak ruskie. Bóg się gniewa. Czy mogły być jeszcze wtedy żywe tradycje pogańskie? Ponieważ są dane na to. jaką formą czasownika ma być pierwsza część złożenia. że tą samą drogą zawędrował Swarozyc z Rusi na Pomorze (Wien. tzn. jest związany z gromem. toteż uczeni podzielili się na dwa obozy. oznaczałby Swaróg boga nieba lub słońca. niebo. (O wartości Malali por. w związku z tym. o którym będzie mowa poniżej.i daż-. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 29 za wymysł tłumaczy Malali. a tym zajmował S1? przecież kowal „Feosta-Swaróg". słońce'. co wyżej na innych podstawach przyjąłem. prawdopodobieństwo żywotności ruskiego pogaństwa istnieje duże. aby świeciło ziemi. 30 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN religijnym wpływom irańskim. drudzy za relikt rzeczywistego pogaństwa. Moszyński krótko i węzłowato. był „ojcem" Dadzboga — Swarożyca. niskiego poziomu wykształcenia popów. co skuwać na gorąco dwa kawałki żelaza. Jest jednak i zdanie odwrotne. Gdybyśmy się na to zgodzili. widząc w Swarogu i Dadzbogu nazwania członków omawianego wyżej splotu symbolicznego: niebo (— piorun) — słońce — ogień. czyli boga ognia niebieskiego i ziemskiego. Ruskiego Swarożyca próbowano unicestwić także w ten sposób. pogaństwo w całej Rusi trzymało się wiekami wchłonąwszy w siebie wiele elementów chrześcijańskich. Czytamy zaś w Kronice hipackiej: „Feosta wydał prawo. Ale nie upiera się przy tym. Wspominam o nich jednak. O tej etymologii mówi K. że może być imię Swaróg zapożyczeniem z jakiegoś aryjskiego języka. 66-75 i 396-7). używana . można by ulepszyć. które złamały ślub. że podawano go za bóstwo zawleczone na Ruś przez kupców przybywających przez Bałtyk z Pomorza (tak sądził wielki uczony Jagić). jak pomorskie źródła. a tkwiłby w nim rdzeń swar-. Jego domniemany syn Dadzbóg (— Swarożyc) również może się szczycić kilkoma etymologiami swego imienia. byłby chyba jego ojciec. a w każdym razie Swarożyca uważam za najpewniejszą osobę na dawnym słowiańskim Olimpie. Od strony naukowej prawie tak samo uzasadnione będzie odrzucenie świadectwa Malali. Wyraźnie jednak zaznaczam. karać (tak w Słowniku Lindego i w Słowniku gwar polskich Karłowicza). swarzyć) znaczyło tyle. tak że mówi się o dwójwierze pogańsko-chrześcijańskiej. Więc Swaróg byłby bogiem zagniewanego nieba11. . BrS. Nadto spoza Rusi nie mamy pewnych dowodów.w ruskich tekstach. że jest to dawna forma rozkaźnika. Eliasza [. cóż dopiero mówić o pewności. paliwoda.]. niech ja i ci. jak Swarożyn. władcy ziemi.Igor wezwał do siebie posłów i udał się na górę. zaprzysiężono inaczej: „Gdybyśmy nie dochowali tego. układu z Bizantyjczykami . ale nie znamy jego stopnia. a i autentyczność nie została sprawdzona. nie mogą być nazbyt pospolitowane: podlegają one 12 Nazajutrz po spisaniu w 945 r. jako na dowody kultu Swaroga w Polsce. więc nowinką ruską. tj. i niech zginiemy od własnego oręża". Całość tego mitu nosi niesłowiańskie cechy. ponadto uczeni powołują się na takie nazwy miejscowe. Dadzbóg wspomniany jest poza Malalą jeszcze w kronice Nestora. albo oznacza 'bogactwo. co byli poganami. Faktem jest. i niech będziemy złoci. Nied. Pro-kopiusz. że wyraz był nazwą istoty otoczonej czcią religijną. właśnie można by twierdzić. że przysięgający nań książęta byli z dynastii wareskiej i że w ceremoniale są okoliczności przypominające praktyki germańskie (odkładanie broni. Układ w 971 r. nie mam tylko pewności. Wreszcie trzeba dodać. i pode mną. Nikt nie kwestionował rzetelności źródeł i realności tego boga. ale nie wymienia nazwy. ale nigdzie poza Rusią nie jest po imieniu nazwany. walczącego z Bogiem. czy nie był to bóg nieba i równocześnie piorunów. jednakże to samo nie może jeszcze świadczyć. Kult boga władnącego piorunami poświadcza. Por. życzenia: Szczęść Boże! — Daj Panie Boże! Swarożyc wspomniany jest. tarcze i złote ozdoby. postawił mu posąg w Kijowie (zob. jednakże nie brak ciężkich problemów. woziwoda. Swaryszewo.'palić'. niektóre zaś wychodzą poza słowiański materiał słowny. zrywają one ze słowem dać. Włodzimierz Wielki odnowił. aby znano bóstwo tego imienia. Na odwrót. uznając powszechność kultu Swarożyca PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 31 uznaję oczywiście Dadzboga. Druga część złożenia może być dwojako rozumiana: albo bóg znaczy tyle co 'deus'. Znany on jest wyłącznie ze źródeł ruskich. Moim zdaniem tak powoływanie się na nazwy miejscowe. do rdzenia dag. chcąc uprawdopodobnić istnienie jego kultu wśród Polaków. jakby zasięg kultu Peruna był związany ściśle z zasięgiem politycznych wpływów wareskich. s. nie zaś bogiem prasłowiańskim. która według praw rozwojowych języka polskiego powinna brzmieć dadz-. . 394-7). Podobnie nie przywiązuję wielkiej wagi do wymienianego w pieśniach serbskich Daboga. i na Rusi. i na zachodzie. Wlasios). W niektórych odpisach kroniki zamiast Wołos napisano Własij. Błażej. zwłaszcza w Polsce (po polsku piorun). powoływał się na używanie imienia Dadzbóg u szlachty mazowieckiej w XV w. jak osobowe jest mało uzasadnione. jak mówiłem. Szerzej znajomości Peruna broniono występowaniem słowa perun jako wyrazu pospolitego lub nazwy miejscowej w różnych krajach słowiańskich. które gdziekolwiek można wyczytać o jego wyglądzie. jak mówiłem. Są jednak jeszcze inne etymologie. opartej na elementach słowiańskich. (O Swarogu i Dadzbogu por. Świadczą one wprawdzie o występowaniu wyrazu na pewnym terenie. że Perun jest tylko tamtego echem. co właśnie powiedziano. traktaty z Grekami 12. Przede wszystkim niejasny jest jego stosunek do Tora. nie mógł być nazwą boga13. Ze względu na podobieństwo złożenia Dadzbóg do takich złożeń. narzucone wpływami jakiegoś języka irańskiego). chrześcijanie zaś udali się do cerkwi Św. bo było wielu chrześcijan między Waregami i Chazarami". że wszystkie bliższe szczegóły. o funkcjach jako boga są wymysłem lekkomyślnych mitologów. Jowisz lub Dzeus. panem nieba. i przez Wołosa. 105-12. i tam odłożyli broń. Jak zwykle decyzja jest niemożliwa. jak np. jak już wiemy. a nadto nie wiemy. Przysięgają nań książęta ruscy i ich ludzie zawierając w X w. 49-74. skandynawskiego boga burzy i gromu. Mans. Wygląda więc tak. Twierdzą niektórzy. skłania większość uczonych do przyjęcia. czy imię Dadzbóg było w powszechnym użyciu. jak wyrwidąb. podczas gdy znaczenie 'deus' jest młodsze i. i Igor złożył przysięgę. była to cerkiew katedralna. Dlatego Bruckner. co są ze mną. patrona bydła. będziemy przeklęci przez Boga. jego kult i innych bogów. co nie byłoby niczym niemożliwym w imieniu bóstwa słonecznego. jak to złoto. że skoro w Polsce był to wyraz pospolity. naturalniej sza byłaby wykładnia 'dawca bogactwa'. gdzie stał Perun. nawiązując np. [Na Rusi nie istniał jako wyraz pospolity!].. szczęście' (takie było pierwotne znaczenie wyrazu. grecki Blasios (wym. a Włodzimierzów wuj postawił posąg w Nowogrodzie. 33). objąwszy władzę. Razem więc Dadzbóg to 'dawca bogactwa' albo 'bóg dawca'. Wyrazy święte są bowiem chronione przed profanacją.. Raczej tak. i przez Peruna. 8. w którego wierzymy. Ponieważ Dadzboga uważam za identycznego ze Swarożycem. Istnienie kultu zyskuje dzięki istnieniu wyrazów prawdopodobieństwo. Perun. że istniał w Polsce kult boga tego imienia. ja jednak wolę poprzestać na etymologii prostszej. z nim jego ludzie. a więc Dadzbóg to 'dawca bogactwa'. specjalne przekleństwa za złamanie przysięgi). ale z tego nie wynika samo przez się. gdzie dokładniej niż indziej wymieciono ślady pogaństwa. znanej najlepiej w łac. Tenże Perkunas znów doskonale się zgadza fonetycznie z imieniem matki Tora.13 Po prostu zdumiewa. Tak podobno zginęła dawna nazwa niedźwiedzia w języku prasłowiańskim. imienia zgodnego z litewskim. Takim właśnie bogiem nieba i piorunu zarazem był Dzeus. ale równie dobrze mogły się te objawy lękliwej czci odnosić do boga nieba będącego równocześnie bogiem gromu. Gdy więc. a więc pierwotnie nazwa zastępcza. poważny uczony. że dąb był poświęcony bogom piorunu. że wyraz piorun zachował się tak dobrze w Polsce. miodojad. odpowiadająca greckiemu arktos. Kiedy jednak wyjdziemy poza słowiańską miedzę. pochodzenia rodzimego. ograniczony do Rusi. jakich wiele w języku myśliwych (por. iż na obronę kultu Peruna wolno przytoczyć ślady czci okazywanej piorunowi po całej Słowiańszczyźnie. że pożaru od piorunu nie wolno gasić. w tej chwili sprawa się komplikuje. że Słowianie to imię zapożyczyli. perą) i przyrostek -un. wszystkie argumenty są chwiejne. piorę prać (prasł. jak przypuszczają niektórzy uczeni. kot na zająca. może pierwotnym imieniem. personifikacją członu opisanego wyżej splotu: nieba z piorunem jako jednym z atrybutów. Perun więc. W ten sposób bóg dębu (Dębowiec. że pioruny szczególnie często biją w dęby 14. ratujemy odwieczność i rodzimość (z ograniczeniem do Rusi. że na wyobrażenia i praktyki kultowe z nim związane (rytuał przysięgi) wywarł pewne wpływy germański Tor. a tylko możemy dopuścić. co z wielu powodów bardzo nęcące (było szczególne pokrewieństwo między tymi językami w odległej przeszłości). jak mówi Bruckner) mógł się stać bogiem uderzającego gromu. jak w biegun. szarak. ale na podstawie nazw miejscowych godził się uznać Peruna bogiem powszechnym. 39 — 43). uderza. świstun i paru innych. znamy przecież bardziej zawile etymologie. powiadając (BrS. powstał najpierw częściowo do prasł. choć z drugiej strony nie mogę się w pełni zgodzić na teorię wareskiego pochodzenia Peruna. Tam mianowicie czci się Św. etymologia jest na pozór łatwa: dzielimy wyraz perun na rdzenie/--. litewskiej (ogółem bałtyckiej) i germańskiej. musimy się pożegnać z naszą jasną etymologią od prać. perą (piorę) upodobniony Peryn15. może i Bałkanów) tego bóstwa. Póki się nie wychodzi poza świat słowiański. Eliasza. Ponieważ są rzadko używane. że z prasł. dowód z kultu św. Duże trudności nasuwa objaśnienie imienia. tj. Perun może jest po prostu lokalną nazwą jednego atrybutu Swaroga lub jego drugim. to personifikowana przyczyna uderzenia. ten sam co w czas. To pierwszeństwo było może ograniczone. Innymi słowy. aż się wreszcie któraś z form obocznych powszechnie ustali. a na jej miejsce weszła nowa: niedźwiedź: dawniej miedźwiedź. że gdzieś „uderzyło". Mógł być lokalnym. . jakie który uczony zajmuje stanowisko między dwoma ostatecznościami: uznaniem Peruna za import germański. Ślady formy Peryn na Rusi istnieją. czy też za boga całej Słowiańszczyzny. zdarzało się zaś w różnych krajach. Ja natomiast nie widzę powodu do takiego rozszerzania kultu. wojtek na bociana). ruskim bogiem. Jak widzimy. nic naprawdę nie przemawia za kultem Peruna w Polsce. 32 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN tzw. Przyjąwszy taką etymologię. Jednakże Mansikka. Tę właśnie trudną drogę obrał Bruckner. Fiórgynn. Jeżeli chcemy utrzymać prastarą łączność mitologii słowiańskiej. Śladem dawnego ubóstwienia piorunu może być znane do niedawna przekonanie. Bruckner odrzucał np. ale już niezrozumiałego dla ludu. do książęcego rodu dynastii wareskiej. łatwo giną. a może nawet decydująco się przyczynił do wysunięcia Peruna na pierwszy plan przed innymi bogami. Eliasza jako patrona burzy i gro-mowładcę (po serbsku gromovik). wszak jeszcze dziś mówią chłopi. a potem Perun. boga burzy i gromu. każdy z nich może być zbijany nie bez słuszności. Mianowicie bóg gromu u sąsiednich i językowo bardzo nam pokrewnych Litwinów nazywał się PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 33 Perkunas. Moim zdaniem etymologia Brucknera jest możliwa do przyjęcia. że niektórzy święci chrześcijańscy przejmowali funkcje sprawowane poprzednio przez pogańskie bóstwa. którego to imienia starszą postacią fonetyczną było Perkunja. bo właśnie przy zapożyczeniach zdarzają się takie wahania. Każdy trochę tylko zorientowany w mitologii wie. a to dlatego. moim zdaniem. ąuercus. Być może. tabu językowemu. w rezultacie więc znowu zależy od dobrej woli i wiary. czyli w polskiej szacie fonetycznej Piorun. można bronić jego kultu na Bałkanach. Poza Rusią rzucanie gromu mogło być przywilejem Swaroga i nie musiała być ta strona boskiej potęgi personifikowana w osobnego boga. Perkyn (tak by to musiało teoretycznie być po słowiańsku). co się wywodzi od prastarej nazwy dębu. w tej chwiejności przyrostka (bo istnieje nadto forma Perjun) widzi dowód. Perun zatem — to ten co bije. na tej górze teraz jest cerkiew św. Jest wysoce prawdopodobne. Peruna drewnianego. dosyć piłeś i jadłeś. i Simargła. Naukową dyskusję o Perunie wraz z podaniem literatury zob. 38).]. Warszawa 1982. Tutaj chcę zwrócić uwagę na jedno: na podstawie cytowanego urywku mógłby ktoś łatwo ukuć tezę o wspaniałości kijowskiego Peruna. nazywając je bogami. Zniszczył ołtarze ofiarne. trzymał w ręce drewnianą pałkę. Zdanie wymieniające bogów zostało wpisane w tekst kroniki z racji jej przerabiania pod sam koniec XI w. i splamiła się krwią ziemia ruska i to wzgórze. i wiatr go wyrzucił na kamieniec. 62. Peruna wąs złoty) zrobiono raz nowe bóstwo Usiadł Innym razem imię Simargł rozbite jest na dwa: Sim a Rgieł. Mianowicie w innym miejscu tejże kroniki mówi się o wschodnich poganach w starożytności. Peruna jednak kazał przywiązać koniowi do ogona i wlec z góry wzdłuż Boryczewa do rzeki i dwunastu ludzi dał. jak się jeszcze do dziś nazywa. macie go odpychać od brzegu. przeszedł przez porohy. niżej. które czasem coś opuszczą albo wstawią nowe imię. Oni więc wypełnili polecenia.. 35-49. o czym jeszcze niżej. Spotkać się można w mitologiach z twierdzeniem. s. natomiast chętnie upiększano dawne informacje kronik własnymi fantazjami. i Mokosz. 379386 (też niżej s. i Strzyboga. że pisarz mógł słyszeć wśród półpogańskiego ludu krążące imiona bogów. jeszcze inne złote lub srebrne" [Psalm 114. O kijowskim tak opowiada kronika: Gdy przybył (ochrzczony Włodzimierz do Kijowa). A gdy go poniechali.. i Dadzboga. wtedy go macie zostawić. Zob. Dawni Słowianie 34 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN synów swoich i córki. Tymczasem naprawdę brak po temu podstaw. Niepewne. np. Mans. i składali ofiary diabłom. najczęściej jakoby w dęby. Oddawali cześć ich bałwanom [. że Perun nowogrodzki. póki nie przejdzie przez porohy. Oba posągi spotkał smutny los. 93-104. A Włodzimierz przykazał mówiąc: Gdyby się gdzie zatrzymał.Według tzw.]. Rano wieśniak idący na targ zobaczył go u brzegu. Zdarzają się też przy przeróbkach duże błędy. S. że Perun trzymał w ręku piorun. a głowę jego srebrną i wąs złoty. Nied. I skalana była ziemia krwią". z dwóch wyrazów ruskich us zlat (tj. że „zaczęli stawiać bałwany. płakali nad nim niewierni ludzie. jeszcze bowiem byli nie przyjęli chrztu św. władcy gromu (na Bałkanach. Odepchnął go kijem mówiąc: „Ty stary Perunie. Wasyla (Bazylego)" (Mans. oparte to jest jednak na późnym źródle z XVI w. i splamili ziemię swoimi ofiarami 16. dlatego pioruny biją przede wszystkim w drzewa. ofiarowali demonom synów i córki swoje. Peruna kazał wlec do rzeki Poczajny bijąc kijami. 16 Miejsce to jest niezupełnie dokładnym przekładem psalmu 106 w. i Chorsa. a teraz płyń precz!" (Mans. 36 — 38: „Ale zmieszali się (Żydzi) z poganami i nauczyli się złych czynów. udało się znaleźć miejsce. i od tego wzięło nazwę Perunowy kamieniec.4: Simulacra gentium argentum et aurum\. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 35 W Nowogrodzie zniszczeniem kultu pogańskiego zajął się arcybiskup Joachim. inne wrzucić do ognia. 69. jedne porąbać na kawałki. Nestora miał Włodzimierz postawić w Kijowie koło swojego dworu posągi kilku bogów. . Uzasadniony więc będzie pogląd. jedne drewniane. i przywodzili 14 Istnieje w niektórych okolicach Słowiańszczyzny mit o walce boga gromu ze swoim przeciwnikiem — zmiejem. Gdy go zaś wlekli wzdłuż rzeki do Dniepru. kiedy na pewno już nic nie wiedziano o pogaństwie. choć lepsze. 209). {. Ale zmiej występuje też jako pojpeeaik Peruna lub św. Urbańczyk. kazał obalić posągi. inne były marmurowe.. Gieysztor w Mitologii Słowian. aby po stu latach pamiętano jeszcze wygląd posągu. Obszerniej o tym A. jest źródło podające. a nie jest odbiciem rzeczywistości. BrS. w tym też Peruna: „I począł panować Włodzimierz w Kijowie sam jeden i postawił bałwany na wzgórzu zewnątrz dworca trzemnego.. które posłużyło pisarzowi za wzór. Istotnie. i czynił ofiarę bałwanom... A gdy go przywlekli. 61). wrzucili go do Dniepru. Ten ustęp powtarza się w późniejszych źródłach. Eliasza. kryje się on w korzeniach drzew. 5 Zanik spółgłoski k w imieniu Perun jest właściwością kilku języków zjawiskiem z epoki indoeuropejskiej. walczy on ze złem). Lecz że przedobry Bóg nie chce śmierci grzeszników. Wylewali krew niewinną [. postawiony przez wuja Włodzimierzowego Dobrynię. że opis posągu jest tylko pokazem oczytania i zręczności stylistycznej autora. ale małe są szanse. aby go kijami bili.. Cborsa. Własem. Nie wymieniła go jednak kronika wśród bogów Włodzimierza (zob. tzn. słabą ich stroną jest to. Twierdzi natomast. Własem (nasz Błażej w wymowie na wzór nowogreckiej). jednak z oburzeniem odrzuca on myśl. Kult św. bydlęcy. jak już wspomniałem. spożywając ich część w obrzędowej uczcie. Welesa. wśród Słowian południowych. a potem ruskich.] zapomnieli Boga. Wykład lingwistyczny. Dyskusja o Wołosie i szczegółowa literatura u Nied. 74 — 87. 151. składano mu ofiary z masła i pieczywa. trudno ocenić. W jakim stopniu autor glosy znał tradycję pogańską. Niektórzy mitologowie identyfikują tego Welesa z Wołosem i widzą w tym dowód wielkiego rozprzestrzenienia kultu tego boga. Przeważnie nie . cytat w p. 8). BrS. Todor]. a nawet zabijano woły. uwierzyli w złego diabła i są dziś złym mrokiem ogarnięci" (Mans. ale niemniej pozostaje tylko przypuszczeniem. Nazwany on tam bogiem bydła. Pisano wtedy ky weles. i niżej s. tak jak świętego. albo odsyłano k welesu. podczas gdy kości zakopywano w stajni wśród modłów o urodzaj w bydle. Wspomniany jest on obok Peruna z racji przysięgi. Poprzez Bałkany miał przywędrować ten kult św. Wołos-Weles. Błażej czyli Własij. że ten sam wyraz miał raz pod wpływem języka starocerkiewnego -ła-. Stosowne miejsce w jednym odpisie brzmi tak: „[. Bóstwa ruskie. wprowadzoną przypuszczalnie u Słowian południowych. jak wiele innych. Słowianie ci byli przecież od IX w. księżyc. od Greków bizantyńskich przedostał się do Słowian bałkańskich. Własa w roli Wołosa za przeróbkę biblijnego Baala lub greckiego Belosa (w nowogreckiej wymowie Welosa). że Rusini przysięgając posypywali głowę rozkruszoną darnią. Część rękopisów kroniki pisze go nawet Własij lub Włas (nie Wołos). 36 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Osobnego omówienia godzien jest pogląd. Brano przy tym do ręki nieco ziemi. że przez pomyłkę pomieszano w końcowej epoce pogaństwa Welesa ze św. 10. Błażeja i miał zniekształcić rodzime pojęcia o bogu Welesie. W innym odpisie imię Weles zostało pominięte. Według Hel-molda Słowianie bardzo niechętnie przysięgali z zasady. jak się u nas pytano „ki diabeł" lub odsyłano „do diabła". które Bóg stworzył nam do pracy. Błażeja jako patrona bydła znany był w całej zachodniej Europie. chrześcijanami. że fakty litewskie same są mało pewne i jasne. Czeskiego Welesa uważają zwolennicy św. Bruckner (przed nim już Niederle) nawiązuje to imię do litewskiego Wełinas 'diabeł' i uważa Wołosa za boga podziemia i zmarłych. Interesujące jest. 112 — 6. nazwali je bogami: słońce. i w przekładzie greckiego utworu pt. patron bydła. patronem bydła. gdzie legendarny poeta Bojan nazwany został „wnukiem Welesowym". 386-93. a nawet realność niektórych jest słabo uzasadniona. Sam zresztą św. nie są więc dobrą podporą dla słowiańskich. Do bogów ogólnosłowiańskich zaliczają często jeszcze Wołosa czyli Welesa 17. że jednym słowem pisarz był świadom jego chrześcijańskiego pochodzenia. dlaczego właśnie na niego przysięgano. Decyzja między przedstawionymi tu poglądami jest niemożliwa. i zrobili ludzi bogami. którego kult. więc na wzór nich mógł z Własa powstać Wołos. czyli również ziemia wchodzi w grę.. Za taką identyfikacją jest również Bruckner. Jugrów i Samojedów. Oto w języku ruskim było sporo przykładów. Cytowane tu miejsce jest glosą. Do niego zanoszono modły o opiekę nad bydłem. tj. wydawał się istotą równorzędną z Perunem18. Wiadomo z mitologii grecko-rzymskiej. ziemię 1 wodę. Takie objęcie funkcji boga przez chrześcijańskiego świętego nie jest niczym osobliwym: podobny „awans" spotkał św. Chodzenie Matki Boskiej po mękach. Wszystkie inne znane są tylko z Pomorza lub Rusi.umożliwiło pomieszanie dawnego boga Wołosa ze św. Przeciwnicy chrześcijańskiego rodowodu Wołosa powiedzą na to oczywiście. Jakiegoś demona Welesa wspominają źródła czeskie z XV i XVI w. aż wreszcie w epoce zawierania umów z Bizancjum w 971 r.(np. uwierzyli w stworzenia. Od tej strony biorąc. 287). drugi raz zgodnie z rodzimym rozwojem fonetycznym -oło. Na Wołosie wyczerpuje się lista bóstw. a zwłaszcza Mans.. W rzeczywistości miał istnieć tylko św. co ma być według niektórych uczonych świadectwem. wywody Brucknera są ciekawe i ponętne. [Opiekunem koni był u Słowian bałkańskich św. Błażej nazywany był u ludu „skotiji bog". zwierzęta i węże. Peruna. że dla pisarza nie uchodził za boga. Trojana. 17 Weles wspomniany w Słowie o wyprawie Igora. Mikołaja u Czeremisów. W rezultacie pogląd Brucknera zasługuje na zanotowanie. że właśnie istnienie owych wahań -ła.9.i -oło. Przekład powstał zapewne w XII w. którą Ruś potwierdziła układ z Carogrodem. które mogą mieć przynajmniej naciągane prawo uchodzić w Słowiańszczyźnie za powszechne. jak się odbyło przejście od Własa do Wołosa nie jest trudny ani skomplikowany (oczywiście dla znawców). że mógłby być Wołos bogiem — opiekunem bydła. mładi mołod). że nie było żadnego słowiańskiego boga Wołosa czy Welesa. a to znów by mogło tłumaczyć. że szczególnie święte były przysięgi składane na bóstwa podziemia. ubożę. i z czasownikiem rzygać. irańskiego. 120 — 2. 124. Jeden tylko Bruckner wywodzi imię z elementów słowiańskich. przynajmniej jako bogów polskich. koń). ale analogią może być nazwa polskiego demona domowego. Zob. Rgieł i Trojan. gdy się odrzuci Siema i Rgła. Chętnie widziałby on i jego bogiem szerszego znaczenia. że byli bóstwami Rusinów. Siem. uczony bardzo ostrożny i ratujący. m. Jednakże część tych nazw. z . Istnieje np. co ma tkwić w wyrazie przecharsły 'wynędzniały' (właściwie wyniszczony nadmierną pracą. od rdzenia. tylko bowiem ze wzmianki w Słowie o wyprawie Igora wnoszą niektórzy. lecz tylko za istoty demoniczne (por. ze słowiańskiego Olimpu. nie wiemy nic więcej. 13). Aby móc następnie rozszerzyć moc bożka na Polskę co najmniej. może pochodzić od chrześcijańskiego Szymona. byłby więc bożkiem polnym. tymczasem dowodzą one tylko tego. za którym przemawiają pewne argumenty. pogląd. O niepewnej wartości Słowa o wyprawie Igora jako źródła mitologii wspomniałem w p. w polskiej fonetyce Chars). np. Wymieniony on jest między bogami Włodzimierza. Nie wiadomo. Na pewno więc mniejszy się popełni błąd.istniał kiedyś w języku polskim. tak że nawet nie wiemy. wyżej p. w p. pozostało jej dostatecznie wiele. Siem i Rgieł łączony jest w niektórych rękopisach kroniki w jedno imię Siemargł (zob. Chhros. że był bogiem słońca. nie ma zgody między etymologami. czyli Rgieł — jak powiada Bruckner — to 'bóg kiślak'. że zagubiony dzisiaj rdzeń siem. i to nie całkiem pewną. czy dwoma istotami. aby osiedlającym się Słowianom przekazać swoje wierzenia i praktyki religijne. zbożowym. Mokosz. 13. 94. Inni etymologowie uważają Chor-sa za pożyczkę z greckiego. lecz za obce. 396. ruguczis. 4a. Do grupy ruskiej należą Strzybóg. BrS. jeśli nie wszystkie. Wszystko inne jest tylko domysłem. Mans. Wiele mówi 38 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN i to. więc również coś nędznego (zob. Na pewno nie był to bóg wyższego rzędu. Nazwy te nie dowodzą jednak nic innego. Rgieł ma mieć według niego w sobie ten sam rdzeń co i rei. którego imię bywa też pisane inaczej (Chns. a następnie przez kroniki korzystające z Nestora. Równie wątpliwą postacią jest Chors. nie uważa Siema i Rgla za nazwy słowiańskie. czyli według tego byłby Siem patronem rodziny. i niżej artykuł Siemargł. p. jak tylko że wyraz rgiel czy rgiel znany był kiedyś w języku polskim. Jak łatwo przewidzieć. przytacza Bruckner polskie nazwy miejscowe Rgiełsko i Rgilew. jaki ma być między wynędznieniem a bogiem. Nieci. Nie tłumaczy co prawda związku. in. I w tym wypadku ilość źle świadczy o jakości. ponieważ liczne są u nas nazwy Siemianowo. W kronice Nestora i na niej opartych pismach wymieniony jest dalej Strzybóg bez bliższych informacji. 8). Wprawdzie w Słowie o wyprawie Igora mówi się o wiatrach jako synach Strzyboga. Niederle wylicza ich cztery. u Niederlego s. Gdybyż chociaż o tym ewentualnym ruskim Rgle wiadomo było cokolwiek więcej! Tymczasem poza gołą wzmianką.18 Mimo niewątpliwych wielkich strat. Zapewne niejeden i o jego etymologiach podobnie by się wyraził. dawna nazwa żyta. 89 — 92. Zastali też Słowianie świątnie i posągi bogów i ludzi. niż gdy się ich za polskich uzna. BrP. BrS. 41 -2. Etymologie Brucknera są tylko jedne z wielu. Imię Siem (pisane w kronikach też Sim) ma być spokrewnione z wyrazem siemja 'rodzina'. Oczywiście większa jest możliwość. Churs. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 37 mogą uchodzić za bóstwa wyższego rzędu. tylko jakiś pomniejszy demon. sprzeciwia się jednak temu część mitologów z Brucknerem na czele. Sam jednak Bruckner uznaje możliwość etymologii wiążącej Rgła z nazwą litewskiego demona rzeczy kwaśnych. Obie ewentualności miały swoich obrońców. Chors. czy mamy do czynienia z jedną. 13). że dyskusje etymologiczne powinno się uważać za rozrywkowe zajęcia poważnych skądinąd uczonych. W ogóle tak mało znamy konkretnych faktów dotyczących istnienia lub nieistnienia tych bogów na Rusi. jakie nad tą parą imion wyprawiano". turskiego (Niederle wylicza pięć etymologii). Już Bruckner tak się wyraził o etymologicznych próbach swoich kolegów: „Nie przytaczam umyślnie najpocieszniejszych koziołków etymologicznych. Siemianowice. w szczególności bogiem polskim. jakich wiele poznamy w p. co się da. Szczegóły zob. 394 — 5. Przejdę je tu w krótkości. Mans. że Siem i Rgieł to przeróbki starotestamentowych bożków Asima i Ner-gel lub Ergel. że Niederle. jakie poniosła ludność romańska podczas najazdu Awarów i Słowian na państwo bizantyjskie. może zgoła zmyślone. Taki jest przynajmniej pogląd Brucknera. czego był bogiem (jeżeli nie jest zmyślony). Bruckner był gorącym zwolennikiem dwoistości. onomatopeicznym wyrazem na skrzypienie wiatru. później strzyżenie owiec. Nie miałoby w sobie nic dziwnego przypuszczenie. odrzuca w tym wypadku jego świadectwo bez najmniejszych skrupułów. w podejrzanych okolicznościach. najlepiej więc będzie wstrzymać się od wszelkich zdecydowanych sądów o tym bóstwie. 395. a wiadomość o niepokojeniu kobiet stała się podstawą twierdzenia.. 182. równie niepewne. Pierwotnego znaczenia jej nazwy nie wyjaśniono na pewno. Oprócz tych dwóch ukuto jeszcze trzy inne. tam więc mogli się Słowianie z jego kultem zetknąć i za swój z czasem uznać. o nim Nied. czasem i filologowie pisują poezje. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 39 jak onanizm. apostołach z XIII w. 119. a w ogóle o pogaństwie miał pisarz mętne wyobrażenie. Może tym imieniem nazywano trzecie dziecko. Słowo o św. Jak widzimy. odrzuca rzymskie pochodzenie boga Trojana. w Czechach górka Mokoszin u Przełuczy. Ślady starego kultu istnieją na Bałkanach. oznaczający skakanie. ale istnieje też wywód od fińskiego imienia Moksza. a nie demona. że on sam był bogiem wiatru. ofiarowano jej odpowiednie rzeczy. Mans. rodzimych bogów. słowiańskim Eołem. Traianus. Trojan był cesarzem w Rzymie. ale na nic innego nie może się zdecydować. s. 122—123. znany w języku ukraińskim. Perun w Grecji. że był on dla pisarza zabytku bogiem antycznym. ale zbytnio na tym polegać nie można. np. gdzie się trojanem nazywa nocnego demona z woskowymi skrzydłami (wpływ mitu o De-dalu i Ikarze) lub demona z kozimi uszyma. i słusznie. postawienie więc Trojana z nim na równi przemawia za tym. 189-191. że miała ona coś wspólnego z pewnymi wykroczeniami seksualnymi. BrS. Kult Trojana na Rusi jest zresztą dość słabo poświadczony. Chors na Cyprze. sama je strzyże. personifikacją huczącego wichru. ale z tego. o przę dzenie. bo to byli ludzie dawni. Z tych zapisek historycznych wynikałoby. wyjaśnić nie wychodząc poza języki słowiańskie. czyli byłaby ona demonem pierwotnie fińskim. 40 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Bruckner. o hodowlę lnu. niektórzy puszczają wodze fantazji: „Była to obronicielka kobiet i ich pracy. jeśli nawet nie było falsyfikatem. stawiano mu posągi na Bałkanach i w Dacji. wyznawca zresztą autentyczności Słowa. Przyjmuje się przeważnie. który ma słuszną na ogół zasadę. Niewątpliwie obcego pochodzenia jest Trojan. czyli Strzybóg znaczyłby tyle co skoczek. poznajemy ważność tej bogini i zarazem to. dozoruje i owiec. to by i Mokosz mogła awansować na bóstwo ogólnosłowiańskie (ileż to nazw z rdzeniem mok-\). Etymologiczny wywód od rdzenia mokjak w moczyć jest możliwy. . niżej artykuł Strzybóg.czego by też wynikało. starała się o skubanie. Mamy do czynienia z dwiema zupełnie różnymi tradycjami. aby. świstu.żeby ludzie nie popadli w wielki błąd.. 87 — 89. i innych wielu. Autor Słowa miał oczywiście na myśli cesarza Trajana. BrS. co ma być podobno echem legendy o królu Midasie19. nie będące chyba spadkiem po cesarzu. o niej Nied. Gdyby się chciało brać pod uwagę nazwy miejscowe.. 19 Imię Trojan było ogromnie pospolite w średniowiecznej Polsce. co się tylko da. Imię Trojan było znane także w Czechach. albo jest to lac. adaptowany do słowiańskiej fonetyki. raczej to drugie. jednakże nikt tego na serio nie próbował. niestety. Wspominają o nim trzy źródła.. Z nazwy górki wysnuł autor cytowanych słów fantazję o miejscu kultu. na pastwiskach owczych". mówi o nim w tych słowach: „. z czym się zgadza istnienie wiary w Mokosz tylko na pograniczu słowiańsko-fińskim. Bruckner. kośmy wełniane. Moksz. Lepiej się . Wyjątkowo realnie przedstawia się bóstwo żeńskie Mokosz wymienione przez kronikę i inne źródła. Pierwsze. że jego wizerunki mogły być dla Słowian wzorem i podnietą do wyobrażania innych. Por. a dziś istnieje jako nazwisko (w krakowskim spisie telefonów jest dziewięciu Trojanów i kilkunastu Trojanowskich). jak w potrójnym itp. jednak mało to prawdopodobne. Mans. skoro według dzisiejszych wierzeń ludowych Mokosz „jako kobieta w wielki post obchodzi domy i niepokoi kobiety przędące. Etymologii oczywiście nie braknie. np. że ofiarowano jej na wyżynach. niżej s.. że i poza Rosją znajdziesz jej ślady w nazwach miejscowych. bo Słowo miało dość mętne wyobrażenie o pogaństwie. wierząc w wielu bogów. a nie słowiańskim. którego podboje sięgnęły do granic Słowiańszczyzny. w Peruna i Chorsa." Dyj — to Dzeus. Mało ta etymologia zyskała zwolenników między znawcami. że chodzi tu o cesarza rzymskiego Trajana. Zdaje się najchętniej by widział w Trojanie rodzimy rdzeń trój-. Por. Bruckner jednak przyjmuje rdzeń strib-. 98—100. Podczas gdy trzeźwi uczeni przyznają się do niewiedzy. 394-395. Najczęściej łączono Strzyboga z rdzeniem stri-. czyli Strzybóg byłby bogiem skrzypienia. tym bardziej że istniało imię Trojan. dla niej na noc obok nożyc kładą kosmyki wełny". że była obronicielka kobiet. Dyja i Trojana. Jako cesarzowi przysługiwała mu cześć boska. Siemowit. Słyszał ją jeszcze nieco później kronikarz Sakson. jak Jarowit. Większość uczonych nie przyjęła jednak tej pogłoski do wiadomości.(por. że jest on chrześcijańskim św. mówienia. że pierwsza część tego wyraźnie złożonego imienia kryje w sobie rdzeń święt. 4). że w końcowej epoce pogaństwa znana była części Słowian istota demoniczna. podobnie też Długosz podrzucał Polakom kult Jowisza itd. słońce i miesiąc. albo czytamy w nich wręcz o obcych. że Rujanie wymawiali nie ę. a co więcej. który poświadczony jest i na Rusi. bóg". Suantevith. nasze święty). Jaryłę. Witem. jak my dziś w wyrazie awans. Podobnie na zachodzie mówiono o wszystkich ludach. z którymiśmy się mieli sposobność zetknąć. z tym tylko zastrzeżeniem. z którym nie bardzo wiadomo co począć (zob. gdy chodzi o znaczenie owego wit-i znaczenie całości złożenia. Czczono tegoż św. u Długosza (zob. zamierzchłe dla siebie czasy pogańskie nazywa poeta „wiekami Trojana". który się utrzymał nawet wtedy. Kupałę. Musi więc nam wystarczyć. witać 'zapraszać' jest dobrze poświadczony przez dość liczne imiona. Są to znane nam już wypadki interpretacji klasycznej i chrześcijańskiej (por. są do dziś złym mrokiem ogarnięci". . że średniowieczne zapisy takie. Rozbieżności pojawiają się jednak. niżej artykuliki Kupała. Nied. Usład. 183). Już wyżej była mowa o Swarożycujako jedynym. i na Pomorzu. Baal lub Ozyrys. co razem pozwala nam spokojnie uznać. Wzięło się to stąd. Wartość ich jest ta sama. jak na Rusi wspomniany św. Helmold. zwierzęta i węże i. Światowid znów jest wymysłem. Zob.przedstawia wiadomość w Chodzeniu Bogarodzicy po mękach z XII w. które Bóg stworzył nam do pracy i nazwali je bogami.: „ale zapomnieli Boga i wierzyli w stworzenie. Często bywa nazywany Swantewitem. gdyby i z nim nie było kłopotów. on więc jeden spośród bogów pomorskich może uchodzić za boga całej Słowiańszczyzny. nie bez wielkich wątpliwości. jak Ładę. Peruna. pod wpływem poglądu. Chorsa. że Rugia miała jakieś stosunki z opactwem w Korwey w Westfalii. w złych biesów uwierzyli. Z treści nie wynika. że mówi o tym „głucha pogłoska" (tenuis fama). Na ogół też są uczeni zgodni. kogo autor miał na myśli. wszyscy zaś inni wymienieni w kronikach zachodnich muszą się ograniczyć do Pomorza. 397.. jak Zuantevith. Zanim przedstawię nasze o nim wiadomości. BrS. decyzja jest niemożliwa. Najbardziej może przyjęte jest znaczenie „silny i pan. Ponadto natrafiamy w późnych źródłach na pseudobóstwa. tak jak większość dotąd poznanych — do Rusi. Trzecia wzmianka. że mając cztery twarze bóg „widzi świat". światła. 125— 127. Wita. W istocie więc jedynie na podstawie drugiego z omawianych źródeł możemy uznać. albo śpiewakowi Bojanowi przypisuje zdolność pędzenia „śladem Trojana przez pola na góry". zajmę się jego imieniem. co poszło z czytania średniowiecznych zapisów w dzisiejszy sposób bez wnikania w dawne zasady ortograficzne. Afrodyta. Błażej i Mikołaj. Suanteuitus. Usłada itp. co Łady i in. Siedłewit. przerobionym na chrześcijańskiego bożka na Rugii. Mianowicie niektórzy uczeni byli zdania. na który się ktoś zdobył w XIX w. jest znowu bardzo ogólnikowa. gdy z czasem powróciło pogaństwo. wywo dząca się od ubóstwianego cesarza Trajana. Mans. 102-103. o trzy twarze ubożsi. Tura. Welesa. p. Hekata. że chrześcijanie zaprowadzili na Rugii kult św. wyżej p. a w takim razie kult Trojana u Słowian stawałby się realniejszy. Por. widzi go lepiej niż inni. niżej s. Kronikarz zastrzegł się jednak uczciwie. Bóstwa pomorskie. aby uzasadnić pretensje klasztoru w Korwey do posiadłości na Rugii. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 41 11. jak Apollo. ziemię i wodę. przeprowadzono bowiem dowód. że gadka o chrześcijańskim pochodzeniu Świętowita 42 RELIGIA SŁOWIAŃSKICH BOGÓW Rysunek Próba rekonstrukcji posągu Świętowita z Arkony została puszczona w świat. (i zrobili) bogami Trojana. w Słowie o wyprawie Igora. wyżej. a druga rdzeń wit-. inne wykłady — to bóg wojny. Dotyczy to również Świętowita (tak bowiem ma brzmieć to imię w poprawnej formie) wbrew popularnym mniemaniom o jego szerokim władaniu. tzn. sądząc po Perunie i innych. 3). lecz nosowe a. że mógł słowiański bóg nosić imię Swiętowit. Na tym można zamknąć przegląd bogów ruskich.. gdzie się szczególną czcią cieszył św. Svantaviz są próbami wyrażenia imienia Swiętowit. Uniewit. przez jaskrawe naruszenie prawdy przypisanych Słowianom. napisał. Nie należałby jednak Swiętowit do zakresu mitologii. Poza nimi wymieniają źródła jakiegoś Perepłuta. Jak przy innych etymologiach.por. Wit. Wita jako słowiańskiego boga. Szuentevit. chyba jednak Słowian. że nawet niejasny znaczeniowo rdzeń wit. Językoznawcy są całkowicie zgodni co do tego. jeden z kronikarzy. Z imienia podobny jest do niego Jarowit.. wszak to już druga połowa XII w. władcę świata. Bóg był w kraju największym 20 A. Gieysztor (Mitologia Słowian) uważa Świętowita za „maskę Peruna". a nawet spoza niej nadchodzą dary. Spotykamy ich jeszcze kilka na Pomorzu. utrzymywano kapłanów. połączone z wróżbą o urodzaju na podstawie ubytku wina w kielichu. żeby w Polsce lub na Łużycach znaleźli się tak gorliwi poganie. był Świętowit bogiem wojny. Bóg był też właścicielem trzystu koni i trzystu wojowników. 25. które były czczone w większych grodach. ale podobno i gdzie indziej miał on świątynie rządzone przez kapłanów mniejszego znaczenia. 16). Świadczą jak gdyby o tym wzmianki. 44 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN bogaczem.. byłby w takim. chętnie bowiem chcemy „dotknąć" się wszystkiego palcem. O Świętowicie obszerniej Nied. czasy po Bolesławie Krzywoustym. kiedyś podzielone między kilku. Posłanie mu zatem darów przez króla duńskiego. ponieważ cała ludność płaciła mu dziesięcinę. i sam tylko bóg wyjeżdżał na nim na nocne wyprawy. Dokładne i wcale wiarygodne szczegóły podał o tym kronikarz Sakson (por. czczony w Ołogoszczu i Hawelbergu. lokalnych bożków. zob. też wyżej s. Por. to tym wielkim przysługiwałyby wszystkie atrybuty boskości. a w niej się znajdował ogromny posąg. Helmold podnosi wyjątkową pozycję Świętowita. pierwotnie może małych. surowość. o tabu w ustępie o Perunie). nie polegając na ogólnikach. a pojawić się nowe. rosło zaś znaczenie innych. jak podaje kronikarz.oznacza siłę. którego utożsamiał ze Swarogiem20. może właśnie pierwotnie ważniejszych. oficjalne. głównie Saksona. którym stawiano świątynie. przynajmniej te. było krokiem politycznym. w przeciwieństwie do Swaroga. a bardzo wątpliwe. że oprócz wielkich posągów znajdowało się kilka mniejszych. O jego wojenności świadczy tarcza przechowywana w świątyni w Ołogoszczu. Raz do roku odbywało się tam uroczyste święto. 192-194. że go czci cała Słowiańszczyzna. Wnosząc ze słów kronikarzy. boga wojny. co zawsze poznawano po zmęczeniu i zabłoceniu konia. p.Swiętowit uchodzi powszechnie za szczególnie potężnego boga. że poza Rugią nigdzie już wtedy nie było jawnego i swobodnego pogaństwa. W Arkonie tedy. Toteż w świątyni nagromadziły się ogromne skarby budzące pożądliwość Sasów i Duńczyków. W istocie więc może Swiętowit uchodzić za najpotężniejszego boga Rugii. BrS. 27 i niżej s. łatwe imiona są tylko zastępczymi w miejsce dawnych. w której trzeźwość nie była zalecana. za jej bóstwo państwowe. „Cała Słowiańszczyzna" zmaleje jednak szybko. Pierwsza część imieniayar. iż bóstwa* pomorskie. a upadkiem drugich państw obniżało się znaczenie jednych bogów. osiągnęły poziom monoteizmu lub przynajmniej takiego henoteizmu. Nie sądzę. których zdobycz należała mu się w całości. ale i urodzaju. aby było możliwe rozsądzenie poglądów Brucknera i Gieysztora. gdy sobie uświadomimy. chronionych przez tabu językowe (por. że inne bóstwa (demony?) były im podporządkowane. p. boga suwerennego. co nawet może osłabić powagę świadectwa. 22. ale też losu — dawał bowiem wróżby tak w sprawach prywatnych jak państwowych — szczęścia i urodzaju. a nadto jemu przypadła część łupów wojennych. na stromym i wysokim morskim brzegu otoczona wałami stała świątynia. uważając pomorskie imiona bogów za synonimy Swarożyca. Po modłach i ofierze następowała zabawa. Cechą ich będzie zrozumiałość budowy. w rodzaju Świętowita. O urodzaju też miała mówić wielkość kołacza składanego bogu w ofierze. że był on identyczny ze Swarożycem. który bóg trzymał w ręce. a nie aktem wiary. Opowiada o niej Ebbo (III 8) z racji zabawnego zdarzenia: . Tak mogły zaginąć imiona Swarożyc i in. Gdybyśmy się zgodzili. Co najwyżej po kryjomu udaPRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 43 wali się na Rugię z ofiarami mieszkańcy pobliskiego Pomorza. W konsekwencji ze wzrostem jednych. Żadna jednak miejscowość nie jest nazwana po imieniu. ale nic więcej. Godne uwagi jest to ścisłe splecenie się religii z państwem: potęga państwa jest dowodem siły opiekuńczego bóstwa. Bardzo być może. co się dobrze godzi z jego funkcją boga wojny. 136—148. Osobny koń białej maści przeznaczony był wyłącznie do wróżb. Głównym miejscem kultu Świętowita była Arkona na Rugii. dowodem pewności jego przepowiedni. Może jednak te przejrzyste. Tak właśnie mniej więcej sądzi Bruckner. niżej. Gdyby tak było. ponieważ kronikarz powiedział. Dadz-boga czy Peruna. razie także bogiem słońca i ognia. powołując się na paralele rzymskie i teoretyczne koncepcje Dumezila. 127. Dzięki niewielkim rozmiarom udało się kapłanom schować go w porę przed zniszczeniem przez misjonarzy. aby brzęk symulował ofiarę. posłał je biskup papieżowi. 149. który w pierwszym rzędzie był przez nich czczony. więc teraz chce należną mu złożyć ofiarę za ratunek. który był otoczony tłumami ludzi i sztandarami. wsadziwszy w dziuplę drzewa ukrytego w chałupce ubogiej babiny: Kiedy więc pobożny Otton niszczył świątynię i wizerunki bogów. chronioną może przez tabu językowe. Ci zaś. Otton porąbać. PRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 45 W Szczecinie i Wolinie czczony był Trzygłów. wyposażony w osiem mieczy.. Kapłani twierdzili. że dobry bóg nie chce wi- . że za jego przewodem cudownie tam dotarł nie znając drogi. czczony pod właściwym imieniem w Radogoszczu2!. że figurka Trzygłowa tak starannie i mocno jest osadzona w drzewie. siodło też Trzygłowa okazał na dowód rzetelności swoich słów (Ebbo II 13). wyjął i zamiast czci obelgę. opisał. z czego się Sakson natrząsa. wówczas to wykradli pogańscy kapłani złoty posążek Trzygłowa. a widząc na ścianie złotą tarczę poświęconą bogu Jarowitowi. chcieli zabiec drogę. Lecz prędko. Meyer s. (misjonarze) w ucieczce szukają ratunku.. Korpus posągu szczecińskiego był widocznie drewniany. Trzecim bogiem podobnego imienia był Rujewit.. zauważył. gdzieby zawrócić. gdzie nie spodziewano się nawet poszukiwań! Ona zaś za pieniądz? strzegła tego pogańskiego posążku jako oka w głowie. W obu wspomnianych miastach miał wizerunki. Tę to nieszczęsną tarczę wynoszono tylko na wojnę. aby przezeń ofiary składać. Nazwa pochodzi od zwyczaju przedstawiania go z trzema głowami. a dotarłszy po wielu niebezpieczeństwach ciężkiej drogi do owej wdowy. natknął się na jedno z nich św. wszystko co zdziałał. Trzymano go przez pewien czas daleko na odludziu. nie wiedząc. Kleryk zaś imieniem Dytryk. pstrząc mu brzydko piersi odchodami. że niedawno się uratował z burzy morskiej wezwawszy Trzygłowa. Pewien uczony niemiecki chciał znów w tym widzieć dowód zaniedbania świątyni i upadku pogaństwa. Gęsta Danorum. że ich bóg Jarowit na nich pędzi. odważnie wpadł do świątyni. chyba tylko na pogańskie obrządki. lecz nakazuje po wyjściu absolutną tajemnicę. moim zdaniem jednak świadczy to tylko.Niektórzy z towarzyszy biskupa (Ottona) chcąc obejrzeć świątynię w tym grodzie położoną podchodzili nieostrożnie. tylko mały otwór pozostawiono. ale świątynię tylko w Szczecinie. Jarowit miał tak samo jak Świętowit swoje święta. i nikt nie miał do domu wstępu.. Herman do chaty wszedł ochoczo. który ich wyprzedzając doszedł do drzwi samej świątyni. czy by się nie nadarzyła jakaś sposobność spełnienia celu swojej wyprawy. Widocznie więc już wtedy urządzano podobne pielgrzymki jak obecnie (Ebbo III 3). ale za to ze złota. który był bogiem wojny — nie wolno jej było dotknąć nikomu — pochwycił tę tarczę i ruszył im naprzeciw. że się w żaden sposób nie da wyrwać ani nawet z miejsca poruszyć. Imię znaczy pewnie 'pan Rui' (tak. nazywali Słowianie Rugię). 55). czczony w Gardźcu na Rugii. I wodząc w koło oczyma zobaczył siodło Trzygłowa przybite do ściany — było zaś niezmiernie stare i do niczego niezdatne — podskoczył z radością. że jaskółki pozostawały pod szczególną opieką boga. w ten sposób. Następnie patrząc z całą uwagą. zapewnił. oczy zaś szczecińskiego posągu zasłonięte były przepaską na znak. Jest to nazwa wyraźnie nowa. wywieźli z kraju i oddali w opiekę pewnej wdowie pod maleńką wioską. ziemi i podziemia. że trzy głowy są symbolem jego władzy nad trzema królestwami: nieba. Wdowa mu pozwala. Nied. jako głupie wieśniaki. Biskup postanowił zdobyć figurkę w swoje ręce i posyła niejakiego Hermana na poszukiwania: Ten kupił czapkę barbarzyńską i płaszcz. Według Brucknera był to w istocie Swarożyc. skoro go mógł św. a raczej Roją. zastępująca starszą. [Ebbo III 8]. że się zamierza spalić świątynię. zdumieni zawrócili i padli na ziemię. a z pierwszym mrokiem nocy wyszedłszy z całym pośpiechem wrócił do pana swego i towarzyszy. myśląc. O Rujewicie por. widząc to obywatele podejrzewali. aby dała upragnione zwycięstwo. co rzucił.. to jest siarczyste splunięcie zamiast ofiary złożył. wykonany z drzewa dębowego. głowy zaś były srebrne czy posrebrzane (deargentata). Pod jedną z licznych bród założyły sobie gniazdo jaskółki. zaraz nieszczęsny upominek zdjął i ukrył. rzucił srebrną monetę w otwór. W Wołyniu posążek był mały. ale nawet zobaczenia. że wydrążywszy potężny pień wsadziła tam figurkę zawiniętą w sukno i nie było możności już nie powiem dotknięcia.. (Sakson. W świątyni stał posąg o siedmiu twarzach. Otton w Hawelbergu. i tłumnie hałasując bronią. zostawiono je więc w spokoju. Dytryk zaś widząc ich głupotę uciekł rzuciwszy tarczę. BrS. 127 i n. Głoski bowiem p b w mieszają Niemcy w wyrazach słowiańskich (por. s. Imię tego rzekomego boga (uważanego przez niektórych za boginię!) czytano bardzo różnie. więc żaden to zarzut.4 cm dzieć ludzkiej złości. on też mówi. jakby był ułożony przy „zielonym biurku" jako ćwiczenie stylistyczne. VII 135 — 165). Bruckner wreszcie sądzi. którzy są jako tako pewni i których imiona dadzą się jakoś wytłumaczyć. co począć. co przekazały nam względnie dobre źródła XII w. Czyżby to były całkiem inne niż wymienione u Saksona? Tak to pojął wybitny uczony. uważając. ale czy wobec niewątpliwych w innych imionach przekręceń wolno w ogóle próbować wyjaśnień? Zob. ściąwszy chrześcijanom głowy przed ołtarzami sprofanowanymi. Miniaturowy Trzygłów. Niemałe zmartwienie jest z jakimś Pripegalą. 48 RELIGIA POGAŃSKICH BOGÓW Przybychwał. Gieysztor dostrzega związek Jarowita. kiedy indziej Przybygniew. który się odbywał co tydzień w gaju opisanym przez Helmolda (zob. ci mianowicie. Puruwita i Pizamara. kto wie. co trzeba chyba czytać Żywa. Rujewit i Rynwit — to na pewno to samo. że tego rodzaju należy złożyć ofiary. Według Saksona czczono w Gardżcu na Rugii Rujewita (zob. trzymają w rękach kielichy pełne ludzkiej krwi i wyjąc strasznym głosem wołają: Święćmy dzień radosny. Dago (Rudnicki. s. 26.. tak że niepodobna ich odszyfrować.21 A. że jest to imię spokrewnione z rzekomym imieniem Mieszka I. 48). Ma to być za imię boga wzięty wyraz prawo czyli sąd. Pizamar to może Wyszomir. a jednak to niemożliwe. 12. na końcu Trzygłów. po części i z Welesem. Poza tymi bogami. Potem. rezultat przewlekłych i krwawych walk prowadzonych w obronie pogaństwa i . Rujewita i Trzygłowa z Perunem. przypisane Polakom. Przede wszystkim rzuca się w oczy wojenny charakter pomorskich bogów (zob. ale czy warto? O Czarnobogu i Bialobogu zob. Porewit (s. wymienionym przez mocno podejrzany list biskupa Adelgota (XII w. Sam Bruckner raz czytał to 22 „Fanatycy pogańscy. Część z nich. że kronikę Helmolda znał Długosz (może pośrednio przez wypisy z niego u innego autora) i stąd pojawiły się u niego Żywią i Pogoda. Turupita łączą z fińskim demonem Tarapita. Slavia Oce. może pod wpływem pojęć chrześcijańskich.. bóg czczony w Oldenbur-gu? Bruckner uważa go za nieporozumienie. Wygląda Wyszomir raczej na imię ludzkie niż boga. ale już bardzo odległego i zmąconego upływem lat. że władza nad trzema królestwami to już późny produkt spekulacji kapłańskich. mówią. że podobne etymologiczne zabawy można dłużej ciągnąć. jak podsuwa Bruckner. czy można na tym polegać. ilekroć im się spodoba wypocząć od biesiad. Figurka z Wolina. wyżej. Brzmi to wyjaśnienie bardzo nęcąPRZEGLĄD SŁOWIAŃSKICH BOGÓW 47 co. 46 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN 2. że jest to zjawisko lokalne. spotykamy w źródłach jeszcze wielu innych. imię Bezprzem. Ale lepsza byłaby lekcja Bezmir. 185 — 6). albo dziwacznie poprzekręcane echa czegoś rzeczywistego. z którego kultem łączyły się pewne wykroczenia seksualne 22. p. Porewita i Porenuta. wyżej). pokonany został Chrystus. Turupita. czy nie ma racji. Pripegalą — jak mówią — to Priap i bezwstydny Beelfegor. Saga zaś o potomkach Knuta wymienia ściśle w tym samym związku Rynvita. jak wiadomo. Porewit i Puruwit również. ale pojawiło się też twierdzenie. Bardzo jest jednak wątpliwe. Wspólnym rysem pomorskich bogów jest ich wojowniczość. trzeba bezwzględnie odrzucić. niżej artykuliki Porenut. zwyciężył niezwyciężony Pripegalą" (Meyer. że imię przez kupców zostało zawleczone na zachód. Niederle. nie zawsze wiemy. To ostatnie — to może przekręcona Pogoda. bogiem płodności i płci. są to bowiem albo wymysły kronikarzy. Na określenie takich tekstów Niemcy mają termin „Greuelpropaganda". ale to samo właśnie można powiedzieć o Rujewicie czy Świętowicie. których znamy jedynie ze źródeł wykraczających poza XII w. 16). Por. Helmold wymienia boginię Połabian imieniem Siwa. Inni jeszcze inaczej. że surowy w słowach Pripegalą żąda głów. 20). bo list wygląda. s. Ale czy Porenut i Turupit także? A co to takiego Pizamar? Który zapis lepszy: Porewit czy Puruwit? Pewnie oba mocno przekręcone. też Nied. 9. Nawet z tym. Podejrzewa się.) wzywający do krucjaty przeciw Słowianom. por. List zestawia go z Priapem. że w Płoni miało świątynię bóstwo Podaga. Śliwice i Schleibitz). Identyfikacja z Perunem wydaje się także niemożliwa. Czym jest Prowe. Na ogół się przyjmuje. Jasne. 150 — 2. nagość itp. zwierzęce nogi (kopyta. to znów innych postaci.zwycięstwo. odznaczająca się niezwykłą wielkością i barwą. większość z nich przy tym to wątki wędrowne. Do takich motywów. in. zajął się najpierw analizą motywów. więc pokrzywdzonych przez los dziewcząt. a czepiające się — zależnie od terytorium. Jakie jednak konkretnie demony czcili nasi przodkowie. Zob. z których część odgrywa rolę istotną. że na Polesiu. znając właściwy sposób. bogowie stali się z konieczności uczestnikami tych walk. dobre zaś pomnażają bogactwo. bo dopiero ich poznanie pozwala właściwie ocenić istotę każdego demona z osobna. że cesarz musiał im zapłacić grube odszkodowanie.. kulawość. zmory. podobnie jak tarcza boga. należą przede wszystkim: niewidzialność (w zasadzie). gęste uwłosienie. Zdarzyło się bowiem. ponieśli klęskę przy przeprawie przez Muldę. dobrze nie wiemy. Białej i Wielkiej Rusi. duszą. stanice. DEMONOLOGIA 13. Demony mają nadto swoje osobiste zamiłowania. tj. że Moszyński. Na obraz każdej istoty demonicznej składa się pewna liczba motywów. zanim przedstawił poszczególne demony. 128 — 164. równocześnie zewnętrznych cech demona. Tam również zwróciłem uwagę czytelnika na Kulturę ludową Słowian K. toteż zrozumiałe. bo gdy Lucicy ciągnęli z Niemcami przeciw Chrobremu. Pojawiły się też w nich sztandary bojowe. Gieysztora Mitologię Słowian (1982). wokół niego gromadzą się mniej lub więcej liczne wątki podrzędniejszego znaczenia. lecz w takim wypadku wyraźnie wywodzące się od duszy człowieka i ukazujące się m. por. rozpuszczone włosy. muzykę i taniec. ponieważ źródła historyczne są na tym punkcie bardzo skąpe. ludność zna mało wątków i mało . tam. osobliwe plamy na ciele. t. a więc nagość. a w ich świątyniach musiały się pojawić tarcze i miecze. na którym występują — raz tych. Toruń. długie włosy. śpiew. gęste brwi. O genetycznym związku demonów z bogami wyższego rzędu była już mowa wp. rogi. gdzie wielu uczonych przyjmuje kolebkę Słowian i gdzie mniej docierały obce wpływy. też Nied 18-86). W gajach. pomagają w pewnych pracach. wysysają krew. Wien. zwane zwykle bóstwami wyższego rzędu. Ta swoboda i wędrowność wątków jest jedną z ważnych cech demonologii.niepodległości. upiory). albo ich zupełny brak. niezwykłe zęby i wargi. wielka głowa przy małym wzroście. na niej też opieram poniższy przegląd demonologii (Mo. w ludzkiej lub częściowo ludzkiej postaci)" [K. Moszyńskiego. Nie uratowała jednak grodu przed zdobyciem i zniszczeniem przez Duńczyków. brak włosów pod pachami i w pachwinie. muszą być jednak przedtem trzeźwo i krytycznie opracowane. łaskotanie na śmierć oraz zadawanie zagadek — są to motywy. Złe demony zadają zagadki. w pojęciach o rusałce istotnym motywem jest wierzenie. ale bywają też pomocne. Już była wyżej o tym mowa. Z tej to książki zaczerpnąłem szczegóły dotyczące kultu słońca i ognia. racice). niżej rozdziały o posągach. porywają i odmieniają dzieci. 5. Tak np. długie. W stosunku do człowieka demony są na ogół złośliwe. że dzisiejsze wierzenia mogą być cennym źródłem informacyjnym. brak pleców. Niesione przed wojskiem zapewniały . mające każdy dla siebie osobny początek. Nied. 604-712. por. O bóstwach pomorskich por. cieszyła się powagą równą prawie wszystkim bogom razem. są zazdrosne i napastliwe w stosunku do ludzi żywych. jednak przeważnie informacje brane są z dzisiejszych wierzeń DEMONOLOGIA 49 ludowych. oczy zielone lub świecące.). Tow. świątyniach i ofiarach. tańce. Nauk. sama zaś stanica utonęła.. 18 i n. Moszyński]. 257 — 267 oraz Łęgowski-Nadmorski: Bóstwa i wierzenia religijne Słowian lechickich (Roczn. Przez to słowo rozumie się „mityczne istoty człekokształtne (wyjątkowo też zoomorficzne. a przynajmniej można je pozyskać lub unieszkodliwić. łaskocą na śmierć. Moszyński zwraca uwagę. że Thietmar wziął jedną taką stanicę za boginię. przy drzewach i źródłach czcił Słowianin nie tylko bóstwa w rodzaju Swarożyca lub Swiętowita. lubią np. ogon. ewentualnie zrośnięte nad nosem. sześć palców. jak zapewnia kronikarz. mocno przetykanych własną fantazją autora. tworząc wraz z nazwą jądro. też A. 22. Wprawdzie w uczonych i pseudouczonych nowoczesnych opowieściach o Słowianach wiele się mówi o różnych istotach nadprzyrodzonych. Nie zawsze jednak spełniały stanice pokładane w nich nadzieje. skrzydła. Cała zaś reszta. Stanica Arkony. Słowianie zaś tak tym byli oburzeni. zwłaszcza zaś półdemony (istoty związane z konkretnymi ludźmi: wiedźmy. wianki. zamiłowanie do rozgłośnych śmiechów i klaskanie w ręce. że żołnierz niemiecki rzucił na stanicę kamieniem. iż dusze przedwcześnie zmarłych. Otoczone były taką czcią. s. ale także i przede wszystkim różne a liczne istoty określane nazwą demonów. Gdy wyznawcy prowadzili wojny o byt narodowy i religię. Diwie. aby je spalić. zwanego biesem. zapewne przez rum. i inne liczne rozrywki". W języku polskim istnieje od końca XVIII w. lecz konkretni ludzie. że ich picie krwi jest wątkiem wtórnym. „Serta Slavica in memoriam A. Grigorija (Grzegorza) (Mans. Oto odpowiedni ustęp ze Słowa św. 162). wątek. *piriti 'nadymać'. Perunowi. 621-622. której nazwa ma się wywodzić od łac. walczono z nim. H. przejętym może od strzyg (BP 86). Najlepiej u nas znaną postacią jest płanetnik. Por. i Perepłutowi. z nowymi nazwami demony. a przynajmniej przebić kołkiem czy gwoździem (zob. Rdzeń pier. Dawni Słowianie 50 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN pociągającą hipotezę uważać za fakt. Obcego jednak pochodzenia jest motyw wierzeniowy. ale to oczywiście wyraz nowy (od łac. Mo. 26). Rozstrzygnięcie między tymi stanowiskami jest na razie niemożliwe. podczas gdy upiór wygląda na polską przeróbkę ruskiego upir23. 23 Wyraz wampir pochodzi prawdopodobnie z Macedonii. demony domowe. jak gdyby postać wampir była czysto polską.. obdarzeni tylko niesamowitymi mocami. Ta hipoteza wymaga jednak. niżej. Die Wortgeschichte von deutsch vampir und vamp. Forma ludowa wampierz znana jest spod Lublina. a rozszerzył się w językach europejskich w XVIII w. Niektórzy wywodzą nazwę ze wschodu wraz z samą wiarą w te istoty. a więc nie miały tego okropnego charakteru co dzisiejsze (ale także już średniowieczne). rodowi i rodzanicy. mogą latać w powietrzu. lecz unicestwia drastycznymi środkami. jak się rzekło. a popierają ją nazwy miejscowe Wąpierzi Wąpiersk. H. że wiedźmy pod postacią ptaka karmią się ludzką krwią. wykopując ciało domniemanego wampira. demony doli. DEMONOLOGIA 51 jako że wampir jest nadęty ludzką krwią. Urbańczyk. 42-47. 665-666). Jest to albo duch zmarłego człowieka. Godne uwagi jest spostrzeżenie Brucknera. Świadczy to może o tym. niemniej jednak mogącego ludziom dokuczyć. Zasób wierzeń jego dotyczących był dość skromny. Od ludzi wywodzą się półdemony mieszkające w chmurach lub wichrze. Cały ten dziwny świat dzieli Moszyński na kilka grup: półdemony.ma być pokrewny z czas. bez porównania od Boga słabszego. i wiercąc się przepijają do niego z rogów.: „[Ofiary składa] lud słowiański wiłom i Mokoszy. Zob. którego określano mianem czarta. i do ognia Swarożyca się modlą i nawom zmarłym kąpiel przygotowują. strigoiu). strix strigis 'sowa' (niepewne). że słowiańska demonologia była pierwotnie uboga. s. Krwią żywi się jeszcze inna istota półdemoniczna: wampir czyli upiór. albo żyjący trup. BrP. rzadziej czarodziej. które są dawnymi pożyczkami ze średniowiecznej łaciny lub z rumuńskiego {strzygoń). jakby Słowianie pierwotnie przeciwstawiali Bogu demona zła. i z ciasta mosty robią i studnie. Wygląda tak. odbieraniem krowom mleka itp. więc jeżeli samo wierzenie nie jest również obcego pochodzenia. Toteż Moszyński raczej jest za obcym pochodzeniem wierzenia. że upiory były dawniej czczone na Rusi. p. Szkodzą one ludziom przede wszystkim urokami. strzyga (i męski strzygoń. wreszcie demony zła. Stałe kontakty z dalszym światem przyniosły z czasem masę nowych wątków wierzeniowych. . jest to tzw. 8586. jeszcze s. aby można tę — S. Munchen 1971. Bielfeldt. Wynikałoby z tego. demony wywodzące się od ludzi zmarłych przedwczesną albo gwałtowną śmiercią. którym się przecież ofiar nie składa. Schmaus". Wcześniejszą nazwą jest strzyga i strzygoń. dokładniejszego zbadania i uzasadnienia. wyodrębniły się nowe. aby dusić. Chorsowi. możliwe jest jednak pokrewieństwo z pierzem (zob. przez utwory literackie. Nie są to duchy. 55 — 56.istot demonicznych. czarami. o tym jeszcze niżej. kulawym czy bezogo-niastym. Może więc i wiara w istnienie tak złośliwego demona przyszła z Bałkanów? Wytworem rodzimej wyobraźni była mora (lub zmora). Dziś jeszcze za mało to zagadnienie opracowane. upiorom i brzeginiom. Gdy zanadto ludziom dokuczał. tzn. p. wylatując kominem. o kilkadziesiąt lat wcześniej poświadczony jest wyraz upiór. który jest z pewnością zapożyczony z któregoś języka wschodniosłowiańskiego. planeta). 14). Na razie tak to wygląda. to kiedyś musiała być jakaś inna nazwa rodzima w rodzaju gwarowego obłocznika lub chmurnika. Między istotami półdemonicznymi na pierwszy plan wysuwa się czarownica. Najwięcej się może mówiło o demonie kusym. chorób i śmierci. Bardzo skomplikowana jest sprawa nazwy. w których istnienie wierzyli już chyba Prasłowianie (zob. które zresztą również wyglądają na wyrazy nowe. a dopiero z czasem wzbogaciła się obcymi pomysłami. Wąjest przedrostkiem jak w wyrazach wąwóz. istota przychodząca w nocy. tyją przekręceniem Nyi. gdy się zgodzimy na istnienie jakiegoś Nyi. (Słownik gwar polskich. że istnieje latający demon domowy w postaci iskier lub świateł. Ale i wtedy. nawie lub nawka. Germańskiego też pochodzenia jest wiara. które pielęgnują. na białe kołacze" (spod Przemyśla. niekiedy podobnego do gospodarza obecnego lub dawniejszego.. p. bo jakoby przynosi szczęście. rodzime: podziomek.]. Podczas gdy demony domowe są ludziom raczej życzliwe. Kurczęta i ciasto składali swoim zmarłym średniowieczni Rusini — zdumiewająca analogia! W Beskidzie Śląskim również zachowała się tradycja o domowych duchach: „W chałupach przebywa wiele małych.. U podstaw tkwi prasł. czarowników. Ta nazwa zaginęła niemal bez śladu. Ze związku etymologicznego ubożą z ubogim wynikałoby. Łużyce. II 408). że od germańskich sąsiadów zapożyczyli Słowianie. co nie myją misek po obiedzie w uroczysty Wielki Czwartek. bogiem podziemia i dusz zmarłych. 52 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN [W polskim folklorze dotrwało echo dawności do nowych czasów: „Chceszli Dorotko moją być. będzie ci cały świat służyć. głupio wierząc. Polska) i dziś reprezentatywna nazwa skrzat jest germańskiego pochodzenia (Staroniem. umierać' (por. a raczej ich część. Chodzi tu zapewne o opiekuńcze duchy rodziny. zostawiając im resztki jedzenia w czwartek po obiedzie. pewne motywy wierzeniowe. J. bułgarskiego i słoweńskiego.. Bardzo rozpowszechniona (Czechy. W wielu miejscach Słowiańszczyzny składa się im ofiary i mówi krótkie modlitewki (por. Są niektórzy. W polszczyźnie zaginął on bez śladu. na kurczę. Reichan. także i węża. że to. Ukazują się najczęściej w postaci małego człowieczka. ponieważ często myślą głupcy i lekkomyślni. zjada te resztki. „Bożęta. Będą ci służyć panięta. a mieszkają. przede wszystkim zaś ten. dbające o pomyślność domu. Świadczy o tym kazanie z XV w. krasnoludek.. p. bo jego imię wraz z nawkami da się wywieść od czas. Był to niewątpliwie demon znany całej Słowiańszczyźnie.. opiekujące się dobytkiem.. t. 23). co nam Długosz na jego temat opowiedział. Są to duszyczki pomarłych małych dzieci. Długosz nazywa go polskim Plutonem. pionek. że żyją na jasnym słonecznym świecie.. tylko u bogatych ludzi. Parkosza. mnożą bogactwo. nie musimy tym samym brać za dobrą monetę wszystkiego. topielców itp. aby nakarmić dusze i inne duchy. dusze zbójców. 4a). jakkolwiek nie znamy wspólnej pierwotnej nazwy.. wskazującym drogę do szczęśliwych siedzib w podziemiu. Ma to związek z tym. nyti 'niknąć. że był to pierwotnie demon niedoli. U naszych wschodnich sąsiadów nazywa się on po prostu domowym lub domowi-kiem. bądź obce: skrzat. Pierwotną nazwą obejmującą wszystkie te demony był zdaje się wyraz naw. niekiedy jednak są od nich niezależną „duszą domu". zamordowanych. ale to śmiechu warte. zwłaszcza krasnoludki. latawiec. co się nazywa ubożę.. Zazdroszczą one żywym. red. co nie wyszły za mąż (i nie zaznały rozkoszy). co zostawili zjada wymienione ubożę. czy nie jest.. Niektórzy zostawiają resztki umyślnie na miskach po obiedzie jakoby dla nakarmienia dusz czy to pewnego demona.. rzecz prosta. potulnych stworzonek. II 409)]. że duch potrzebuje rzeczy cielesnych. Staropolską nazwą było ubożę {ubożę jest nazwą późniejszą). co się zowią ubożę. na odwrót. chyba że go będziemy widzieć w niepewnej nazwie boga Nyi. przezywanych bożatkami. Są to duchy raczej dobre. że pewne demony. Nie udowodnił on jednak. co się przy przepisywaniu statutów łatwo mogło zdarzyć. (Meyer 71 i 73). a i różne bodzięta" (z okolicy Kielc). co składają ofiary demonom. demony wywodzące się od dusz ludzi przedwcześnie lub tragicznie zmarłych są złe i zawistne. ale wtedy często przychodzi pies i. których nie zdążono ochrzcić". znane z języków ruskich. wymienionego przez Długosza i staropolskiego ortografa. co się nazywają ubożę. Prawda . Słownik gwar polskich. Od strony językowej nie ma najmniejszych przeszkód w takim rozumieniu funkcji Nyi. o „dziady". że Nyja DEMONOLOGIA 53 może być przekręceniem dziwacznego tyją zapisanego w statutach kościelnych (zob. prosim was na święta. na jej zaś miejsce weszły bądź inne. który dopiero ubłagany ofiarami raczył dbać o szczęście domu.Demony domowe są przeważnie duszami zmarłych przodków (dziadami).. naw 'nieboszczyk'. skrat 'demon leśny'). Tu należą dusze dzieci poronionych lub zmarłych przed chrztem (więc już wpływ chrześcijański). bożęta. dziewcząt. t. przewodnikiem dusz po śmierci. co skacze [. Bruckner podejrzewał jednak. gdzie się kilka razy między różnymi zabobonami wytyka i wyśmiewa kult uboży: Są tacy. parę być i bawić). jak nie widzą. starający się o danie wspaniałego obrazu polskiego pogaństwa. Jest to najpiękniejszy wytwór słowiańskiej demonologii. Ta to nazwa wilkodłak. zwanej dzwonkami (prawdopodobnie dziurawiec). Dawniej składano im ofiary. którzy czasem dobrowolnie lub przez cudze czary mogą się zamieniać w wilki i z powrotem odzyskiwać ludzką postać. puchacza i innych. Nie tylko. 25 Pod Krakowem tak opisano boginki: „Boginki to tak chodzą: ubierają się jak góralki. wilkołaki lub.. aby je ułagodzić. śmieją się. oznacza bowiem w języku staropolskim linoskoczka błazna lub szaleńca (por. długie obwisłe piersi zarzucają sobie na plecy25. Będąc nazwą święta umarłych. jeszcze z końcem ubiegłego wieku nad jednym jeziorem augustowskim ludność składała topielcom kurę w ofierze. Nazwa wiła uległa z czasem poniżeniu. albo pędząc nad wieś chmurę gradową. a może demon „wijący się" w tańcu. zamieniła się w ustach ludu na wilkolek (zob. . czarujące młodych pastuchów lub junaków niby rusałki. wywołują wiatry czy wichury. związanych gdzie indziej z rusałkami. 24 W Dziadów części II Mickiewicza pojawia się na wezwanie guślarza dziewczyna. została przeniesiona na igrców w maskach. Gdzie indziej boginki swoim wyglądem przypominają Cyganki. Natomiast nie od dusz zmarłych wywodzą się duchy leśne. później wilkołak.jak w wicher i wić. Nazwa ich składa się z dwóch części: pierwszą jest wilk. co się w las puścił. używając jedynej formy znanej naszemu ludowi: wilkolki. aż zmarła.. co utonęły przypadkiem lub umyślnie. 13). dały początek rusałkom (por. na halach. p. in. zwłaszcza może takich. zupełnie nagie lub lekko przyodziane dziewczyny. jak boruta lub borowiec. godzi się wspomnieć. Dużo lepiej są znane na Białej i Wielkiej Rusi. mają władzę nad zwierzętami. są to tzw. Dusze dziewcząt zmarłych przed ślubem 24. zwabiwszy ich niekiedy umyślnie do kąpieli. odmieńce. Wiła więc może pierwotnie znaczy 'wiatr' lub 'sprawca wiatru'. 548 — 551). że jej nieobecność u Słowian wymagałaby osobnego wytłumaczenia.. że czym innym są tzw. Długosz. po śmierci tuła się nieszczęśliwa między ziemią a niebem. ale objęto nią zapewne demony znane od dawna. ale i szkodliwe. pokrewna brzeginiom i rusałkom. obdarował małego demonka wszystkimi cechami rzymskiego Plutona.. w czarnych spódnicach długaczkich i płachtami poodziewane. drugą pierwotnie diaka 'sierść'. jednym słowem to samo. a następnie przeszła ona na demony. mają jeździć na nich. które złośliwie wciągają kąpiących się pod wodę. w ogóle w górach.. śpiewają bez słów. a podrzucają swoje własne. Można je było przepędzić gałązką rośliny. bo jest niepewna. cytat na pocz. np. coś w rodzaju ruskiej brzegini (beregyni). w postaci wirów powietrznych. chętnie bowiem tańczą w kole. Najlepiej są znane u Słowian południowych: ukazują się najczęściej jako piękne. część jednak tych wierzeń jest chyba niesłowiańskiego pochodzenia. nawet koni lub podobno wilków. sądzę. Przez boginkę podłożone dziecko nazywa się boginiasem. Wyciąga z tego pouczenie dla żyjących: „Bo słuchajcie i zważcie u siebie. mogą rzucić chorobę na człowieka. pokraczne. Istnieje więc jako istota demoniczna. Wygląd boginek bywa wstrętny. Mo. co gdzie indziej nazywało się nawka. ino nogi to mają gęsie". Etymologia wyrazu nic nie objaśnia. niszczą zasiewy gradem. niekiedy sokołów. lecz również mają je jakoby prowadzić.była pewnie bardzo skromna. dają dżdże i rosy. wodach itd. Nazwa jest istotnie zapożyczona. Jeżeli to wyraz słowiański. Dalej wiły ukazują się. 54 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Pokrewne rusałkom są wodniki lub topielce. święta antycznego ku czci zmarłych. mają one przebywać m. Sama nazwa jest obcego pochodzenia. Wodzą one ludzi po manowcach. Ludziom bywają pomocne (leczą.. Skoro mowa o wilku. a stamtąd drogą wyłącznie książkową weszła do polszczyzny literackiej. którzy brali udział w święcie. Są to ludzie. krzyczą. zjawiając się też w postaci łabędzi.. to tkwi w nim rdzeń wi. / Ten nigdy nie może być w niebie". W Polsce odpowiednikiem rusałek są może boginki. Ukazują się w postaci wilka.. ludowi naszemu jest to nazwa najpierw obca. Nazwa rusałka wyparła tylko jakąś starszą rodzimą. pascha rosarum lub rosalia. wyprowadza się ją mianowicie od łac. Chętnie porywają nowo urodzone dzieci. Przez Bałkany dostała się nazwa wraz z pewnymi zwyczajami i motywami wierzeniowymi na Ruś już w XI w. Trzymają się zwykle gromadnie. / Że według Bożego rozkazu: / Kto nie dotknął ziemi ni razu. ostrzegają przed wypadkami). na obłokach i w chmurach. że Nyja to był demon wywodzący się od dusz zmarłych.. Po bagnistych łąkach biegają świecarze (płomyki gazu błotnego). Wiele trudności sprawiają badaczom wiły26. wokół których oplatało się wiele wątków wierzeniowych. wiara bowiem w demony od dusz dziewczęcych się wywodzące jest tak powszechna.. bo nie spełniła obowiązku swojej płci.. W Polsce tułają się tylko resztki wierzeń o nich w postaci opowieści o leśnych czartach. Mieszkają w lasach.. która zbyt długo lekceważyła swoich wielbicieli. rodzić). zwaną sporem (por. albo nawet całkiem nie znane (Mazowsze i Polesie). pochodzenia jest demon południca czyli przypołudnica. [W ruskim źródle z 1271 r. skoro Włodzimierz nie uznawał go za bóstwo godne posągu i państwowych honorów]. obcym nalotem. Śmierć przedstawia lud czasem jako istotę nierozgarniętą. aut etiam 'czarownica'. być może. przysądzająca los) i rodzanica nie ograniczają się tylko do jednego języka. a na litewskiej Białorusi sam Chrystus (splotły się wierzenia pogańskie z chrześcijańskimi). tzn. że pierwsze włosy obcięte dziecku rodzice ofiarują rożanicom i kaszę dla nich warzą. że wiara w wiły rozwinęła się wśród Słowian bałkańskich. plemienia. zabija ich lub wyrządza szkody na ciele. Dolę ludzką lud chętnie personifikuje. nawet myszy. naokoło zaś Słowiańszczyzny wierzenia to bardzo pospolite. napastuje ludzi pracujących w samo południe. Czechom. wręcz nieżyczliwe.) jest mowa o kulcie ognia pod owinem (w stodole) czyli Swarożyca. Co prawda Prokopiusz twierdził co innego (zob. sudzienica. wiły. Ma to podobno związek z tym. noctu mas — 'latawiec'. czyli los. Przyrost w zbożu zależał właśnie od obecności tego sporu. Regla itd. Albo trzeba w nim widzieć bóstwo płodności (por. Są dole czujne i troskliwe. 56 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN nie doszło. chorw. tj. 5).] 'wiedma' seu 'latawica'. tak jak jego nieobecność wywoływała nieurodzaj. Personifikowana śmierć pojawia się Słowianom jako kobieta biało odziana. rod zaś w pojedynczej. chyba o wejściu na drogę wiodącą do indywidualizacji. Posiadanie sporu. domem i jego sprawami. nawki). Poza dolą wierzyli Słowianie w samoistną niezależnie bytującą płodność i plenność. Zastanawia. Sima. znany Łużyczanom. jak gdyby tłumacz nie wiedział. są też jakoby niedbałe. chłopskie) i jest źle.. albo opiekuna rodu. tym bardziej że i nazwy sudiczka (czysto po polsku brzmiałoby to sędziczka. Towarzyszy ona człowiekowi od kolebki do grobu. mężczyzny. pewne zaś szczegóły wierzeń wskazują na ścisły związek południcy z wirem. czeskim ujemnego znaczenia 'ofiarować bałwanom lub uprawiać nieczystość'.. . a wyraz deimon — greckiemu tyche. Słoweńców rojenie. którą można oszukać (np. p. u Chorwatów rodzienic. jego hipostazę. słoweńskie sujenica. Do pełnej indywidualizacji widocznie 27 Grzegorz Knapiusz w swoim słowniku języka polskiego (1623) pisze: 'Przypo łudnica' est spectrum vel cacodaemon meridie apparens. co się opiekuje ludźmi.. czasem można ją zobaczyć w postaci kobiety. Ponieważ w Polsce tu i ówdzie podobno o przyszłości decydują boginki. czy to nie dopiero obcy wpływ przyniósł do Słowian wiarę w te istoty. bądź głęboką różnicą między słowiańską dolą (i to może być nazwa demona) a grecką mojrą.szaławiła). że dola ma specjalne zamiłowania (kupieckie. wił. na Ukrainie aniołowie. DEMONOLOGIA 55 Antropomorficznego. że nazwy demonów pojawiają się w liczbie mnogiej (np. Vesperi idem spectrum dicitur [. w Sabałowej bajce). 26 Istnieje pogląd. co chyba świadczy o jego szczególnej pozycji. Jest to duch. strzyżenie włosów dziecku i oddanie ich rożanicom potwierdza opiekuńczą rolę tej istoty. sudiczka. ale tłumaczy się to bądź nieporozumieniem. Śmierć koścista z kosą jest nowym. Nieco późniejsze źródło powiada. Mokoszy. psa. Polakom i Wielkorusom27. nasz spory. W samym jednak centrum Słowiańszczyzny są one mało znane (Polska). że wiry powietrzne obserwuje się często w gorące południa. zwłaszcza przed burzą. druga rozpowszechniona nazwa to czes. wyraz różanica w przekładzie jednego wersetu z proroka Izajasza odpowiada greckiemu daimonion. dość duży). W kilku cytatach obok różanie pojawia się tajemniczy rod. życzliwej doli i pracowitego ducha domowego zapewniało człowiekowi dobrobyt i szczęście. szczęście w nim lub nieszczęścia. Niekiedy mówią. więc i dawnym Słowianom można przypisać znajomość demonów losu. Słowakom. Na olbrzymich przestrzeniach Europy poświadczona jest wiara w demony losu: one to oznaczają długość życia. Przechadza się latem podczas żniw po polach. że już w odpisie Słowa Christolubca (XIV-XV w. przeciw temu przemawia fakt. Wyraz wiłić nabrał w jęz. jakim różanka jest demonem. Noszą one dwojakie nazwy: na Rusi różanie. gdy powstaje dysonans pomiędzy jej upodobaniem a zawodem człowieka z nią związanego. wobec czego nie jest pewne. kota. Była to więc istota dla społeczeństwa rolniczego niesłychanie ważna. Moszyńskiego Kultury t.. 1384. przez którą dusze zmarłych bądź są przewożone na łódkach. ponieważ jednak użyto go do tłumaczenia gr. np. Inna już sprawa. a gdy jest w grobie. że po czyjejś śmierci przerzucano gdziekolwiek przez wodę kładkę (znane niedawno na północnej Rusi). Oto jeden z nich: W Czechach. paradejsos. krainę ciepłą. chmur. s. Pewna kronika czeska zna dwa takie wstrząsające wypadki pod 1336 r. Przypisywano im moc nadprzyrodzoną bądź dobrą. bo już w XI w. to skądże by się tak prędko. dziady itp. dwa wyrazy: naw i raj. jak oni twierdzą. po roku (dni zaduszne. Nie będę się jednak bliżej w te zagadnienia zapuszczał. zwłaszcza gdy jako wampir wysysa krew. Nyja (zob. bądź złą. i może w stpol. że są to dusze przedwcześnie zmarłych ludzi. Także homiliarz opatowicki z tego samego czasu zabrania czcić dusze zmarłych. Już za życia pewne cechy zdradzają człowieka 58 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN predestynowanego na wampira. A gdy został kołkiem przebity. oznaczał widocznie coś dobrego. stąd potrzebna była pomoc żyjących w formie przedmiotów składanych do grobu lub uczestnictwa w posiłkach. W Polsce mówi o nich kazanie z końca XV w. Przypuszcza słusznie Moszyński. tęczy (smok pijący wodę). że wierzono. bo mu się sprzeciwiają źródła nieco późniejsze. że nie użyły świata. Spotyka się więc motyw opłaty za przewóz. Dziś tak znany wyraz piekło jest wytworem czasów chrześcijańskich. Opinia Thietmara i podobna Nestora są wywołane albo niechęcią do pogaństwa. pomocną lub szkodliwą. p. wody. dalej zwierząt i roślin. albo też chodzi o różnicę między poglądami chrześcijańskimi a pogaństwem. Na przykład Kosmas. że w przekonaniu Słowian wszystko się kończy ze śmiercią. jak sobie wyobrażano samą duszę i jej stan po śmierci. W związku z tym pozostawał zwyczaj. że życie pozagrobowe w zasadzie podobne do ziemskiego było ciężkie. trzeba jednak przyznać. a równocześnie je udobruchać. Z tamtego świata mogą jednak dusze wracać. lokalnym zwyczajem określonych terminach. muchy. Aby im dopomóc w ich ciężkiej doli. zwłaszcza czterdziesty. iż „gdzieś na granicach doczesnego świata płynie rzeka. Praktyki zakazane utrzymały się długo. wkłada się im do grobu potrzebne rzeczy. ciało jego się nie psuje i czasem pełne jest świeżej krwi. dusił i wywoływał. ziemi. Gdyby sama wiara Słowianom była obca. Na oznaczenie świata pozagrobowego mieli Słowianie. Pierwszy z nich zachował się w wyrazach słowiańskich u nas nie znanych: naw. 433 i n. może jest irańskiego pochodzenia. Lud dzisiejszy bardzo to różnie przedstawia: dusza ulatuje w postaci dymu. wzięły praktyki zakazane przez kościół? Kult przodków tak jest zresztą wszędzie rozpowszechniony. który zakazał pogrzebów po lasach i polach. bądź też muszą przejść po kładkach lub po moście". a co pewien czas zaprasza na posiłki i do rozgrzewających ogni.Wierzenia Słowian dotyczyły nie tylko bogów i demonów. i 1344 r. na dzień trzeci. we wsi Blow umarł pasterz Myślęta. wyżej). ptaka. 171 i nast). Niekiedy może być zmarły bardzo szkodliwy. pszczoły. a także obrzędów odprawianych na rozdrożach i jakiegoś przyzywania dusz zmarłych (zob. zapobiega jąc zemście.). Jedno ze źródeł historycznych (Thietmar) twierdzi nawet. że pojęcia o nim nie były nigdy zbyt rozwinięte. skoro potępia je ŚWIAT POZAGROBOWY 57 synod praski w r. II 1. Szczególnie jasno rysuje się kult zmarłych w źródłach ruskich. urządzanych na pogrzebie i później w rozmaitych. ludzi straszył. ale także rzeczy dla nas martwych. czeski kronikarz z przełomu XI/XII w. 13). Zdaje się. Uznając wiarę Słowian w życie pozagrobowe. jak samo pojęcie miejsca kary. mówił (szydząc): a to mi . nawka. Jedynym ratunkiem przed nim jest ciało odkopać i przeprowadzić na nim pewne magiczne zabiegi: uciętą głowę ułożyć koło stóp. aby zmarły do niej nie dostał. albo ją (albo tułów) przebić kołkiem czy gwoździem. niżej. Szczególnie interesująco przedstawiają się wierzenia dotyczące węży (przybrana postać demona domowego) i wilków.. Wyraz raj nie ma pewnej etymologii. związane z chrześcijaństwem. Niezupełnie jasno rysują się nam wierzenia Słowian dotyczące życia pośmiertnego. odsyłając do K. nawie. a więc nieba i ognia (zob. zdaje się. tak wszystkim znany z opowieści o Charonie. opowiada o współczesnych sobie czasach księcia Brzetysława. Ten wstając co nocy chodził wokół po wszystkich wsiach. ŚWIAT POZAGROBOWY I RYTUAŁ POGRZEBOWY 14.. np. „Odejść do nawi" znaczyło tyle co umrzeć. Nie można mu jednak dać wiary.. które biorą odwet za to. że Słowiańszczyzna byłaby osobliwą wyspą wymagającą wyjaśnień. a jego dzisiejsze znaczenie. Złośliwość niektórych demonów stąd się właśnie bierze. niekiedy zaś stawiano ją na słupie w kurhan wkopanym. obrzędowe uczty i palono rozgrzewające ognie (zob. że groby ciałopalne były niedbale wykonane i łatwiej niszczały. że palenie było zwyczajem rodzimym. Na terenie Polski. mleko i jaja. zdaje się. od zapatrywań na życie pośmiertne. zdaje się w zastępstwie prawdziwych. które tu i ówdzie stawiano po czyjejś śmierci. Czudców. Trudno też dociec. Druga zapiska ma prawie identyczną treść. 173-185).vas". świadczą różne utrudnienia stawiane zmarłemu przy wynoszeniu ciała z domu: wyno szenie oknem. Jeszcze ciekawsze i liczniejsze są informacje z krajów ruskich. Wspomniane już wyżej kazanie (Michała z Janowca) z XV w. albo je zbierano do urny i przenoszono gdzie indziej. zmiennych zależnie oci okolicy.. starali się jednak żywi ulżyć im w ciężkiej sytuacji na tamtym świecie. zanim go jednak spalono. w których są motywy przejęte przez niego od białoruskiego ludu. ściągnął nogi ku sobie jak żywy. że dusze przychodzą do tego ognia grzejąc się przy nim. Zabezpieczywszy się przed zmarłymi. Te kąpiele dochowały się do ostatnich czasów (Mans. Kaznodzieja zapewnia. Może było to coś ostrego a odstraszającego (igła. a więc wrzucano do urny coś ostrego. W tym celu urządzano w pewnych terminach. że z grzebaniem nieciało-palnym spotykamy się już w II w. Bardzo interesująca jest wiadomość. że się stos nie chciał zapalić. zostawiając ślady. przeważało grzebanie. całe zło ustało. Może to zależało od różnic religijnych. nóż). co . i palą w łaźni. Wspomniane już obrzędy ku czci zmarłych. p. zapalając gromadki (tj. że szło o zabezpieczenie się przed powrotem zmarłych. 14. gromi tych. Nad resztkami lub urną sypano czasem mały kurhan. ale nie naczynie w dzisiejszym literackim rozumieniu. dlaczego w ogóle ciała palono.w Wielki Czwartek palą ognie. już bowiem na całe wieki przed przyjęciem chrześcijaństwa rozpowszechnione było także grzebanie ciał nie palonych. aż wreszcie stare baby doradziły użyć gontów z kościelnego dachu (Meyer 63). Gdy został wykopany i włożony na wóz. i „wieszają bieliznę i ręczniki i każą się obetrzeć". bo po łacinie byłoby wtedy . o tyle jednak była sprawa trudniejsza. ale może to tylko złudzenie tym wywołane. Resztki tych praktyk były jeszcze za naszych czasów bardzo rozpowszechnione. i leją wodę na piec. ale tylko dzięki literaturze. Po spaleniu albo zasypywano prochy w miejscu spalenia..bardzo zaszkodzili. Popiół i resztki jedzenia przysypywa-no świeżą ziemią. Stawianie urn na wierzchu kopca było przyczyną szybkiego ich niszczenia ku zmartwieniu dzisiejszych archeologów. A gdy go rzucono w ogień. a przy tym mosty z ciasta. Dbałość o zmarłego wyrażała się wrzucaniem przedmiotów użytkowych na stos 60 .. że przychodzą diabły. bo mi dali laskę. Też (są tacy) co zmyślają. co raz tam przyszedł" (Meyer 78). W niektórych stronach Słowiańszczyzny dotrwały do naszych dni. Są one znane każdemu chyba Polakowi. był wzdęty jak wół i ryczał strasznie. kogo tylko w nocy po imieniu zawołał. jakich pono nie ma nigdzie ani u Bułgarów. że powracający z pogrzebu kładli przed progiem popioły z jakimś narzędziem: cum ąuodam instrumento naczynim. stosy) według obrządku pogańskiego ku pamięci dusz swoich kochanych. np. Można tylko mówić o przewadze obrządku ciałopalnego. Nie możemy na razie z całą pewnością wyjaśnić. myją się i grzebią się w popiele jak kury. i mówią „myjcie się". co mówią. Diabli wówczas wyśmiewają się z naiwnych. najczęściej się przyjmuje. ani Połowców. żebym się mógł psom opędzać! A gdy go odkopali. wyraz naczynie na oznaczenie narzędzi jest dziś w gwarze dobrze znany. czasem nawet dopiero na tym kurhanie stawiano urnę z prochami. Na ogół przyjmuje się. Że taka obawa istniała. Wiatyczów itd. aby zmarłemu uniemożliwić powrót. dzięki czemu kopiec pomału wzrastał w górę. i natychmiast trysnęła krew jak z naczynia. ktoś porwawszy kij wbił w niego. zwłaszcza przed wampiryzmem. Według przekonania laików wszyscy Słowianie swoich zmarłych palili. grzebanie za wodą itp. ŚWIAT POZAGROBOWY 59 15. ten w ciągu ośmiu dni umierał. choć i temu stoi w części na przeszkodzie fakt. od czego zależał wybór obrządku pogrzebowego. ale gdy go spalono. jego zaś brak — modą obcą. że „w Wielki Czwartek (a więc jak w Polsce) ofiarują zmarłym mięso. aby został ślad po zmarłych". nie jest to jednak całkowicie zgodne z rzeczywistością. równocześnie objaw troskliwości o nich. mianowicie Dziadom Mickiewicza. po Chrystusie w okolicach Kijowa.. Temu też celowi służył pewnie zwyczaj. mianowicie zwyczaj. a nie drzwiami. potępiony w Polsce w XV w. które sobie pokazują później głupi ludzie jako dowód bytności zmarłych. trzymały się z wielką uporczywością. Oprócz kąpieli dostawali dobre jedzenie. Mimo spalenia jeszcze posługiwano się zabiegami magicznymi. Albowiem nikt nie wraca. germańską lub awarską. to znów odwracano urnę do góry dnem albo ją przyciskano kamieniem. i rozsypują popiół na środku. kazała mu się pochować równo z ziemią i mogiły nie sypać ani tryzny nie urządzać. aby to był zwyczaj powszechny. I Olga zakazała urządzić nad sobą tryznę. przygotujcie dużo miodu u grodu. którą sam zbudował. Inne źródło inaczej to przedstawia: „A gdy zawołała swojego syna Swiatosława. 354-362)28. że się zmarli cieszą łaską swojego pana. urządzali nad nim tryznę. gdy z kolei umarła Olga już jako chrześcijanka: „Umarła Olga. zdaje się. Gdy się kompletnie spili. Opis takiego samobójstwa przekazał Arab. Ten sam zwyczaj mieli też Krywicze i inni poganie" (Mans. Na Rusi. Podaję tu kilka urywków z kroniki Nestora ilustrujących obrzędy pogrzebowe: „Gdy kto umarł. 75). ani czuwania nie robić" (Mans. co Radymicze jeszcze i teraz robią. Olgę". tryznę i sypanie mogiły. Mans. które w sumie przemawiają przeciwko istnieniu. 80 — 83). ale z drugiej strony wspomniany Arab twierdzi. co prawda tenże autor opowiada obok. Oni zaś usłyszawszy to zwieźli dużo miodu i ugotowali go. a potem wznosili wielki stos. Kos. urządziła chytra Olga rzeź. abym płakała nad jego grobem i urządziła mojemu mężowi tryznę. I kazała ludziom usypać wielką mogiłę. Bogarodzicy. zwane pierwotnie strawami (ten wyraz słowiański użyty w opisie pogrzebu Atyli). 171 i nast. albo nastrój się zmieniał zależnie od fazy. rytuał pogrzebowy przechował mianowicie starszy środek lokomocji z czasów. dzieciom dawano zabawki. Ten „grób" nie zawsze był — jak mówiłem — wykopywany. I zanieśli. Trudno jednak uwierzyć. Większość z nas jest przekonana. Utrzymywał się ten zwyczaj bardzo długo. opłakiwanie. Tak znów opisuje Nestor pogrzeb Włodzimierza Wielkiego: „A w nocy rozebrali między izbami pomost (sufit). 88). Różne te zwyczaje chrześcijaństwo tępiło (księżna Olga jako chrześcijanka zabroniła sobie sypać mogiły i urządzać tryzny). urządzano przed pogrzebem popisowe walki zwane tryzną. W zimie sanki były oczywiście niezbędne. a Olga kazała swoim pachołkom ich obsługiwać". Tak pomściła śmierć męża. i pogrzebali ją na miejscu. 5-27. często bowiem kładziono ciało na ziemi i zasypywano ziemią. bo wierzą. W związku z tym pozostawał też tępiony w Czechach przez Brzetysława zwyczaj urządzania na rozdrożach igrzysk ku czci zmarłych (zob. w której się pogrzeb znajdował (o pogrzebach zob. boga. na stos kładli ciało i palili. jak kobiety z rodziny zmarłego kaleczą sobie nożem ręce i twarz. Niestety. inne zaś utrzymywały się przez wieki. albo więc coś mu się pomyliło. położyli na sanie. Olga zaś wziąwszy drużynę mało i lekko uzbrojoną przyszła do jego grobu i płakała po swoim mężu. a później [w Polsce] (XVI w. Na cześć zmarłego urządzano na pogrzebie uczty.) stypami. Na uwagę też zasługuje wywożenie zwłok na sankach. Ibn Rosteh (X w. zanikały rzeczy jaskrawe. ponieważ groby podwójne spotyka się niesłychanie rzadko. gdzieście mojego męża zabili. POSĄGI 16. Być może.RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN lub do grobu. przynajmniej w zasadzie. bo miała kapłana (chrześcijańskiego) i ten pochował św. bo mamy dość liczne wzmianki o opłakiwaniu zmarłych. 171 —175). powieźli i wystawili u św. przychodziło ich bez liku i płakali po nim" (Mans. a jak usypali. Tymczasem bliższe zbadanie sprawy wydobywa na jaw wiele trudności. i uważa to za coś zupełnie naturalnego. gdy jeszcze nie znano wozów na kołach. aby zmylić zmarłemu drogę. a może i gdzie indziej (lecz spoza Rusi świadectw historycznych brak (zob. I płakał po niej syn i wnuki. W przytoczonych tu opisach spotykamy najważniejsze elementy ŚWIAT POZAGROBOWY 61 pogrzebu: czuwanie przy zwłokach. Potem siedli Drzewianie do picia. . s. Na pogrzebie panował. tj. zawinęli go w kobierze" spuścili na ziemię (na sznurach). Po zamordowaniu męża przez Drzewian także posłała do nich księżna Olga żądanie: „Oto już ku wam idę. ale szło to bardzo opornie. wynoszenie zwłok z domu w wymyślny sposób.).). Thietmar twierdzi nawet. że Słowianie stawiali w gajach i świątyniach liczne posągi bogów. iż żona zmarłego popełniała rytualne samobójstwo i dawała się spalić wraz z mężem. Inaczej było. Gdy się zaś o tym ludzie dowiedzieli. że w Polsce za Mieszka I szła żona za mężem na stos. kazała zrobić tryznę. kronika nie opisała bliżej tryzny. s. i wszyscy ludzie wielkim płaczem. że panuje podczas palenia zwłok nastrój weselny. zmienny nastrój. a potem zebrawszy kości kładli je do małego garnka i stawiali na słupie na drogach (rozdrożach). Les rites funeraires paiens des Slaves occidentaux et des Russes d'apres les relations des voyageurs et des ecrńains arabes. gdziekolwiek stały posągi. Godne też podkreślenia. kumira. znaleźli tam ogromny posąg z drzewa. że Helmold mógł mieć na myśli tylko Słowian połabskich i pomorskich. ale się z tym trzeba liczyć. V. Lewicki. tenże. 5. Obrzędy pogrzebowe pogańskich Słowian w opisach podróżników i pisarzy arabskich głównie z IX— X w. Przeciętny wygląd bałwana nie odbiegał chyba od tego. brak go nawet u Słowian. Pogańscy Finowie do dziś trwają w kulcie bezposągowym. że jest to pewien styl literacki. że „invaluit in diebus illis per universam Sclaviam multiplex idolócultura" (zapanował w całej Slawii różnoraki kult bałwanów). Sądzę. rus. iż niektórym bogom z zasady nie stawiano posągów: „ Różny jest u Słowian rodzaj bałwochwalstwa. przyniosły zwyczaj wyobrażania bogów. a także obowiązek chrześcijanina pokazać pogaństwo w całej okropności bałwochwalstwa. 122— 154. który niby kłoda stał prosto pod pniem drzewa". Z całej reszty Słowiańszczyzny nie mamy ani jednej takiej zapiski historycznej. że Helmold wyraźnie mówi. 8). która by nam kazała uznać istnienie choćby jednego posągu. nie będę więc już do tej kwestii wracał. Nie ma wspólnego Indoeuro-pejczykom wyrazu na oznaczenie posągu. jak to jest Prowe bożek Oldenburga. Ze studiów nad religią pogańskich Słowian. Co do Rusi to wszyscy uznają obecność posągów Peruna w Kijowie i Nowogrodzie. że Polakom najbardziej ze wszystkich Słowian odciętym od świata trzeba do samego końca ich pogaństwa przypisać ten właśnie rodzaj kultu bez posągów i świątyń. Wszystkie przez Słowian używane wyrazy są pożyczkami od sąsiednich ludów. Pol. A więc badania porównawcze nad religią pierwotnych Indoeuropejczyków wykazały. posąg był otoczony kultem tajemnym.). s. Natomiast te posągi. z zewnątrz posmołowany. że stała pod gołym niebem. może jeszcze w Rostowie. M. Z rzeczy ogólniejszych to jeszcze chciałbym podnieść. ale nie wiadomo czemu zapisany został w obecnym znaczeniu bardzo późno (XVIII w.? A przecież i to się zdarzało. Do pierwszych zaliczamy dob28 T. a właściwie tylko Poła-bian. gdy tenże Helmold pisze w 1168 r. z którymi się zetknęli na południu z dala od swych pierwotnych siedzib. że posągi były im obce. Jeszcze za czasów Tacyta Germanie oddawali cześć bogu pod postacią prostego słupa. posąg ]zsi bez wątpienia wyrazem starym. któremu na imię Podaga. t. i ci nie mają żadnych wizerunków" (I 84). Nic nie wspomina opis o ludzkich rysach tego kloca. Ci bowiem mają w świątyniach wyobrażone kształty. dopiero kulturalne wpływy „Wschodu". Wspomniałem już wyżej o tym. ale chodzi o czasy bardzo późne.. którego opis niedawno do rozważań naukowych wciągnięto (Palm 44—45). że będąc w ziemi pogan (Słowian) „wsze63 Rysunek Figura kultowa 64 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN dłszy do pewnego miłego ustronia.. jak bóstwo płońskie. „Materiały Archeologiczne" 1973. 103-131.wizerunków boskich. tymi największymi ośrodkami Rusi. musiała to być rzeczywiście kłoda z grubym zarysem twarzy. do drugich czeską sochę i modlę oraz polski posąg. czy poza Kijowem i Nowogrodem. Obaj goście zgotowali mu zwykły los: porąbali i spalili. a co znaczył przedtem. Jasne jest. Za mało się też przy interpretacji zapisek uwzględnia tło dziejowe. s. Prawda. ale sądząc ze sposobu wyrażenia się kronikarza. ale są wątpliwości co do reszty bogów wymienionych w zapisce o odnowieniu kultu pogańskiego przez Włodzimierza (w p. które są wymienione i opisane na Pomorzu. nie wszyscy są bowiem zgodni w swoim zabobonie. kiedy Słowianie mieli już czas przejąć zwyczaj stawiania posągów od obcych. 1 —71. stały pewnie na wyższym . Opowiada ona o dwóch chrześcijanach. Ponieważ kraj był oficjalnie chrześcijański. inni zaś zamieszkują lasy i gaje. t. Wągrów i Obodrzyców. albo są późnymi nowotworami. to czyż wolno odnosić te słowa do Polski lub Czech w IX i X w. Cabalska. XIV. Nie wiemy też. nie wiemy. t. s. „Archeologia" 1955. Np. jakoby posągi były czymś niesłychanie pospolitym. że szczegóły wyglądu posągu kijowskiego przekazane przez Nestora są podejrzane. „Folia Orientalia" 1954. a ponadto wiadomości dotyczą jedynie Pomorza i Rusi. Źródła (poza wymienionym Helmoldem) sugerują. 62 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN rze nam znanego bałwana. że źródła poświadczają posągi w sposób zupełnie niewątpliwy. Figurki bogów w Wolinie były zdobione złotem i srebrem. nagromadziły na jego piersiach mnóstwo kału.. Ósmy wydobyty trzymał w ręce. choć zrobione z innego rodzaju drzew. ale głowy posrebrzane. Na tle kultury europejskiej jest to dość osobliwy wyskok. ażeby z wyglądu płynu wywróżyć urodzaj w przyszłym roku. W tym samym grodzie był jeszcze posąg Porowita. o jednym tylko Swiętowicie wiemy ich dość dużo: W świątyni stał ogromny posąg. Jeżeli wolno wierzyć kronice. Wiele kłopotów przyczynia uczonym pomorski zwyczaj przedstawiania bogów z kilkoma twarzami (od trzech do siedmiu). Ten w dłoni trzymany tak mocnym węzłem żelazny gwóźdź przytwierdził. zabrali się z siekierami do jego goleni. Czasem łączono różne materiały. Obok widać było uzdę. A oto służący. jak zapewniają kronikarze. a podziw dla nich powiększał miecz ogromny. że to bóstwo przewodzi w boju. Wierzono. I te szczegóły nie znalazły zaufania u uczonych. chyba słusznie. Suknia spływała aż do goleni. mający cztery twarze na szyi. Lewica wygięta była w łuk opierając się o bok. a wszystkie były nakryte jedną płaszczyzną czaszki. Adam z Bremy dorzuca pogłoskę.poziomie artystycznym. to im właśnie dało powód do jej obcięcia. jakby artysta pilnie się starał naśladować rugijski sposób pielęgnowania włosów. W prawicy miał róg wykonany z kilku metali. że (biskup) Absalon. że u wszystkich posągów suknia sięgała łydek itp. że je można było łatwo schować. ale były też wielkości nadludzkiej: Więc służba zerwawszy zasłony przedsionka. a brody prawą ręką. np. ku wielkiemu podnieceniu całego grodu. powiada się. tak ukrytym spojeniem były połączone z kolanami. s. który kapłan biegły w kulcie raz w roku napełniał winem. słup z hukiem padając wbił się w ziemię (Sakson 577). Wprawdzie spotyka- . ale żadnej broni. które. że drewniane były wielkie. Cóż mógł wiedzieć Sakson. a nawet posągi miały być podpisane. ten ostatni szczegół musi budzić podejrzenie. żeby jego wizerunek tak przez ptaki został oszpecony! Oprócz tego na jego głowie mieściło się siedem twarzy o ludzkich rysach. siodło posągu i liczne oznaki bóstwa. stając na palcach. że tak materiał jak sposób wykonania był rozmaity. 282286). podczas gdy ich podstawa ukryta była w ziemi. w p. Były między nimi tak małe. Znajomość techniki inkrustacyjnej nie była obca. jak świadczą wykopaliska w grodach polskich (Kostrzewski. 11) posążek Trzygłowa wołyńskiego. tego samego oczekiwać po niektórych przynajmniej posągach. której czoła dotykał lewą. dosięgnął podbródka. że je trzeba było wołami wywlekać na spalenie za miastem. a metalowe małe. jak wspomniany poprzednio (p. ale są to tylko domysły. że tylko z odcięciem ręki dało się go usunąć. Przypomnę jeszcze przepaskę na oczach szczecińskiego Trzygłowa i będą to już wszystkie konkreta o wyglądzie posągów. Grubość zaś jego była ponad rozmiary ludzkiego ciała. Albowiem jaskółki. Perun POSĄGI 65 kijowski miał na drewnianym korpusie osadzoną srebrną głowę. możemy. Tyleż samo mieczy w pochwach zawieszonych na jednym pasie umieścił artysta u jego boku. Zresztą tak z przednich jak tylnych głów jedna patrzyła jakoby w lewo. a wysokość taka. zaledwie siekierką. mający pięć głów. Po ich usunięciu otworzył się ze wszech stron widok na dębowy posąg Rujewita ku wielkiemu pośmiewisku. Stopy dotykały ziemi. 8). piszący jakieś 150 lat po zniszczeniu Retry? Fantazjował więc. Jeżeli piękna była. Gdy je przecięto. włosy podstrzyżone. Nic w posągu nie było dla oczu miłego. O bogach Radogoszcza wiemy. a dwie na plecy. Ze źródeł wynika jasno. Kultura prapolska. że tamtejszy Swarożyc był ze złota jego zaś łoże z purpury. którą w ręce zwykł nosić. że byli uzbrojeni w hełmy i pancerze. Świętowita arkońskiego oblicza się (chyba przesadnie) na 8 — 9 m wysokości! Zdaje się. Szczegóły stroju nie są zwykle podane. dwie głowy zdawały się spoglądać na piersi. robota płaskorzeźb na zewnętrznych ścianach. druga w prawo. jak gdyby było obdarzone siłami Marsa. wyciągnęła ręce ku wewnętrznym zasłonom świątyni. że miejsce spojenia dało się zauważyć tylko przy bardzo pilnej obserwacji. Posłał je Otton papieżowi w darze. Godne tego bóstwo. a na piersiach piątą. które bynajmniej nie muszą być z rzeczywistością zgodne. np. W trzeciej świątyni stał Porenut. W pracach mitologicznych spotykamy się z uogólnieniami. ponieważ jego rysy oszpecone były prostackim odrobieniem. Trzygłów szczeciński miał korpus drewniany. przystrojoną złotym wąsem (zob. wielkością przekraczający wszelki wzrost. którego pochwie i rękojeści dodawało ceny oprócz znakomitej płaskorzeźby także zewnętrzne pokrycie srebrem (Sakson 564). Posągi bogów w Ołogoszczu były tak wielkie. co pod jego wargami założyły sobie gniazda. godny podziwu dla swoich czterech głów i tyluż karków. Broda ogolona. co z zastrzeżeniami mogą uchodzić za słowiańskie. Tym bardziej oczywiście nie wiadomo. po obcięciu rąk i nóg ciało jego porzucono na ulicy. Rzecz dzieje się w Chocejowie: „a zaiste przyjemnie było patrzeć. Nie można się dziwić. Aby uniknąć tej konieczności. twarz wygolona. głowę znalezioną w Jankowie pod Mogilnem uważają niektórzy za ozdobę wrót. a przy tym stali czciciele bałwanów i z wielkim jękiem wołali. Mógłby to zresztą być rezultat bezpośrednich kontaktów z Małą Azją przez morze. trzeba. co o tyle nie powinno dziwić. Można je policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowo tylko przyjazne okoliczności mogły nam uratować pamiątkę. Zanim się odkopaną figurkę uzna za bóstwo słowiańskie. I w jednym. i w drugim wypadku należałoby się jednak pogodzić z faktem — a na to uczeni nie mieli ochoty — że Słowianie posiedli posągi gdzieś na początku naszej ery. ale wąsata. którą poganie wbiwszy na pal ofiarowali za zwycięstwo bogu swojemu Radogostowi. jak POSĄGI 67 posągi nadzwyczajnej wielkości i rzeźby wykonane z niewiarygodną sztuką. że nie dochował się żaden posąg. na których ją jakoby zatykano. ale jak wyjaśnić aż pięć głów Porewita i Porenuta i siedem głów Rujewita? Czy przypadkiem liczba głów nie świadczy o większej bądź mniejszej potędze boga? Byłoby to zrozumiałe na tle rywalizacji plemion między sobą. że wielogłowość jest nieporozumieniem (Wien. Słowianom przypisuje się też jedną brązową figurkę ze Świecia (Schwedt) nad Odrą. które kilka par wołów zaledwie poruszyć zdołało. Stało się to w stolicy Słowian. że to głowa Chrystusa. że w tej sytuacji pojawiła się próba wykazania. Za bóstwo uważają też niektórzy płaskorzeźbę w Altenkirchen na Rugii. że liczby te miały jakieś znaczenie symboliczne]. więc np. Ottona. jednak i to tłumaczenie napotyka trudności. Urbańczyk. Trudności są z tym niemałe. ponieważ naj częściej były z drzewa. Zbity kijami za wyznawanie Chrystusa. 5 — S. a po wtóre. ale znacznie dawniej. Nic dziwnego. Gorliwość misjonarzy sprawiła. musiały zniszczeć. Możliwe jednak. starano się przyjąć wpływ średniowiecznych wyobrażeń Św. wydłubanymi oczyma. misjonarze obchodzili się z posągami bezlitośnie: rąbali je i palili. Dawni Słowianie 66 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Rysunek 4. aby były w nim cechy dowodzące. albo też u Traków. Jak wiadomo. Trzeba tę próbę jednak odrzucić jako naciąganą. Trakowie i Celtowie przejęli widać zwyczaje jakiegoś mało-azjatyckiego ludu. Retrze" (III 51). przedstawiającą wąsatego jegomościa wspartego rękami pod boki. wyobraża ona mężczyznę trzymającego róg. Taki oto wypadek opisał Adam z Bremy: „Stary biskup Jan wzięty z innymi chrześcijanami w Meklemburgu został zachowany na odprawienie triumfu. czyli całym światem. gdzie oczywiście trudno się spodziewać wybitniejszych artystów. Dla porównania podaję. Jedną taką scenkę przekazał nam żywot św. w stożkowej czapce. czy zabytek przedstawia bóstwo wyższe.). Trójcy z trzema głowami. 68 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN że w świecie germańskim wizerunki bogów są taką samą rzadkością jak w słowiańskim 29.78 m. Tylko bowiem jakieś pojedyncze niewielkie okazy mogli w tych warunkach wyznawcy gdzieś schować.69 m [Łatwo się można zgodzić z interpretacją. gdy nie dał się odwieść od imienia Chrystusa. 17. Bliźniacza figura kultowa z Fischerinseł w Niemczach. całość 1. czy też niższego demona. włosy podcięte na okrągło. że pochodzą z zapadłych stron. aby z przedmiotów znalezionych koło posągu wynikało jasno. . Zachowało się kilka takich zabytków. że cztery głowy Świętowita oznaczały władzę nad czterema stronami świata. że podnoszące tu i ówdzie głowę pogaństwo w podobny sposób traktowało misjonarzy. ale i te. a Słowianie zapożyczyli się chyba z kolei u nad-dniestrzańskich Traków lub u Celtów i przez wieki ten zwyczaj przechowali. górna część 0. Sprawa więc pozostaje w zawieszeniu. że to był zabytek rzeczy wiście słowiański. Pojawił się nawet pomysł. z obciętymi rękami i nogami. Każdemu musi przyjść na myśl w tym związku opis Świętowita arkońskiego. aby dopomóc bogom i pod mostem utopić niecnych burzycieli ojczyzny" (Ebbo III 10). wodzony był następnie po różnych grodach słowiańskich na pośmiewisko. że mamy przed sobą przedmiot kultowy. odbitymi nosami wleczono przez most do ognia. Są to bardzo zniszczone i grubej roboty.my się z podobnymi faktami. a głowę odcięto. a nie świecki. u Celtów. okolice Zaleszczyk). in. Chyba nie popełnia się błędu przyjmując. wydania tej pracy dokonano kilku interesujących odkryć: uderza. a przechowywanego w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. gdzie w IX i X w. Iwankowce. Nied. otrzymalibyśmy Swiętowita. dlatego się je tu pomija. Gorąca obrona autentyczności jest zupełnie zrozumiała. których pierwotną wysokość ocenia się na przeszło półtora metra. Podolskie posągi mogły naśladować jakieś rzeźby dackie i rzymskie. czy inne okolice tym się odznaczały co ta. z Iwankowic i Stawczan). 142 — 148. Hensla. o którym prawią . Kałus. Nie ulega wątpliwości. wolno co najwyżej wyrazić niewiarę w autentyczność znaleziska. na zaodrzańskim Pomorzu). jak rozumieć słowo ziemia (regio). Na górze Bogit znaleziono duże miejsce kul70 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Rysunek 6. „Światowid" zbrucki — ściana frontowa dopływów (m. w Zbruczu. Woda wymyła go dopiero w 1848 r. Utarło się u ogółu przekonanie. Według W. gdzie według archeologów stał kiedyś posąg. lecz pamiątką po wypadach koczowników turko-tatar-skich. Takie były prawdopodobnie ŚWIĄTYNIE 71 losy krakowskiego Światowida. Rybakowa. Niepodobna się tu wdawać w szczegóły tego sporu ani go rozsądzać. że ten a ten nawracający lub podbijający kraj słowiański zniszczył mnóstwo świątyń. Od czasu wydania tej pracy dokonano interesujących odkryć: uderza. [Dziś uznaje się powszechnie autentyczność posągu.). Z takim poglądem zetkniemy się nawet u niejednego historyka. Tak zwane kamienne baby spotykane na ziemiach polskich i ruskich nie są wytworem rąk słowiańskich. a w nim krąg. że znalezione posągi pochodzą z okolicy średniego Dniestru i jego 29 Od czasu 1. Mogły posłużyć za wzór rzeźbom pomorskim]. POSĄGI 69 Rysunek 5.1985 dokonano ważnego odkrycia w Miodoborach na północ od Husiatyna.80 m) miał swoich gorących obrońców i równie zawziętych wrogów. że znaleziska grupują się w okolicach średniego Dniepru i jego dopływów (Łopuszna. rzeczywistego imienia nie znamy. że postacie trzymające się za ręce to tancerze i tancerki w tańcu kultowym. męskich i żeńskich. tyle jest świątyń". może też scytyjskich. m. 142-215. że posąg został przewieziony ostrożnie kilka kilometrów i wrzucony do Zbrucza. Niemcy). mogły istnieć liczne pozostałości po Dakach i Rzymianach i służyć za wzór? Interesujący jest bliźniaczy posąg z Fischerinsel w okolicy Neubrandenburga (IX —X w. „Światowid" zbrucki — dwie ściany boczne towe. Nie brakło też niewolników chrześcijan.Bardzo ciekawym obiektem są dwie bliźniacze figury odkryte w Fi-scherinsel (Neubrandenburg. A. Zamożność miast umożliwiała najmowanie do pracy specjalistów. Czy nie ma to jakiego związku z bliskością Rumunii. Osobny rozdział stanowi sprawa posągu Swiętowita. że były rozsiane po ich ziemiach bez mała tak. Pojawiło się też kilka prób interpretacji płaskorzeźb na dolnej części posągu. Szczególnie jednak ceniono sobie słowa Thietmara. Do tego zespołu należy posąg zbrucki. znalezionego w 1848 r. bo byłby to jedyny na większą skalę zabytek. in. którzy w nim widzieli falsyfikat zrobiony w oparciu o opis Swiętowita. gdyby zestawić plecami dwa takie bliźniacze posągi. dalsze jego wywody są mniej prawdopodobne. „mnóstwo posągów" należą do ulubionych słów u wszystkich kronikarzy. jak dziś kościoły parafialne. nawet spoza Słowiańszczyzny. Te „bliźniaki" mogły posłużyć za wzór rzeźbiarzowi w Arkonie. że to „mnóstwo świątyń". jedyny realny dowód wielogłowości i jedyny ślad posągów między Pomorzem a Kijowem. Słowa „mnóstwo świątyń". Pomorskie skupisko posągów jest z pewnością związane z sąsiedztwem krajów chrześcijańskich. Wielki ten bałwan z wapienia (2. Tymczasem nie wiadomo. że świątynie były u Słowian czymś pospolitym. że „ile ziem (regio) w tych stronach (tzn. Miejsce kultowe było czynne od końca X w. bardzo rozbudowana koncepcja B. ŚWIĄTYNIE 18. ani wreszcie. O posągach por. Przyczyną były liczne wzmianki w kronikach. 66-77. W latach 1984. Badacze przypuszczają. którzy znali sztukę kamieniarską i rzeźbienie w drzewie. podany przez Sak-sona. Imię nadane posągowi Światowid jest czysto umowne. posąg z Fischerinsel to jakby połowa arkońskiego Swiętowita. Według niej jest to posąg czterech bóstw. do XIII w. Wien. a nie jednego (?).195 — 215. Istnienia świątyń pogańskich w pewnych miejscowościach mają rzekomo dowodzić lokalne tradycje głoszące. że każdy stary kościół wzniesiono na gruzach pogańskiej świątyni. Nie można też oczywiście zdania papieża odwracać i domyślać się. Usprawiedliwieniem tym manipulacji jest słynne orzeczenie papieskie. Być może. kuca. 1946. nr 7 — 8) i pozostawiły różne wątpliŚWIĄTYNIE 73 . otoczony świętym gajem. albo od Rusinów (z języka cerkiewnego). i tak powstaje „lokalna tradycja". Oto jego własne słowa: Ośrodek obecnej bazyliki stanowi drugą nieco niższą od zamkowego wzgórza wyniosłość. Nie może nim być np. lecz amatorem. a sam Długosz był zanadto od tych czasów odległy. aby mógł czerpać z ustnej tradycji. III. aby wszędzie była taka praktyka. 72 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN tot templa habentur (Ile krain w tych stronach. Gdy biskup Laubitz przekopywał Górę Lecha w Gnieźnie. pozwalające na zamianę świątyń pogańskich na chrześcijańskie. Niestety. że Indoeuropej-czycy świątyń pierwotnie nie budowali. Poprawne odczytanie brzmi mniej pięknie. nie poświadcza ich żadne źródło historyczne. Gdyby był wyrazem rodzimym. na której bezsprzecznie stał ofiarnik pogański. Gdy te tradycje przyprzeć do muru. Nawet jeszcze Słowianie przed rozbiciem jedności językowej świątyń nie znali. jak u Thietmara Quod regiones sunt in his partibus. brzmiałby chrom. Nie jest to jednak świątynia. tyle jest świątyń). Przegląd Wielkopolski II. Biuletyn Hist. zapożyczony z czeskiego. lecz gaj. a i wewnątrz kościoła stwierdzono niezwykłą ilość popiołów. a tym bardziej na stawianie ich w miejscu zburzonych. Z tego jednak nie wynika bynajmniej. jak wnosimy z tego. których się naczytał u wcześniejszych kronikarzy. zastępując swoją niewiedzę frazesami. iż wzmianki kronikarzy. tworzących mimo skamienienia warstwę do 60 cm grubości (Laubitz. pierwotne zaś jego znaczenie było po prostu 'chata'. 250 — 251). Wreszcie mogło i tak być. mianowicie kącina. jest to wyraz spokrewniony ze słowem kąt. natrafił pod katedrą na osobliwe ślady. że nie posiadali wspólnego na nie wyrazu. kucka i znaczył tyle pierwotnie co 'dom'. toteż jego prace nie były dostatecznie precyzyjne (W. że w różnych czasach różnie bywało. Nie mamy żadnych naukowych podstaw twierdzić. często spotkać można budowlę zaopatrzoną wewnątrz w ławy i stół. Bóstwa kijowskie stały pod gołym niebem! Do ostrożności skłania religia porównawcza ucząc. znalezionego u Herborda. że pogańska świątynia stała w Gnieźnie. ale była nim nie świątynia. Hensel. węglem drzewnym i niedopalonymi kośćmi potężnych zwierząt leśnych — wykopano całą głowę turzą. Także wyraz chram został zapożyczony w XIX w. kiedy trwa uroczystość i odprawia się nabożeństwa" (Mo. że kościół stoi wprawdzie na dawnym miejscu kultowym. Nie mówią nic o tym starsze źródła. której głębsze warstwy ziemne przepełnione są popiołami.kronikarze. Sławna gontyna jest potworkiem. niezbędne zwłaszcza w czasie niepogody. gdy mówi. czy nie uda się znaleźć dowodów. albo od Czechów. kronika Długosza. lecz schronisko dla ofiarników. na niego powołują się następni. kto nie umiał właściwie odczytać wyrazu contina. Inna sprawa. zrobiony. biskup Laubitz nie był zawodowym prehistorykiem. Zwykle jakiś lekkomyślny historyk wyrazi podobne przypuszczenie. Sztuki i Kult. że jednak Gniezno było miejscem kultowym. że dany kościółek stoi na miejscu świątyni pogańskiej. 1939. Używany tu polski wyraz świątynia został w XV w. to tylko frazes stylistyczny ad maiorem gloriam misjonarzy w habicie lub pancerzu. [Do ostrożności skłania też następująca informacja: „W wielkich gajach Czeremisów. zostały wywołane obecnością w gajach tego rodzaju budynków]. Jak się zaś obchodził z dawniejszymi zapiskami. gdzie odbywają się nabożeństwa całych kultowych okręgów. osadzonych w głębokości do trzech metrów poniżej dzisiejszego poziomu. że na niczym nie są oparte. gdyż zwyczaj zabrania im nawet nocą opuszczać święty gaj w ciągu szeregu dni. którego pozostałości tu i ówdzie jeszcze ujawniają się w postaci potężnych pni dębowych. Z całego opisu polskiego pogaństwa Długosza widać jasno. że on nic o nim konkretnego nie wiedział. Jeżeli nawet były. Początek został już. widzieliśmy już wyżej w p. zdaje się. gdzie jest nowotworem. okazuje się. Badania przeprowadzone w Szwecji wykazały. spłodzonym przez kogoś. 4a. nr 1). a używanego przez Pomorzan na oznaczenie świątyni. Rzeczywistość była znacznie uboższa. Świadczy o tym i południowa strona kościoła. że istniały świątynie gdziekolwiek poza Pomorzem. nie dowierzając słowiańskim umiejętnościom . Jest to jednak bardzo wątpliwe. 19. ale z drugiej strony wspomniana jest jeszcze jedna bez wyraźnego oznaczenia miejsca. tamże). że nie może być mowy o jakimś określonym stylu słowiańskim w budownictwie sakralnym. którymi były krótko przycięte gałęzie niektórych belek. co musiał być wcześniej zabity. albo też rzeczywiście używano czaszek z rogami jako naturalnych haków lub ozdobnego zakończenia spodnich belek. Wita odkryto duży kamień. składająca się z komory wewnętrznej (sanktuarium) i obejścia. Chocejowie. że świątynię w Chocejowie wzniesiono niedawno. a było ich niewiele ponad dziesięć: po jednej w Radogoszczu. a chyba martwych zwierząt nie ofiarowano. Te wypadki świadczą. Na myśl muszą przyjść w tym związku namioty. przekazanych nam o niektórych świątyniach. a nawet znaleziono zakończenia wyrzeźbione w głowy zwierząt (Hensel. Czyżby dlatego założono biskupstwo najpierw w Poznaniu. używana przede wszystkim w budynkach gospodarczych. Ze stosunków skandynawskich wysnuto wniosek. nawet w Kamieniu. ale twierdzić to samo o innych byłoby lekkomyślnością. Otton w swojej podróży misyjnej tylko w części odwiedzonych miejscowości natrafił na świątynie. tzn. jeżeli więc popieliska pochodzą z ofiar. co niejednokrotnie kwestionowano. (czy na gruzach dawniejszej. ale nasuwa się następujące wytłumaczenie. każda bowiem świątynia była inaczej zbudowana. O trzech (dwie w Gardźcu. zewnętrzne natomiast z drzewa. Śladów ewentualnej świątyni nie znaleziono ani w Gnieźnie. widać. których resztki odkopano. które zarazem podtrzymywały konstrukcję dachową. aby jej nie burzył. miała zamiast ścian zasłony rozpięte na słupach. Moda ta byłaby oczywiście wywołana przykładem chrześcijaństwa. jeżeli nie były z zasłon. Przegląd Wielkp. Przypuszcza się. W Radogoszczu były to podobno wizerunki bogów. O trzech wiemy (w Radogoszczu. ani w Pradze. że natrafiono tu na ołtarz pogański (Hensel. W Arkonie tylko wewnętrzne ściany były z zasłon. były plecione z gałęzi. dwie lub cztery w Szczecinie. nr 7 — 8). trzy w Gardźcu na Rugii. a dopiero po kilkudziesięciu latach w Gnieźnie? Zbieżność w każdym razie uderzająca. Prawdopodobnie więc informatorzy Thietmara takie głowy mieli na myśli. Otto pierwszy kościół w Szczecinie. w innych zaś na pewno ich nie było. nie wiemy. a więc technika przeżytkowa. siedzibie księcia. a nawet w Arkonie. Świątynia w Radogoszczu wyróżniała się. Białogardzie. że była drewniana. Kronika mówi wyraźnie. O jednej szczecińskiej wiemy tyle. zamieniwszy na kościół chrześcijański. Zwrócono niedawno uwagę. Posługiwanie się nią w świątyniach byłoby najlepiej zrozumiałe jako przeżytek uświęcony tradycją szczególnie szanowaną. Mianowicie za podstawę służyły rogi zwierząt! Wyglądało to niejednemu na fantazję. Pyrzycach. 1946. że były kwadratowe. Ze szczegółów. z początkiem XII w. aby w ofierze składano tura. Była to jednak technika zanikająca. może było coś na Rugii poza już wymienionymi. ściany zaś. były zbudowane na słup. czy nie jest to zwyczajne popielisko sąsiedniej osady. II. w którego bliskości znaleziono wiele popiołu i kości zwierzęcych. W Gardźcu świątynia. Używanie plecionek przypisywano chętnie wpływom nordyckim. Końce tych belek ze sterczącymi resztkami przyciętych gałęzi żywo przypomi nają rogate głowy. Płoni. o tym kronika nie wspomina). jeśli wierzyć Thietmaro-wi. Kołobrzegu. rzecz naturalna. Arkonie. że miały ściany pokryte płaskorzeźbami. Artystyczne wykończenie świątyń było. że w pierwszej fazie chrześcijaństwo nie stawiało kościołów na miejscu pogańskiego kultu. Wymienione wyżej były może nawet nowością. że św. którzy twierdzą. Można niektóre z nich kwestionować. Oto w odkopanych szczątkach piastowskich grodów belki wałów były wiązane z sobą naturalnymi hakami. osobliwym szczegółem architektonicznym. różne. bo plecionki znano od dawna na ziemiach słowiańskich. Z tegoż wieku pochodzą resztki dwóch pogańskich świątyń odkopanych w Gardźcu. Malechowie. Przede wszystkim zaś nie sądzę. lecz zachował jako ozdobę miasta. gdy szło o rzeczy święte. to ołtarz stał pewnie pod gołym niebem w gaju. w bogatym Wolinie.wości. że chęć posiadania świątyń była w pewnych punktach żywa do samego końca pogaństwa. Ołogoszczu. Czy stosowano także budowanie na zrąb. Nikt nie starał się wyjaśnić użycia zasłon zamiast ścian. Te. że są te wypadki dowodami szerzenia się mody na stawianie świątyń. np. Odważało się na to dopiero po złamaniu opozycji. Szczecinie i Arkonie). Wszystkie konkretnie poświadczone świątynie stały na Pomorzu i na Rugii. 74 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN (zasłony w Gardźcu były już niesłychanie zmurszałe i rozpadały się pod dotknięciem). Mieszkańcy byli z niej dumni i prosili św. Z gałęzi zbudował św. Ottona. a może nawet mają rację ci uczeni. jedna w Arkonie) wiemy. Również w Pradze czeskiej w pobliżu katedry Św. albo system łątkowy. lecz nie we wszystkich. zapewniają. trwały. pokryty był czerwonym dachem. że oddychają i żyją. Nowoczesne wykopaliska potwierdziły rzetelność powyższego opisu. posiadając z zewnątrz i wewnątrz wystające [tj. ale przynajmniej znaleziono ślady zewnętrznych ścian. że były to budynki świeckie. Zalecona jest wstrzemięźliwość w przyjmowaniu na wiarę takiej przesady. Pod Rybnikiem odkryto resztki budynku podłużnego a wąskiego. Wiemy. Wyznawcy tego kierunku. a cóż dopiero dzieła i opisy laików. czy były to portrety bogów. Podane tu opisy zgeneralizowano. tak jak w Szczecinie i Arkonie. Zewnętrzna strona świątyni błyszczała staranną robotą rzeźbiarską. jedno i drugie musi przypomnieć stosunki szczecińskie. co na tym polu swoich sił próbują. żeby Pomorzanie przy swoich żywych handlowych i wojennych kontaktach z Germanami nic od nich nie przejęli. Jest oczywiście niemożliwe. 76 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN W świątyniach zasadniczo stały posągi bogów. zbudowana była z dziwną starannością i sztuką. Schuchhardta rekonstrukcja świątyń w Radogoszczu i Arkonie). O sakralnym budownictwie skandynawskim wiadomo raczej mniej niż więcej w porównaniu z Pomorzem. Prehistorycy uważają go za dom obrad lub świątynię. 30 Stwierdzono. widać było świątynię drewnianą. na których przedniejsi obywatele zasiadali do obrad i uczt. Powiedziałbym też jako coś osobliwego. nie wiadomo jednak dobrze. że umieszczenie bogów na zewnętrznej stronie jest dość dziwne. gdzie bogowie pełnili w sztuce rolę elementu artystycznego.artystycznym. co chcieliby odkryć. Jako natchnienie Pomorza wchodziłaby w rachubę tylko Skandynawia. przedstawiającą różne kształty pomalowane prymitywnie i nieudolnie. Trochę krytycyzmu obok wyrazów uznania znajdziemy u Saksona w opisie Arkony: Na środku grodziska . słupów wewnętrznych podtrzymujących dach i ślady osadzenia posągu Świętowita30. miejsce bowiem. Nawet rekonstrukcje pierwotnego wyglądu wykonane przez uczonych na podstawie opisów i wykopalisk nie mogą być brane zbyt dosłownie (np. ani zetrzeć żadnemu nawałowi śniegów i deszczów. a proces ten rozpoczął się bardzo dawno. Co innego w Grecji. że umiejętności Słowian stały na kompromitującym poziomie. bardzo pięknie zbudowaną. Z drugiej jednak strony trzeba krytycznie przyjmować tendencje do odmawiania Słowianom wszelkich kwalifikacji. wewnętrzny zaś podtrzymywany czterema słupami odznaczał się zwisającymi zasłonami w miejsce trwałych ścian i nic nie miał z zewnętrznymi wspólnego prócz dachu i kilku belek (Saks. co miał na myśli. pod którego wpływem żyje czytająca publiczność. z pewnością nie przyjaciele Słowian. rozciągnięto na wszystkie świątynie.. Nie mogły się przecież zachować malowidła i płaskorzeźby. Ponadto trzeba pamiętać. że pogaństwo skandynawskie było nawet w za-późnionej pod tym względem Szwecji w stanie likwidacji. to zdziałała staranność malarzy (II 32). Rekonstrukcja budynku kultowego z IX w. Jak widzimy. ptaków i zwierząt tak prawdziwie ich wygląd ŚWIĄTYNIE oddające. wypukłe] rzeźby ludzi. objaśniamy rzecz mało znaną rzeczą jeszcze mniej znaną. ale nie musiało to być kulturalne niewolnictwo. O Szczecinie pisze Herbord z entuzjazmem: Były w Szczecinie cztery kąciny [inne źródło zna tylko dwie]. z których zewnętrzny. Lecz jedna z nich. że w dwóch szczecińskich ich nie było. ale i potęgą bóstwa w niej umieszczonego. objaśniając więc fakty pomorskie z pomocą skandynawskich. natomiast stały tam ławy. nie podobało się kronikarzowi malowanie. bo przecież życie polityczne i społeczne było często u wielu ludów uświęcone i połączone z życiem religijnym. XX). iż myślałbyś. które by im pozwoliły na wzniesienie oglądanych przez kronikarzy świątyń. z glinianymi ławami wzdłuż obu ścian. 564). że zatem ich świątynie musiały być postawione na wzór obcy rękami cudzoziemców. niestety. główna. że interpretacja wykopalisk była nieporozumieniem. o ile to oczywiście możliwe. Ostrożnie też trzeba przyjmować rekonstrukcje świątyń i miejsc kultowych. Bardzo cenne są odkrycia na terenie Gross Raden na ziemi dawnych Weletów (ryc.. Takie przeznaczenie kącin nie oznacza samo przez się. że malowanie figur zewnętrznych nie dało się zabrudzić. bo często oparte są na nikłych danych. . a to dlatego. sławną nie tylko wspaniałością wykonania. Jedne tylko były drzwi wejściowe. Przede wszystkim wolno wątpić. Raczej więc były to postacie zwierząt lub ludzi. Sama świątynia miała dwa rzędy ścian. Niektórzy archeologowie odkrywają to. na którym stalą świątynia. już bardzo dawno obsunęło się do morza. 7. upiększono słowami zachwytu. Opisy gajów czeremiskich i innych podaje Moszyński w cytowanej tylekroć książce o kulturze ludowej Słowian.. gdzie wiecowano i bawiono się społecznie. żeśmy w przejeździe dotarli do gaju. do której prosty lud jeszcze sercem nie przylgnął (K. Gdyśmy dojechali do gaju i miejsca bezczeszczenia. które były poświęcone bogu tej ziemi. miejsce ofiar i świąt. wszedłszy zaś na podwórze. a to dlatego. całe jego ogrodzenie zrzuciliśmy pod te święte drzewa i wzniesiony stos podpaliliśmy nie bez strachu. a zwłaszcza azylu. w polu przy pracy i w lesie. 84. na łonie przyrody. że obejście świątyni nawet wroga krwią nie może być skalane. KAMIENIE I GÓRY 20. 217 —56. (zob. czy osobno rosnących. ŹRÓDŁA. a wolno oczekiwać dalszych.. XV. jak się to do niedawna lubiło mówić. dotychczasowe przyniosły już wiele niespodzianek. Pierwsza notatka zasługuje na uwagę swoją ob-szernością i ciekawymi szczegółami.. dla której wyznaczony był kapłan. Sam też. GAJE. H. Albowiem poza bożkami domowymi i bałwanami. która usiłuje udowodnić. 79.. Holmberg).. Jedna zapiska historyczna opowiada pod 1331 r. ŹRÓDŁA.. cały się bowiem ściele równiną. a źródło zawalili kamieniami" (Palm 38). Spotykamy tu charakterystyczne elementy: ręką ludzką nietknięty gaj. które. 5. których pełno było po różnych miastach. wbrew wymowie źródeł. wezwał nas biskup. że świątynie były nowością. Istnieje nawet praca naukowa. tym bowiem nie odmawiano azylu. Spotykał je nowoczesny etnograf u fińskich Czeremisów. zdaje się. jak pewien franciszkanin dotarł do odległej części doliny Soczy (Isonzo) i „dojechał do miejsca Cavoreto. poprzedzały ofiarę. 86). Tu co poniedziałek zwykła była schodzić się ludność z księciem i kapłanem na sądy. ale słuszne jest w niej to. Nawet w tym nieszczęsnym płocie uczony niemiecki (Wien. Taką bowiem Słowianie cześć okazują swoim świętościom. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać. gdzie do słupa wyobrażającego boga przychodzili okoliczni mieszkańcy na modlitwę. Swoim sakralno-świeckim przeznaczeniem przypomina ono świątynie szczecińskie. które w sumie podkreślają żywość kultu drzew i źródeł. Płot był pożądany jako wyraźna granica miejsca świętego. Czynności praw-no-państwowe były widać nacechowane sakralnie. 188 —95. Palm. dwie posiadający bramy. s. o budownictwie staropolskim Kostrzewski w Kulturze prapolskiej. który jest jedyny w tym kraju [w Oldenburgu].) dopatrywał się wpływów germańskich. podczas gdy wielkie nie miały oczywiście takiej sztucznej granicy (U. Prowe. Nadto hasło „Świątynie" w Słowniku starożytności słowiańskich t. Zdarzyło się zaś. przymykając oczy na fakt. aby nas przypadkiem nie napadł tłum mieszkańców (Helmold I 84). zeskoczywszy z konia. Teza jest z pewnością przesadna. ani specjalność słowiańska czy germańska. Wstęp do zagrody był zakazany wszystkim prócz kapłana i przychodzących z ofia rami albo śmiercią zagrożonych. Wien. Zamieszcza on też godną obejrzenia fotografię gaju podczas składania ofiar. . abyśmy się dzielnie zabrali do zniszczenia gaju. 78 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN laską połamał ozdobne czoła bram. Już nieco wyżej cytowałem ogólnikowy opis takiego pięknego zakątka. Tutaj między starymi drzewami zobaczyliśmy święte dęby. że Słowianie pomorscy goręcej bronili drzew niż świątyń. O świątyniach piszą obszerniej Nied.. czy w gajach) lub o całych gajach. Meyer. Pomijam tu sporą liczbę mniej wymownych zapisek. Były jednak miejsca specjalnie przeznaczone na modlitwę i ofiary. otaczano nimi małe gaje. Prace Filol. to drzewo z pomocą wiernych wykopaliśmy z korzeniami. Jednakże dwie jeszcze zapiski trzeba z historycznych źródeł pomorskich przytoczyć. KAMIENIE I GÓRY 77 GAJE.. jest ona jednak trudno dostępna. że w gaju albo w jego najbliższym sąsiedztwie znajdowało się źródło lub rzeka dostarczająca wody do rytualnych obmywań. W źródłach wcale częste są napomknienia o świętych drzewach (nie wiemy. ale zarazem zebrań sądowych i azylu.Musimy poczekać na wyniki badań prahistorycznych po słowiańskich grodach. Gdy się tak poważna część rzekomych słowiańskich gontyn okazała mirażem. gdzie wśród gór niezliczeni Słowianie czcili jako boga jedno drzewo i źródło u jego stóp bijące. osobne święto i rozmaite ofiary. zniecierpliwiony czytelnik może zapytać: a gdzie się w końcu modlił Słowianin? Przygodnie modlił się gdziekolwiek w domu. to miejsce było świętością całej krainy. że święte drzewa były sercu Słowianina bardzo bliskie. Otaczał je podwórzec i płot starannie z drzewa sporządzony. że takie płoty spotyka się u różnych ludów i w różnych stronach. nie jest to ani rzadkość. 2). ale pod gołym niebem. Wiele innych opublikował Holmberg w książce o religii Czeremisów. s. iż tak drzewa jak źródła zawdzięczają swoją opinię świętości jakimś osobliwym. żeby pozwolił ściąć to drzewo. jak to było ze świątyniami. Jeszcze większą grozę budził tajemniczy dzik: „Ze starożytności. które ten głupi lud pogański zwykł był odwiedzać jakby jakąś świętość religijną. toteż się odwołała do botaników. Odkryto taki krąg w Wielkim Nowogrodzie. Ottona: „Był przypadkiem w tym czasie człowiek posiadający drzewo orzechowe. Wydaje się. a raczej chyba jeziorem: W kraju Głomaczów jest źródło 'Glomuzi' (nie wiemy. lipy. którą fałszowano za pomocą różnych błędnych opowieści. którzy orzekli. rozwesela serca sąsiednich mieszkańców. w Wyszogrodzie nad Wisłą. bo kult przyrody był powszechny. albo słów oburzenia na bałwochwalców. stałym lub sporadycznym zjawiskom (por. miejsca specjalnie przygotowane do odbywania nabożeństw i składania ofiar. ten dąb lud otaczał wielką czcią. kręgi kultowe. zdrowe i użyteczne (np. 33-42. Lettenbauer: Der Baumkult bei den Slaven (1981)]. a wielu naocznie stwierdziło. z jednym wyjątkiem. że skądinąd nie posiadamy nic poza chełpliwymi wyznaniami o zniszczeniu mnóstwa gajów. jakoby góra Ślęża. ono. zwłaszcza że cenił je jako przedmiot kultu religijnego i czerpał z niego korzyści" (przekład J. oddalone nie więcej jak dwie mile od Łaby. m. jakimś osobliwym zdarzeniem nacechowane. weź moje bolenie (zębów) pod swoje korzenie" (Mo. leżąca na południe od Wrocławia. tj. O górach mówi tylko jedna konkretna notatka (inne są pustymi frazesami) donosząc. może słupy symbolizujące boga. 21. Palm. Wien. in. [O drzewach obszernie pisze W. 37-54. którym zwykle przypisywano związek ze złą siłą. Święty mógł być orzech (zapewne laskowy). że czerwony kolor pochodzi od mikroskopijnych alg. w dodatku jeszcze czymś. jak to należy czytać). była otaczana przez Słowian czcią należną bogom: 80 RELIGIA PQGAŃSKICH SŁOWIAN . Gdy mieszkańców czeka dobry pokój i ziemia nie zawiedzie plonów. w pewnych tylko wypadkach wierzby i osiki. które rodząc z siebie bagno cuda często działa. [Droga rozwojowa od świętego gaju do świątyni wiodła przez tzw. Wikarjaka). że na kult zasługiwały drzewa duże. często ku niemu napływających. obfite w żyto. Można go więc _>ez obawy przypisać Słowianom. że ilekroć grożą im okrutne przykrości wojny domowej. w chrześcijaństwie pojawianie się Matki Boskiej). krwią i popiołem daje niemylną zapowiedź przyszłego nieszczęścia. pojawiających się w wodach jeziora w pewnych określonych warunkach atmosferycznych. Czcią religijną otaczano przede wszystkim dęby. którzy cześć boską oddają gajom. 530 i 535). Kiedy zaś grozi sroga burza wojenna. czyli Sobótka. klony. Więc je każdy mieszkaniec czci i lękiem otacza bardziej niż kościoły (Thietmar I 3). GAJE. Nauka nie lubi wierzyć w cuda. pod nim zaś rozkoszne źródło. Takie cudowne zjawisko opisano konkretnie w związku z pewnym źródłem. Do kultu przyrody należy jeszcze kult gór i kamieni. uważając go za święty. O gajach i źródłach zob. orzech). bo jest siedzibą boga31. Resztką pogańskiego kultu drzew w Polsce jest może dzisiejsza wiara naszego ludu w leczącą moc niektórych drzew: w Kieleckiem modlono się do pewnego dębu o uwolnienie od bólu zębów. KAMIENIE I GÓRY 79 mieszkańcy jako prawdę podają. Na terenie Niemiec znano kilka stawów. co 31 Nie wszystkie gatunki drzew uważano za święte i nie wszystkie poszczególne okazy. jakby ołtarze ofiarne. a pod Międzyrzeczem modlono się: „święty bzie. Znajdowały się w nich płaskie kamienie. pochodzi świadectwo. wychodzi ze wspomnianego wyżej jeziora ogromny odyniec z pianą połyskującą na białych kłach i na oczach wszystkich tarza się i rzuca z upodobaniem w kałuży" (Thietmar VI 22). Takimi kręgami mogły być „świątynie" (templa). które niekiedy zabarwiały swoją powierzchnię na czerwono. nawet u całkiem prymitywnych ludów. później też w innych miejscach. W żaden sposób nie można go było nakłonić (tj. „regio"]. od Słowian północnozachodnich. A więc drzewo cieszy się czcią tylko pośrednio. jak dziś kościół. jak należy rozumieć cześć składaną na pozór drzewu: „Był tam nadto ogromny i rozgałęziony dąb. stałe paleniska w kształcie koła. Nie trzeba jednak na tej podstawie sądzić. Wszystkie opisy słowiańskich gajów pochodzą. ŹRÓDŁA. właściciela). Wynikło to stąd. owies i żołędzie. jawory.Druga notatka pokazuje. Czytamy w Żywocie Św. że nie znali ci Słowianie gajów. brzozy. Być może. które według Thietmara miała każda kraina. bo zamieszkało w nim jakieś bóstwo" (Helmold). jakoby Słowianie z zasady stawiali świątynie na górach. mieszkających przed wiekami na Śląsku (Wien. dawać mu urodzaj i zdrowie. KAMIENIE I GÓRY 81 22. który według części uczonych znajdował się na Śląsku. że gdy jeden uczony (Schuchhardt) entuzjastycznie nazwał stawianie świątyń na górach. Przez ten kraj przewalało się w ciągu wieków tyle ludów. czy wolno te dwie różne rzeczy z sobą utożsamić? Chyba nie. ani w Karpatach nie znaleziono niczego podobnego. ŹRÓDŁA. jaki czuje dziś podkrakowski chłop dla Babiej Góry.„Leży (Niemcza) w ziemi śląskiej. że ten kult śląski został przejęty od Germanów. OFIARY. 49 i n. decydowały o szczęściu i nieszczęściu. Trzeba było przyjść do boga czy demona z pełnymi rękoma. że jeśli nawet nie byli Słowianie twórcami miseczek. Datuje się go na IX w. to drugi. które . 249 i 517. Szacunkiem i nietykalnością cieszą się przede wszystkim kamienie z mi-seczkowatymi wyżłobieniami. a zwłaszcza póki nie zaczął naukowo badać przyrody i wyrywać jej władzę nad sobą. Człowiek był w porównaniu z ludnym światem duchów istotą słabą i od nich bez przerwy zależną. ale terminami tak oklepanymi. Ale przecież Germanie czcili gaj. z czego wniosek. Także współczesne badania etnograficzne niewiele w tym zakresie wnoszą. Wien. Źródła historyczne wprawdzie o tym mówią. Jak dziś. przebywające gdzieś daleko. Czy istotnie uważano ją za siedzibę bogów? Może był to tylko pewien respekt dla jej wielkości. tak pewnie i wówczas znano modlitwy o charakterze prywatnym i modlitwy publiczne. W Gardźcu znów była na bagnie. Ani na Pogórzu Karpackim. Podobnie wiele jest przesady w opowieścich mitologów o kulcie kamieni u Słowian. tego ze źródeł historycznych nie wiemy. Szczególnie ważne być musiały demony decydujące o urodzaju w zbożu i bydle. ale zapewne nie różniły się wiele od tych. Starożytny bowiem pisarz wspomina o świętym gaju Germanów. Należna im z tego powodu cześć dotrwała do naszych czasów. zwłaszcza leczącą albo dającą płodność. Mieszkały one w jego domu. co niegdyś pewnie służyły za ołtarze ofiarne. OFIARNICY 23. gdzie się odbywały od czasu do czasu nabożeństwa. otaczana była przez mieszkańców wielką czcią" (Thietmar VIII 54). Może analogią jest wał na górze Bogit w Miodo-borach (zob. mógł ten kult przekazać swoim następcom ze Słowianami włącznie. przynosząc mu ofiarę. p. Nie ma to w źródłach uzasadnienia. Imponujący wał kamienny odkryto na Łysicy (Łysej Górze) i również uważa się — z wielkim prawdopodobieństwem — że wytyczał on granice świętego okręgu. aby bóg-słońce promienną stopą najpierw dotykał świątyni. Jest rzeczą charakterystyczną. Przez ten stały kontakt rysowały się z pewnością w świadomości chłopa lepiej niż bóstwa wyższego rzędu. Nie jest chyba bez racji. Zarówno Ślęża. GAJE. regułą „prastarej tradycji". zwracają więc na siebie szczególną uwagę. Takie góry są jednak rzadkością.). skazany był na stałe obcowanie z demonami. [W latach powojennych odkryto na Ślęży resztki kamiennego wału. to jednak z nich później korzystali. pomagały lub dokuczały w polu i lesie. a gród był ze względów obronnych na wzgórzu. a co najmniej tolerancję. Jak one brzmiały. jak Łysica leżą na równinie. bo gród był bagnem ubezpieczony. 42 i n. 17). to i świątynia była na wzgórzu. że obie nowsze prace o religii Słowian (Palm i Wien. Mo. W dość licznych miejscach znaleziono koło kamieni skorupy i inne szczątki słowiańskiego pochodzenia. gdy zachowywano tam przeklęty pogański kult. Wtedy dopiero kazało bóstwo siłom przyrody działać na dobro człowieka. wyraził się: „ta prastara tradycja jest papierową tradycją slawistyki" (Palm 36). Póki człowiek nie osiadł w mieście. że może się nic za nimi nie kryje poza tradycją stylistyczną. odmawiane przez jednostkę w imieniu społeczności. Nie wiemy też bliżej. MODLITWY. aby wyrazić swą cześć dla gór. jakkolwiek tradycja mało umie na ten temat powiedzieć. bardzo spokojny i rozważny. nieistotna. albo chociaż modlitwę. taki mniej więcej. Pojawiła się opinia.] Ta jedna Thietmarowa notatka. jak mamy rozumieć cześć okazywaną Ślęży.. które archeologowie uważają za pozostałość kultowego okręgu. ale to rzecz wtórna.) zgodnie występują tak przeciw istnieniu u Słowian otwartych miejsc kultowych koniecznie na górach. Jeżeli świątynia znajdowała się w obrębie grodu. jak przeciw wznoszeniu na nich świątyń. że istotnie mógł któryś z nich czcić góry. gdy tymczasem Thietmar mówi o górze. Tu i ówdzie ludność przypisuje pewnym kamieniom szczególną moc. ani nawet odkrycia archeologiczne nie mogą usprawiedliwić rozpowszechnionego w nauce poglądu. Musiał sobie zapewnić ich życzliwość i pomoc. Nie przychodziła ona darmo. Wyraz modlić się jest oczywiście wspólny wszystkim Słowianom i reprezentowany w ich językach jako dziedzictwo z okresu wspólnoty. nazwanej tak niegdyś od pewnej góry bardzo wysokiej i rozległej! Dla swojej jakości i wielkości. Zob. świnie. wypito 50 ćwierci piwa i kilka kuf gorzałki. 241. że zawsze bóstwu ofiarowano tylko to. Wiele o nich pisze Helmold. II 1. 260). 239). 237 — 8. proszę was na wieczerzę".). któryś nam dawał pożywienie. Wygłoszenie modlitwy bardzo często jest połączone z ofiarą. niechaj zaorzemy w zdrowiu. na pewno były także w Szczecinie i w Arkonie. a głowę ofiarowano Radogostowi (p. kto chciał. byłoby jednak przesadą twierdzić. i niech nam dobrze rodzi zboże". Tenże autor przypuszcza. choć w zasadzie na tradycyjnych motywach opartą modlitwę. Mówi się w nich. Gdy nadejdą żniwa. mendel owiec. co prawda w ogólnikowej formie. zrozumiałe do pewnego stopnia na tle zwyrodnienia wśród nieustannych wojen o swobodę religijną i polityczną. Z całkowitą pewnością jednak ofiar ludzkich u Słowian wykluczyć się nie da (zob. Wzmianki są porozrzucane w źródłach ze wszystkich stron Słowiańszczyzny. owce. kury. że Słowianie zabijają bogom w ofierze woły i owce. O zabijaniu ludzi dwukrotnie mówi Helmold. kozy. że bogowie lubią krew ludzi i zwierząt. bo źródła są przypadkowe i żaden z autorów nie starał się o gruntowne zbadanie sprawy. U Słowian zachodnich ich pozostałością są może tzw. ale uczeni mocno kwestionują wiarygodność tych miejsc. Nied. Skarbiec arkoński był przedmiotem apetytów niemieckich i duńskich. lecz o publiczną egzekucję chrześcijan MODLITWY. jego rozmiary były prognostykiem przyszłych urodzai. Nie zmienił się więc charakter modlitw. Tak np. że niedopuszczalne były ofiary ze świń. przepowiadających zwrotki śpiewanej pieśni. 46-48). drugiemu tamto. daj nam go teraz 6 — S. na wszelkich przechodach" (Mo. A może były to odwetowe wyskoki. biskupa meklemburskiego. dzięki czemu mogło zwierzę po ich spaleniu ożyć na tamtym świecie i służyć bogom. ochroń bydło moje od zwierza i od czarta na rosach. niech będą zdrowi oracze i woły. Podobnie jak w świecie antycznym.dzisiejszy słowiański chłop wygłasza. że jednemu bogu ofiarują to. . Dawni Słowianie 82 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN w obfitości))". niżej s. Mogły to być typy w rodzaju dzisiejszych przewodników pielgrzymek. modlił się chłop białoruski: „Święci dziadowie. Dwukrotnie już wspomniany Ibn Rosteh przekazał następującą modlitewkę z okazji rozpoczęcia żniw: „Wysiewają (Słowianie) przeważnie soczewicę. a księża naprzód z ambon wszystkich zapraszali (Mo. to nie wolno twierdzić na tej tylko podstawie. zob. na wodach. kto inny jest jednak ich odbiorcą. ser. 141-2). miód i kaszę. Albo znów syberyjski Wielkorus: „Piotry — Pawły! Zasiądźcie jeść chleb i sól: dla was kasza. podnoszą ku niebu i mówią: «0 Panie.. także chleb. aby przebłagać Boga i uprosić syna. przyjm ode mnie chleb i sól. albo prosa. Wspomniane tu uczty o charakterze rytualnym zachowały się w zapadłych kątach Rusi i Bałkanów prawie do naszych dni. zresztą los decyduje. ani od modlitw współczesnych pogan. chleb pieczony przez cały tydzień. Może jednak szło w tych wypadkach nie o ofiarę sensu stricto. święta itp.. a dla nas misa. większą zaś część zjadali ofiarodawcy33. serbsko-chorwacka: „Boże dopomóż. dwa wieprze. 272. Wien. Uczta trwała trzy dni. Źródła mówią też wyraźnie o ofiarach z ludzi. Rodzaj ofiary mógł być związany z bóstwem. 17). Na osobną uwagę zasługuje kołacz wysokości człowieka ofiarowany co roku w Arkonie. Gdy więc Helmold mówi. Mans. Wspomina o tym najpierw Thietmar. Ofiarowywano też skórę i nie połamane kości. Skarbiec szczeciński został rozdzielony między obywateli po przyjęciu chrztu. Ale też jadł. wtedy nabierają soczewicy na łopatkę. chodźcie do nas wieczerzać. tak i u Słowian dla bóstwa szła tylko drobna część ofiary. boże obiady. Rzeczy o trwałej wartości były przechowywane w skarbcu świątyni. serce i wątrobę jako siedliska duszy. zjedzono trzy jałówki. Przed kilkudziesięciu laty urządził taki obiad pewien chłop z Grywałdu. Przechowywanych tam naczyń i rogów używano na wspólnych ucztach. miłuj moje konie i będę łaskawy dla ciebie". szczęśliwa nam droga. cielęta. co źródło wymieniło. ostatecznie po zdobyciu Arkony wpadł w ręce Duńczyków. Urbańczyk. dla was ryba. i z okolicznościami (rodzaj prośby. Wielką i bardzo piękną modlitwę pogańskiego Czeremisa cytu je Moszyński (Kultura. ale też i z za możnością ofiarowującego. jak np. Podobno bogu oddawano głowę. OFIARY I OFIARNICY 83 i jeńców. kóz czy kur. że do wygłaszania modlitw w imieniu społecznym byli wyszukiwani starcy umiejący zaimprowizować długą. a dla nas juszka". Źródła pomorskie mówią też o stałej daninie za rzecz Swiętowita. W ofierze składano płody roli lub różne zwierzęta: woły. I znów na Białorusi: „Domowy duchu. albo huculska: „Boże. jak męczono Jana. Całkiem w tym stylu są dzisiejsze ludowe modlitwy. co mają złożyć w ofierze. Mówi co prawda i Nestor o ofiarach z ludzi 32. Adam zaś z Bremy dość szczegółowo opowiada. funkcja ta była dożywotnia. Domowe zapewne sam gospodarz. zajmowali wróżbami. 34 „Nowy książę Brzetysław [. które wieśniacy — dotąd półpoganie — zachowywali we wtorek lub środę Zielonych Świąt: składając ofiary zabijali nad źródłami zwierzęta ofiarne i diabłom mąką i solą posypywali" (Kosmas. Nie kosztował też napojów. tak na Rusi wróżbici. jednakże przewagi. 182 — 7 i 273-9. We współczesnej Bułgarii ofiary składał wróżbita. czasem właścicieli świętych drzew. O kaście kapłanów możemy tylko na Pomorzu mówić z jaką taką pewnością. Oczywiście nie można temu zaprzeczyć. tego dobrze nie wiemy. Wacławie (Crescente fide. Ślady tych zabiegów znajdujemy w biadaniach Kosmasa. źródeł. wieszczków i wróżbitów. że ofiarę o charakterze państwowym składał sam książę.. jeśli wolno wierzyć Herbordowi i Ebbonowi. To przerywają kazania [św. Jak bowiem na Pomorzu ostoją pogaństwa i zarzewiem buntu byli zwyczaje. podobnie powyrywał i ogniem spalił gaje lub drzewa. 33 Według jednej z legend o Św. czy zdarzenie jest autentyczne. Wyliczone tu cechy to suma wszystkiego. które przysługiwały księżom. odkrywa materialne powody uporczywego trwania kapłanów przy pogaństwie. później świątyń. Nie wynika z tego jeszcze. Uczeni dość zgodnie uważa-' ją stanowisko kapłana za wyższe od księcia. gajów. z Rusi bowiem mamy informację. który. zwani tam wolchwami. że lud miał w tych warunkach więcej zaufania do kapłanów. mówi o tym tylko Helmold. podczas gdy inni zupełnie na ten temat milczą. Po pierwsze. w słowach synodu praskiego z 1384 r. Czynności ofiarne u Czeremisów 24..] zapalony wielką gorliwością wiary chrześcijańskiej wygnał wszystkich czarowników. U Słowian zachodnich zdołano je wytępić nie bez wielowiekowych wysiłków. 242-62). przedstawił się pewnemu człowiekowi jako bóg i polecił mu wezwać lud do oporu. skoro on stał na czele nieprzejednanych (saga zresztą twierdzi. wyzyskują zarazę do podburzania ludności. Nied. że kapłan jako przeprowadzający wróżby miał nad księciem w pewnych sytuacjach przewagę. Na Pomorzu stanowisko kapłanów było wyjątkowe prawdopodobnie starali się zdobyć te uprawnienia. Odznaczali się długimi włosami i brodą. Gdy Wareg odmówił wydania syna. Nie wydaje się jednak to tak całkiem pewne. które prosty lud w licznych miejscach czcił.Ofiary prywatne dochowały się na Rusi i Bałkanach do dziś. MODLITWY. którego by się nie powstydził nowoczesny materialista. która miała charakter może czasowy.. Kto składał ofiary. może właśnie tylko niektórzy? Wywodzą się oni od strażników. składali wierzący. Herbord z przekonaniem. a już wyżej cytowałem polskie kazanie przeciw ofiarom składanym ubożom (o ofiarach zob. którzy mogli dodatkowo zajmować się wróżbami wszelakiego rodzaju. Po wtóre. Może odpowiednikiem pomorskich kapłanów byli tam wróżbici-czarodzieje. roznamiętniony tłum zamordował ich obu. co o różnych kapłanach w różnych czasach i miejscach jest przez źródła poświadczone. książę ten „gdy wszyscy ci bezbożnicy chodzili składać w ofierze (bożkom) baranki i wieprzki. Tak samo nic osobliwego w tym nie ma. utrzymywali w niej czystość. publiczne może jakiś stały ofiarnik. Ilustracja 8. Cóż dziwnego. r. III 1). nie uważajmy za fakt typowy i tradycją uświęcony. a nawet zabicia misjonarzy (spodziewał się . Także i zabobonne 84 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN potępiających ofiary w zaduszki. podobnie i burzę morską. Tak chyba było z wylosowaniem syna pewnego Warega w Kijowie na dziękczynną ofiarę za zwycięstwo nad Jadźwingami. IV). Mieli zleconą opiekę nad świątynią. że układy prowadził książę). czasem byli potajemnie chrześcijanami. kapłani byli z natury rzeczy przywódcami. Ottona] podburzając tłum. a najdalej bez wątpienia posunął się kapłan z Ołogoszcza. czasem przez małżeństwa. aby je następnie zjeść. że jego rodacy zabijają ofiary nad źródłami 34. Jedno im trzeba przyznać. przebrany w szaty boga przechowywane w świątyni. to próbują mordu skrytobójczego. 32 Wyznaczenie ofiar przez losowanie dawało sposobność do załatwiania osobistych porachunków. Wareg był zamożny i był chrześcijaninem. opie kowali się świętym koniem. od szczególnych okoliczności zależny. że byli bardzo wytrwali i chwytali się wszystkich sposobów. a w jego braku wybrany przez wieś starzec. zwłaszcza Mo. które mu podawano". on od nich stronił i nie brał udziału w ich ucztach. podczas gdy inni byli ogoleni i postrzyżeni. czasy były osobliwe: pogaństwo toczyło ciężką walkę o swój byt. składali w imieniu społeczności ofiary. ks. Niektórzy jednak wątpią. że wszyscy kapłani na Pomorzu odznaczali się tymi wszystkimi cechami. a o kapłanach nie ma wzmianki. że kapłan arkoński układał się z najeźdźcami według Saksona. książęta zaś za dużo mieli związków z Niemcami. OFIARY I OFIARNICY 85 kapłani. usunięta na rzecz ofiary. lecz starosty weselnego w Kanie Galilejskiej. I tak synod wrocławski w XIV w. mogą wywołać zamierzony przez człowieka. słowo wymówione. siejąc nienawiść do nowej wiary. ten jednak nie w znaczeniu ofiarnika. pierwotnie zdaje się pochwała. 166— 170). zakazywał nosić amulety. 267-70). chodzenie boso (dla zdrowia). spanie poza domem w Zielone Święta. odmawianie ognia w Boże Narodzenie (chodzi o odpalenie od cudzego ogniska. coś należnego. Najwięcej uwagi badaczy pociągały wróżby z zachowania się koni. a może zaproszenie do MODLITWY. Wyliczanie wszystkiego trwałoby zbyt długo 35. i to nawet w życiu publicznym. 26. Jeszcze inny zmarł nagle. Wyraźnie poświadczony jest też koń wróżący w Radogoszczu. Wielką rolę odgrywały w życiu Słowian wróżby.) pożyczką z języka cerkiewnego. 230-7. Dawało to kapłanom jako wróżbitom znaczną władzę do ręki. którego światopogląd nie jest ściśle naukowy. Gdy nie mogli udaremnić akcji misyjnej. należą do arsenału ogólnoeuropejskiego i nie mają żadnych cech specyficznie słowiańskich. gdy komuś jego własne zgasło). rolników. ale wprost. złotą figurkę Trzygłowa wolińskiego wykradli i ukryli na zapadłej wsi.ich przybycia w ciągu dnia). obiata. 88 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Każdy przyzna. Nied. wymienia ono dalej praktyki magiczne szynkarzy. ślubowane. tj. Znamy aż trzy stare wyrazy na oznaczenie ofiary: trzeba. 35 Te same zalecenia zawarte są w czeskim Homiliarzu opatowickim (około 1100) i w uchwałach synodu praskiego z 1407 r. ale także sprawy państwowe. boi się wrócić po zapomnianą rzecz. Obiata została już w XV w. aby nie zaszkodzić podróży. Mo. co obiecane. Cechuje ona każdego człowieka. potępia obchodzenie pól z krzyżem w dzień Wielkanocy. Ottona zmarł w boleściach w chwili. spotykany u autorów piszących o pogaństwie polskim.). Były one otoczone szczególną czcią i opieką. zależały od wyniku wróżb. W języku staropolskim istniał tylko wyraz obiata i żyrzec. wyrazu przyniesionego przez chrześcijaństwo poprzez Czechy. Modlitwa ofiarnika z towarzyszeniem instumentu strunowego ratować przed zniszczeniem przedmioty kultowe. a jedno z kazań XV w. Wien. jednakże na podstawie stosunków w Szczecinie i Radogoszczu możemy tę wiadomość uznać . OFIARY I OFIARNICY 87 ofiary. Inny znów kapłan oszalał i sam sobie śmierć zadał. MAGIA I WRÓŻBY 25. tzn. Stosowny gest. gdy biskup szczęśliwie przepędził napastników. Wiadomo mianowicie. i żertwa. uwielbienie. jak i wróżb z ręki. szli na wygnanie. przez magię. jako amuletów. był więc może najstarszym i najbardziej rozpowszechnionym z tych wyrazów. powinnego. że koń radogoski doznawał czci boskiej. niżej s. Oni również starali się 86 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN Ilustracja 9. boi się powiedzieć coś w „złą godzinę". a potem i gdzie indziej. ogrodników. Podobnie każdy prawie jest wrażliwy na wróżby i prognostyki. Gdybyśmy się ograniczyli tylko do Polski. a więc prawie każdy obywatel kuli ziemskiej uprawia magię w większym czy mniejszym stopniu. Zwracam jednak uwagę. noszenie wersetów z Pisma św. jak wyprawa wojenna lub pokój. który dokuczył obecnym przy śmierci. Wpływ na bieg wypadków można było mieć nie tylko pośrednio poprzez ubłaganego modlitwą i ofiarą boga. Słowiańskie praktyki magiczne. jest późną (XIX w. wspomniane przez źródła już od X w. 265-348). Nie lubi piątków i trzynastki. bo „licho nie śpi". Toteż Bóg chrześcijański nie szczędził kar: organizator nieudałej zasadzki na Św. Wyraz trzeba poświadczony jest i z Bałkanów. w Arkonie przy świątyni Świętowita . nie tylko bowiem sprawy osobiste jednostek. Wiara w zabiegi magiczne stara jest jak świat i pospolita u wszystkich ludów wszystkich czasów. że nazwy typu Trzebinia. pewne dni uchodziły za feralne itp. że się niewiele od tego czasu zmieniło (o magii zob. że w Szczecinie przy świątyni Trzy-głowa hodowano wyłącznie do wróżb konia czarnego. wosku. wykonany we właściwej chwili. gdy należy. dodatkową karą był straszny smród. Wyraz żertwa. aby ją wydobyć po odjeździe misjonarzy. Chyba wszystkie istnieją jeszcze do dziś. i od Słowian połabskich (już w VIII w. zabraniał zamawiań. np. lizanie głowy przeciw bólowi zębów. to znajdziemy dość sporą liczbę różnych zabobonów.. najpierw na Rusi. a upragniony skutek. miały nawet osobnych kapłanów do obsługi (w Arkonie mógł czasem ten kapłan konia dosiadać). to przesunięcie znaczenia trzeba tłumaczyć sakralnym pierwotnie charakterem funkcji starosty weselnego (zob. gdy młotem chciał rozbić ołtarz zbudowany przez Ottona (o kapłanach zob. ołowiu.białego36. Pewna kronika powiada nawet. dań. Trzebowa pochodzą od czasownika trzebić (lasy) i nie mają nic wspólnego z ofiarami. oczywiście w specjalny sposób. a następnie przeprowadzał przez nie konia. 366 — 418). Jako ciekawostkę można jeszcze przytoczyć notatkę kronikarską pochodzącą z XIII w. gdy się udała po raz drugi. jakaś kombinacja zakopywania i rzucania losów wraz z wróżbą z konia była uprawiana w Radogoszczu. że współcześnie u wszystkich Słowian są rozpowszechnione wróżby wszelkiego rodzaju. wróż. wypuszczając z ręki tak ważny instrument polityczny. a szczecińskiego Św. Wymienia się przeróżne wróżby na Rusi37. Jak niełatwe miał koń zadanie. Nie ukryło się przed margrabią ich przybycie. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem wiadomość. że u części Słowian wschodnich posądzano co 20 lat wszystkie stare kobiety o uprawianie czarów. MAGIA I WRÓŻBY 89 tego celu doskonale nadaje. czarować. Słownictwo polskie z zakresu magii i wróżb jest dość bogate: wróżyć. zwłaszcza zaś wyprawy morskie od nich zależały. sądząc po częstych wzmiankach w źródłach. raczej niejasno opisany przez kronikarzy. Dowodzą one w zgodzie z innymi faktami. aby kapłani zostawili konia bez tresury i polegali tylko na bożym natchnieniu. a dotyczącą wypadku z 1209 r. Za prognostyk służyło ubywanie. z rzucania losów. jeżeli koń przekroczył wszystkie te przeszkody prawą nogą (tak w Arkonie). która niosąc w przetaku wodę zaczerpniętą z rzeki. z ubywania soli i in. twierdząc. Otton sprzedał pod wierzch. albo jeżeli żadnej nie potrącił (tak znów w Radogoszczu i Szczecinie). zdaje się. wieszczy. Oprócz tego wróżono z napotkanego zwierzęcia (coś jak my z kota). znano tam już zwyczaj pławienia podejrzanych o czary kobiet. Synod wrocławski w XIV w. czar. ale prawdopodobna). biskup Halberstadt. ale najważniejszą ich funkcją było wróżenie. takim samym też prognostykiem urodzaju był kołacz składany mu w ofierze na święcie żniw. potępia wróżenie z ręki. urzec. ukutą z pobieżnej obserwacji. spora jednak część jest stosunkowo późną pożyczką od obcych. Trudno przypuścić. wieszczyć. spaliwszy Ra-dogoszcz w 1068 r. z pewnością niejedna z informacji. ale swoich szybko uzbroiwszy i uszykowawszy zabiegł drogę i śmiałym natarciem wszystkich zmusił do ucieczki. wróżka na początku poległa" (Meyer 61). o które mitologowie kruszą kopie zapisując całe tomy. We wszystkich językach słowiańskich znajdziemy te same wyrazy lub 37 Wiele wzmianek o wróżbach przynoszą staroruskie Słowa: wróżono ze spotkań (wstrieczi). z kichania. ziemi i podziemia. najwyższa klasa wróżb. liczono. z rzucanych losów. jego kapłani uważali Trzygłowa za boga nieba. urok. a z jeziora w Radogoszczu wychodził przed nadchodzącym nieszczęściem ogromny dzik. może nocami. szła przed wojskiem i tym znakiem im przyrzekała zwycięstwo. Na radogoskim powrócił do Saksonii Burchardt. wina w pucharze trzymanym przez posąg Świętowita w Arkonie. w Czechach i w Polsce. że w Radogoszczu wróżba była ważna dopiero wtedy. wiedźma. przyuczony do noszenia jeźdźca. 69 — 76). W innym już miejscu wspomniałem. czy. z obserwacji dni i godzin (?). zaklinać. Na tych koniach jeździł niekiedy bóg (Świętowit na nocne walki). że wiara w czary jest prastara. Wynika z tego. Część wyliczonych wyrazów jest jasna: znać i .za typową plotkę. ognia i wody. ze snów (Mans. To była. leczyć. Wróżba uchodziła za pomyślną. Koniec tych osobliwych końskich arystokratów był smutny. że się do 36 Za ryzykowne uważam przywiązywanie większej wagi do maści tych koni (np. Kapłan wbijał najpierw w ziemię kilka włóczni parami. Opowiada nawet pewien podróżnik arabski. niech to poświad. większe lub mniejsze. za wróżenie prywatne musiała oczywiście zapłacić z własnej kieszeni osoba zapytująca o radę. boga widzącego wszystko tak. zdaje się.). wiedzieć. znać. O wiek późniejsze kazanie potępia wróżenie ze snu. W innych stronach Słowiańszczyzny nie miały. czarodziej. rzucano jakieś drewienka z jednej strony białe. z głosów i lotu ptaków. (Meyer 65. 315 i n. ze śpiewu ptaków. Moszyński musiał im poświęcić około 50 stron (II 1.. jakkolwiek było ich sporo. uznanie Trzygłowa za bóstwo chtoniczne z powodu czarnej maści konia. należy do rzędu podobnych plotek. a w Arkonie i Szczecinie musiała się udać trzy razy z rzędu. 90 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN pokrewne. że jezioro Głomaczów złowróżbnie czasem zmieniało barwę. Za te natchnione wysiłki konia pobierała świątynia dziesięcinę z łupów wojennych. że mu oczy zasłaniano przepaską). albo w ten sam sposób od synonimów utworzone. (niezupełnie to pewna data. czy do pary wypadły kreski robione bezmyślnie na popiele (w Arkonie. wróżby tak wielkiego znaczenia.: „mieli Polacy za wodza na wyprawie jakąś wróżkę. nawąz (amulet). z drugiej czarne (w Arkonie i Szczecinie). wosku i ołowiu. może specjalność kobiet). że „święty" koń był wcześniej. z przyjścia i odejścia ludzi. zamawiać. jak zapewniano. ale nie spływającą. zabawiających się grami i głośnymi śpiewami. Równocześnie było jednak jakieś powiązanie tych obrzędów z kultem zmarłych. w umówionych porach roku. aby w świątyni nie odetchnąć. oraz o wzrost mienia i zwycięstw dla obywateli. że widzą. jednym haustem. są gockiego pochodzenia. aby bóstwa tam obecnego nie skalać oddechem śmiertelnika. jak urok. polskie wierzgać) 'rzucać' (np. rzeczy pierwotnie w sferę czarów należące. już w Czechach (o magii i wróżbach prócz cytowanego już K. i udanym przepijaniem uczciwszy posąg. czy go (kapłana) Rujanie widzą. wymienia obok starych rodzimych wyrazów. dnia poprzedzającego nabożeństwo starannie czyścił rózgowymi miotełkami sanktuarium. Były to zasadniczo zwrotne chwile w życiu przyrody. czasem zaś tylko nikłym śladem się zaznaczał. Potem stare wino u stóp posągu w ofierze wylawszy. lecz istnieje też słowiańska etymologia od wtlsnąti 'mamrotać' (np. gdy tłum zaległ u wrót. w której się wróży). zwykł był pytać. zależny wówczas całkowicie od sił przyrody. Niejasnego pochodzenia są gusła i guślarz (zapewne 'grający na gęślach' przy zamawianiu chorób itp. ale prawie zawsze był obecny. po czym napełniony winem z powrotem bogu wkładał do ręki. Wynikałoby z jego słów. wręcz za istnieniem szamanstwa u Słowian mają przemawiać pewne figurki znajdowane w grobach Słowian ruskich. Człowiek. W Pyrzycach miało brać udział w święcie 4000 uczestników. Być może jest to rezultat sąsiedztwa Rusi z plemionami fińskimi. posługując się tymi samymi sposobami. Wien. ŚWIĘTA I OBCHODY 27. że dorównywał prawie wzrostowi ludzkiemu. świętoguślnik (ariolus). odznaczający się wbrew modzie ojczystej długimi włosami i brodą. życzył im. przepowiadał nadejście urodzaju. Tak wyrażoną modlitwą prosił nie o śmierć swoją lub ludu. zamawiać. w ekstazie. Nied. Jest to widomy znak wpływów tradycji antycznych. albo lepiej mówiąc kalki: czasoguślnik (haruspex). co zdumieniem napełniło misjonarzy. czuwając przy tym. czar może to pierwotnie kreska (na popiele jak w Arkonie). Zauważywszy ubytek. Podejrzany jest o fińskie pochodzenie. urządzała uroczystą ucztę obrzędową. Ale oto własne słowa kronikarza: Raz do roku po zbiorach cała ludność wyspy zebrana przed drzwiami świątyni. W życiu religijnym naszych przodków dużą rolę odgrywały święta odprawiane. Ci to wołchwowie wywoływali od czasu do czasu bunty pogan. 272-274). zdaje się. nowym opróżniony puchar napełniał. Przynoszono też na ofiarę placek na miodzie zrobiony. w uroczystych słowach prosił o powodzenie tak dla siebie jak dla ojczyzny. Ukończywszy je. by plonów bieżącego roku oszczędniej lub swobodniej używać. Na Rusi bardzo był rozpowszechniony wyraz wołchw 'czarownik'. Ukute one zostały. Kapłan zaś. a kiedyś był on może nawet szerzej znany. Polskie kazanie z XV w. do którego jemu jednemu wstęp był dozwolony. Niektóre ich praktyki przypomina ją zabiegi szamanów. czy nie ubyło co ze zwykłej miary płynu. aby go na przyszły rok widzieć nie mogli. urzec. nadzwyczaj szybko pijąc wysuszał róg przytknięty do ust. starał się przez specjalne obrzędy wziąć udział w owych przełomowych momentach i w ten sposób wpłynąć na ich pomyślny dla siebie przebieg. Natrafił na jedno św. podobnie jak nie znamy bliżej ich przebiegu. Po takich obrzędach resztę dnia spędzano na . 96-97. zaklinający i wróznik. Jedynie o święcie dożynek obchodzonych w Arkonie ku czci Świętowita przekazał nam Sakson wcale szczegółowy i ciekawy opis. bo znaczące z początku zamawianie. a potem wspólna zabawa połączona z tańcami i śpiewem.). polecał obecne plony chować na przyszły czas. 239-242. które miały swój wielki wpływ na gospodarkę rolną i pasterską. co kapłani na Pomorzu. Otton w Pyrzycach i Hawelbergu. ale nietrwałe zapożyczenia. ale inne sprawiają trudności: wróżba. ptakoprawnik (augur). Następnie w imieniu bałwana pozdrawiał tłum zebrany i dłuższą przemową wzywał do uprawiania czci tegoż bóstwa przez pilne składanie ofiar. lecz o powiększenie nowych zbiorów. stawiając go między sobą a ludem. wróżby i życzenia o przyszłym urodzaju. wbrgą (por. Wedle tej wróżby przestrzegał. jak zimowe i letnie przesilenie słoneczne. także świeże. okrągły. Gdy oni odpowiedzieli. zdaje się. może od czas.wiedzieć (tajemne sposoby). nawąz. Następnego dnia. kapłan oglądał dokładnie róg odjęty od posągu. przyrzekając jako zupełnie pewną nagrodę zwycięstwa na lądzie i morzu. a tak wielki. który czasem bardzo wyraźnie. Jeżeli nic nie ubyło ze zwykłej miary obfitości. Źródła ŚWIĘTA I OBCHODY 91 wielokrotnie o świętach wspominają. Moszyńskiego por. ile razy trzeba było oddechu zaczerpnąć lub go wypuścić. O celu tych obchodów nic nie wiemy. Kapłan świątyni. 205 — 229. drewienka-losy). że składnikami uroczystości była ofiara. złożywszy ofiarę z bydła. lek i lekarz. i odnosił to do niedostatku w przyszłym roku. tylekroć wybiegał ku drzwiom. wieścić. Było dowodem pobożności objeść się i upić. niżej artykuł pt. a jej zachowanie za grzech (Sakson s. że pojawiły się one i przy różnych innych obchodach.: Od Bożego Narodzenia aż do Trzech Króli urządzają po domach zabawy. i robią inne niestosowne rzeczy. że tak duchowni. dotąd pół-poganie. ustępując miejsca sobótkom. aby jacykolwiek duchowni czy też świeccy. wdziewają stosowny strój i z tyłu przywiązują ogony. 171 —175): (Brzetysław) wytępił również zabobonne obrzędy. aby w następnym roku widać go nie było. także pogrzeby urządzano po lasach i polach. jak widome diabły. a twarze swoje zasłaniają włochatymi i zwierzęcymi maskami. których niezrozumiałe słowa brali księża za imiona bogów (zob. Dodajemy też. Biadają nad tą rozpustą synody i kazania (zob. Huczne zabawy niesłychanie gorszyły misjonarzy. Na tej to uczucie pogwałcenie trzeźwości uchodziło za pobożność. 62). s. 176 —178). 181 —182). przebieranie się. aby duchowni i świeccy czyniący w kościelnych procesjach zabobonne igraszki według jakiegokolwiek miejscowego nagannego zwyczaju automatycznie byli objęci podobną karą (Meyer s. kiedy to gromady ludzi podzielone na stada zabawiają się popadając w rozpustę.. ŚWIĘTA I OBCHODY 93 Do naszych czasów dotrwały w Polsce tylko skąpe resztki w postaci chodzenia z turoniem w zapusty. zapytuje. w Uniejowie: Postanawiamy. zarządzamy więc. zwłaszcza gdy się w nich odprawia służba boża. jak świeccy niosący tego rodzaju poczwarne i wstrętne maszkary będą automatycznie podlegać ekskomunice i nie otrzymają rozgrzeszenia. i tańczą.. Przez nieporozumienie dopatrzono się w niej później nazwy boga. same nawet dania ofiarne obracając na potrzebę uczty i nasycenie gardła. Na uwagę zasługuje owo stawanie za kołaczem. jest to bowiem szczegół do dziś spotykany. lecz po ulicach miasta i po . skądinąd jednak wiemy. Robią z łyka konie i tury.wystawnym godowaniu. dopóki nie odprawią pokuty. wyżej p. Tu i ówdzie gospodarz staje za stosem jedzenia. każąc ofiarom bogu złożonym służyć swojej niewstrzemięźliwości. gdy jeszcze nie znano dworu i ekonoma. zob. kupało. Uprawianie rozpustnych zabaw w maskach poświadcza następująca uchwała synodu polskich biskupów powzięta w 1326 r. a u Czechów wspomina już Kosmas (około 1100 r. Na podanym 92 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN tu opisie arkońskiego święta oparte są wszystkie opisy preparowane przez współczesnych autorów w powieściach z pogańskich czasów. jak ze zgorszeniem opisany w Niżnym Nowogrodzie w 1636 r. Śpiewano przy tym pieśni z refrenami. także i igrzyska pogańskie. Inna nazwa sobótek. koniowi wieszają na szyi dzwonki. 564). co zabieg magiczny.. W XV w.. i scho dzą się na te niecne zajęcia liczni mężczyźni i kobiety. które odprawiali nad swoimi zmarłymi przyzywając cienie przodków i tańcząc. 4a). a raczej jego bardziej skrupulatna część na zabawy młodzieży utrzymujące się jeszcze przez całe wieki w epoce chrześcijańskiej. W tym fragmencie maski i igrzyska połączone z kultem zmarłych.. Długosz opowiada o zabawie w Zielone Święta zwanej stadem. czy go widać. stroją się w płótno i jedwabne chustki. potępiono w Polsce chodzenie z kobylicą. nazwie stąd wziętej. i tak gonią nie tylko po domu. oraz budki. Kupała. wdziawszy na twarz maski (Kosmas III 1). Jest to więc nie tyle wróżba. albowiem przez takie widowiska stygnie nabożna żarliwość. mówiąc różne diabelstwa wstrętnym głosem. i pokazują wstydliwe członki. co potępiają dość często źródła ruskie.. jeszcze s. 4a). np. jakoby na miejsce odpoczynku dla dusz. które się zdarzały przy nocnych pochodach. niżej s. z uroczystościami kościelnymi nie mają już żadnego związku. przy czym jednym z argumentów były wypadki zabójstw. nadto bruka się dostojeństwo kościoła i przystojność stanu duchownego. (Zob. że zwykle palono ognie i zabawiano się stadem w soboty. a inni grają na trąbach i klaszczą w dłonie. nocne kolędowanie. że nie tylko pozwalają synom i córkom iść na igrzyska. jedno wytyka rodzicom. obchodzili na Zielone Święta we wtorek albo we środę. Dawna nazwa stado poszła w zapomnienie. a wywodzi się od oczyszczającego kąpania się na początku lata.. ubrani w maski. p. mający korzystnie wpłynąć na urodzaj. Tak wyglądały zdaniem Brucknera dożynki w Polsce. które wieśniacy. jest ruskiego pochodzenia. które pogańskim obrządkiem stawiali na rozdrożach. Przypuszczalnie wygląd tych uroczystości był taki sam. Z takim samym oburzeniem patrzyło później duchowieństwo. ale nawet sami iść każą (zob. nie wchodzili zuchwale do kościołów lub na przyległe cmentarze. ofiarując u źródeł zabijali zwierzęta i składali demonom. Ulubioną zabawą było przebieranie się w skóry zwierząt i przywdziewanie masek. i życzy.. Wielkie gromady chodzą za nimi. a nazwa przysługująca pierwotnie świętu przeszła na błazna w masce. kiedy ze wsi wynoszono do rzeki bałwana.. a dla dziewcząt utrata dziewictwa (Mans. tu jest ich rozpustne przyglądanie się. albo jak dawniej i dziś w gwarach śmigurzt. przyjętym ze świata antycznego w dobie pogańskiej. tu także dla zamężnych kobiet pohańbienie. Gdy mowa o obcych wpływach. powtórzę jeszcze raz (por. tolerowane już przez kościół. Jana posiadamy ze Pskowa z 1505 r.wsiach jak szaleni wędrowcy. tu jest wielki upadek mężczyzn i chłopców. i niedźwiednicy. co uchodzą w ogólnej opinii za pogańskie przeżytki. Niedźwiednicy z niedźwiedziami i tańczącymi sukami i błazny. że dochodziło do grubych wybryków duszenia. 224). a może nawet będziemy 38 Uchwała synodu praskiego z 1366 r. piszczałkach i na strunowych instrumentach. W obrzędach naszego ludu są takie. potem jej na despekt twierdzą. że przeważają w tych obrzędach składniki obce. Oznaczały one smaganie rózgą palmową i okup. w klaskaniu i pląsaniu. Szczegółowy opis sobótek obchodzonych na św. W Zielone Święta robiono takie same koła. Ale pewne fakty wskazują na to.. 13). śpiewano. Statuty kościelne zakazują ich m. Statuty z XV w. iż są one obcego i stosunkowo późnego pochodzenia. i wsiach rozpowszechnił się przewrotny zwyczaj kleryków i świeckich. klaskano w ręce. Ciekawe szczegóły podano z Rusi o święcie przypadającym w siódmy czwartek po Wielkanocy.. kobiety i dziewczęta potrząsają głowami. p. letnie ze św. potem na demony żeńskie. po czym się uważano za kmotrów. 236). chroniący przed zlewaniem wodą. po jedzeniu dzielono się na pary. aby się przez nie całować. Głośne są dziś pochody bułgarskich kukeri. Takich świąt było bodaj pięć do roku. a wnoszono lato.: W tę świętą noc o mało nie całe miasto wpada w zamęt. że śmierć już nie może im szkodzić. z trąbami. tańczono. Kościół nie zdołał całkowicie tych obchodów wyplenić. wywodzące się od dusz zmarłych dziewcząt. Charakterystyczne jajko wielkanocne było pierwotnie związane również ze świętami ku czci zmarłych. były jeszcze potępiane wyraźnie.. a nawet utopienia. i po wsiach zaczynają szaleć na bębnach. Staranne badania etnograficzne z pewnością pomogą nam w dzisiejszym roku obrzędowym słowiańskiego chłopa wyłowić jeszcze niejeden szczegół z przeszłości pogańskiej pochodzący. jakby to była nowość. przez co stępił trochę ich ostrze. Zwyczaj ten potępił jeszcze jeden . kaszy i jajecznicy. że była to ofiara składana wiosną odradzającej się ziemi.. którzy w połowie wielkiego postu niosą przez miasto wyobrażenie śmierci przy śpiewie i zabobonnych tańcach do rzeki i tam do niej wrzucają z rozmachem. W dzień Wniebowstąpienia. składano pod nimi ofiary z pierogów. in. we wszelkich nieprzystojnych igrzyskach szatańskich. Długosz tylko błędnie widział w wynoszeniu marzony pamiątkę połamania bałwanów z rozkazu Mieszka I. wiosenne z Wielkanocą. nogi skaczą i przytupują. wiercą zadem. Zbierano się pod brzozami. że w dzisiejszym układzie pojawiły się one najpierw w Czechach 38 w XIV w. stąd to marzana pojawiła się w jego katalogu prapolskich bogów. Oba wyrazy są niemieckie: Schmeckostern i Dingnus.. Istnieje jednak przypuszczenie. jak się miotają kobiety i dziewczęta.. upijają się. zbierają się ze wsi. jakkolwiek w XV czy XVI w. też karczmarze z dzbanami i różnymi trunkami i igrcy. Choćby nawet część przekazanych szczegółów była obcym nalotem.. gdy tymczasem istnieje mocne podejrzenie. a potem przeniknęły do zachodnich ziem Polski (tak Bruckner). mówią. wychodzą z miasta mężczyźni i kobiety. to zasadnicza część była chyba dziedzictwem prasłowiańskim. z szatańskimi różnymi nieprzystojnymi podnietami. Jakieś pogańskie elementy przechowały się w obrzędach u schyłku zimy. potem odłamawszy gałązki wito z nich wianki na głowę i puszczano na wodę.. które z nagiętych gałązek tych brzóz robiły koła. bo poza ich granice została usunięta i zupełnie zniszczona" (Meyer 64). że rzymskie święto ku czci zmarłych rosalia oddziałało na słowiańskie obrzędy. grają na trąbach chodząc w maskach (Mans. wszelkie wstrętne diabelskie pieśni. Ze źródeł historycznych wynikałoby. i błazny po diabelsku ubrani. Obchody zimowe związano z Bożym Narodzeniem. Jeszcze dziś spotykamy u ludu 94 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN praktyki zabobonne. dziewczęta biorące w zabawie udział. i igrcy w maskach z bezwstydnym przybraniem. zwanego marzaną symbolizującego zimę i śmierć.: „Ponieważ w niektórych miastach i miasteczkach. Janem lub Zielonymi Świętami. nad jesiennymi Zaduszkami roztoczono kościelną opiekę. tańczą. związał je wszakże powoli z chrześcijańskimi świętami. dlatego. że zdarzają się te wybryki w niektórych wsiach. Mam na myśli dyngus czyli śmigus. z ust ich wydobywa się obmierzły krzyk. gdzie właśnie byłyby obchodzące nas tu sprawy omówione. Jak widać. że Słowianie wierzyli w znaczną liczbę demonów i półdemonów. górnymi i grzmiącymi słowami pisano o Swarożycu i Dadz-bogu. można było na nią wpływać bezpośrednio praktykami magicznymi. że jego właśnie etymologia jest słuszna. Wolałem nie kryć przed czytelnikiem tego mnóstwa wątpliwości. ZAKOŃCZENIE 28. Może też wtedy zaczęto sporządzać wizerunki bogów. obrzędowe posiłki na grobach. i statuty synodalne Andrzeja biskupa poznańskiego. Perun. Były to echa neopogaństwa germańskiego. owych bogów i demonów. a raczej pewien stopień prawdopodobieństwa. Sposób pogrzebu. Było ono w znacznej mierze kontynuacją ziemskiego. które się bez przerwy mitologom muszą nasuwać.jak na początku zaznaczyłem — są skąpe i ułamkowe. starając się uzyskać lepszy los. i z nich można ułożyć z pomocą własnej domyślności obraz pozbawiony luk. Oczywiście. nie wiedzieć czemu. bardzo niewiele mamy pewnego do powiedzenia o religii naszych pogańskich przodków. co mi się wydawało najbardziej możliwe i trzeźwe. Obszerniej o świętach Nied. co prasłowiańskie. a za każdą stoi wybitna firma naukowa. Dlatego to podałem czytelnikowi wybór tego. zdążyły się zatracić. gdy mamy przed sobą kilka etymologii. Niektórzy znów uczeni będą może dotknięci nieufnym stosunkiem do etymologii imion boskich i wszystkich na tym opartych wniosków. Jest szkodą niepowetowaną. a sprawiający na czytelniku wrażenie czegoś solidnego. albo — jakby często rzec należało fantazjami. tamże dokładna literatura. Niniejsza książka musi podrażnić tak naszych neopogan. Laicy będą żywić żal za sceptyczne spojrzenie na słowiański kult i za jego opisanie pozbawione uniesień i romantycznych słów. aby umożliwić pogłębienie wiadomości i kontrolę moich informacji. że spotkam się z krytyką zarówno laików. Pewne*jest.synod praski w 1384 r. Chyba dopiero po rozbiciu jedności przejęły niektóre plemiona (pozytywnie to wiemy tylko o Pomorzanach) od obcych zwyczaj budowania świątyń. których się zwykle w takich razach nie skąpi. . ŚWIĘTA I OBCHODY 95 mogli stworzyć sobie mniej więcej pełny obraz rocznego cyklu świąt pogańskich. Dusze mogły w pewnym stopniu brać udział w życiu swoich bliźnich na tym świecie. Przyszłość można było przewidywać przy pomocy różnych wróżb — byli od tego także specjaliści. W kontakt z bóstwami wchodził Słowianin przez modlitwę i ofiarę. słońca i ognia. ognie i kąpiele miały duszom w pośmiertnym życiu ulżyć. znany u wszystkich ludów całego świata. dodatki grobowe. który miał być poświęcony kulturze społecznej. niesłychanie swoją mocą przewyższających demony. Jeszcze gorzej ma się rzecz z owymi domysłami. O istnieniu tego zwyczaju w Polsce mówi kazanie z końca XV w. którym oddawano cześć u siebie w domu lub pod gołym niebem. Po śmierci wiódł człowiek na innym. w gajach i u źródeł. który gani zwyczaj wynoszenia śmierci w niedzielę białą (Laetare). Jasno wynika z tego. Zawsze odsyłam do podstawowych opracowań. które . że nie wydał dotąd Moszyński trzeciego tomu swego dzieła. kilka z nich wysnutych domysłów na temat znaczenia i funkcji danego bóstwa. Spróbuję streścić nasze rozważania. Jest to wina źródeł. Był ten bóg władcą nieba. Jego atrybuty mogły być personifikowane jako osobne bóstwa. Nie widzę jednak innego wyjścia. że każdy uczony ma tylko pewną część słuszności. Zwyrodniałe dusze (ich ciała za życia były napiętnowane specjalnymi znakami) stawały się szkodliwymi wampirami. ale w trudniejszych warunkach. ofiary. Swaróg i Dadzbóg-Swarożyc — to zdaje się najdawniejsze zachowane imiona tych personifikacji. ponieważ w granicach rzetelności naukowej obraz pełny i w stanowczych słowach podany jest niemożliwy. jak sentymentalnych wielbicieli wszystkiego. a z nieznanych powodów Słowianie nadbałtyccy wyobrażali ich sobie z kilkoma twarzami. byłoby to jednak ze strony Autora krokiem nieuczciwym. 242-263. Wszak przed wojną były u nas nawet próby ożywienia słowiańskiego pogaństwa. Życie tu na ziemi całe było przeniknięte oddziaływaniem nadnaturalnych mocy. kult przyrody. Większość tych pomorskich bogów nosi imiona wyraźnie nowe. ani też nie stawiano im świątyń oddając cześć w gajach. Zdaję sobie z tego dobrze sprawę. stare zaś. Jest to tzw. mało znanym świecie życie niewiele się różniące od ziemskiego. Aż do końca epoki wspólnoty słowiańskiej nie było zwyczaju przedstawiania ich sobie w ludzkiej postaci. Na pewno też 96 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN znana już była Słowianom idea boga czy bogów. jak pewnych kół naukowych. ale tym więcej jednostka potrzebuje społeczeństwa. zwłaszcza na Rusi. podczas gdy w istocie zależał pierwotnie od wolnych sił natury. Bruckner. Przełomowym elementem było dopiero nadejście chrześcijaństwa39. — A. Zwłaszcza zaś przełomowe chwile w roku i życiu wegetacyjnym były święcone szczególnie uroczyście. straciły sens wierzenia. z. 17). ale i chrześcijan między sobą 40 (zob. były nasycone owymi obrzędami. że doprowadziwszy ich do nędzy zmusił do powrotu na wiarę pogańską" (ks. Berolini 1931. Warszawa 1979. Diiwni Słowianie 98 " RF. ale od porządnej uprawy roli i sztucznych nawozów. Jest wplątany w grę 40 Oto jedno z wielu miejsc w kronice Helmolda: Książę Bernard . Zasadniczy cios przeżytkom zadały dopiero nowsze czasy. wręcz przeciwnie.. ponieważ sąsiedzi posiadali zapewne podobną religię. Religia Słowian i jej upadek {VIXII w. W ten sposób na początku powstała mieszanina pojęć chrześcijańskich z dawnymi wierzeniami i zabobonami. którzy dawnej wiary i wolności wyrzekli się dopiero po przewlekłych. Leczenie w szpitalach i poradniach powoli zyskuje przewagę nad znachorstwem i niszczy inny zespół wierzeń i praktyk. Poznań 1947. WYKAZ CZĘŚCIEJ CYTOWANYCH PRAC BrP. Mitologia polska. Die Religion der Ostslaven. — K. Te obce elementy wierzeniowe nie są łatwe do wydzielenia. nieprzenikliwych granic. Nie obeszło się przy tym bez dramatów religijno-politycznych.podpalili wszystkie kościoły i zrównali je z ziemią. zwłaszcza jeżeli są dawne. Mo.LIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN sił społecznych. Fontes historiae religionis Slayicae. dostępnych tylko modlitwie i magii. Stosunkowo łatwo udawało się duchowieństwu wyrugować z pamięci i praktyk bóstwa wyższego rzędu. niesłychanie okrutnych wojnach. Łowmiański. a coraz lepiej uświadamia sobie zależność od drugiego człowieka. Najdłużej 9 Przebieg chrystianizacji przedstawił drobiazgowo H. . W ciągu wieków pełno jest skarg duchowieństwa.. Mitologia słowiańska. H. Utrzymały się też przez wieki liczne obchody. w których chłop tkwił od lat tysięcy. Nauka te siły opanowała połączonymi siłami ludzkimi. Było to nieuchronną koniecznością. I 16). Wiara Słowian wchłaniała w siebie zapewne od dawna obce elementy. cz. — J. Kultura prapolska. — A. Kultura duchowa. Zmiana w sposobie gospodarowania działa nawet skuteczniej niż materialistyczna propaganda. Komunikaty meteorologiczne w telewizji prawie całkowicie wyrugowały nabożeństwa z prośbami o deszcz lub słoneczną pogodę. W odwecie Słowianie .. Tak dobiega do końca wielki okres przemian. W konsekwencji wspomnianych przemian człowiek wyzwala się coraz pełniej spod władzy tajemniczych sił. Warszawa 1924. Kostrzewski. Kultura ludowa Słowian. Słowianie zetknęli się z nim w bardzo różnych czasach i miejscach. ponieważ na ich miejsce otrzymał lud odpowiednik w postaci Boga chrześcijańskiego i świętych. Ten osobliwy stan na Rusi doprowadził nawet do powstania osobnej nazwy dla siebie: dwójwiara — dwo-jewiefje. Szczególnie przykre były stosunki wśród Słowian połabskich i pomorskich. Helsinki 1922. równinny kraj musiał być terenem przetaczania się fal ludnościowych i kulturalnych. ponieważ ziemie słowiańskie nie miały naturalnych. 1. które dopiero pomału i z trudem wiązało chrześcijaństwo ze swoim rokiem kościelnym. Gdy się okazało. gdzie prymitywny poziom jego większej części i za mała w stosunku do obszaru liczba pozwalały na bujanie pogańskich przeżytków. też p. S.każdy więc poważniejszy krok musiał być zabezpieczony ofiarami i zabiegami magicznymi. Moszyński. ZAKOŃCZENIE 97 utrzymało się pogaństwo między Łabą i Odrą nad brzegiem Bałtyku.). Tenże książę „powstał przeciwko Chrystusowi" i plądrował kościoły. — V. W Polsce doszło do przelotnego buntu pogaństwa po śmierci Mieszka II. bo zbyt ściśle były splecione z codziennym życiem i na ich miejsce nic chrześcijaństwo nie proponowało. J.w lak okrutny sposób gnębił lud Winulów. Meyer K. Kraków 1918. Mansikka. BrS. Trudniej było z demonami. Przyjęcie chrześcijaństwa było bądź dobrowolne. Kraków 1934. Kos. że dobry urodzaj zależy nie od gestów przy siewie i obchodzenia pola wśród modlitw czy czarów. Urbuńc/yk. najpierw na Bałkanach i od strony Frankonii oraz Danii. Kronika Helmolda pełna jest opisów krwawych walk ze słowiańskimi poganami. bądź przymusowe. Bruckner. To samo się dzieje w innych dziedzinach ludzkiego życia. jak niegdyś pozornie w grę sił nadprzyrodzonych. Kapłanów zaś i inne sługi boże zabijali stosując v\ ymyślne lortuly". 2. Mans. 126—168 J. [w:] Storia delie religioni. Rozwadowski. Oxford 1908 N. Niederle. 765-778 A. H. XVII — XXVII i w przypisach pod tekstem. na ogół nie cytuję. Schneeweiss. Moskwa Charków 1913-1916 J. Paris 1925. Gałkowskij. Aniczkow. — E. Kraków 1918 V. Schneeweiss. Wienecke. s. [w:] Actes du Congres International d'histoire des religions. Bóstwa i wierzenia religijne Słowian łechickich. Palm. Sofija 1914 J. sv. s. Warszawa 1967 E. Mitologia polska. 2. 1. — paragraf. poza niektórymi nowszymi. 37. Riazano wskij. wyd. Lund 1937. Mitologia słowiańska. Pośledni raboty po słowiańskim religioznym driewnostiam. Stosunki leksykalne między językami słowiańskimi a irańskimi. „Revue des Etudes slaves" 1926. 32. Zivot starych Slovanu. rites et croyances en Russie Subcarpatiąue. Cajkanović. 1. LITERATURA PRZEDMIOTU L. M al. 2. t. Praha 1916 D. Aniczkow. Breslau 1939 V. s. Boiba christianstwa sostatkamijazyczestwa w driewniejRusi. Pietierburg 1914 D. Paris 1926. Manuel de lantiąuite sław. Wendische Kultstdtten. 2. Mansikka. Moszyński. Meyer. „Slavia" 1923-1924. [w:] Transactions of the Third International Congress for the History of Religions. s. 18— 102 E. Szczegółowych rozpraw. S. s. Kraków 1934. Leipzig 1940. 2. Bystroń. Marinow. 157169 . Niederle. Traćcie di paganesimo fra gli Slavi deWIsonzo nel sec. Fontes historiae religionis Slayicae. Osservazioni sul paganesimo degli Slavi occidentali. 2. s. Schneeweiss. Bruckner. „Archiv fur slavische Philologie" 1926. XIV. s. 37. z. Meillet. p. W. Helsinki 1922 A. s. t. 527-547. Bruckner. Aniczkow. Wienecke. 74 L. Wien. s. Pisani. Die Religion der Ostslaven. Volksglaube und Brauchtum der Ostslaven. dii 2. „Rocznik Orientalistyczny" 1914/15. 2. Wien 1925 A. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. Moskwa 1931 K. 6. Zielenin. W. Paris 1901 J. nadto w dziale Etymologie. Pietierburg 1916 A. Niederle. Jazyczestwo i driewniaja Rus'. 492-511 V. tamże 1943-1946. S. W. La mythologie slave. s. I. 18. Zielenin. Mitologia slava. Le vocabułaire slave et le vocabulaire indo-iranien. Berlin 1927 P. Bruckner. Wendische Kultstdtten. „Roczniki Towarzystwa Naukowego Toruńskiego" 1925. Łęgowski-Nadmorski. Old Russian Pagan Cults. Die Weihnachtsbrduche der Serbokroaten. Praha 1924. Contributo alla mitologia slovena. S/ovanske staroźitnosti. 1-2. „Studi e materiali di storia delie religioni" 1943.. Jagić. 199-207 LITERATURA PRZEDMIOTU 99 P. 1-18 R. 1-21 A. Bogatyriew. Les rites agraires chez lespeuples slares et Forigine du culte agraire. Haase. 1: Vira a ndboźenstvi. J. Bologna 1923 J. Leipzig 1940 V. Feste und Yolksbrauche der Lausitzer Wenden. [w:] Storia delie religioni.Gałkowskij. Petazzoni. i. cz. 19-20. Leipzig 1931 K. vyd. Actes magiąues. Zur slańschen Mythologie. 2: Kultura duchowa. Oczerki slawianskoj mifotogii. — L. Berolini 1931 E. Narodna wiara i religiozni narodni obiczai. Niżej następuje wykaz najważniejszych prac w porządku chronologicznym. t.Nied. „Archiv fur slavische Philologie" 1920. Lund 1937 F. II pagenesimo balto-slavo. Obfitą literaturę znajdzie czytelnik w przypisach u Niederlego oraz u Wieneckego s. S. Palm T. Kultura ludowa Słowian. Mythologische Thesen. Russische Volkskunde. S. 126 L. Leger. Diemonołogija w driewnierusskoj litieraturie. O srpskom vrhovnom bogu. Bruckner. Driewnije russkijesłowa ipouczenijanaprawlennyjeprotiw ostankow jazyczestwa w narodie. 247 — 250 J. 4. t. t. „Zapiski Instituta archieologii" 1915. 95-110 F. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. Paris 1929 I. Beograd 1941 J. Torino 1939 E. s. t. Leicht. Grundriss des Yolksglaubens und Volksbrauches der Serbokroaten. 1. „Studi e materiali di storia delie religioni" 1925. Warszawa 1924 J. 2. Celje 1935 T. 40. Kowalczyk. Rusanowa. Lief. 15 — 32 Słownik starożytności słowiańskich. Drewnije elemienty w russkom narodnom tworczestwie (żenskoje bożestwo i wsadniki). s. 48. Woronina. Rybaków. głównie z IX-X w. Unbegaun. Paris 1969 . Sied o w. Driewnieslawianskoje swiatiliszcze w siele Iwankowcy na Dniest-rie. wyp. W. [w:] Wórterbuch der Mythologie. 1-2 Z. Wrocław 1961 — 1982. Le vocabułaire des institutions indoeuropeennes. Driewnierusskoje jazyczeskoje swiatiliszcze w Pieryni.23. 454-485 J. 1 —2. I Abt. K etymologii baltijskogo i slawianskogo nazwani] boga groma. Pogański obraz świata a przyczyny chrystianizacji Słowian. „Woprosy slawianskogo jazykoznanija" 1958. s. 3. Meriggi. s. Iwankowcy w Pod-niestrow'je. Iwanow. Moskwa — Leningrad 1957 W. „Kratkije soobszczenija Instituta sławianowiedienija" 1961. 52. P. 50. s. R. „Kratkije soobszczenija o dokładach i polewych issledowanijach Instituta istorii ma-tierialnoj kultury" 1953. „Vznik a poćatky Slovanu" 1958. Lewicki.V. Rybaków. To kar ie w. s. // concetto dcl dio nelle religioni deipopoli slavi. Fragmient slawianskoj mifologii.'iańskie stosunki językowe. s. W. [w:] Kultura driewniej Rusi. „Acta Baltico-Slavica" 1966. Paris 1948. Obrzędy pogrzebowe pogańskich Słowian w opisach podróżników i pisarzy arabskich. N.. 1. Toporów. Dittrich. Eisner. Prace ofiarowane Tadeuszowi Manteufflowi. „Jahrbuch fur Geschichte Osteuropas" 1961. Propp. Wierzenia pogańskie za pierwszych Piastów. Toporów. s. Ob odnoj „jatwiażskof mifologiemie w swiazi so slawianskoj paralle/'ju. 1.. Osnownyjeproblemy izuczenijaslawianskogojazyczestwa. N. 313—485 I. 6. Polak. Moskwa 1964 W. 1—7 J. A. „Ricerche Slavistiche" 1952. Kuryłowicz. lrańsko-slov. „Sowietskaja etnografija" 1949. Stuttgart 1965. 2.168 J.. N. Moskwa 1965 N. A. N. Jazyczeskoje swiatiliszcze na r. Mythologie der alten Slaven. s. 291 B. Kalendar IV w. s. Essai comparatif sur la mythologie slave. Moskwa 1966 W. 2. Toporów. 48-65 B. Organizace kultu a kmenoveho zrizeni polabsko-pobaltskych Slova-nu. Benveniste. [w:] Słownik starożytności słowiańskich. Antoniewicz. O. 143-149 M. woprosu o żertwoprinoszenijach w driewniem Nowgorodie. Ślady ośrodka kultowego na Łyse. Gąssowski. Slovanske nabożenstvi. s. Dowżenok. „Revue des Etudes slaves" 1947. Rybaków. s. Zur religibsen Ur. 9 W. Slawianskije jazykowyje modielirujuszczije siemioticzeskije sistiemy. 68. 79 — 86 B. Rieligioznyje wierowanija wostocznoslawianskich narodów XIX — naczala XX w. „Sowietskaja archieołogija" 1962. „Vznik a poćatky Slovanu" 1956. I. 4 W. 20-30 S. s. Prochazka. K. 92-103 M. 1. 1.. Iwanow. Machek. Wrocław 1964. s. Leningrad 1963 J. Praha 1966. Warszawa 1962. t. .154 B.J. [w:] Religie świata. [w:] Wieki Średnie — Medium Aevum. V. 145. iz ziem/i polan. Sesja naukowa w Kielcach. D o w i a t. „Archeologia" 1952.Brajczewskij. „Kratkije soobszczenija o dokładach i polewych issledowanijach Instituta istorii materialnoj kultury" 1952. „Kratkije soobszczenija Instituta sławianowiedienija" 1952. s. J. 3. Łódź 1968 Religia pogańskich Słowian. A. s. 43-53 W. red. Les religions de 1'Europe ancienne. Warszawa 1957. s. Religia dawnych Słowian. Gnilopiati pod Żitomirom. 30. 148176 W. Siedow.22. 3. s. Rei ter. s.undFruhgeschichte der Slawen. Driewnieslawianskije jazyczeskije idoly iz s. W. N. „Kratki-je soobszczenija o dokładach i polewych issledowanijach Instituta istorii matierialnoj kultury" 1957. 137-142 T. Introduction a Thistoire des religions: 2. W. „Mana". 64 — 91 W.Acta Carpatica" 1959. 389 — 445 B. 5.319-402 100 RELIGIA POGAŃSKICH SŁOWIAN V. La religion des anciens Slaves. Kielce 1968 E. Górze. Rukovet' slovanske archeologie. 49—132 W. Russkije agrarny/e prazdniki.. A. s. 101 i n. W. „Sowietskaja archieołogija" 1986. Oficjalnie przyjęte chrześcijaństwo naruszyło oczywiście najpierw poglądy wyższych warstw społecznych. Warszawa 1976 G Dumezil. WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH Rok 966. Moskwa 1970. 1 E. Pogaństwo zaś utrzymywało się najłatwiej na wsi i na odległych peryferiach państwa. . Firen-ze 1973 W. [w:] Antropologia culturale deiProtaslari. B. Nie ma powodu ukrywać. von J. Moskwa 1974 B. 15. nie był żelazną. Schuldt. Bylgarska mitologija. Kultur. Matierialy i issledowanija. Jazyczeskoje mirowozzrienije russkogo sriedniewiekow'/a. Mythologisch motivierte altpolabische Ortsnamen. podobnie jak Małopolska. P. Jahrh undert. musimy się z nim liczyć także na Śląsku. J.Warszawa 1982 I. Vańa. Herrmann. jakkolwiek z pewnością w życiu religijnym przełomowy. Praha 1977]. Gieysztor. [w:] VII Mieżduna-rodnyj kongriess antropologiczeskich i etnograficzeskich nauk. S. bis 12. Kroh. IImatriarcato slavo. Gross Raden. Timoszczuk. The Slavic God Veles and his Indo-European Cognates. Bruckner. Toporów. co na ten temat wiemy. Mitologia słowiańska i polska. W. 3-30. który. rok oficjalnego przyjęcia przez Polskę chrześcijaństwa. Jakobson. Sanktuaria słowiańskie.R. Moskwa 1981 A. Nas interesuje oczywiście ten świat wierzeń. P. o bitwach. Sofija 1983 Polesskij etnolingwisticzeskij sbornik. A. Les dieux sourerains des Indo-Europeens. von J. „Sowietskaja archieołogija" 1983. Rusanowa. Reczek. należał jakiś czas do chrześcijańskich Czech. I. Moskwa 1983 B. Łowmiański. Najstarsze slowiańsko-irańskie stosunki językowe. s. A. s. jak się to wnosi ze wzmianki w Żywocie św. Kraków 1985 I. Przeł. Herausgg. Leipzig 1986. najczęściej w sposób hipotetyczny. wielkich 1 H. Ein slawischer Tempeiort des 9/10 Jahrh. red. Warszawa 1979. Berlin 1985 Z. szczelną przegrodą między przeszłością a przyszłością. Issledowanija w oblastisłowiańskich driewnosticj. bo i oni łatwiej podlegali kontroli władzy. że wiemy stosunkowo niewiele i że dawne stosunki rekonstruujemy z wielkim trudem. N. Rybaków. Religia Słowian i jej upadek. Z jednej strony chrześcijaństwo przenikało na ziemie Polski od dziesiątków lat. Paris 1977 A. Geschichte und Kultur der slawischen Stdmme westlich von Oder und Neisse vom 6. 1. N. zanim został podbity przez Piastów. Warszawa 1980 B. Metodego. Berlin 1986 Welt der Slawen. Urbańczyk. Gesellschaft. s. red. Geschichte. Roi lingwisticzeskichpokazani] w srawnitielnojmifologii. Leksikologiczeskije i frazieologiczeskije woprosy riekonstrukcii tiekstow. Podstawą przecież historycznej rekonstrukcji są źródła. A. in Meklenburg. Chodzi o przedstawienie wszystkiego. co było lepiej widoczne z tronu książęcego i biskupiego. przekształcając czy powiększając tradycyjny zapas wierzeń i obrzędów. Warszawa 1985. Warszawa 1980 W.. Gediga. Że tak jest. pod działaniem misji chrześcijańskiej1. LITERATURA PRZEDMIOTU 101 R. A. Zbruczskoje swiatiliszcze. mazowieckich i pomorskich. A zatem jakieś elementy wierzeń i kultu chrześcijańskiego mogły już przed rokiem 966 zakorzenić się dosyć mocno wśród plemion południowopolskich. . z drugiej strony pogaństwo utrzymywało się jeszcze bardzo długo po roku 966. Rusanowa. 4 Die Slawen in Deutschland. Timoszczuk. Georgijewa. 5. Let ten bauer. tego wszystkiego. Iwanow. Gasparini. Gierlach. s. Zcitschrift fur Slavistik" 1970. dla plemion wielkopolskich. Wszak należy się liczyć z przenikaniem chrześcijaństwa do Małopolski już koło 880 roku. [w:] Studi linguistiei in onore di Vittore Pisani. Nasza wiedza o tamtych czasach oparta jest głównie na rocznikach. Witkowski. wpłynęło też z pewnością na mieszkańców grodów i podgrodzi bez względu na ich pozycję społeczną. który się kruszył w ciągu X i XI w. Slawianskije swiatiliszcza na sriedniem Dniestrie i bassiejnie Pruta. Rybaków. Herausgg. Der Baumkult be i den Slaven. [Tytuł czeski: Objavy ve sveledavnych Slovanii. Bresci 1969. nauka nic nie winna. te zaś ograniczały się niestety do suchych wiadomości o zdarzeniach zewnętrznych. Tołstoj. A. W roku 1038 zerwało się ostatni raz do beznadziejnej walki z nową wiarą. 368-385 E. 608-619 T. Całkowitą czy prawie całkowitą nowością mogło być chrześcijaństwo w 966 r. Neuried 1981 B. I. Mitologia Słowian. W. Śladami religii Praslowian. 579 — 599 tenże.Woprosy istorii" 1974. Świat dawnych Słowian. a tych nam właśnie los poskąpił. Jazyczestwo driewnich Slawian. Herrmann. Wolinie. wstawki interpolowane przez kopistów do przekładów z literatury greckiej oraz kazania. Przekazał on wiadomość o czci oddawanej przez Ślązaków górze Sobótce. może i pomorskich. Długosz jednak pojmował swoje zadanie w sposób bardziej naukowy niż jego poprzednicy. są jedną z podstaw do rekonstrukcji wierzeń naszych przodków. w mniejszej części z autentycznych wierzeń ludowych. o śmierci sławnych ludzi. Są to wzmianki o bóstwach Słowian pomorskich i ruskich. a obecnie ziemia przez nich zamieszkała wchodzi w skład naszego państwa. było już właśnie za późno. które przedstawiają stosunki w Szczecinie. które tak pilnie zbierał. z niezrozumiałych przyśpiewek. Jemu zależało na pełnym obrazie kraju i jego kultury od samego początku. nie dość starannych. a tym bardziej Długosz. Gdy Gall koło 1113 r. tj. z literaturą straganową XVI i XVII w. Pogaństwo mogło wtedy istnieć tylko w postaci wiary w jakieś podrzędne demony i w zabobon. a Jarowita w Oło-goszczu za Odrą. o bogach mogli wiedzieć akurat tyle. Nieco później żył Helmold. O pogaństwie na Rusi mówią krótkie ustępy w rękopisach kroniki tzw. Wojciecha. bo dotyczą naszych najbliższych pobratymców językowych. bo w nią przede wszystkim godziła propaganda chrześcijańska. tym więcej ma do powiedzenia na temat pogaństwa. na Aleksandra Brucknera. to go zaś skłoniło do próby rekonstrukcji polskiego pogaństwa. Na wykrycie pomyłki trzeba było czekać przeszło 500 lat. nowszych naleciałości. Czym późniejszy autor. pisał swoje dzieło. a także na Pomorzu za Odrą. Oto ważniejsze z nich. Mogli oni byli zebrać przykłady ludowego zabobonu. gdyby byli mieli zmysł naukowy etnografa. francuski czy niemiecki zabobon. Bardzo cenne są trzy zachowane żywoty św. np. Niemiecki kronikarz Thietmar. który wiele mówi o sprawach pomorskich i polskich. Sakson Gramatyk. który udowodnił. który przez ten fakt został skazany na śmierć. a przede wszystkim opisał świątynię Swarożyca w Radogoszczu (około 100 km na zachód od Szczecina). Nie ulega przecież żadnej wątpliwości. tj. Długosz poddał je jeszcze swoiście naukowej obróbce. którzy po części byli kiedyś obywatelami państwa piastowskiego. Złożyło się przy tym tak szczęśliwie. Dla nas najważniejsze są źródła pomorskie. czym dalszy od okresu pogańskiego. a takich nie brak. biskupa merseburskiego. Ottona. Białogrodzie. że we współcześnie krążących zbiorach kazań i ustawach synodalnych znalazły się po imieniu wymienione jakby autentyczne polskie bóstwa. Kołobrzegu. rzucające gromy na przeżytki pogaństwa. Pamięć o bogach wyższych zaginęła. widocznie nic nie słyszał o przeżytkach pogaństwa w Polsce. Nowoczesny krytyczny etnograf ma wiele trudności z oddzieleniem prawdy od zanieczyszczeń. który odmalował upadek Arkony. czasem . Krytyczna ocena i krytyczne wyzyskanie źródeł etnograficznych dla historii kultury nie jest jeszcze ukończone. bardzo interesujący się Polską. Gdy nawet rocznik zapisze. autor kilku subtelnych spostrzeżeń (pisał koło roku 1168). W źródłach. Najstarsze — to kronika Thietmara. czasem o drobiazgach z najbliższego otoczenia rocznikarza. osobną trudność stanowi odróżnienie wierzeń rodzimych 104 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH (rodzimych w tym przynajmniej sensie. Drugi zespół źródeł — to wzmianki historyczne o wierzeniach sąsiednich Słowian. U następców Długosza wytwór jego uczoności spotykał się z pełnym zrozumieniem. tworząc z pomocą mitologii klasycznej polski olimp. Właśnie zapiski etnografów XIX i XX w. znalazł wzmianki o bogach ruskich. W jeszcze trudniejszej sytuacji był Kadłubek. Na to zdobył się dopiero wiek XIX. że mało zrozumiałe okrzyki z pieśni ludowych naiwni duchowni wzięli za imiona pogańskich bogów. Jakkolwiek każdy z nich pozostawił bardzo cenne informacje. o poglądach husytów. Listę bogów i demonów powiększono. jak Żywoty św. to jednak żaden nie starał się o . czasem dyletantów-fantastów. Tymczasem cóż miał do powiedzenia wiek XVI o wierze przodków sprzed pół tysiąca lat? O tzw. ba! nawet średniowieczni duchowni chrześcijańscy swoimi kazaniami zaszczepili niejeden włoski.WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 103 klęskach żywiołowych. One to mówią o kulcie Trzygłowa w Szczecinie i Wolinie. bo chyba przez prostą złośliwość byłby o tym opowiedział. że wiele wątków wierzeniowych przyszło z kolonizacją niemiecką. apostoła Pomorzan (wyprawy misyjne w roku 1124 i 1128). proboszcz słowiańskiej wsi w Holsztynie. Milczą na ten temat i inne źródła. że istniały u nas nie później jak w chwili przyjęcia chrześcijaństwa) od obcych. co dzisiejszy analfabeta o zdarzeniach za życia Długosza. Nestora.nie dość systematycznych. czerpiąc w zna komitej części z tego samego źródła. wyższej religii. Ostatnim z serii kronikarzy był Duńczyk. ani słówkiem nie wspomni o świecie wierzeń. że Polska się ochrzciła. Jest to zresztą źródło nieraz zmącone z winy zbieraczy. n. Swarożyc. stosunkowo słabymi. tj. henoteizm. co minęło. tj. Pisze o nim najszczegółowiej Thietmar (VI23): „Jest w kraju Redarów pewien gród [. istoty o wielkiej mocy. Na ten czas przerzucają niektórzy m. tj. Prawdopodobnie był to tzw. ten sam. kiedy pogaństwo istniało w formie reliktu. mało znających świat słowiańskich wierzeń albo. dawcę szczęśliwego losu. czyli demonom. dominowanie jednego boga ponad innymi. Przesunięcie znaczenia z bogactwa na boga. Jeszcze do ostatnich czasów słońce i ogień otoczone były u chłopów religijną czcią.. Z luźnych wzmianek musimy sami dokonać rekonstrukcji tego. wewnątrz zaś stoją bogowie zrobieni ludzką ręką w straszliwych hełmach i pancerzach.. inaczej u pomorskich.bezstronny i pełny obraz wierzeń i obrzędów. co występuje w litewskim dievas. np. Są to Swaróg. że bogiem. że to wszystko razem jest dostateczną podstawą do przyznania wszystkim Słowianom. Jej ściany zewnętrzne zdobią różne wizerunki bogów i bogiń — jak można zauważyć patrząc z bliska — w przedziwny rzeźbione sposób. które stwierdzono w językach irańskich i w słowiańskich. i to jest podstawa do opinii. Tu jednak mogą się nasunąć wątpliwości. in. które żyły nad Morzem Czarnym. a pod ich wpływem — w prasłowiańskim. Znajdują się tam również sztandary. nieżyczliwych pogaństwu. piorunem lub ogniem. tzn. tak jak i dziś istnieją pomiędzy Słowianami poważne różnice kulturalne.. Nie powinno to dziwić.e. to istotnie mógł ten rozwój inaczej przebiegać u Słowian ruskich. pierwotny indoeuropejski wyraz oznaczający pojęcie boga. które się w źródłach wysuwają przed inne. wyższe ponad prawa natury. Niektórzy autorzy są zdania. łacińskim deus. Pojęcie boga miało jakoby powstać w związku z rozwojem państw feudalnych — jeden władca feudalny WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 105 miał być wzorem dla koncepcji jednego boga i w ogóle boga wyższego rzędu. każdy z wyrytym u spodu imieniem. Na szczególną uwagę zasługuje Swarożyc. Gdyby tak było. czy ze słońcem. źródła podają wiadomości mętne. W grodzie tym znajduje się tylko jedna świątynia. Zaginęły stare terminy religijne. zaszło zapewne najpierw w irańskich. istotami mitycznymi. Oni obaj przeciwstawiają bóstwa wyższe niższym. Wyraźnie o takim bogu wspomina historyk grecki Prokopiusz (w VI wieku przedstawiając wierzenia bałkańskich Słowian. powstanie pojęcia bóstw wyższych. Religia Słowian uległa w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia p. co gorsza. Podobne przesunięcie znaczeniowe — od świeckiego do religijnego — zaszło zgodnie w pewnej ilości wyrazów w językach irańskich i prasłowiańskim. wybijającym się ponad inne. Myślę. wszystkie zaś wiadomości pochodzą od ludzi obcych.]. szczęśliwy los. wyrastali bogowie. Że pojęcie boga istniało już w okresie indoeuropejskim. że wierzenia Irańczyków oddziałały na świat wierzeń Prasłowian. a jeszcze inaczej u polskich. w tym rzędzie i plemionom polskim. dadzą się powiązać właśnie czy to z niebem. Dadzbóg i Perun. to wynika z porównawczej historii religijnej. Już wtedy ponad demonami.] zwany Radogoszcz [. człekokształtnymi. personifikacja jasnego nieba. jak ruskie. chyba że są potrzebne na wyprawę wojenną i wówczas niosą je piesi wojownicy". iż właśnie w okresie zetknięcia się z chrześcijaństwem i pod jego wpływem wierzenia i obrzędy Słowian weszły w stadium szybkich przemian. czasem sprzeczne. wybitnie zindywidualizowane. Jego miejsce zajął termin bóg. jedyne bóstwo wspomniane tak przez źródła zachodniosłowiańskie. Również w historycznych źródłach wyraźnie rysują się objawy kultu słońca. których nigdzie stąd nie zabierają. Szczegóły wiary nie są jasne. zbudowana misternie z drzewa i spoczywająca na fundamencie z rogów dzikich zwierząt. dzielącymi włos na czworo. . oznaczający personifikowaną jasność nieba. słońca i ognia. czy mamy prawo rozciągać te informacje także na ziemie polskie.. poważnym przekształceniom pod wpływem kultury ludów irańskich. powstały w czasach. ukrywającego się po lasach. niechętnie przyznającego się do istnienia i niechętnie mówiącego o sobie. bóstwa zaś. Nasi przodkowie nie byli 106 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH teologami. Takie stanowisko jest z pewnością zbyt pesymistyczne. Pierwszy pośród nich nazywa się Swarożyc i szczególnej doznaje czci u wszystkich pogan. tego pojęcia. który pierwotnie oznaczał bogactwo. Są poważne podstawy aby twierdzić. był bóg. Wszak mogły być różnice. greckim Dzeus. o takim mówi w odniesieniu do Pomorzan kronikarz Helmold. stałym charakterze. Miesza się tu pojęcia boga z pojęciem jedynego czy najwyższego boga narodowego. Henoteizm można by uważać za stadium pośrednie między politeizmem a monoteizmem. ognia i piorunu. które jest jakby uzasadnieniem tego kultu: „ogień stwarza urodzaj. co uzasadnione licznymi przykładami. identycznego z Dadzbogiem. uważam Swarożyca za syna Swaroga. 3 O możliwości innych interpretacji zob. jak twierdzi kronika Malali. słońce" i z języka Awesty hwar „światło nieba. że o samym Swarożycu nie podał kronikarz nic poza wiadomością. słońce". Aby uzasadnić kult Swaroga na ziemiach polskich powoływano się na nazwy miejscowe. dwuwiercach. Wobec tego. Nie mówi. Wybierając więc to. że na losach podstawowego terminu bóg zaważył właśnie wpływ irański. Jego kult wydźwignął Włodzimierz Wielki.Uczeni nie chcą wierzyć ani w bogate wyposażenie świątyni. odosobniony i późny (bo ogólnosłowiańska nazwa — to miesiąc).: ogień bóg. dlatego czczą przeklęci południe i biją pokłony. którą podaje Bruckner. Językoznawcza analiza imienia podsuwa nowe skojarzenia. bo etymologia księżyca nie jest w szczegółach jasna 2: czy to jest „mały książę" wobec słońca — „dużego księcia". tu się pomija. słusznie mógłby być nazwany dawcą bogactwa. bogiem gniewnego. Drugie imię uwydatnia zapewne jakąś szczególną i charakterystyczną cechę: etymologowie. musimy go uważać również za boga ognia. że wierzenia ruskie były w tym wypadku identyczne. zapewne z samą koncepcją bóstwa. że Swaróg (utożsamiony przez kronikę z Hefajstosem) miał syna słońce. ognia ziemskiego i może niebieskiego. przyjmuję równocześnie. zostało przejęte od jakiegoś szczepu irańskiego. jako mniej uznawane. czy te nazwy rzeczywiście pochodzą od imienia bóstwa. że istniał już w języku prasłowiańskim i oznaczał planetę. co o nim opowiadali wierzący. Swaryszewo i in„ jednak po pierwsze nie wiemy na pewno. kiedy nasi przodkowie wierzyli nie tylko w Swarożyca. Dadzbóg. to personifikacja tego ognia. Pogląd odmienny. zwanego Dadzbogiem. s. W rezultacie musimy się odwołać do źródeł ruskich. burzliwego nieba3. Analogia z księżycem. czego był bogiem. ponieważ brak jakichkolwiek na to dowodów. 29 i nast. jest wątłym oparciem. zwąc go Swarożycem. Część uczonych wywodzi je po prostu od słowiańskiego czasownika swarzyć się. że Swarożyc jest pieszczotliwą WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 107 namiastką Swaroga jest o tyle słabo uzasadniony. suszy i daje dojrzałość (war. Jest on jako bóg wymieniany tylko w źródłach ruskich. Bóg Swaróg byłby w tej interpretacji bogiem gniewającym się. Przeważa jednak inna opinia. Zajmując takie stanowisko. zwróciwszy się na południe". według której imię boga. czy też księżyc jest tu rozumiany jako „syn słońca — dużego księcia". ani tym bardziej w podpisy pod posągami — wszak Słowianie nie posiadali sztuki pisania. W dalszym ciągu Słowa znajduje się zdanie. Jest to wprawdzie tylko hipoteza. bo przecież nie mamy pewności. czy jednak jego kult i imię dochowały się do czasów Mieszka I. Gdyby nawet pierwsza możliwość była faktem. Również Słowo św. on mu również . Równocześnie w opowieści interpolatora tej kroniki o związku rodzinnym zachodzącym między Swaro-giem i Dadzbogiem można widzieć nikły ślad słowiańskiej mitologii. tego powiedzieć nie można. nie mamy więc prawa przyjmować. gdy schnie zboże. ale i w Swaroga. wykładają je jako „dawca bogactwa". wyżej. wtedy stwarza urodzaj). to i tak byłby to fakt jednostkowy. lecz określeniem odojcowskim. Podstawą imienia byłby rdzeń swar-. że był czas. że spieszczająca funkcja przyrostka -ic byłaby czymś wyjątkowym. Mielibyśmy więc prawo uważać. Nas w tej chwili martwi to. Między naczelnymi bóstwami słowiańskimi wymienia się jeszcze Peruna. ponad przypuszczenie oparte na wyjątkowym przykładzie. że cytowane 2 Wyraz księżyc jako synonim wyrazu miesiąc jest używany tylko w Polsce. co jest połączone z pewnym ryzykiem. z jakiego one pochodzą czasu. Inne etymologie. jak Swarożyn. znany nam z sanskrytu jako swar „blask. podczas gdy patronimika na -ic są niesłychanie liczne. „dawca szczęścia" lub „bóg dawca". Grigorija króciutko pisze: „ogniowi Swarożycowi modlą się". Tak zwane Słowo Christolubca mówi o złych chrześcijanach. a sławna interpolacja w kronice Malali mówi dziwnym trafem. 108 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH źródło ruskie nazywa ogień dawcą urodzaju. a nie powstały niezależnie od niego od jakiegoś wyrazu pospolitego. Gdy sobie. przypomnimy. którzy przyjmują rodzime pochodzenie tego imienia. ale kontrargumentu dotąd nie znaleziono. Swarożyc w tym rozumieniu nie byłby właściwym imieniem. że miał pierwsze miejsce przed innymi (przykład henoteizmu). że Dadzbóg i Swarożyc to dwa nazwania tego samego boga. niebo. po wtóre nie wiemy. Pożyczka taka jest o tyle prawdopodobna. bóstwo osobne. Swarożyc — to syn Swaroga. że Dadzbóg jest tylko drugim imieniem Swarożyca. Etymologia imienia Swaróg nie jest jasna. którzy się modlą do ognia. Były tam obrazy ludzi. W szczególności w hetyckim eposie występuje bogini Perunasz. które z czasem usunęły w cień i skazały na zapomnienie dawne.. że przetrwał w języku polskim wyraz piorun. Poważne trudności sprawia etymologia imienia. Perun miał być według nich tylko zupełnie nową. zastępujących jakieś starsze. 183— 185. Litewski Perkunas „bóg gromu". Trzy głowy miały być symbolem władzy nad trzema królestwami: nieba. I to jest zapewne imię zastępcze. rodzimą nazwą Tora. Imię to występuje w niefachowej literaturze w przekręconych. mianowicie trzy wzajemnie ze sobą stykające się główki. że Perun był rzeczywiście pradawnym bogiem Słowian. Trzeba też pamiętać. Ta okoliczność. Fakt. dosłownie skała. boga piorunu. ten tylko zabierając. że jako nazwa boga wyraz ten u schyłku pogaństwa już nie był używany. ale jedna. tak je przemyślność malarzy od tego zabezpieczyła. 31 i nast. Że kult nie był ograniczony tylko do Rusi. które robią wrażenie zupełnie nowych. że już w głębokiej przeszłości indoeuropejskiej istniały dwa warianty dialektyczne tego wyrazu. twierdząc. Źródła pomorskie przekazały nam kilka imion bożych. nieautentycznych wersjach. ziemi i podziemia. czcicieli Tora. A był tam posąg trzygłowy. imię boga WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 109 otoczonego szczególnym kultem w Arkonie na Rugii. że kult tego boga został przyniesiony na Ruś przez Normanów. informujące o zewnętrznym wyglądzie. i że na południowy zachód. Nawet w przekonaniu polskich chłopów skamieniałe belemnity są strzałami pioruna. Dokładnym. to jest dla pokazania papieżowi.. co zaś uważałbym za rzecz niezwykłą. barwy obrazów zewnętrznych przez niepogody śnieżne lub deszczowe sczernić ani zatrzeć się nie dały. in. przemawiały za tym. a więc z czasu. ptaków i zwierząt dzikich tak dokładnie podług swych właściwości wyrażone. Dopiero w ostatnich latach zaszła radykalna zmiana. i samo słowo. mogłaby przemawiać za tym. Musimy się jednak liczyć z tym. drugi w Gardźcu na Rugii. W przeciwnym razie Kościół byłby tępił i wiarę. a także w Wolinie czczone więc było bóstwo o trzech twarzach — Trzyglów.. aby przyjąć. że na Rugii. Na podobnie nowe zastępcze nazwy wyglądają imiona Jarowit i Ru-}ewit.. była zbudowana z przedziwną czcią i sztuką. Być może do tej serii należy imię Świętowit. nordyjska Fiórgynn (starsze Perkunja). urobionych od tego imienia. w Zbruczu.. że słowiańska nazwa powinna brzmieć Perkyn. które mogło wpływać na wierzenia pogańskie. Niejasne jest tylko. że informacja ta pochodzi z 1124 r. po utrąceniu kadłuba. różniące się właśnie obecnością lub brakiem k. Wszystko to pozwala uważać. Sugestywny opis jego posągu. iż kult takiego bóstwa (czy jednak pod tym imieniem?) — znany był też plemionom prapolskim. wierzeń z nim związanych i świątecznych obchodów sprawiły. tępił kult Peruna. której syn ma pokonać wrogów ojca. Równocześnie inni uczeni powątpiewali w te argumenty. jak Światowit czy Swantewit. przeniesieniem pospolitej nazwy gromu na boga normańskiego. Są to może dodatkowe przydomki. że kult boga gromu był w dawnych czasach związany z kultem kamienia. silny i pan. Zob. Ottona: Były zaś w mieście Szczecinie cztery kąciny. Stwierdzono mianowicie. o czym dość szeroko rozpisują się żywoty Św. daje poważne podstawy. właściwe imiona np. On też potem.. jako pospolita nazwa gromu. więc na północny zachód od ziem polskich czczono Świętowita o czterech twarzach. że zdawały się oddychać i żyć. Skądinąd wiadomo. nazywał się Trzyglowem. Pierwszy z nich czczony był w Wołogoszczu i Hawelbergu. kiedy w Polsce już istniało silnie ugruntowane chrześcijaństwo. m. a w Polsce — istnieniem wyrazu piorun. uwiózł (sc. że wokół niego osnuto później wiele poetyckich opowieści. biskup) jako znak zwycięstwa i później na dowód nawrócenia przesłał do Rzymu. że władza . W Szczecinie. będąca pomiędzy nimi główną. Swaroga czy Peruna. który na jednym kadłubie trzy głowy mając. tzn. wewnątrz i zewnątrz ozdobiona rzeźbami ze ścian występującymi (płaskorzeźbami). Pogodzenie teoretycznie oczekiwanej formy Perkyn z faktycznie istniejącą — Perun wymagało dość zawiłych kombinacji. wydobyto kamienny posąg także o czterech twarzach. Trzy zaś inne kąciny mniej zażywały czci i mniej były przyozdobione. tego dowodzono występowaniem w innych krajach nazw miejscowych. jeszcze s. tak było w wypa dku litewskiego Peruna. Naczelne bóstwo inne nosiło imię u ujścia Odry. gdy przyjął chrześcijaństwo. choć zamaskowanym odpowiednikiem formy Perun jest także greckie Kspawóc „błyskawica".postawił obok własnego dworu w Kijowie wspaniały posąg. matka Tora. czyjego kult przetrwał w Polsce do czasu przyjęcia chrześcijaństwa. Nawiasem tylko warto dodać. aby wymyślić niby to staropolskie bóstwa. że na Łysej Górze (Łysicy) czczono trzy bóstwa „które zwano Łado. znano go jedynie na pograniczu ruskim z pieśni weselnych. Nie ma też nic wspólnego z pogaństwem wiadomość podana (i do dziś powtarzana!) w Powieści o klasztorze łysogórskich (1550 r. w których nie zawsze był dostrzegalny jego sens (np. Wszystko to nie ma nic wspólnego z dawnym pogaństwem. Na rzecz innych nic właściwie nie przemawia. Byłoby na pewno błędem tak zacieśniać rolę tych bóstw. w której pomoc najwyższego boga była niezbędna. władcy nieba i ziemi. M. Słownik języka polskiego. toteż tam źródła nie wspominają nic o związkach bogów z wojną. Bóstwa wymienione pzez Długosza należy po części zaliczyć do uczonych fantazji. efekt symbiozy pogaństwa i chrześcijaństwa. że Świętowit był przede wszystkim bogiem wegetacji. u stóp zaś posągów leżały lub wisiały na ścianach tarcze. których słyszemy. Kastora Leli. co myśleć o Ładzie i Leli. w wyd. że trudno z niej odgadnąć właściwe brzmienie. chwilami przesadnie uwydatniała — ze szkodą innych — militarne jego możliwości. Ruski Swarożyc jest bogiem ognia i urodzaju. Paskuda. że w świątyniach przechowywano stanice — plemienne sztandary wojenne. bobak — to . 1. Błażowski. Ładą przezywając (jak poważam się twierdzić wedle słowa żywego) Ledę. że i tych czasów w pod pijany wieczór wspominają i rozumieją. Kronikarze wszystkie bóstwa pomorskie uważają za wojenne. Trzeba za to omówić bóstwa wspomniane w źródłach ruskich. Podkreślają. t. Pomija się w tym artykule inne bóstwa. s. wymyślili diabła imieniem Kofel (kufel). Boruta. Rogalec. Po części zaś — Pogodę i Marzanę — trzeba włączyć do rzędu demonów. Dla swoich pomorskich wyznawców miał jednak Swarożyc na pewno inne. tym łatwiej można go było uznać za imię własne — boga. Strzyboga. Łada. Kastora i Polluksa.pierwszych Piastów nieraz sięgała po ujście Odry. W innych słowach mówi to Marcin Kromer (a raczej jego tłumacz. Lelum Polelum)4. v. Wyżej była mowa o trzech: Swarogu. Borowiec. tak też zrobili ich następcy w XVI w. co się słyszy dzisiaj u śpiewających najdawniejsze pieśni Łada. co jeszcze bardziej uwydatnia zakres wpływów irańskich na kulturę Słowian. To tylko aktualna sytuacja polityczna. Jego zatem kompetencje były te same co SwarożycaDadzboga. może dla żartów. że jak księża w XV w. Muchawiec. lado. bo jego posąg ma na głowie „straszliwy hełm". Boda. co kronikarz Sakso opowiada o święcie dożynek w Arkonie. uznali za imiona bogów kilka okrzyków w pieśniach weselnych. bubak. 38 — 48. Bajor. bobo. Może to stąd pochodzi wyobrażenie o bogu. nie będziemy się więc nimi zajmować. a w świątyni przechowywane są stanice wojenne. matkę Kastora i Polluksa. ale w postaci napomknięć. Kroniki WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 1 11 1767 r.). Chodzi jeszcze o Wolosa. Siema i Rgła. Hejdaż. 1 10 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH dawcą urodzaju i płynącego stąd szczęścia. a więc rzekomego Marsa-Ładę. miecze i siodła. nieustająca walka Pomorzan z najazdami Niemców i Duńczyków. chętnie puszczali wodze swojej fantazji. nie Marsa. Być może za kultem Rgła w Polsce — przemawiają — jak chce Bruckner — nazwy miejscowe Rgielsko i Rgilewo. Już Maciej Miechowita (1521) napisał o Polakach. Wiemy już. czy Siem i Rgieł to dwa bóstwa czy jedno — Siemargł. Szczególnie to. O bóstwach pomorskich i ruskich szerzej na s. Jest rzeczą oczywistą. Swarożycu-Dadzbogu i Perunie. oblubieniec' w języku polskim zaginął.). dobrotliwe oblicze. Chorsa. i wyobrażenie o nich. Wyraz łado 'narzeczony. Np. do których prości ludzie schadzali się pierwszego dnia maja modły im czynić". Tak samo postępują dzisiejsi pisarze. które być może czczone były też na ziemiach polskich. a często w takiej szacie ortograficznej. drużeb-ka z weselem). Boda zaś to chyba błąd zamiast bobo. a wraz z nią szło chrześcijaństwo. Mo-kosz. bubo. Wszystko tu jest niestety sporne: i brzmienie tych imion. i leli Poleli z klaskaniem i biciem w ręce. Na Rusi sytuacja była inna. poucza. Smolisz. nie jest pewne. także przez późniejszych historyków wymyślonego Lelum i Po-lelum. że między licznymi etymologiami imion Chors i Strzybóg najbardziej pociągające są nawiązania do wyrazów irańskich. i pochodzenie. s. [Pisarze nasi XVI w. O łado. Czeczot. lado. Jowisza-Jeszę i Dzie-dzilelę. że „czczą oni Ledę. pomorski — według Thietmara — jest wyraźnie wojownikiem. którzy w książeczkach dla dzieci wymyślają imiona domowych skrzatów. albo: Oj lado. i bliźnięta z jednego zrodzonego jaja. Heli. za ogródeńkiem dyle. Poleli Polluksa" (w przekładzie Błażowskiego). że ci Kastorem i Polluksem są" (Linde.): „Są którzy bogom słowiańskim Lela i Polela przydają. wymieniane w pomorskich źródłach. Jeszcze późniejsi pisarze już bez najmniejszych ceregieli. 48 —56 i 154—158 i pass.Wełesa. (O demonach zob. Leli. Słowem tym obejmujemy mityczne istoty człekokształtne. lub też rękę o rękę bijąc na każdym wierszu pieśni Ladona opiewają (Kromer. tyś Mieszka śleporodzonego / oświecił. ale i wtedy wywodzące się od duszy człowieczej i ukazujące się czasem w ludzkiej czy częściowo ludzkiej postaci. lecz nie zginęła.. i jak nie widzą. zostawiając im resztki jedzenia w czwartek po obiedzie. Świat demonów można podzielić na kilka grup: demony domowe. tamże informacje o cytowanych autorach i dziełach. gdy lub to dłoniami w stół. personifikował przyczynę zjawisk. zwali Sarmatowie (tj. choć z czasem rozwinęła się koncepcja boga wyższego rzędu i utrzymała się nawet w okresie chrześcijańskim. traktował 4 Oto jeszcze kilka przykładów mitologicznej twórczości naszych poetów: Dianę. leśne. ale to śmiechu warte.. co się zową ubożę.. co zostawili. pod tym imieniem słowiańskie narody Wenerę chwalili (Kr omer. Kronika. Niekiedy można je zobaczyć w postaci człowieczka. niekiedy jednak niezależną od nich duszą domu. Człowiek pierwotny personifikował i ubóstwiał zjawiska przyrody. bo do starych. że dusze zmarłych zamieszkują przyrodę. Kronika litewska). Ruś pamiątkę pogaństwa i po dziś dzień zachowują. Wiara w nie rozpowszechniona jest w całej Słowiańszczyźnie pod różnymi nazwami. Wszystkie one wchodzą w kontakt z człowiekiem. ale wtedy często przychodzi pies. Tak miała powstać wiara w demony. 1. W języku ludowym obejmuje się te istoty nazwą „duchów". które mogą równocześnie lub w innym miejscu wiązać się z jakimś innym demonem. jak strzyga od strix 'sowa'. demony zła i istoty półdemoniczne. Wyobrażenia ludowe o demonach są często mgliste i zmienne. czym były — demonami. 112 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH przedmioty jakby były żywe i obdarzone ukrytą mocą. co się nazywa ubożę. przybywające bądź to z zachodu. Niektórzy zostawiają resztki umyślnie na miskach po obiedzie jakoby dla nakarmienia dusz czy to pewnego demona. Być może nawet. że to. a z drugiej strony człowiek może do pewnego stopnia je sobie podporządkować [lub zjednać]. że duch potrzebuje rzeczy cielesnych. Specjalnie silne były wpływy germańskie. a następnie przez wybitną indywidualizację niektórych z nich (np. głupio wierząc.nazwy nocnego ducha. Goniec cnoty). a obok niego wierzenia drugorzędne. Zizilią Wenerę boginią miłości Sarmatowie zwali. Ziewanna (Stryjkowski. Chwalili Słowacy (tj. bubo 'sowa puchacz'.] Wcześniej niż bóstwa wyższego rzędu czcił człowiek demony. w nich zaś niemieckie. aby nakarmić dusze i inne duchy. dziad. zjada te resztki. nazywając ją Ziewonią (tamże). siły ożywczej ognia i słońca) oraz przez sublimację wyobrażeń powstało pojęcie bóstwa wyższego rzędu. W średniowiecznym polskim kazaniu zanoiowano nazwę ubożę: Są tacy.. iż świat demonów bogatszy był w chrześcijańskim średniowieczu niż w dobie pogańskiej. Dzidzilią. domowik. Kronika).. bo jakoby przynosi szczęście. tamże). zwłaszcza w pieśniach swadziebnych Ladona wyrażają.. i wszelkich rozkoszy cielesnych od niej żądali (Stryjkowski. zwykle w wierzeniach o pewnym demonie można uchwycić jakieś podstawowe jądro. bądź ze wschodu. zjada wymienione ubożę. demony wywodzące się od ludzi zmarłych przedwczesną lub gwałtowną śmiercią. Polskę przywiódł do krztu swego / Tobie ustąpił Grom. chorób i śmierci.. w zamian za co trzeba go pielęgnować. Demony domowe są najczęściej duchami zmarłych przodków. Wiara w demony powstała w niezmiernie zamierzchłych czasach. ponieważ często myślą głupcy i lekkomyślni. co nie myją misek po obiedzie w uroczysty Wielki Czwartek. wyd. jak (duch) domowy. Marzanna / Pogwizd. co się nazywają ubożę. pomagają mu lub szkodzą. przeżytki spotykamy jeszcze dziś. Cytaty za Słownikiem Lindego. Nazwa ta zapewne pochodzi z łac. czasem w postaci węża. WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 113 . Kryste. które pielęgnują. zostawiając mu w naczyniach resztki jedzenia. Ladon... Inne pozostały. którym w całej Polsce straszono dzieci. wyjątkowo też podobne do zwierząt. uważał.. odziedziczonych po prasłowiańskich przodkach wierzeń dołączyły się nowe. bo z Niemcami kontakty ludnościowe były najżywsze. którzy modły czynili dla płodu. Są niektórzy. Słowianie) Dianę. w przekładzie Błażowskiego). boginię łowów. Kazanie przekazało istotne wątki wierzeniowe: że duch przynosi szczęście. co składają ofiary demonom. podobnego do obecnego lub dawniejszego gospodarza. Polacy) językiem swym Ziewonią albo Dziewanną (Stryjkowski.. demony doli. 53] Od prawieku utrzymywała się wiara. 114 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH duchy ludzi. dokuczają im. puchacza i innych. Lud personifikował dolę człowieczą. Nielub. Jest to duch. nie zdążyła do niej dotrzeć. skrat 'demon leśny')Jakieś inne demony zamieszkiwały lasy. lub pochodzenia obcego. jak i wiary w zmory. a nawet — rzecz dziwna — latawcem i wieczernicą. potem masek występujących w dzień święta. 5 — 6: „non timebis a timore nocturno. może wampir był pierwotnie demonem podobnym raczej do topielca czy rusałek. Nazywano go południcą-i przypołudnicą. w Polsce istnieją tylko słabe poszlaki. może jakaś inna. są one dobrze poświadczone z Rusi i południowej Słowiańszczyzny. a negotio ambulante in tenebris. Nasz wielki słownikarz. zwłaszcza zaś kobiet. bo stroso). Istnieje podejrzenie. strzygonie. Dlatego położnica i jej dziecko musiały być otaczane szczególną ochroną. strzały lecącej za dnia. Wodzą one ludzi po manowcach. Znane są one najlepiej pod nazwą rusałek. Pierwotną nazwą była może boginka. Choć nazwa jest obcego pochodzenia.Staropolska nazwa poszła w zapomnienie (resztka tych wierzeń u ludu). co się w las zapuścił. Musiała zostać zeszpecona fizycznie i czynić zło zamiast dobra. Uważano też południce za boginki. znany z legend polskich boruta czyli borowiec. ani też brzydkiej. a sagitta volante in die. wciągają kąpiących się pod wodę. bo zastanawia. jak podziomek. domine" i wersetu psalmu 90. Przyjęło się nazywać te istoty upiorami czyli wampirami. latawiec. śpiewają bez słów. a więc ze zmarnowanym życiem. któremu towarzyszy od kolebki do grobu. jej zaś miejsce zajęły inne. są też niedbałe i nieżyczliwe. osoby przechodzącej w ciemności. lub wprowadzające w błąd jak Niemój. szczęście lub nieszczęścia. że wiara w demony losu nie rodzima. Tak np. Nazwa strzygi i wierzenia . Demona straszącego po nocach nazywa się po prostu straszkiem (gwarowe strosek. Zapobiegano temu. Grzegorz Knapski. sama wiara jest dawna. że według ruskich źródeł wampirom składano ofiary. były Przykre sensacje sercowe (duszności) u osób chorych na serce lub Przemęczonych. znana dobrze w Polsce. [Wyraz boginka jest przecież pochodzeniem związany z wyrazem bóg. dziecku zaś nadawano nieraz imię odstraszające jak Wilk. zamiast je prześladować. krasnoludek. w strzygi. z czego by można wnosić. mogą rzucić chorobę na człowieka. ale żyła też wiara w ducha żeńskiego. mają władzę nad zwierzętami. jak np. Ukazują się w postaci wilka. a dla bóstwa żeńskiego boginki miejsca w niebie chrześcijańskim nie było. coś w rodzaju ruskiej brzegini. który się pojawiał w samo południe i był niebezpieczny dla ludzi. Szczególnie wiele wątków oplotło się wokół dusz dziewcząt zmarłych przed ślubem. Osobne demony miały wyznaczać długość życia. a podrzucające własne. topielice i wodniki. Boginkami nazywa się także demony porywające małe dzieci. Może jednak nazwa ta oznaczała dawniej innego demona. Podstawą tej wiary. ab incursu et daemone meridiano" (nie będziesz się bał strachu nocnego. wyżej s. ten zaś nie mógł oznaczać ani istoty złej. aby pić ludzką krew. Są dole troskliwe. napastliwego diabła południowego) (tekst łaciński za Wulgatą). Dzisiejsze odrażające opisy boginek (motyw obwisłych piersi zarzucanych przez ramię na plecy) są może wątkiem dopiero w chrześcijańskich czasach doczepionym. W czysto polskich gwarach wyraz ten nigdy nie był znany. rodzime. Duchy te zazdroszczą żyjącym.] Osobna grupa demonów wywodzi się od dusz ludzi zmarłych przedwczesną lub gwałtowną śmiercią. Niedźwiedź. pokraczne odmieńce. a nawet doprowadzają do śmierci. feminae habitu (widziadło pokazujące się w południe w niewieścim odzieniu)". którzy się utopili. nielubiany itp. Widocznie pomieszały się różne tradycje. jak skrzat (z germ. potem duchów dziewczęcych. tak o niej napisał: „Przypołudnicą est spectrum meridie apparens. przebijając kołkiem lub gwoździem albo paląc. który się opiekuje ludźmi lub domem. [Duchy pokazywały się i działały przede wszystkim nocą. Niekiedy dola ma odmienne upodobania niż człowiek. lecz pochodząca w istocie od obcych ludów. Niedróg. śmieją się. tzn. Wyraz rusalia (od łacińskiego rosalia) był nazwą święta umarłych. Zob. poludniówką. po części z Czech. krzyczą. że nazwa południca i samo wyobrażenie pojawiło się pod wpływem wezwania modlitewnego „a daemone meridiano libera nos. pod nazwą rodzanic i sudzienic. a wtedy musi dojść do nieszczęścia. Losy tych wyrazów musiały się w chrześcijaństwie rozejść: wyraz bóg został odniesiony do bóstwa jedynego. że trupy pewnych ludzi mogą wstawać z grobu. . ten dąb lud otaczał wielką czcią. (zob. Tutaj między starymi drzewami zobaczyliśmy święte dęby. iż wiara w wilkołaki odbiła się dalekim echem w kronice Herodota. 54). że takie drzewo czy źródło jest mieszkaniem jakiegoś bóstwa. wszedłszy zaś na podwórze. Zwykle wierzono. ale byłoby z pewnością przesadą przypisywać im wiarę w walkę pierwiastka dobrego i złego. Ogólnym nazwaniem złego ducha był wyraz czart. często ku niemu napływających. żeśmy w przejeździe dotarli do gaju. Wiara ta zwracała uwagę sąsiadów. Zdaniem uczonych czerwony kolor pochodzi o mikroskopijnych alg. w jego opowieści o Neurach przemieniających się raz na rok w wilki (zob. gdyż tam przeklęte pogaństwo odbywało nabożeństwa". czyli Sobótkę na Śląsku: „Leży Niemcza w ziemi śląskiej. Albowiem poza bożkami domowymi i bałwanami. Inną słowiańską nazwą demona zła był bies. Więc je każdy mieszkaniec czci i lękiem otacza bardziej niż 116 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH kościoły". Wierzono w wilkołaki czyli wilkołki. jak to należy czytać). oddalone nie więcej jak dwie mile od Łaby. Taką bowiem Słowianie cześć okazują swoim świętościom. rodząc z siebie bagno. nie uprawnia ona jeszcze do zbudowania tezy o dualizmie słowiańskiej religiiWszyscy Słowianie odnosili się z religijną czcią do niektórych drzew. Prowe. Sławny jest święty gaj. opisany również przez Helmolda: „Zdarzyło się zaś. a wielu naocznie stwierdziło. część badaczy widzi tu (chyba niesłusznie) zniekształcone imię Piorun. pojawia się WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 115 bowiem u pisarzy kresowych. abyśmy się dzielnie zabrali do zniszczenia gaju. dla której wyznaczony był kapłan. w ludzi. kulawego czy bezogoniastego.z nią związane są wyraźnie obcego pochodzenia (z łacińskiego strix — sowa). którzy umieli się zamieniać w wilki i z powrotem przybierać postać ludzką. Oba te wyrazy świadczą. wyraz ten jednak musiał wcześnie zaginąć w dialektach. który jest jedyny w tym kraju. źródeł i gór. cały się bowiem ściele równiną. Krótką wzmiankę Helmolda o Diable czyli Czarnobogu uczeni dość zgodnie uważają za przesadną. Tenże kronikarz twierdzi. ono. że czcią religijną otaczano górę Ślężę. to miejsce było świętością całej krainy. Taką właśnie wiadomość przekazał nam kronikarz Helmold: Był tam nadto ogromny i rozgałęziony dąb. bo zamieszkało w nim jakieś bóstwo". Odczytuje się go po prostu jako prawo. całe jego ogrodzenie zrzuciliśmy pod te święte drzewa i wzniesiony stos podpaliliśmy nie bez strachu. Gdy mieszkańców czeka dobry pokój i ziemia nie zawiedzie plonów. Tu co poniedziałek zwykła była schodzić się ludność z księciem i kapłanem na sądy. Kiedy zaś grozi sroga burza wojenna. Thietmar zaś opisuje cudowne źródło w kraju Głomaczów: „W kraju Głomaczów jest źródło „Glomuzi" (nie wiemy. pod nim zaś rozkoszne źródło. krwią i popiołem daje nieomylną zapowiedź przyszłego nieszczęścia. Być może. owies i żołędzie. Gdyśmy dojechali do gaju i miejsca bezczeszczenia. aby nas przypadkiem nie napadł tłum mieszkańców. miejsce ofiar i świąt. osobne święto i rozmaite ofiary. tj. odnoszący się głównie do demona kusego. które były poświęcone bogu tej ziemi. z których pochodzi język polski. Spotykamy tu charakterystyczne elementy: ręką ludzką nietknięty gaj. laską połamał ozdobne czoła bram. . Nazwa boga {Prowe) budzi różne wątpliwości. pojawiających się w wodach jeziora w pewnych określonych warunkach atmosferycznych. Sam też. 46). uważając go za święty. co mieszkańcy jako prawdę podają. które. wezwał nas biskup. nazwanej tak niegdyś od pewnej góry bardzo wysokiej i rozległej! A ta dla swoich przymiotów i wielkości otaczana była przez mieszkańców wielką czcią. Wszedł on później do polszczyzny z języka ukraińskiego lub białoruskiego. Wstęp do zagrody był zakazany wszystkim prócz kapłana i przychodzących z ofiarami albo śmiercią zagrożonych. ale zarazem zebrań sądowych i azylu. Otaczał je podwórzec i płot starannie z drzewa sporządzony. dwie posiadający bramy.. s. Świadczy też o tym postać dźwiękowa wyrazu: bies zamiast oczekiwanego teoretycznie bias. tym bowiem nie odmawiano azylu. rozwesela serca sąsiednich mieszkańców. zeskoczywszy z konia. cuda często działa. tzn. że obejście świątyni nawet wroga krwią nie może być skalane. s. obfite w żyto. że Słowianom znane było pojęcie demona zła. których pełno było po różnych miastach. Ciało zmarłych najczęściej palono na stosie.. 118 . Polskie kazanie z XV w. w Bułgarii w tańcach kukerów (zob. Grzebano za wodą. może 'kraj ciepły'. że dusze przychodzą do tego ognia. w Polsce w chodzeniu z turoniem. grzejąc się przy nim. zapewne ostrym. Irański odpowiednik oznaczał 'bogactwo. zwłaszcza leczącą lub użyczającą płodności. Powrót do domu utrudniano: wynoszono ciało z domu WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 117 nie przez drzwi. gromi tych. Wierzono. Smutne życie pozagrobowe było właśnie przyczyną złośliwości demonów. Tak np. jak w wielu innych sprawach. Dzisiejsze znaczenie rozwinęło się bez wątpienia pod wpływem pojęć chrześcijańskich. ale szczegóły. wdziawszy na twarz maski"5. Twierdzi nawet kronikarz Thietmar. zmusić do uległości. Powracający z pogrzebu kładli pod progiem popioły z jakimś odstraszającym narzędziem. tym bardziej. słowami można zakląć. stosy) według obrządku pogańskiego ku pamięci dusz swoich kochanych. Odejść do nawi znaczyło tyle co umrzeć. wróżami. W jednym i drugim wypadku wyposażano grób przedmiotami.w Wielki Czwartek palą ognie. Wyraz piekło jest pewnie wytworem czasów chrześcijańskich. a równocześnie ich udobruchać. czyli w cudowne działanie pewnych słów lub gestów i przedmiotów. Są też tacy. Czasem przygodna wzmianka kronikarska wydobywa z mroku przeszłości jakieś zaskakujące zdarzenia i zdumiewające znaczenie polityczne wróżbiarzy. jak zapewniano. O świętach ku czci zmarłych interesująco mówi kronika Kosmasa: (Książę Brze-tysław) „wytępił pogrzeby urządzane po lasach i polach. Istnieli specjaliści od tych spraw. które pochodzą od dusz przedwcześnie zmarłych ludzi i biorą odwet za to. bądź też muszą przejść po kładkach lub po moście. jak tyle innych wyrazów ze sfery religijnej. a potem w formie uczestnictwa w posiłkach urządzanych na pogrzebie i później przez całe lata w określonych terminach. szczęście'. że „mieli Polacy za wodza na wyprawie jakąś wróżkę. że w przekonaniu Słowian ze śmiercią wszystko się kończy. oraz budki. co raz tam przyszedł". ale nie spływającą. która niosąc w przetaku wodę zaczerpniętą z rzeki. co mówią. charakterystyczne jajko wielkanocne było pierwotnie związane ze świętem umarłych. co więcej. tj. przez którą dusze zmarłych bądź są przewożone na łódkach. które zmarły lubił albo któ re mogły mu być na tamtym świecie potrzebne. „urok". które pogańskim obrządkiem stawiali na rozdrożach. Przetrwała też u naszego ludu cześć pewnych kamieni. 92-93). Oto notatka kronikarska opowiada pod rokiem 1209. zapalając gromadki (tj. które kiedyś służyły pewnie za ołtarze ofiarne. dość trudne. że nie użyły świata. pod Międzyrzeczem zaś zwracano się do bzu: „święty bzie. np. że jeszcze teraz lub do niedawna można było widzieć resztki czci oddawanej obiektom przyrody przez naszych chłopów. że złym spojrzeniem lub słowem można rzucić czar. jakoby na miejsce odpoczynku dla dusz. wieszczymi i wiedźmami. Zdarzały się jednak. Dlatego to po czyjejś śmierci przerzucano gdziekolwiek przez wodę kładkę. Wierzono więc w zabezpieczającą od zła moc amuletów. lecz przez okno lub przez rozebrany dach. szła przed wojskiem i tym 5 Zwyczaj przywdziewania masek zachował się w krajach słowiańskich resztkowo w obrzędach ludowych. Albowiem nikt nie wraca. w Kieleckiem modlono się do pewnego dębu o uwolnienie od bólu zębów. Przodkowie nasi od praczasów wierzyli w życie poza grobem. Aby zmarłym dopomóc w ich ciężkiej doli. w związku z odmiennymi poglądami na śmierć lub obcymi wpływami. także i igrzyska pogańskie. Raj jest może pożyczką z irańskiego. że gdzieś na krańcach świata płynie rzeka. Świat tamten był określany wyrazami naw i raj. Ogromnie ważnym składnikiem wierzeń słowiańskich była wiara w magię. Zapewne mamy tu do czynienia z nieporozumieniem na tle różnic między pojęciami chrześcijańskimi i pogańskimi. co zmyślają. była ona składnikiem niezmiernie żywotnym. weź moje bolenie (zębów) pod swoje korzenie". toteż zmarłym potrzebna była pomoc w postaci darów składanych do grobu. pod Kołbielą nad Świdrem). jako że dotrwała do naszych czasów mało osłabiona. przyzywając cienie przodków i tańcząc. które odprawiali nad owymi zmarłymi. zamawiać choroby i leczyć. które znane były jeszcze w średniowieczu pod rodzimą nazwą nawęzów. oni to właśnie umieli zaklinać. Być może. co miało budzić lęk w zmarłym. nie są jasne. Wierzono. którym przypisywano szczególną moc. zwani czarownikami i czarodziejami. wypadki grzebania zwłok bez spalania. Szacunkiem i nietykalnością cieszyły się przede wszystkim kamienie z miseczkowatymi wyżłobieniami (np. s. Wcale szczegółowe opisy świąt ku czci zmarłych przekazały źródła ruskie.Można śmiało kult przyrody przypisać plemionom prapolskim. Życie pozagrobowe miało być w zasadzie podobne do ziemskiego. co pewien czas zaprasza się ich na posiłki i do rozgrzewających ogni. co . wyprawy wojennej. na biciu rózgami.. ubywania soli i in. pochodzenia litewskiego. świadczą m.. w Arkonie — białego. Żadnej ogólnej sprawy.]" Dawne uroczystości dotrwały. np. wabiąc i wzywając obecnych do rozpusty słowami. Dingnus i Schmeckostern).. Tańce i zabawy w świetle rękopisów średniowiecznych Biblioteki Jagiellońskiej. tzn. 34-35. Synod wrocławski z XIV w. wywołując oburzenie duchowieństwa.. przepaską na włosach lub powabnym wieńcem". z rzuconych losów. zabrania wróżyć z ręki. Elementy obce dominują w obrzędzie dyngusu. chociaż są poganami. Opiło et Obyadlo). nie godziło się zaczynać bez pomyślnej wróżby. Przepowiadali oni przyszłość czy to rzucając losy. Pewne z nich przetrwały. s. W Szczecinie hodowano wyłącznie do wróżb czarnego konia. praktykowane ku czci pogańskich bogów w Zielone Święta. z przyjścia i odejścia ludzi. w zmienionej formie.. ale swoich szybko uzbroiwszy i uszykowawszy zabiegł drogę i śmiałym natarciem wszystkich zmusił do ucieczki. Długosz opisuje taką zabawę w Zielone Święta. zwanego marzanną. 94). do naszych dni pod nazwą sobótek (zob. ptakoprawnik i świętoguślnik. in. z wosku i ołowiu.. zwaną stadem.. Niektóre z nich mogły być obcego pochodzenia. obserwując zachowanie się wina w pucharze wetkniętym w rękę posągu Świętowita. jak msza służbą bożą przed obiadem. W ogóle nie powinno się chodzić na tańce lub widowiska w soboty i niedziele. albo czym innym. artykuł Ze studiów nad dawną religią Słowian. Do wróżb używano również konia w Radogoszczu. żalą się. wtrącaniu do rzeki czy stawu. ofiarą dla demonów i służbą diabelską po obiedzie.. ognia i wody. do późnych czasów. Kraków 1984-1985.} Takim spadkiem po pogańskiej przeszłości może być obrzęd wynoszenia ze wsi do rzeki bałwana. bo się odbywa na znak posłuszeństwa diabłu [. wyłamuje nogi zraniony miłością do wszetecznicy. tj. jeszcze artykuł pt. „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej". WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 119 pod opieką Libera i Wenery. gdzie kobiety „nie mieszają się między mężczyzn jak bezwstydnie u nas. Długoszowi nazwa tego obrzędu dała podnietę do stworzenia osobnego. s. popadając w rozpustę. Są to przesądy znane dziś powszechnie.. następujące fragmenty rękopiśmiennego kazania z XV w. których uczestnicy nosili maski. gromią jakieś klaskania i śpiewy. że dziewczęta potrafią cały rok nie chodzić do kościoła. chyba nigdy nie istniejącego bóstwa słowiańskiego. czego nie ma nawet u Wołochów. . t. Kazania XV w. W skład życia religijnego wchodziły jeszcze różne obchody świąteczne. śpiewem i gestami [. jak czasoguślnik. Kazania z następnego wieku potępiają wróżenia ze snu. uwieńczony różami lub rutą. ale jednak „kobiety tańczące obracają soboty na ubliżanie Stwórcy. „Tancerz [. zwłaszcza w niedzielę [. bardzo już okiełznane. od czego się można było wykupić podarunkami (zob. Kowalczykówna. W Arkonie wyciągano co do urodzaju wnioski. można go tak przedstawić: Taniec jest służbą diabelską. czyli śmigusu (z niem. [Czym się wówczas kaznodzieje gorszyli. o wpływach klasycznych świadczą takie sztuczne wyrazy XV w. z siewem i żniwami oraz z kultem zmarłych. Tam przy świątyniach były zorganizowane wróżby jako instytucje stałe. symbolem zimy i śmierci. Obrzęd ten polegał na polewaniu wodą. grami. Zob. czy dokonując innych zabiegów. z głosów i lotu ptaków. Marzanny. Można by tak sądzić pod wpływem tego. Są kraje. Łączyły się one z porami roku — nadejściem wiosny lub lata. O obcych wpływach świadczy staropolski wyraz burtować 'czarować'. lecz oddzielnie mężczyźni i oddzielnie kobiety. Obrzędy w rodzaju turonia mogą być echem pogańskich świąt ku czci zmarłych. odkrytego przez dr Marię Kowal-czykównę 6: „Ponieważ zaś sam taniec jest według Izydora [z Sewilli] 6 M. Nie ukryło się przed margrabią ich przybycie.] w tańcu rozkłada ręce. W pogańskich czasach mogły te praktyki być bardziej rozwinięte i instytucjonalnie zorganizowane. Kapłani przeprowadzali konia przez specjalnie ułożone włócznie.] w niektóre dni. zwykli się bawić". wróżka na początku poległa". Wróżono też. rzucając jakieś czarno-białe drewienka (w Arkonie i Szczecinie) albo licząc kreski wyznaczane patykiem w popiele (w Arkonie). 72-89.WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH znakiem im przyrzekała zwycięstwo.] według formy przez diabła ustanowionej i wymyślonej". podczas której gromady ludzi podzielone na stada zabawiają się tańcami. co kronikarze piszą o stosunkach pomorskich. ale przyjdą na pogańskie zabawy w Zielone Święta. na które się zeszło jakoby 4 tysiące ludzi. a jej zachowanie za grzech. aby w świątyni nie odetchnąć. Wedle tej wróżby przestrzegał. Na przykład według podróżnika arabskiego „wysiewają (Słowianie) przeważnie soczewicę. i odnosił to do niedostatku w przyszłym roku. Rodzaj ofiary zależny był z pewnością od pory roku. dnia poprzedzającego nabożeństwa starannie czyścił rózgowymi miotełkami sanktuarium. Część darów spalano. od celu modlitwy. O kapłanach. składaniem ofiar w imieniu społeczności. czuwając przy tym. Opfer z łac. miód. Gdy nadejdą żniwa. wtedy nabierają soczewicy na łopatkę. do którego jemu jednemu wstęp był dozwolony. aby bóstwa tam obecnego nie skalać oddechem śmiertelnika. Potem stare wino u stóp posągu w ofierze wylawszy. obiata i żertwa. nadzwyczaj szybko pijąc wysuszał róg przytknięty do ust. Tak wyrażoną modlitwą prosił nie o śmierć swoją lub ludu. Źródła historyczne i etnograficzne słowiańskie podają jedynie króciutkie teksty. że do wytworzenia zawodowego kapłaństwa doprowadziła na Pomorzu wyjątkowa sytuacja. że widzą. o których źródła napomykają. urządzała uroczystą ucztę obrzędową. wróżbami. Wyróżniali się długimi włosami i brodą. Jeżeli nic nie ubyło ze zwykłej miary obfitości. aby go na przyszły rok widzieć nie mogli. któryś nam dawał pożywienie. cielęta. odznaczający się wbrew modzie ojczystej długimi włosami i brodą. oraz o wzrost mienia i zwycięstw dla obywateli. udanym przepijaniem uczciwszy posąg. Potajemne ofiary dla demonów utrzymywały się w średniowieczu dość szeroko. kapłan oglądał dokładnie róg odjęty od posągu. na pewno pomnożył je krwawy sposób nawracania Pomorzan przez Niemców i Duńczyków. stawiając go między sobą a ludem. zwykł był pytać. należały z pewnością do wyjątków. mamy wiadomości tylko z Pomorza. Wyraz ofiara jest obcego pochodzenia (niem. Wydaje się jednak. nowym opróżniony puchar napełniał i. Następnie w imieniu bałwana pozdrawiał tłum zebrany i dłuższą przemową wzywał do uprawiania czci tegoż bóstwa przez pilne składanie ofiar. Następnego dnia. jeżeli kronikarz nie przesadził. czy nie ubyło co ze zwykłej miary płynu. od charakteru boga i zamożności ofiarującego. Kapłan zaś. owce. Pozostałością uczt obrzędowych były pewnie jeszcze w XIX w. parowiekowy kontakt z chrześcijaństwem i walka z nim. okrągły. kozy. Oni podtrzymywali w ludzie ducha oporu przeciw nowej wierze. offero). świnie. Interesujący opis dożynek obchodzonych w Arkonie ku czci Świętowita przekazała kronika Saksona Gramatyka: Raz do roku po zbiorach cała ludność wyspy zebrana przed drzwiami świątyni. zdarzające się „boże obiady". po czym napełniony winem z powrotem bogu wkładał do prawej ręki. kaszę. a tak wielki. Podobny charakter mają chłopskie modlitwy z okazji różnych czynności gospodarskich. podnoszą ku niebu i mówią: O Panie. Kapłan świątyni. zależnie od sytuacji. W przytoczonym opisie spotykamy się z ofiarą składaną bogu. Ukończywszy je jednym haustem. Oni to opiekowali się świątyniami. chleb. tylekroć wybiegał ku drzwiom. w uroczystych słowach prosił o powodzenie tak dla siebie. daj nam go teraz w obfitości". lecz o powiększenie nowych zbiorów. Po takich obrzędach resztę dnia spędzano na wystawnym godowaniu. Żywot św. same nawet dania ofiarne obracając na potrzebę uczty i nasycenie gardła. każąc ofiarom bogu złożonym służyć swojej niewstrzemięźliwości. Drugi z tych wyrazów pojawia się jeszcze w polskich średniowiecznych tekstach. jak dla ojczyzny. by plonów bieżącego roku oszczędnie lub swobodniej używać. wodzowie plemienni. Składają w tym wypadku kapłan. terminy słowiańskie to trzeba. Gdy oni odpowiadali. ser. czy go (kapłana) Rujanie widzą. złożywszy ofiarę z bydła. ale nie zdaje się. Zauważywszy ubytek. przepowiadał nadejście urodzaju. Na tej to uczcie pogwałcenie trzeźwości uchodziło za pobożność. co na owe czasy było liczbą ogromną. zajmujących się zawodowo służbą religijną.Święta ściągały tłumy ludzi z dalekich stron. xjak świadczą kazania. Przedtem funkcje kapłańskie spełniali zapewne starsi rodziny lub rodu. polecał 120 WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH obecne plony chować na przyszły czas. Ottona Bamberskiego wspomina o święcie w Pyrzycach. Przynoszono też na ofiarę placek na miodzie zrobiony. życzył im. że dorównywał prawie wzrostowi ludzkiemu. świętymi końmi. aby to było regułą. WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH 121 Ofiary z ludzi. po . przyrzekając jako zupełnie pewną nagrodę zwycięstwa na lądzie i morzu. podczas gdy inny byli ogoleni i podstrzyże-ni. gdy tłum zaległ u wrót. ile razy trzeba było oddechu zaczerpnąć lub go wypuścić. może starcy obdarzeni talentem od improwizowania — w ramach ustalonych tradycją — dłuższych modlitw. resztą pożywiali się zebrani. W ofierze składano płody roli i zwierzęta: woły. ubogie i niezupełnie pewne wykopaliska. Nieliczne i skąpe informacje pochodzą od ludzi obcych. Bieg ludzkiego życia i bieg pracy rolniczej. Wiemy. Szerzej o świątyniach zob. Język polski posiada wyraz pokrewny. działających w domu i przyrodzie7. a nie świątynie były głównymi miejscami kultu. Jak można się przekonać z cytatów na poprzednich stronach. nazywający się Podaga. ukrytych. gontyna. w polskiej fonetyce — kącina. lokalne próby nazwania rzeczy mało znanej lub zgoła nowej. inni (bogowie) zamieszkują lasy lub gaje. że jeżeli nawet tu i ówdzie istniały w Polsce pogańskie świątynie. bez dbałości o wyczerpujące przedstawienie. od której zależał ogólny dobrobyt.101. W naszym przeglądzie doszliśmy do końca. na oznaczenie lichego domu. Ostatecznie więc musimy uznać. jak bałwan. Informacje te rzucane są przygodnie. Z chrześcijaństwa wzięto religię tzw. ale w ogromnym stopniu od dziwnych. i na zagadnienia metodologiczne. a z pewnością też o dokładne sprawdzenie. królującego w niebie i na ołtarzu. Jedynie z Pomorza i Rusi mamy konkretne dowody istnienia wielkich posągów.. a nie polskiej. jest to dowolna przeróbka pomorskiego wyrazu kątina. znaleziony w korycie Zbru-cza. gdzie bóg mieszkał: domowemu bogu. boginkom wodnym — nad rzeką czy jeziorem. z czeskiego. a przechowywany w Krakowie. ogólnosłowiańskich 1 zz WIERZENIA PLEMION PRAPOLSKICH określeń na posągi. 98. albo twory nowe. niektóre źródła. I w tym wypadku brak starych. Gdy zaś przy tym zważymy. Podobnie mało rozpowszechniony był zwyczaj figuralnego wyobrażania bogów. Można ostatecznie śmiało powiedzieć. trzema *lub więcej głowami". Są to albo obce pożyczki. od ilościowej strony biorąc. z pogaństwa . pozwala sądzić. Wynika z niego. Z innych stron Słowiańszczyzny nie mamy równie pewnych dowodów. Nasi przodkowie prawie nic nam na ten temat nie powiedzieli. Sławny posąg „Światowida". którym żywoty Św. że mogły podobne istnieć. są albo w ogóle dość późnym wymysłem. na s. I takich bogów jest mnóstwo wizerunków. On zresztą wyraźnie podkreślił zróżnicowanie kultu u Pomorzan: „Słowianie w różny sposób cześć bogom swoim oddają. szałasu. mówiące o istnieniu tych świątyń w różnych punktach kraju. Świątynie istniały na pewno na Pomorzu — źródła historyczne wiele o tym mówią — ale są chyba zjawiskiem nowym.. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN W krótkim opracowaniu nie można wchodzić w szczegóły. wyraz sztuczny. Wielu rzeźbią z dwiema. ale w życiu codziennym nie mniej ważną. . jeden z nich opisał Helmold. społeczeństwo polskie było. kucza i kuczka. chłopskie. O nowych odkryciach na Podolu zob. 77-81. Podstawową trudnością historyków religii Słowian jest brak dostatecznie obfitych i wiarygodnych źródeł. wchodzi w obręb kultury staro-ruskiej. W szczególności wszystkie polskie nazwy są nowe: cerkiew i kościół przyszły z chrześcijaństwem. że do końca gaje. były zjawiskiem nietypowym.trzecim pamiątką jest staropolski wyraz żyrzec 'ofiarnik'. świątynia została zapożyczona w XV w. niższą. że w Arkonie czczono posąg Święto-wita o czterech twarzach. 7 Bogata literatura na s. z których korzystamy rekonstruując religię naszych pogańskich przodków. czyli ubożu ofiarowano w domu. „pogańskich" mocy. na s. na pewno w charakterze wyjątku — również i w Polsce. dlatego postanowiłem położyć nacisk na wiarygodność źródeł. bóg stargardzki. jak na przykład Prowe. chram — późna pożyczka z cerkiewnego — pojawił się dopiero w XIX w. Wszelkie tradycje. albo nawiązują w istocie do świętych gajów. że wierzenia pogańskie były przez całe stulecia po 966 r. Jedynie to. Wyraz trzeba nie zachował w polszczyźnie ani śladu kultowego znaczenia. ale uzasadnione twierdzenie. że świat wierzeń naszych przodków był na pół pogański. zależał wprawdzie od Boga. a na pół tylko chrześcijański. to możemy wysunąć zaskakujące. ogromnie ważnym składnikiem poglądu na świat. jeziora lub drzewa cieszyły się szczególnym uznaniem. 68 — 70. Ofiary składano w miejscu. Miejscem ofiar zbiorowych były przede wszystkim święte gaje. skądinąd mamy tylko nieliczne. jak na przykład posąg płoński. Ottona określają pomorskie świątynie. że jeszcze w XIX w. na marginesie innych spraw.tzw. zrodził się również w XIX w. wyższą. czy informacja jest rzetelna1. jak wielką rolę w poglądach naszego ludu odgrywała do bardzo niedawna wiara w demony i w magię. znających wierzenia Słowian z drugiej ręki. Jedni stawiają w świątyniach posągi fantastycznych kształtów. Za późnym pojawieniem się świątyń przemawia słowiańskie słownictwo: brak w nim wspólnej nazwy dla świątyni. nie wszyscy bowiem zgadzają się na jedne obrządki pogańskie. wyrazu. ludzi mało życzliwych Słowianom i oczywiście nieżyczliwych pogaństwu. 'starosta weselny'. stała się zaś ważnym elementem życia społecznego. Mimo to sądzę. dzięki któremu z szarego tłumku demonów jeden awansuje na bóstwo naczelne. dii 2. podnosząc państwowotwórczną niewydolność pogaństwa1 °. Dzieło tego rodzaju było przedsięwzięciem kosztownym. 236 i n. sv. t. Kultury" 1953. Wprawdzie odsłaniają one tylko miejsca kultowe. było znane i nie wymagało opisu. Quellen. Moszyński. 7 W. wykrywanymi u słowiańskich sąsiadów. H. 9 K. Potem nie ukazało się ani jedno dzieło w wielkim stylu. 92-103. Można jeszcze znaleźć zdumiewająco archaiczne relikty. 3 K. Mitologia słowiańska. W ostatnich czasach wiele dał socjologiczny punkt widzenia. choć o religii Słowian pisano wcale dużo. u nas w historii Długosza i w dziełach XVIwiecznych historyków. Ale były też inne przyczyny. 4 E. ale poprzez kult umożliwiają wgląd w przedmiot wierzeń i organizację społeczną religii. Zainteresowanie ąuasi-naukowe pojawiło się później. że do wybuchu pierwszej wojny światowej zdołano zamknąć kanon źródeł. ale tego jeszcze nie rozumiano. Siady ośrodka kultowego na Łysej Górze. Szczegóły nie były potrzebne. nabiera nowej nieocze2 V. Kraków 1918. oczywiście z odpowiednim krytycyzmem. s. s. C. stąd z jednych okolic mamy wiele informacji. a zresztą póki pogaństwo jeszcze istniało. z jakimś celem. Nie było też planu ani co do terenu. że za jedną modlitwę chłopskiego ofiarnika można by bez szkody oddać setkę pieśni 3. 8 J. 2. Meyer. Berolini 1931. zarówno historycznych jak etnograficznych. nie wiedzących. Vira a naboźenstvi. Jakaś drobna wzmianka. Prace Aniczkowa4. „Acta Carpatica" 11959. Można się też wiele spodziewać po postępie metodologicznym. Tematyka musiała odpowiadać interesom zamawiającego i ponoszącego koszta. Helsinki 1922. 297-299. Po pierwsze. Żivot starych Slovanu. Siedow. 50. 1. cit. Kazimierz Moszyński powiedział. Znowuż tylko przypadkowi zawdzięczamy luźne. 1. służąca na przykład za przeciwstawienie dla pobożnych uczynków bohatera. Man-sikka. Poruszano to przy okazji 1000-lecia chrześcijaństwa w Polsce.. „Kratkije so-obszczenija Instituta Mat. choć nieraz interesujące wiadomości. żyjących w warunkach tak podobnych jak ruscy Słowianie 9. z. Można naturalnie posługiwać się przykładami z bardziej odległych krajów. przez który obserwujemy badany obiekt. Możliwa jest nowa interpretacja całości znanych faktów. Jest filtrem. J. z innych nic. 1. jakich dokonano w ZSRR w związku z kultem Peruna 7 lub u nas na Łysej Górze 8 i w Płocku. Praha 1916. zbieranie wierzeń ludowych było długo zajęciem amatorów. że postęp jest możliwy. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 125 kiwanej wymowy. Petersburg 1914. Pogaństwo mogło się więc pojawić tylko jako marginesowa wzmianka. Wystarczyło. 240. jeśli pisarz określił je jako odrażające. Religia przestała być zjawiskiem izolowanym. Gąssowski. jak kijowski Perun. Kroniki zawsze pisano na jakieś zamówienie. studiowana przez inny filtr. op. Po drugie. ani co do problemów. co to naukowa precyzja i obiektywizm. 6 A. wiele jeszcze dać mogą staranne poszukiwania etnograficzne. Niestety. s. Driewnierusskoje jazyczeskoje swiatiliszcze w Pieryni. J. Niederle. który uwydatnia i pozwala dostrzec nowe szczegóły. t. z. innymi mało. t. op. passim. Metodologia jest pryzmatem. Moszyński. zwłaszcza zaś u nadwołżańskich Finów. Wtedy obfitych informacji mogła była dostarczyć obserwacja wierzeń i praktyk ludowych. Można zaryzykować twierdzenie. na sprowadzenie lektury pomocniczej i na utrzymanie pisarza. s. ktoś musiał ponieść znaczne wydatki na pergamin. Niederlego5 i Brucknera6 chlubnie zamykają ten okres. można jeszcze liczyć na odkrycia archeologiczne w rodzaju tych. Skończył się również okres wielkich rekonstrukcji i syntez pogaństwa. coli. Kraków 1934. W. tenże. Mitologia polska. 5 L. V. Jazyczestwo i driewniaja Rus'. politycznego i państwowego. Kultura ludowa Słowian. zwróconym swoją twarzą ku niematerialnemu. niektórymi zagadnieniami zajmowano się wiele. Z wielkim pożytkiem można się posługiwać analogiami.. J ^+ O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN z Rusi2. zwłaszcza 1 Fontes historiae religionis Slavicae. Mansikka. Bruckner. cit. Aniczkow. kronika Galla pisana była wyraźnie ku czci Bolesława Krzywoustego. np. Dopiero wiek XIX przyniósł zrozumienie wagi tego źródła. Die Religion der Ostslaven. . 2. Warszawa 1924. Z drugiej strony podnosi się znaczenie państwa jako czynnika bogotwórczego.Wierzenia pogańskie nie wydawały się chrześcijańskim kronikarzom sprawą godną zajęcia się z przyczyn ściśle ideologicznych. t. ale w większym stopniu — charakter badanego materiału. 22-29. nie znając francuskiego języka. Tak więc stajemy wobec problemu nierozwiązalnego. Trzeba się liczyć z dobrowolnymi związkami niepaństwowego charakteru. o ich życiu. którą się posługiwali. aby u Słowian istniały mity. Bruckner. choć kiedy indziej ograniczali się do spotkania ludności z kilku wsi lub nawet domów. jak wzmianka o nocnych wyprawach Świętowita lub nie całkiem pewna opowieść o Dadz-bogu-słońcu jako synu Swaroga18. które znane były w momencie zamykania jego pomnikowego dzieła. Trojana itd. Tu też należą losy etymologii imion słowiańskich bóstw. i to nie tylko rodzimymi. W ocenie źródeł należy się z wpływem filtru zawsze liczyć. które by nie miały po kilka etymologii. stosunkach pokrewieństwa. 12 A. o kulcie. Leipzig 1940. Miary nieszczęścia dopełniali kopiści. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 127 . 13 E. Historia badań nad religią Słowian to m. działalności. aby skruszyć fundamenty tego olimpu. kiedy to Długosz stworzył polski olimp. Np. W toku krytycznych badań zniknęła mitologia słowiańska we właściwym rozumieniu tego słowa. Wienecke. Mało jest nazw. op. cit. Są tylko słabe zaczątki. „Język Polski" 1955. 81 i n. s. nie była odpowiednia. Poprawna etymologia wymaga. który by miał zapisywać francuskie nazwiska. Nazwy dawne zapisywali przeważnie cudzoziemcy. że w nowożytnych czasach fińscy poganie zjeżdżali się na pewne święta z większego terenu. dostoso wanej do fonetyki ich języków15. op. 2. to byśmy nie mogli określić znaczenia. s. 33. Warszawa 1966. cit. zwój tkaniny. Dość wspomnieć etymologie imienia Swaroga. ile czasu zajęło Czechom czy Polakom stworzenie własnej grafiki i ortografii. lecz także obcymi. Bruckner. 3. Strzyboga. Wrocław 1961. 126 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN Winna tu jest w pewnym stopniu lekkomyślność etymologów. Wcześniejsi kronikarze patrzeli na religię pogańską przez inny filtr. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. Dowiat. op. ale prawdziwa etymologia może być tylko jedna. S. 11 K. ich budowa dźwiękowa może być łączona z różnymi rdzeniami. słowiańskimi. Badacze mówią więc dziś słusznie o religii Słowian. 162. jak np. s. s. K. Oba założenia są w pewnym stopniu uzasadnione. skoro imiona jakżeż często bywają zapożyczone. Chorsa. in. Strzybóg). która w pogańskich bóstwach widziała wcielenie szatana. opowieści o bogach. 7 L. Pisma pośmiertne. że imiona słowiańskich bóstw były rodzime i wyprowadzał je ze słowiańskich rdzeni 16. jak np. Mitologia słowiańska. 2. wyraz bal oznacza: 1. Jeden z kroków na tej drodze to właśnie wspomniane prace Potkańskiego i Brucknera. W każdym wypadku inne jest pochodzenie i etymologia wyrazu. a z tych każda sygnowana jest podpisem jakiejś sławy. Niederle14 zestawił te. zob. Nic nie przemawia za tym. A właśnie imiona własne nie mają znaczenia. 5. Historia badań nad religią Słowian jest historią rozczarowań. 16 A. ponieważ grafika łacińska. abyśmy znali nie tylko brzmienie wyrazu.Potkański. t. Średniowieczni pisarze stali wobec trudności tak. a często jeszcze inne informacje. Rgła i Sie-ma. a późniejsze czasy jeszcze dorzuciły nowe próby.s S. o wierzeniach. cit. Chciano zobaczyć słowiański olimp na podobieństwo greckiego czy rzymskiego. nie potrafili jej napisać. Urbańczyk. Niederle. Trzeba było dopiero krytycznej analizy Potkańskiego11 i Brucknera12. Pod tym względem wiek XIX nie różnił się od XV. czy też jedno — Siemargl. cit. Rozwój ortografii polskiej. Mokoszy.Oczywiście tu należy unikać przesady. op. a nawet jeśli usłyszeli. Urbańczyk. a kulty — wędrowne. Niederle. interpretatio Christiana13. Chrzest Polski. historię słowa. Winna też jest zasadnicza cecha imion własnych. Moszyński wspomina o tym. tworzącymi się wyłącznie do celów religijnych. ale i jego znaczenie. wyd. nie wiemy na pewno. Przez długi czas patrzono na religię Słowian przez filtr zwany inter-pretatio antiąua. tj. ponieważ kopiści nie zostawiali przerw między oddzielnymi wyrazami. 265-266. gdy tymczasem inni zakładali silny wpływ religii irańskiej i niektóre imiona wywodzili od wyrazów irańskich 17 (Swaróg. Kraków 1924. Nie byli oni dostatecznie obsłu-chani z mową Słowian i nie umieli należycie nazwy usłyszeć. współczesny Polak. a więc i ustalić etymologii. czy Siem i Rgiel to dwa bóstwa. 14 L. zabawę taneczną. Chors. . Tak np. 10 J. kłodę drzewa. Wszak wiemy. Wiadomości Długosza o polskiej mitologii. przechadzka po cmentarzu etymologii. pod odpowiednimi cytatami. 3. Nieraz bowiem mamy do czynienia z homonimami. tu też niżej. Gdybyśmy gdzieś zastali zapisany wyraz bal bez kontekstu. Bruckner zakładał stale. Słownik starożytności słowiańskich. Co więcej, dziś kwestionuje się w ogóle pojęcie boga u Słowian, pozostawia się im tylko bóstwa niższego rzędu, demony. Pojęcie boga miało powstać dopiero pod wpływem chrześcijaństwa 19. W dzisiejszych badaniach nad religią Słowian można dostrzec dwa ścierające się kierunki — sceptyków i „wierzących". Drugi z tych kierunków okazuje wiele zaufania dla źródeł historycznych i etnograficznych i stara się uznać jak najwięcej ich informacji za pewne, zamykając uszy na słowa krytyki źródeł. Nawiązując do tytułu pracy Afanasjewa Poetyczny pogląd Słowian na przyrodę, można by czasem mówić o „poetycznym poglądzie uczonych na religię Słowian". Nauce jednak nic nie przyjdzie ze zręcznego manipulowania mało pewnymi faktami, ani też kilka niepewnych faktów nie stworzy pewnej całości. Sceptycy podnoszą możliwość wpływu religii chrześcijańskiej na pogańską już w dawnych czasach. Tstotnie, trudno temu zaprzeczyć. Informacje o stosunkach religijnych na Rugii pochodzą z końca XII w., a odnoszą się do wypadków z r. 1168. Musimy pamiętać, że pobliska Dania została schrystianizowana w X w., Szwecja w XI w., po nieudajej próbie w IX w., Polska, której zbrojne ramię sięgało okolic bliskich Rugii, w 966 r. O pogaństwie szczecińskim dowiadujemy się z racji wyprawy misyjnej Ottona bamberskiego, ale nie zapominajmy, że tenże Szczecin podlegał chrześcijańskiej Polsce już za Mieszka I. O Radogosz-czu opowiada nam Thietmar pod r. 1005, lecz przecież wyprawy niemieckie docierały w jego pobliże kilkadziesiąt lat wcześniej. Gdy Gall pisał kronikę, Polska była już w 6. pokoleniu chrześcijańska, nie mówiąc o Śląsku i Małopolsce, gdzie chrześcijaństwo zaczęto zaszczepiać jeszcze wcześniej. Na terenie Moraw początki chrześcijaństwa sięgają 1. ćwierci, w Czechach — 2. ćwierci IX w. U Słowian południowych kontakt z chrześcijaństwem sięga samego początku ich pobytu na tych ziemiach. Ruś — chrześcijańska od r. 988 — znała chrześcijaństwo znacznie wcześniej20. W tej sytuacji wpływy chrześcijaństwa są prawdopodobne, i to w dwóch zakresach — instytucjonalnym, a więc w organizacji kultu, i wierzeniowym — przez przejęcie pewnych poglądów lub zarzucenie dawnych. W zakresie kultu chrześcijaństwo mogło pobudzić do figuralnego przedstawiania bogów, do budowania świątyń, do kreowania kapłanów. W zakresie wierzeń najbardziej delikatnym terenem była wiara w bóstwa wyższe: pod wpływem chrześcijaństwa mogło dochodzić do sublimacji, do powstania lub przynajmniej ugruntowania się idei boga 19 B. Meriggi, II concetto del dio nelle religiom dei popoli slavi, „Ricerche slavis-tiche" 1952, t. 1, s. 148 i in. 20 W. Kowalenko, Chrześcijaństwa przyjęcie przez Słowian, Słownik starożytności słowiańskich, t. 1, Poznań 1961, s. 262-4; H. Ło wmiański, Religia Słowian ijej upadek, Warszawa 1979. 128 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN najwyższego (henoteizmu) lub jedynego (monoteizmu), ale też i zaniku wiary w bóstwa własne (poza demonami). Wypadek pierwszy mógł zachodzić tam, gdzie nie doszło do walki między pogaństwem i chrześcijaństwem na śmierć i życie. Wypadek drugi — gdzie się chrześcijaństwo stało religią obowiązkową — prowadził do sprymityzowania wierzeń pogańskich, jeżeli się w ukryciu utrzymywały. Trwała bowiem uparcie wiara w demony i magię (podtrzymywana też przez chrześcijaństwo), ginęła wiara w bóstwa wyższe, których miejsce i funkcje przejął Bóg chrześcijański. W tej sytuacji nie może dziwić, że z olbrzymiego terenu południowosłowiańskiego źródła historyczne nie przekazały żadnych wiadomości o słowiańskich bóstwach; podobnie było na terenie Słowian północnych poza Pomorzem. Nikłe echa przetrwały w folklorze. U Słowian wschodnich zachowano przynajmniej nazwy i blade wyobrażenia o'funkcji niektórych bogów, wzmiankowanej przez Słowo o wyprawie Igora i w literaturze kaznodziejskiej. Streszczając dotychczasowe wywody można krótko stwierdzić, że sytuacja, w której działa badacz religii Słowian, jest trudna i skomplikowana. Uprawnia do pesymizmu. Osobiście jestem pesymistą umiarkowanym, tzn. jestem przekonany, że rekonstrukcja religii Słowian jest możliwa, jakkolwiek nie da błyskotliwych wyników, które by mogły zaspokoić swoisty słowiański patriotyzm niektórych badaczy i miłośników słowiańskich starożytności z amatorstwa. Optymizm mój dotyczy po pierwsze idei Boga. Sądzę, że idea Boga, istoty ponadświatowej, o określonej osobowości, niezależnej od człowieka, decydującej o sprawach świata, zdołała się u Słowian wytworzyć. Polegam na relacji Prokopiusza z Cezarei, który około 550 r. zapisał, że Słowianie wierzą w jednego Boga, władcę piorunów, pana wszystkiego, że czczą rzeki, nimfy i inne bóstwa21. Wzmianka ta zgodna jest nie tylko z opinią Helmolda 22, ale i z ruskimi źródłami, które szczególne znaczenie przypisują Perunowi i bóstwom ognia i słońca, Swarogowi i Dadz-bogowi. Odpowiada ten stan temu, co wiemy o innych ludach indoeuro-pejskich 23. U ludu, gdzie nie było osobnej władzy kapłańskiej, pilnującej czystości wierzeń, z góry prawdopodobne są lokalne różnice, które narastały z czasem. Nie może dziwić, że w jednym miejscu dominuje Perun, w innym miejscu Swarog czy Swarożyc. Nie należy zresztą ufać słowom kronikarzy, które rozciągają władztwo jakiegoś boga na „całą" Słowiańszczyznę. Trzeba ustalić, jaki to teren zajmowała w każdym wypadku 21 22 23 Fontes..., s. 5. Tamże, s. 45. L. Niederle, op. cit., s. 87 i n. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 129 owa „Słowiańszczyzna". Jeśli Helmold pisze koło 1164 r., że po wróżby przychodzą na Rugię do Świętowita ze „wszystkich" prowincji słowiańskich24, to należy przez to rozumieć resztki pogańskiego Pomorza. Całkiem tak samo, jak wtedy gdy opowiada, że w owych czasach odżyło pogaństwo w „całej" Słowiańszczyźnie. Zwraca uwagę, że bóstwa pomorskie noszą imiona jasne, dające się łatwo objaśnić: Świętowit, Jarowit, Rujewit, Trzygłów. Nie ulega wątpliwości, że są to imiona świeżej daty, co można różnie tłumaczyć albo że zostały dopiero niedawno wyniesione z rzędu lokalnych demonów do rangi bóstwa naczelnego i że wtedy otrzymały nowe imiona „święty i mocny" (tj. Świętowit), „krzepki i mocny" (Jarowit), „pan Rugii" (Rujewit), „mający trzy głowy" (Trzygłów). Inne imiona są wyraźnie przekręcone, jak Porewit, Porenutius, Turupit, Pizamar, Prove, Pociąga25. Gdyby się udało dokonać właściwych korektur, i one miałyby równie przejrzystą etymologię jak poprzednie. Tak czy owak, imiona bóstw pomorskich świadczą o jakiejś zmianie w religii, która się dokonała krótko przed upadkiem pogaństwa. Osobną pozycję zajmuje radogoski Swarożyc. Jego nazwa jest nieprzejrzysta („syn Swaroga", ale co znaczy imię Swarógl) a równocześnie ona jedna ma nawiązania do Rusi. Nawiązania te chciano sprowadzić do czysto zewnętrznego charakteru — handlowych kontaktów przez morze z Nowogrodem, skąd kult boga miałby być przeniesiony. Jest to z pewnością przesadny krytycyzm i słusznie badacze z nim się nie liczyli. Nie wiadomo jednak, czy wolno sumować wiadomości ruskie z pomorskimi i tak odtwarzać prasłowiańskiego Swarożyca. Ruskie wiadomości, dość późne, bo z XIV w., identyfikują Swarożyca z ogniem, a starsze źródło z Hefajstosem, boskim kowalem, a więc pomocnikiem ognia. Thietmar zajmuje się tylko zewnętrzną stroną kultu, wyglądem świątyni, wróżbami, podkreśla wojenną rolę boga. Zdaje się, że to wszystko jest nową naroślą, zgodną z polityczną, obronną sytuacją pomorskiego pogaństwa. Nie byłoby słuszne dopisywanie tego wszystkiego Swarożycowi ruskiemu, który najprawdopodobniej kontynuuje dawną słowiańską tradycję bóstwa ognia. Ojciec jego, Swarog, był, jak sądzę, bogiem nieba lub słońca. Nazwa jest niejasna. Można ją wywieść ze słowiańskiego rdzenia swar 'kłótnia, gniew', przy czym bliższy związek bóstwa z gniewem nie da się określić 26. Bardziej się cieszy sympatią etymologia nawiązująca do aryjskiego rdzenia swar 'blask, niebo, słońce'. Jest to sytuacja typowa 24 Meyer, Fontes..., s. 47. Zob. wyżej, s. 46 — 48, niżej w Etymologiach. 26 K. Moszyński, op. cit., s. 508 i n., nadto wyżej s. 29. 25 130 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN — brak podstaw do rozstrzygnięcia. Etymologia irańska ma jakby więcej sensu, może to ona jest etymologią właściwą27. Ale czy wobec tego wolno również nazwę Dadzbóg wywodzić z irańskiego? Chyba nie, skoro można bez trudności objaśnić jako słowiańską 28 'daj bogactwo, szczęście', czyli 'dawca szczęścia, dobra'. Natomiast znów nazwa Strzybóg, rus. Stribog, choć Bruckner wywodzi ją z elementów słowiańskich, może się wywodzić z irańskiego i wydaje się, że bardziej naturalnie niż ze słowiańskiego. Chors wywodzony bywa również z języka irańskiego, Bruckner zaś zgodnie ze wspomnianym już założeniem uważa nazwę za rodzimą 29. Wiąże ją ze słowem wycharsły, czyli wynędzniały. Na pozór nie jest to nazwa stosowna dla boga, ale nie zapominajmy, że Polacy oddawali cześć duchom domowym zwanym ubożami, a więc po dzisiejszemu — biedactwami, choć jak wiadomo mogły one przynosić zamożność i szczęcie domowi, w którym mieszkały. Chors bywa uważany za boga słońca, ale podstawy tego poglądu są słabe. Etymologia Brucknera mogłaby uprawnić wiązanie z księżycem, który regularnie chudnie, czyli charsnie. Znów się gubimy w domysłach. Mokosz — jedyne bóstwo żeńskie — ma etymologię słowiańską i fińską 30. Wolos czyli Weles bywa utożsamiany ze św. Błażejem, ale bywa też wywodzony z elementów rodzimych 31. Pomijam tu inne nazwy, jeszcze mniej pewne, bądź małego znaczenia, zajmę się za to Perunem, tym imieniem, które w ostatnich latach uzyskało bardzo przekonujące uzasadnienie. Jak wiadomo Perun, jako bóstwo, występuje w źródłach ruskich, gdzie umieszczany jest pierwszy na liście bóstw ruskich. Jego związek z wyrazem piorun jest oczywisty, z czego wynika, że Perun był bóstwem gromu i burzy. Narzuca się dalej związek z litewskim Perkunem, który również był bóstwem gromu, jednakże w oczach językoznawców nierozwiązalną zagadkę stanowiło owo -k-, różnica na pozór drobna, lecz w oczach językoznawców poważna32. Na szczęście pomoc przyszła z zupełnie innej strony. Oto w tekstach hetyckich znaleziono wzmiankę o bogini Perunasz (dosłownie skała), której syn ma pokonać wrogów ojca33. Skądinąd wiadomo, że kult 27 J. Kuryłowicz, Irańsko-slowiańskie stosunki językowe, Słownik starożytności słowiańskich, t. 2, Poznań 1964, s. 291, tam dalsza literatura. [J. Reczek, Najstarsze slowiańsko-irańskie stosunki językowe, Kraków 1985]. 28 Zob. niżej, s. 191-192. 29 Zob. niżej s. 179. 30 Zob. niżej s. 182. 31 L. Niederle, op. cit., s. 113 i n. [A. Bruckner, Mitologia słowiańska i polska, wyd. S. Urbańczyk, Kraków 1980], zob. niżej, s. 196-197. 32 A. Bruckner, op. cit., zob. niżej, s. 183 — 185. 33 W. W. Iwanow, K etimologii bałtijskogo i sławianskogo nazwanij boga groma, „Woprosy Sławianskogo Jazykoznanija" 1958, wyp. 3, s. 101 i in. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 131 boga gromu byl w dawnych czasach związany z kultem kamienia. Źródło hetyckie poświadczyło pradawność bóstwa. Równocześnie dzięki hetyckiemu udało się wykazać, że oba warianty imienia różniące się obecnością lub nieobecnością głoski k są uprawnione, są dialektycznymi odmiankami tego samego wyrazu. Dokładnym odpowiednikiem słowa Perun jest grecki wyraz keraunos 'błyskawica'. Opisane odkrycie obaliło szereg wątpliwości, m. in. próby uznania Peruna za echo normańskich wpływów. Jest ono zarazem rzadkim, aby nie rzec jedynym, przykładem szczęśliwego poszerzenia podstawy źródłowej. Zasadniczo poza wątpliwościami stoi wiara w bóstwa niższe, demony. Napomykają o nich różne źródła poczynając od wspomnianego już Prokopiusza, według którego Słowianie oddają część rzekom, nimfom i innym jakimś duchom. I składają im ofiary, a w czasie tych ofiar czynią wróżby. Źródła ruskie wspominają brzeginie, domowego, chleb-nika, kątnego boga, leszego, roda, wiły i innej. Po prostu każdy obiekt, ważniejszy z punktu widzenia słowiańskiego chłopa, był uświęcony obecnością jakiegoś ducha: dom mieszkalny, budynki gospodarskie, pola, lasy, rzeki, źródła, góry. Duchowieństwo chrześcijańskie zwalczało kult duchów, ale bez wątpienia z mniejszym naciskiem niż wiarę w bóstwa wyższe, toteż wiele z dawnych wierzeń ocalało u słowiańskich chłopów. Co więcej, nawet już w czasach chrześcijańskich demonologia słowiańska wzbogaciła się o nowe wątki i nowe demony, czy przynajmniej nowe ich nazwy, jak skrzaty zachodniosłowiańskie i rusałki południowosłowiańskie (z czasem też ruskie), polskie mamuny. Doskonałe opracowanie ludowej demonologii zawiera K. Moszyńskiego, Kultura ludowa Słowian, t. 2, cz. 1. Do niej więc odsyłam po szczegóły. Tu pragnę zwrócić uwagę na jeden szczegół. Oto między nazwami demonów przeważają nazwy nowe lub mówiąc ostrożniej — etymologicznie przejrzyste. A więc domowy, domowik, gospodarz, sąsiad, dob-rochot, żyrowik, krasnoludek, topielec, brzegini, boginka, leszy, lesowik, lesowy, boruta, leśny duch, przypołudnica, południca, sudiczka, różanka itd. Nie trzeba być językoznawcą, aby odgadnąć pochodzenie wyrazu. Sytuacja więc podobna, jak z bóstwami pomorskimi. Wynika z tego, że Słowianie nie przywiązywali wagi do nazw tych mało zindywidualizowanych duchów i bez oporu je zmieniali bądź na nowe rodzime, jasno charakteryzujące demona, bądź na obce, albo też że Słowianie z upływem czasu roszczepiali demoniczne istoty na bardziej wyspecjalizowane, które oczywiście potrzebowały nowych nazw. Na pewno zaś można twierdzić, że w nazewnictwie demonów zaszły w czasach historycznych Poważne zmiany. 132 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN Nie znaczy to, aby nie było nazw starych, jest ich jednak znacznie mniej. Tu zaliczam nawy,.roda, wampira, ubożę, wiły i parę innych, przede wszystkim zaś biesa i czarta. Ich etymologia albo nie jest widoczna, chyba specjalistom, albo przynajmniej elementy struktury są dawne, jak w nazwie ubożę. Przedrostek u- jest równoznaczny z negacją nie-, a więc ubożę — to brak bogactwa, to co jest biedne, O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 133 lub do niedawna trwały. świątynia 41. W poglądach można dostrzec sprzeczności. grzebaniem za wodą. Kościół został zapożyczony z niem. z drugiej zaś — były niebezpieczne. a więc odstraszających przedmiotów. 137. że całopalenie zmarłych miało osłabić. cit. kastel (z łac.duszyczki zmarłych przodków. 58. pszczoły. co by popierało pogląd. 'Ubożę . że na Polesiu. podobnie jak mało jest historycznych dowodów37. „Język Polski" 1950. XIX 40. Ubóstwo byłoby więc nie wynikiem regresu. 35 K. które z wielką uporczywością trwają S. Ślady praktyk zabezpieczających przed upiorem od czasu do czasu znajdują archeologowie. Szczecinie (trzy). s. Moszyński. czy wręcz zniszczyć ich siły szkodzące. 37 T. Kościół. muchy. Być może. s. Urbańczyk. że świątynie Słowianom nie były znane. Zapewne i palenie ciał miało osłabić moc duchów po śmierci. Rospond. Bałkanów. czując się dobrze na tamtym świecie. 9 S. skoro zapobiegano powrotowi zmarłego do domu różnymi praktykami magicznymi: wyprowadzaniem ciała przez okno lub przez dziurę w dachu. miała dobrą stronę. Do spornych spraw należy istnienie lub nieistnienie świątyń i posągów. braków 1946. Z jednej strony duchy przodków opiekowały się potomkami i ich domem.. 'gtmtyny' i 'witeziów' zawdzięczamy młodopolskim Modernistom. 19H t. Stan ten potwierdzają milcząco źródła historyczne. Die gemeinslavischen Lehnwórter aus dem Germanischen. być może w postaci jakiegoś stworzenia latającego — ptaka. Wyrazy cerkiew i kościół są wyraźnie obcego pochodzenia. przez Morawian lub Czechów. Wiadomo. że się z nim dotąd nie liczono.". 154-155. s. nawet polskiego wpływu. Urbańczyk. dramatyczny zaś opis walki z nim podają źródła czeskie z XIV w. iż zapożyczenie zaszło w dwóch miejscach lub czasach. że zyskiwała ich życzliwość. a więc stał się biedactwem. Spostrzeżenie. Zob.-cerk. V. 36 Zob. przy czym jego znaczenie było z początku chwiejne — świętość. aby z nich wysysać krew. chramb) oznaczał pierwotnie dom. skandynawskiego lub niemieckiego. 271 i n. Nieufność budzi też fakt. Chram (st. że nie było świątyń w Pyrzycach. żywego trupa. Nowogrodzie. 244-245. nie układały się w konsekwentny system. 1 34 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN . „Język Polski" 1964 44. Wrocław etc. Wpływ polskiego chrześcijaństwa na religijne i kultowe stosunki w Szczecinie czy Wolinie z początkiem XII w.36 Charakterystyczne. Palm. Wynika z tego wszystkiego. castellum) w IX czy X w. Zmarły przy tym. Najwyraźniej związany jest już z feudalnym sposobem życia 39. ale i potem z okazji świąt zadusznych. 492-493. do nowej zaś roli został awansowany przez twórców języka staro-cerkiewnosłowiańskiego. zwłaszcza u Słowian prawosławnych. s. 49-54. mniej tęsknił za powrotem na ten świat. Zdaje się. gdzie obcych wpływów było najmniej. że dusza była materialna i jak nazwa wskazuje. Gardźcu i Gockowie. który nawiedzał żywych. 30. że dbałość o zmarłych. „Biblia królowej Zofii" a staroczeskie przekłady „Pisma Św. 609. 51-52. Pośmiertne trwanie duszy było w zasadzie dość podobne do ziemskiego. ponieważ istniały dwa warianty — crbKy i cirtKy38. także świat demonów jest najuboższy 35. Inna sprawa. Czech i Polski nie mamy ani jednej wiarygodnej wzmianki o istnieniu świątyń. s. 2. że pewnych znalezisk jest niesłychanie mało. K. kiedy duch domowy został zepchnięty do kultu zakazanego. Kamieniu. Z całego terenu Rusi. W zakres religii wchodzą jeszcze wierzenia dotyczące duszy ludzkiej i jej pośmiertnych losów. która utrudniała powrót. lecz stanem dawnym. choć podtrzymywała ich siły. Droga zapożyczenia nie jest bliżej wiadoma. Helsinki 1934. Świątynia jest nowotworem czeskim. Dziwić się tylko trzeba. że wykopane ciało wampira spalono. K i p a r s k y. s. Lund 1937. za objaw obcego. ani też na posągi. Do polszczyzny literackiej przeniknął dopiero w w. S.biedactwo34. nasuwa na myśl obserwację Moszyńskiego. s. Wierzenia były niespójne. jest najzupełniej możliwy. Pierwszy z nich jest pożyczką dawną. że wiele jest nazw nowych. też wyżej. święte rzeczy. były zaś w Retrze-Ra-dogoszczu. s. Moraw. nie tylko przy pogrzebie. Szczególnie niebezpieczne było powstanie wampira (upiora). była identyczna z oddechem. Czy 'chramy'. Nitsch. wyżej. W momencie śmierci du-sza-dech opuszcza ciało. że nazwa ta powstała dopiero w czasach chrześcijańskich. skoro stale troszczono się o zmarłych. op. [w:] Słownik starożytności słowiańskich. bo trzeba ją było zaopatrzyć w przedmioty codziennego użytku. Musimy je uważać za lokalną nowość. potępionego. Mamy je tylko z Pomorza i Rugii. i to bynajmniej nie ze wszystkich miast. że nie ma wspólnej słowiańskiej nazwy na świątynię. podkładaniem pod próg ostrych. Wendische Kultstdtten. Nasuwa to przypuszczenie. Białogardzie. że być może liczba demonów wzrosła w nowszych czasach. Wątpliwości co do ich istnienia biorą się stąd. jak czeska modła i socha. lub zapożyczone. Zob. Istnienie posągów jest przez źródła poświadczone tylko dla Rusi. t. Urbańczyk. cit. Niekiedy bierze się jeszcze pod uwagę słup. Perun kijowski miał podobno głowę ze srebra. Zwyczaj tworzenia posągów rozpowszechniał się dopiero na pewnym stopniu ogólnej kultury i szerzył się pod wpływem wyższych kultur. 63-64. Podobnie zresztą w chrześcijaństwie. co sobie. op. który powiada. Niektórzy z nich zajmowali się wróżeniem i rzucaniem losów. Germano-wie według świadectwa Tacyta. O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN 135 Zapewne od nich nauczyli się tego Celtowie i Germanie. 'Kumir'. Wrocław 1965-1970. gdzie już istniały zaawansowane stosunki społeczne. tu już ze sztuką chrześcijańską. Na sprawę posągów i świątyń musimy jeszcze spojrzeć od strony społecznej. Że jednak zwyczaj nawet na Pomorzu nie stał się powszechny. jak bałwan czy ku-mir*3. s. o ile wymaga funkcja. Według niego dwóch chrześcijan dotarło do ziemi pogan (Słowian) i wszedłszy do pewnego miłego ustronia. ani wizerunków45. na opisie posągu nie możemy z całym zaufaniem polegać. Niestety. m. nie było też powodu. o tym wiemy od Helmolda. właśnie tyle co dziś rzeźba*2. U Greków czy Rzymian nie było istotnych różnic między posągami bogów i świeckich władców. np. in. Funkcje podstawowe kapłana — ofiary i modlitwy w interesie ogółu — wypełniali starsi rodu i plemienia. na pograniczu germańskim. s. S. .Również niewiele przemawia za istnieniem posągów. z zewnątrz posmołowany.. Palacjum średniowieczne i świątynia różnią się tylko o tyle. też s. Nie znają posągów pogańscy Finowie. uważa się za dowód istnienia w danym miejscu posągu bóstwa. które wcale szczegółowo opisał Thietmar i żywociarze św. Wyższy poziom artystyczny miały jakoby posągi bóstw pomorskich. dlaczego by miano stawiać bogu? Skoro nie było pałaców. wąsy ze złota. V. 566. słupy graniczne. Wyjątkową pozycję zajmuje kamienny posąg zbruckiego „Światowida". T. a dopiero od końca XVIII w. Co człowiek daje swemu bogu? Daje w zasadzie to samo. [w:] Słownik starożytności słowiańskich. tzn. co ma. państewka plemienne i miejskie. Jedna ze szczecińskich świątyń była domem towarzyskich zebrań. i to. Dlaczego by miało być inaczej u Słowian? Skoro nie było władców świeckich i nie stawiano im posągów. Wyraz posąg pojawił się w piśmie dopiero pod koniec XVIII w. Ponadto skoro wyraz słup nigdzie nie oznacza rzeźby. pod red. zabijanie. Gdzie nie ma świeckiej organizacji. ze świątyń pogańskich. aby bóstwu budować co innego. a nie rzeźbioną statuę. znaczący w XV w. Znany on jest w kilku innych językach. Za późnym pojawieniem się posągów przemawiają jeszcze następujące okoliczności. Inne nazwy używane przez Słowian są bądź nowe. Słowianie zetknęli się z wizerunkami bogów zapewne od strony Morza Czarnego (Greków? zromanizowanych Daków?). Chrześcijanie słup porąbali i spalili44. 367. lecz skromne drewniane chaty lub ziemianki. potem oczywiście na Bałkanach i na samym zachodzie. Nie ma wspólnego Słowianom wyrazu. Najstarsze kościoły były przerabiane z hal miejskich. Urbańczyka. a nazwy Słupia itp. Niektóre z nich były częściowo metalowe. że część bogów nie ma ani świątyń. np. jak dziś. w imieniu rodziny — starsi w rodzinie. Jest to argument słaby. 2. ponieważ z całą pewnością słup oznaczał to co dziś. Palm. toteż po sprawdzeniu faktycznego użycia w dawnych czasach można by go uważać za wyraz wspólny. że świątynie pomorskie były drewniane i niewielkich rozmiarów. Nic dziwnego. Rzeźba znaczyła z początku rzezanie. Również inne ludy nie miały posągów. że nie mógł być w tej roli szerzej znany. Najstarszym polskim wyrazem był obraz. który niby kłoda stał prosto pod pniem drzewa. w starocerkiewno-słowiańskim. Rzymianie nieśli kult swoich bogów wraz z posągami w głąb Europy42 43 44 Słownik staropolski. Również posągi na Rusi były drewniane. którzy mutatis muta-ndis odpowiadają świeckiej organizacji rządzącej. Być może jednak oznaczał on pierwotnie ryty wizerunek. Kościół gotycki i ratusz miejski mają uderzające podobieństwa. statuę. Pomorza i Słowian alpejskich. Kapłani z jakimś zalążkiem organizacji są zrozumiali na Pomorzu. trudno się spodziewać organizacji kapłańskiej. Ottona. Posąg był otoczony kultem tajemnym. Wrocław etc 1964. S. znalazło tam ogromny posąg z drzewa. Z pewnością też nie różniły się od dworów pomorskich książąt lub bogatych mieszczan. W ustroju rodo-wo-plemiennym nie było też miejsca na kapłanów. między świątyniami a pałacami ludzi prywatnych lub pałacami komunalnymi. Przeciętny wygląd posągu słowiańskiego boga nie odbiegał chyba od opisanego przez autentyczne źródło z XIV w. że trzeba odwoływać się do pogańskich analogii. ponieważ w czczonych obiektach mieszkało jakieś bóstwo. Na to potrzeba wiele czasu i odpowiedniego poziomu ekonomicznego. w językoznawstwie popadali marryści. to rola państwotwór-cza pogaństwa. że oni dla przeprowadzenia jakiegoś pożądanego dowodu językoznawczego wyrywali fakty z najróżniejszych języków i odległych krajów.. 138 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN temat ubóstwa prasłowiańskiej kultury. że odwoływanie się do pogaństwa fińskiego jest za dalekie. to wszystko się staje w rezultacie prawdopodobne albo zgoła pewne. iż ona nie była wcale lepsza od słowiańskiej. Z kolei o analogiach z innych religii. W danej sytuacji nie było innej możliwości. aby przy rekonstrukcji stanu dawnego nie popadać w ten sam błąd. pogaństwo musiałoby przejść długą drogę ewolucyjną. Hensel słusznie twierdzi. święty itd. źródła. dlatego że wprawdzie punktem wyjścia państwa litewskiego rzeczywiście była pogańska Litwa. Mógł to być taki okres. w który np. Nie chciałbym być rozumiany w ten sposób. jaką spełniało chrześcijaństwo w państwach zachodnioeuropejskich. ale bodaj że w drugim pokoleniu ci władcy przestali być Litwinami. gdzie jaki regres zaszedł. starano się do pojęć chrześcijańskich zaadaptować słowa rodzime. to one byłyby też zaadaptowane. możliwie jednak bliskich. Wielkie Księstwo Litewskie było z kultury tylko ruskie. Idzie o to. Prof. nie można na nim pewnie ex silentio czegoś budować. to jednak przy tłumaczeniu greckich tekstów liturgicznych i prawniczych. Zapewne też sławna Ślęża nie dlatego była otoczona czcią. która może pochodziła z czasów indoeuropej-skich. że przy tego rodzaju regresie ginie przede wszystkim to. np. niewątpliwie najbliższe. a możemy się opierać tylko na współcześnie istniejącym pogaństwie — to fińskie było w XIX i XX w. Przecież wszystkie dokumenty. to się okazuje. że był w V w. mogła się załamać i trudno ją było później odbudować. Jest tak uderzająca analogia między opisem gajów czeremiskich a gaju świętego. A jednak to się nie stało. lecz dlatego. na tym. Wiadomo.. Taki błąd się jednak popełniało. że kiedy powstał najstarszy słowiański język literacki. To bardzo prędko postępowało i tzw. Źródła mówią czasem. s. niektórzy jednak autorzy informują. by w pracach etnologiczno-religio-logicznych nie popadać w tego rodzaju manierę. Jeżeli przejdziemy na grunt religii. Hensel. Trzeba jednak wziąć pod uwagę. żeby nie wychwytywać faktów z różnych krajów. passim.. 2e poganie czczą drzewa. kiedy tradycja dawnych bóstw. zrodziła się u nas fobia. Ale które jest wobec tego współcześnie bliższe? Jeżeli nie mamy historycznie zapisanych faktów. o tym najbardziej wysublimowanym elementem była wiara w bóstwa wyższe ODPOWIEDŹ DYSKUTANTOM 139 i ona wtedy mogła ucierpieć. przede wszystkim wytworzyć własne pismo. Współżycie Słowian i Finów zresztą w świetle faktów historycznych nie ulega wątpliwości. Chodzi jednak o to — co zresztą prof. Język jest rzeczywiście nieraz zawodny. że zasadniczo odmawiam pogaństwu tych możliwości. były ruskie. nie można stanowczo twierdzić. Bóg. język staro-cerkiewno-słowiański. .Bóstwa mieszkały w domu lub w przyrodzie. 257 i n. op. Następna sprawa. a stali się z kultury Rusinami i chrześcijanami (choćby formalnie nie ochrzczonymi). własną kulturę literacką. Fontes. które wystawiali książęta litewscy. tzn. że gdyby wtedy były dobrze znane terminy na określenie posągu czy świątyni. Hensel podkreślał — że w danym momencie pogaństwo nie mogło być państwotwórcze. rosyjskie. Ważne jest. stanowisko obronne — w gruncie rzeczy niepotrzebne. że cześć ta dlatego była im oddawana. Sądzę. ta nadbudowa wzięta być musiała z chrześcijaństwa. np. E. z różnych czasów i nie splatać ich w obrazek. To uprawdopodobnia nieufność opartą na językoznawstwie. Polegało to m. Wienecke. Analogia z Litwą jest niezupełnie słuszna. że się na 5 Meyer. to i posągu nie było. który pozostawił Helmold (drzewa nie tknięte siekierą. bo żeby spełnić tę rolę. którą poruszył prof. Helmold mówi w pewnym niiejscu wyraźnie. że ją uważano za bóstwo. bo gdy się gruntownie przestudiuje starą kulturę germańską. bo zamieszkało w nim jakieś bóstwo". wolno w pewne dni przychodzić. Dalsza rzecz: nie jest prawdą to — w co na ogół wierzą historycy -że jeżeli się zbierze na kupę wiele dowodów mało prawdopodobnych. Co do progresu i regresu — to oczywiście w zasadzie trudno udowodnić. a nie litewskie. tradycja. Tego rodzaju stanowisko jest nie do przyjęcia. cit. Idzie mi także o to. rzeki lub góry. Wtedy siła kultury ruskiej była duża. in. który ma być obrazkiem jednego określonego momentu w określonym miejscu. Żeby udowodnić jakieś zjawiska językowe lokalne. że skoro brakuje nazwy posągu. np. co w kulturze umysłowej było najbardziej wysublimowane. że „ten dąb lud otaczał wielką czcią.. przytaczali jakieś nazwy miejscowe z Algieru czy Konga. I poszedłby raczej w tym kierunku co Włodzimierz kijowski .by mieć tego boga i jego kapłanów przy sobie. Dawne spotkania kultowe związane były z piciem piwa. które ze względów konkurencyjnych wobec chrześcijaństwa chciało coś zrobić. Słupia mogą rzeczywiście być związane ze słupami kultowymi. Nie uważam więc tego jeziora „świętego" za żadną sensację. dobrowolni i niedobrowolni. rozproszone. w którym były kąty. Jezioro Święte — ma tę nazwę chyba dlatego. Ponieważ te kościoły były w zasadzie związane z dworem feudała. Byli może na tyle bliscy. feudalizacja widocznie pociągała ze sobą pewne zmiany w rolnictwie. ale co było w tych kątach? Czy obiekty kultu? Możliwe. ale idea religijna. To może być to samo. że to nie było państwo. ale jednak zachowywali pewne odrębności rytualne. Trzeba się liczyć z różnymi czynnikami modyfikującymi. Jest jeszcze jednak ważne pytanie . która kilka lat temu odbyła się w Krakowie przedstawiłem referat o nazwach miejscowości na wschód od Krakowa' tzn. Mnie tu chodzi o to wszystko. Otóż większość osad pochodzi z czasów już chrześcijańskich. w Płocku i Nowogrodzie uważam za bardzo ważne. Ponadto wchodzą tu w grę migracje — mogli być przybysze. jakoby palenie ciał było związane z rozwijaniem się przekonań (np. Jednak nazwa Poświętne może oznaczać własność kościelną. gdy się zna stosunki pogańskie. oczywiste. Domu zebrań i domu kultu nie należy sobie przeciwstawiać. Jeżeli zaś gdzieś jest mało źródeł. jak człowiek. lecz chodzi mi nie o te pierwsze lepsze. że ci. że przez odkrycia archeologiczne pomnoży się źródła. że jeszcze nie musieli mieć osobnych cmentarzy. co twierdzą. że był to budynek. ponieważ to pierwsze pokazuje daleko posunięty rozwój społeczeństwa. Ottona pierwsze prowizoryczne kościoły były drewniane. Następnie. Przyjąłbym więc istnienie jakiegoś dobrowolnego związku religijnego. Mam nadzieję. że dawne osadnictwo jednodworcze.po co oni tak olbrzymi wał zrobili? Czy to było tylko wyznaczenie świętego miejsca? Jeśli tak. a odkrycia w Płocku czy Nowogrodzie Pokazują istnienie jakiegoś miejsca kultowego. widocznie to on starał się budowlą podkreślić swoją siłę. Wtedy właśnie zaszła też jakaś zmiana w nazewnictwie miejscowym. różnice synchroniczne w sposobie grzebania mogą się łączyć z przyśpieszonym lub opóźnionym rozwojem światopoglądowym ludzi tej samej grupy etnicznej.itd. i takie źródło w gaju świętym istniało. i tego nie trzeba dowodzić. Odpowiadam z kolei na kilka pytań prof. które podejmuje ogromny wysiłek tylko z pobudek religijnych. Bo pogaństwo było w zasadzie tolerancyjne w przeciwieństwie do chrześcijaństwa. aby ono wiele dało. ODPOWIEDZ DYSKUTANTOM 141 Co do referatu dra Gąssowskiego: różni nas kwestia czynnika motorycznego. że było tam miejsce kultowe. z wiarą w wyższe bóstwa. która została przeprowadzona. co im było dozwolone. choćby prowizorycznego — było rzeczą bardzo pilną. Natomiast władcy nowemu narzucenie ciężarów na ludność byłoby czymś niesłychanie nieporęcznym. ale z drugiej strony można a priori założyć. czy też nie? Bardziej odpowiadałaby mi koncepcja. może przy nawrocie pogaństwa. Mówiono tu o zmianach w pogrzebach. że duch zmarłego jest niebezpieczny i należy jego siłę witalną w ten sposób zmniejszyć). a nie gdzieś tam na górze niedostępnej. Nazwy Słup.)! Według żywotów św. Na sesji onomastycznej. Wydaje się. były one — rzecz charakterystyczna — pod gołym niebem. kiedy budowano kościoły z kamienia. bo woda była potrzebna przy ceremoniach kultowych. Istnienie mższego kultu u Słowian jest jasne. Źródła przez niektórych tu mówców opisywane związane są z kultem niższym. Magia jest stara jak świat. Na pewno przyczyną była ewolucja w poglądach. raczej jednak ci pierwsi. Przyszedł jednak okres. że taki duży zbiornik wodny musiał mieć przy sobie miejsce kultowe. 1 40 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN Co do nazewnictwa — nie spodziewam się. Widocznie postawienie kościoła — obojętnie jakiego. Więc odkrycia na Łyścu. to pewnie nie były owe słupy dostatecznie obrobione pod względem artystycznym i dlatego ich nazwa nie przeniosła się na rzeźby nowszego typu — romańskie. O kącinie nie da się na podstawie nazwy nic więcej powiedzieć jak to. Rajewskiego. feudałowie komasowali ze względów ekonomicznych. dlaczego takie wielkie? . a takie u różnych pogan istnieją. ale jeśli tak. który nie ulega żadnej wątpliwości. Polskie sejmiki obradowały w kościołach. jest wynikiem jakiejś reformy rolnej. na pewno było kultowe. w okolicach Nowej Huty i dalej na wschód. co jest związane z wyższym kultem. Uważam. dlatego sięgnięcie poprzez nazwy wstecz jest utrudnione. mają słuszność. który doprowadził do usypania wału — czy to było państwo. życie ciągnąc jak jedwab. Z wielkiego terenu południowej Słowiańszczyzny nie mamy prawie nic poza krótką wzmianką Proko-piusza z Cezarei (VI w. zbożu posianemu pośrodku dwóch mgieł. źdźbła — mocnymi. z głową srebrną. przybytkiem srebra — majątku. i Semangla. a ziemską mgłę podnieś do nieba. i wąsem złotym. w Słowie o wyprawie Igora (ca 1187). od złego oka i języka. daj niewyczerpany przybytek chleba [. daj rozum. Pozwól żyć dobrze. Dodatek Modlitwa czeremiskiego ofiarnika (Fragmenty) Oto wielkiemu bogu ofiarujemy nie napoczęty chleb. wielki boże [. wychodząc na pola pracować. wrogich Słowianom i ich religii.. WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 0. i Semargła. we wszelkich trzech rodzajach bydła daj przybytek. pochodzą od obserwatorów obcych (Niemców. Tylko skąpe wiadomości z Czech zawdzięczamy kronice Kos-masa (ca 1120) i Homiliarzowi opatowickiemu (XI/XII w. od wilków. już w kilku kazaniach. prosimy o zgodę w rodzinie i zdrowie.. Peruna drewnianego. Aby wysłuchał nasze modlitwy i przybytek. powiedzieliśmy naprzód. w Kronice Helmolda (ca 1168). pokój. pełne stoi — podobnie pomnożeniem rodziny. Duńczyków). ze wielki i dobry. Wielką wartość 144 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN . prosimy wielkiego dobrego boga o zdrowie. ponieważ tzw. Ottona z Bambergi (druga połowa XII w. które z czasem przeniesiono do Słupi. Szczególne miejsce zajmuje tzw.). puszczamy bydło na wolność w pole. Boże wielki i dobry! uczyń pokarm i napój pożywnymi dla bydła. boże wielki. napełniwszy się. Niestety. uczyń ich korzenie szerokimi. boże wielki i dobry. tych. daj spór. należy łączyć z faktem odbywania tam w średniowieczu sławnych odpustów i targów. utrzymuj nas w szczęściu. i Daźbboga. bądź na Rusi. gdy tych. wypuścimy. H. od głębokich urwisk. polski Olimp Jana Długosza (ca 1455 — 1480) okazał się jego fantazją. Jana Złotoustego.0. 1 Chorsa.]. igrając jak gaj. kronika Nestora. Boże wielki! daj zasianemu zbożu ciepłe deszcze. Boże wielki i dobry! jak teraz oto słońce świeci. uczyń płodnemi. Jedynie wiara i kult Słowian pomorskich znalazły lepsze odbicie w źródłach: w Kronice Tłiietmara (ca 1015). przetłumaczonych z greckiego i interpolowanych bądź w Bułgarii.). 1 Striboga. niedźwiedzi i wszelkich zwierząt drapieżnych. podobnie z Panonii i dzisiejszej Słowacji... tzw. i to od samych Słowian. Również wiele trudności przyczynia ocena wiarygodności kazań.. Nalewamy pełen czerpak piwa. Stosunkowo wiele źródeł posiadamy z Rusi. ześlij cichy 142 O REKONSTRUKCJĘ RELIGII POGAŃSKICH SŁOWIAN powiew. co prosić będą. wielki boże. ochroń je.. Dając pełne ofiary. Z Polski mamy skąpe wiadomości tylko ze średniowiecznych kazań (XV w. a wierzchołki ich zrób pełnymi jak srebrne guzy. i Mokosz). daj obfite potomstwo rodzinie. nakarmiwszy. z krewnymi i siedemdziesięciu siedmiu przyjaciółmi jeść i pić zasiądziemy]. Kiedy ten chleb w ypieczemy. rozmnożenie bydła. Wypracowana przez naukę rekonstrukcja religii dawnych Słowian jest pełna luk i wątpliwości. Być może. i Mokośb" (I ustawił bałwany na górze poza dworcem. Pisownia tych imion różna bywa w dochowanych kopiach kroniki. Pozwól nam żyć.. Saksona Gramatyka (ca 1200). daj nocne zacisze. co głodni przyjdą. w interpolowanej kronice Jana Malalasa (XII —XIII w. Grigorija i in. Stosowne fragmenty źródeł zachodnioeuropejskich są najłatwiej dostępne w wyborze dokonanym przez K. Dając te oto pełne ofiary. Dobry wielki boże. a głavu jego sbrebrjanu. ochroń od silnych wichur 1 od skwarów. co należało powiedzieć naprzód. od czarującego wiedźmiarza.. Autentyczność Słowa została w ostatnich dziesięcioleciach wzmocniona. po Chr. jak morze. dał nam bóg. radując się jak góry. grzeczność. rozmnożenie rodziny. i Dażboga.). w Żywotach św. Boże wielki i dobry! w naczyniach wszelkich daj spór chleba.). przybytkiem bydła. uciesz nas.). Adama z Bremy (ca 1075). Boże wielki i dobry! spuść mgłę twoją niebieską. o który prosimy.Platformę na Łyścu. co trzeba było powiedzieć później. Młodzi jesteśmy. gdzie są skorupy z różnych epok. od głębokich grzęzawisk. i Striboga. zdrowie. daj bydłu pokój i zdrowie. życie nam uczyń długowiecznym. wypuścimy. ponieważ brak źródeł historycznych dostatecznie pewnych i wiarygodnych. od wszystkich zakłócających spokój. powiedzieliśmy później. ochroń od chłodu i zimnych gradów. ale nie zniknęły różnice w wyzyskaniu jego mitologicznych informacji. wszelkim przybytkiem.). daruj pokój. że książę kijowski Włodzimierz Wielki ustawił w moim dworze posągi kilku bogów: „I postavi kumiry na chtłme vi>ne dvora teremmbnago. ochroń od ognia i wody. daj bydłu zdrowie i pokój. jak miesiąc wschodzi. śpiewając jak jaskółka. Chrystolubca. zaorzemy 1 2asiejemy po ziarnku. a usi> zlat: i Chbrsa.. Boże zlituj się. zapalamy srebrną wielką świecę wielkiemu bogu. Kiedy po nadejściu pory robót wiosennych. Meyera. daj nam żyć dobrze. która mówi. rodzinie daj pokoi i zdrowie. przybytek chleba. Kiedy wypuszczamy bydło na swobodę. informacje w nich zawarte są ułamkowe. a to. od szkodliwych wiatrów. Peruna dreyjana.]. obdarzywszy. słowach (np. większość informacji została zebrana dopiero w XIX i XX w. którzy nie wzdrygali się przed jego „upiększeniem". byli zależni od swojej znajomości Biblii i mitologii grecko-rzymskiej. jej przebogate zbiory z całego obszaru narodów słowiańskich. Pewne wierzenia. religii niższej. na szczęście. Ten stan rzeczy wymaga więc oddzielenia przez krytykę naukową warstwy starej od tego. V. A. Inne trudności przynosi etymologia imion bóstw. Ma to w naszym wypadku wielkie znaczenie. której wartości nie można sprawdzić. która w podobnych wypadkach bywa często arbitralna. W. np. Szczególnie cenne są odkrycia dokonane na Pomorzu i na Rusi. nie jest więc źródłem jednorodnym (por. Korzystanie z takich informatorów wymaga wielkiej ostrożności. Źródła te wydał również N. Hefajstos itd. pomagającym w rekonstrukcji dawnej religii. jak Swarog. Najlepszym przewodnikiem po kulturze ludowej Słowian. zaklinając się na Peruna i Wołosa. chętnie się posługiwali frazeologią stamtąd zaczerpniętą. o których mowa. prace A. Na stosunki słowiańskie spoglądali jakby przez obce okulary (tzw. Galkowskij. sprawiły wielki zawód uczonym. Znaczenie archeologii wzrosło w ostatnich dziesięcioleciach dzięki nowym odkryciom i poprawionej metodologii badań. Jak wiadomo. W ocenie takich miejsc jak w ogóle w ocenie źródeł zachodzą wielkie różnice między uczonymi. których wyposażenie rzuca światło na wyobrażenia o życiu pośmiertnym. demonów. wyraz jakiś. romana). znaczenia ich nie można określić. classica. Mansikka. Wśród opisanych faktów są niektóre z bardzo dawnej przeszłości pogańskiej. czy też od uderzenia piorunu-gromu. J. . Jest rzeczą sporną. przesądy. jaką w religii danemu bóstwu przydzielimy. posągów. podając niemiecki przekład cytowanych fragmentów i niezbędne informacje historyczno-filologiczne. musimy się bowiem pytać np. podobieństwo wyrazów może byc przypadkowe. i wiary w demony i magię. można je w różny sposób wyjaśniać. rytuału pogrzebowego) i tzw. zabobony. Turków i innych). Mimo wszystko folklor jest źródłem wprost nieocenionym. albo nawet od właściciela z przezwiskiem Perun. W sposobie przedstawienia tego. czynności kultowych. Od kroniki Nestora wywodzą się liczne wzmianki o bóstwach ruskich. a więc Dola. Po wtóre. jest wspaniałe dzieło K. Juppiter. Odkryto kilka miejsc kultu i sporo obiektów kultowych (np. tzw. Diana. a gdy są użyte bez kontekstu. a słowiańskim „bogom" nadawali obce imiona. zwłaszcza gdy chodzi o tak zwaną religię niższą: kult demonów. Trudności. zależy bardzo wiele.2. Istnieje nawet pogląd. Venus. że wolno jeszcze przewidywać wiele niespodzianek.. nawet dobrze znany.mają relacje o umowach z Grekami. zostały z pewnością przyniesione i rozpowszechnione przez duchownych z Europy zachodniej czy południowej lub przez ludność napływającą z sąsiednich krajów niesłowiańskich (Niemców. naiwni wielbiciele folkloru. Niestety. I. cz. świątyń. 0. 0. może być użyty jako appellativum albo jako nomen proprium. co narosło w ciągłym kontakcie z chrześcijaństwem przez dziesięć wieków. interpretatio ecclesiastica. wiele fragmentów cytuje E. przynajmniej odrzucić pewne wyraźnie błędne nazwy i błędne etymologie. od tego zaś zależy rola. w dziale zwanym kulturą duchową. Ceres. Archeologia informuje o stanie religii tylko pośrednio. Od decyzji. w jakim stopniu wolno korzystać z nazw miejscowych.. zapisy Pripegala. czy też personifikowanym bóstwem.Moszyńskiego. Szachmatowa). Apollon. które czytamy w kazaniach. albo czy WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 145 Perunowy dąb jest nazwany tak od jakiegoś związku z personifikowanym Perunem. 2. ile prawdy kryje się pod pożyczoną frazeologią. tj. Stri-bog itd. wydaje się.. 0.4. może na podstawie tradycji. Aniczkow. inne zaś późne. lecz jej świadectwa dotyczą kultu (np. jest etnografia.3. nie dbający o naukową skrupulatność. Źródła do religii Słowian wschodnich wydał fiński uczony. t. Przeważnie trudno orzec. czy spotkany w jakimś źródle wyraz dola jest ogólnym nazwaniem pewnej klasy demonów. a to ma wpływ na rekonstrukcję przeszłości. Sama kronika wchłonęła różne starsze relacje. np. Pewne trudności wynikają po prostu z bałamutnego zapisu w kronice (por. mnóstwo grobów. Kultura ludowa Słowian. niekiedy bowiem. wyobrażeń demonów i bóstw).). którzy wiele sobie obiecywali po faktach językowych. które zawarto w X w. Zbieraczami byli często amatorzy. z czasów chrześcijańskich. Historycy religii korzystają również z faktów językowych. co kronikarze widzieli lub słyszeli. że pierwotna wersja cytowanego miejsca zawierała tylko imiona Peruna i Wołosa a pozostałe wprowadził kilkadziesiąt lat później redaktor nowej wersji kroniki. Porenutuus itp. obrzędy ludowe. Bardzo cennym źródłem. a więc interpretują nazwy bogów. ł. Metoda językoznawcza pozwoliła. roślin i zwierząt. Spencera i in. H. święty był Ogień. in. które człowiek mógł sobie wyobrażać w postaci ludzkiej.5. Raczej przeciwnie. na kult. m. ani kult bezpostaciowy (obywanie się bez wyobrażeń bogów) nie oznacza jeszcze niedorozwoju pojęcia świętości (sacrum) i siły jego przeżywania. cit. Na religię. strażnicy świątyń i obrońcy zagrożonej religii. Sprawcą wszystkich zjawisk była święta siła. zamożność i poziom techniczny ludności. co wokół człowieka było dla życia ważne a niezrozumiałe. drugie stadium — to kult Roda i różanie. Tu budowano świątynie. ponieważ wiadomo. Dowodem tego są zmiany semantyczne w pewnych wyrazach. Rozwój społeczny. pojawienie się posągów i ich poziom artystyczny. twórców teorii manistycznej. Próbę powiązania etapów rozwoju religii Słowian z głównymi okresami archeologicznymi podjął B. że kazania staroruskie nie są studiami naukowymi. U Słowian właśnie późno doszło do zróżnicowania społeczeństwa. Gdzie nie było kumulacji bogactw w ręku jednostek lub państwa. stadium pierwsze odpowiadało jakoby gospodarce łowieckiej. Eliade'a. Dumezil. szczególnie na Pomorzu. zastępując instytucjami chrześcijańskimi. i to w stałym kontakcie z rozwiniętymi społeczeństwami feudalnymi. na jego organizację. jak w części języków irańskich. kontakt z kantykami utrzymywali Słowianie przez kilka wieków. Dopiero blisko końca pierwszego tysiąclecia ery chrześcijańskiej zaczęły powstawać warunki do rozwoju politeizmu WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 147 i henoteizmu czy monoteizmu. W studiach nad religią wybranych ludów indoeuropejskich zastosował ją. o pozycji ofiarników (kapłanów). ustawiano w nich posągi bogów antropomor-fizowanych. stadium trzecie — demokracji wojennej. Meiłleta.e. ze wszystkimi konsekwencjami w zakresie kultu. formy zastane zniszczono. ani opóźnienia w rozwoju idei boga najwyższego. Langa. W ograniczonej mierze można korzystać z faktów znanych z religii innych ludów indoeuropejskich. które mówią o trzech okresach rozwojowych wierzeń słowiańskich: stadium kultu upiorów i beregiń. in. Benveniste'a). która rodziła plony. gdzie się pogaństwo utrzymało najdłużej.6. Tylora. nie bez modyfikacji. organizacja.n. albo zwierzęcej. Uważa się za pewne. przedłużanie się wspólnoty pierwotnej. porządkująca według swych założeń mity ludów całej ziemi. czasem zdeformowanej. dzięki któremu plony dojrzewały. Ostatnio ceniona jest teoria strukturalna M.). G. G. prace J. Dopiero . ani nie było miejsca dla osobnej kasty kapłanów. w ukryciu lub jawnie. Z wielkim pożytkiem można korzystać z opisów życia religijnego ludów.0. jakość ich wyposażenia. m. ustrój decydowały o rozwoju wyobrażeń religijnych. właśnie jej form wyższych. święte wszystko. do zorganizowanego kultu państwowego. o stopniu rozwoju idei boga. Od poziomu technicznego zależało pojawienie się świątyń. Rozwój w następnym tysiącleciu przedstawiał on w zasadzie w zgodzie z dwoma kazaniami. A. Dawni Słowianie 146 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN wyrazy *bogb i *svętb zawdzięczają swoje obecne sakralne znaczenie wpływowi jakiegoś języka irańskiego (por. Rozwadowskiego. boga gromu i wojny. dwa szczególnie w religii ważne Urbańczyk. Wierzenia okresu wspólnoty pierwotnej miały się — według niego — rozwinąć w I tysiącleciu p. Rybakov.7. że i one Przechodziły wielkie zmiany w okresie tworzenia organizacji państwowych bądź spontanicznie lub pod wpływem kontaktów nawiązywanych z ludami innych gałęzi językowych. 0. które trwając w podobnych warunkach co Słowianie i sąsiadując z nimi zachowały do ostatnich czasów swoją dawną religię. W. 0. tylko tzw. wyposażenie w środki materialne wielki wpływ wywierały organizacja społeczna i polityczna. Wundta. lecz aktami moralistyki i propagandy. w postaci węża. trzecie — kult Peruna. religia niższa wraz z magią żyły dalej. która poza nim się kryła. Pierwszy z tych wyrazów oznaczał pierwotnie bogactwo. Święta była Ziemia. nie powinno się jednak zapominać. że na religię dawnych Słowian wyraźny wpływ wywarł jakiś lud irański z nimi sąsiadujący. fetyszystycznej. zarówno majątkowego. tam nie mogło rozwinąć się okazałe budownictwo tak świeckie. Jej eksponentami były istoty. szczęście. bardzo przypominającą wierzenia i kult pogańskich Słowian (Moszyński. op. A. Na historyków słowiańskiej religii zawsze wywierały wpływ prace teoretyków religii. jak religijne. był w niej po prostu zanurzony. animistycznej. święte było Słońce. zmiany identyczne. jak politycznego. cieszący się również wielkim autorytetem. tu pojawili się kapłani. o rozwoju kultu. Człowiek stykał się z nią na każdym kroku. jak E. np. ludami nieraz wysoko cywilizowanymi. instytucji religijnych i ideologii. Ani zastój społeczno-polityczny. Przyjęcie pod naciskiem sąsiadów nowej religii przerwało ewolucję religii tradycyjnej. a drugi siłę. Rozwój taki jest możliwy. czy znając pojęcie boga personifikowanego. jednym wątkiem wierzeniowym i w ten sposób powstawał nowy bóg. dzięki czemu będzie można przystąpić do spisania ich nowej syntezy (w nawiązaniu do dzieła Moszyńskiego). Wiadomości tych stale jeszcze przybywa (por. nie do monoteizmu. obyczaju i kultu. które z bóstw wymienionych w źródłach może być uważane za naczelne (lub jedyne?) oraz czy w całej Słowiańszczyźnie jedno miało imię. chodzi też o to. Nie nadawały się do tego duchy domowe. 0. tworzyły jakiś system. 0. nie poddawały się prawom logiki. że Słowianie czczą tylko jednego boga. Mit był podstawą moralności. czy bóstwa. Istnieją co do tych możliwości przypuszczenia. Machek sądził. Zdaje się. Właśnie sporną jest sprawą stadium ewolucyjne osiągnięte przez Słowian do czasu przejścia na 148 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN chrześcijaństwo. Dochodzenie do pojęcia bóstwa panującego nad światem jest sprawą pochodną dojścia do państwa rządzonego przez jednego władcę. Natomiast była jedna dla wszystkich ziemia. Rujewit). równocześnie pomocny i niszczący. a oprócz niego nimfy i demony. Jeszcze bardziej słońce i jego ziemski odpowiednik — ogień. Możliwe. którym się nie wypada posługiwać (tabu).nauka w miarę rozwoju ograniczała zakres kontaktu człowieka z sacrum. Przyjmuje się. troskliwy i skuteczny opiekum. Chodzi głównie o to. Na ogół jednak przyznaje się. I dalej jest kwestią otwartą. to drugim. Stąd wydają się wiarygodne relacje kronik podkreślające wysoką pozycję Swaroga (Swarożyca) i Peruna. kultury duchowej ludu słowiańskiego przenikały w różny sposób podania i baśnie z zewnątrz. z jego politycznym rozrostem. np. czy było im znane pojęcie boga indywidualnego. Tak np. że i w średniowieczu. i później do tzw. Na odmianę.8. Krytycznie się przyjmuje świadectwo Prokopiusza. czy też trwali oni w stadium wiary w demony. Łatwiej już wierzyć Helmoldowi. jeden księżyc. Badania etnografów zebrały wiele tego rodzaju mitów. ubóstwiony grom). jedno niebo. Ale jest też możliwe. Sprawą otwartą pozostaje pytanie. Wyjaśnienia te — które można nazwać mitami — nie były spójne. ale niestety ubogie w treść relacje kronikarzy uniemożliwiają przejście od supozycji do przekonującego dowodu. Dlatego to z góry się można spodziewać związku najwyższego boga z tymi właśnie obiektami (ubóstwione słońce. wydaje się bowiem. przez to samo. które w jakimś stopniu — może nawet dużym — zostały przekazane z dawnych czasów. władcę piorunów.9. (polidoksja) w magię. bo niektóre imiona mogą być lokalnymi przydomkami lub mogą zastępować imię właściwe. Mitów literacko obrobionych. że lokalnymi przydomkami są imiona bogów pomorskich (Świętowit. późniejszemu o sześć wieków. dominujące nad innymi (henoteizm). tak mogły być wątki wiązane to z tym. Tylko niektóre obiekty i niektóre zjawiska nadawały się na przeobrażenie w bóstwo wyższe i najwyższe. poleskie studia N. które zsyłały deszcz i pioruny. z różnymi zatem skutkami. jak np. że ich było bardzo wiele. wpływ na urodzaj mógłby być łączony z bogiem słońca. Nie da się jednak zaprzeczyć. że jeden z bogów słowiańskich innym rozkazuje i że przy Świętowicie są oni podobni do półbogów. leśne. personifikowanego. a przy okazji otrzymać jakiś przydomek (np. że Panteon indoeuropejski był odbiciem ówczesnej ludzkiej . że Słowianie pod sam koniec wpólnoty słowiańskiej doszli tylko do henoteizmu. uznawali jednego boga za bóstwo naczelne. Na przykład V. że przydomek mógł się w wyobrażeniu ludzi skojarzyć z jednym polem działania boga. będą zniekształcać rekonstruowany obraz świata pojęć i wierzeń dawnych Słowian. wodne itp. w które wierzono. Jarowit. Inaczej niebo: było zmienne. np. polne. Tołstoja). że proces kreowania bogów wyższych był szczególnie żywy już po rozpadzie wspólnoty. jedno słońce. u Greków. jeżeli każde plemię miało swojego Roda. a bóg gromu mógłby być zarazem bogiem nieba. boga słońca i boga gromu. hierarchię. na Rugii — Ruje-wit). gdy mówi. to owym bogiem wyższego rzędu. bić kijem). że za wielością imion niekoniecznie kryje się wielość bogów. nie układały się w system i hierarchię. Działaniem świętej siły i tych istot mitycznych mógł człowiek wyjaśniać sobie świat. zasłonić sobą inne bóstwa. Ziemia była święta (i do ostatnich lat nie wolno jej było znieważać. że jak w świecie demonów były wierzeniowe wątki wędrowne przypisywane to jednym. że stosunki istniejące w danym społeczeństwie przypisuje ono także światu nadprzyrodzonemu. Warto też zwrócić uwagę. w dusze zmarłych. a przerzucone przez historyków kultury w przeszłość. ze Swaroga (Swarożyca) mógł był powstać osobny WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 149 Bóg Świętowit. ale bierna. mógłby i jego Rod. czyste lub zasłonięte chmurami. to wraz ze wzrostem znaczenia plemienia. Słowianie nie stworzyli. piorę' i rzeczowników na -unb. Preporuśa — jest formą żeńską od imienia Perun. sanskr. piorunów. odgrywa on pewną rolę w polskich obrzędach żniwnych i bywa nazwą panny młodej w tańcu weselnym. naczelnym bogiem Słowian był Swaróg — personifikowane słońce. W. nie przeszły procesu wysokiej sakralizacji. przydzielił te funkcje Perunowi (bogu nieba. Perperuna. perunaś. lecz także w Nowogrodzie Wielkim. W układach politycznych Rusi z Grekami w 945 r. jak od personifikowanego boga.rodziny. Wyraz *perum> jest etymologicznie związany z het. sanskr. Jakobsona imię dziewczyny odgrywającej główną rolę w pewnym wiosennym obrzędzie magicznym w Serbii — Perperuda. nazwy sakralizowanej siły gromu. Jakobson bowiem ucieka się do kapryśnych procesów fonetycznych zdarzających się w wyrazach ekspresywnych. gr. Gieysztor. albo coś co najwyżej na poziomie demona: por. idący jego śladami. Nie może ulegać wątpliwości. Według tego autora. były imiona takie. Istnieje nadto możliwość łączenia perperudy z nazwą znanego ptaka mieszkającego w zbożu *perpera. 1. Ponieważ spoza Rusi nie mamy niezbitych dowodów personifikacji gromu. magia). *perperica. Wymowne jest. Eliasza. W części języków słowiańskich wyraz zaginął. a w języku hetyckim wyraz perunaś oznaczał skałę. A. Peruna (siła fizyczna — wojsko) i Wolo-sa (płodność). Dyaus. nie jest pewne. jędn 'zdrowy. Perkunas (por. divb 'demon zapowiadający nieszczęście'. deus — prasł. a więc siły brutalnej i wojny. Swarogowi i Swarożycowi-Dażbogowi (bóstwom solarnym). że skąpe wiadomości kronikarskie można interpretować i bogom różne przydzielać funkcje. prace W. i 971 r. oznaczają u Słowian albo coś sakralnie nie nacechowanego. Jarovit itp. wojowników i rolników. Jakob-sona). keraunós 'piorun' lit. bóg ognia rozpalanego w suW1ERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 151 . przedstawiciele Rusi kijowskiej potwierdzili umowy przysięgami na Peruna i Wołosa. która porodziła boga. Indra — prasł. a nie imionami osobnych bogów. sama skała nie była bogiem. Natomiast G. Welesowi (bogu zaświatów. połączonych z zerwaniem tradycji. pol. a żeńską głową rodziny była Mokoś. czy do deifikacji doszło w całej Słowiańszczyźnie. magii. co 'bije. appellativum piorun jest szeroko znane w Polsce. mogą pochodzić zarówno od apellatiwum *perum. Zeus. I. przepierzy ca. Toporów. Iwanowa i R. dlatego i Polakom przypisuje się kult tego boga. Kronikarz Thietmar twierdzi. Zwolennicy dumezila przyjmują oczywiście pierwszą możliwość (czy słusznie?). Zwraca uwagę. w tym wypadku tego. jak Śvętovit. w Jugosławii i na Pomorzu) toponimy nawiązujące do wyrazu Perun. uderza'. Degradacja mogłaby być wynikiem nie znanych nam głębokich przemian. spotykane bowiem w różnych miejscach Słowiańszczyzny (np. za reprezentantów tych funkcji społecznych uznał Striboga (prawo. że Perun jest personifikacją burzy i pioruna. piorun. które w kilku językach indoeuropejskich wiązały się z imionami bogów. Ten sam obrzęd i ta sama nazwa znana jest również Albańczykom i Grekom. albo odwrotnie. Albo więc wyrazy te uległy w świecie słowiańskim degradacji. że wyrazy (lub ich rdzenie). trzeba więc ustalić. Przypisywane Perunowi funkcje chrześcijanie przenieśli na św. a obok niego ważne funkcje spełniała matka. W kilku kazaniach staroruskich wymieniony jest Swarożicz. oznaczających wykonawcę czynności. że najwyższym bogiem Słowian był Swarożyc {Swarożicz): w Retrze (Radogoszczu).1. grodzie zachodnio-słowiańskiego plemienia Radarów. pol. gdzie się znajdował punkt wyjścia tego obrzędu. Postać *perum zamiast teoretycznie oczekiwanego *perym> powstała przez skojarzenie czasownika *perg 'biję. Słabość tych koncepcji polega na tym. otaczała ich gromadka synów i córek. Inny zwolennik Dumezila. Kult Peruna jest doskonale poświad150 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN czony na Rusi. Niech jednak będzie wolno zachować ostrożną rezerwę wobec tego pomysłu. Dumezil widzi w bóstwach reprezentacje funkcji poszczególnych warstw społecznych: kapłanów. silny'. które wytworzyły zróżnicowanie stanowe. 1-0. nic nie przemawia za tym. łac. którą władał ojciec. gr. siły). być może pod wpływem tabu. przepiórka. sakralną. jego synem Swarożyc-Dażbog — ziemski ogień. Lokalnymi przydomkami Swaroga. przysięgi). miała jednak moc nadnaturalną. Mniej jasne są fakty z Bal-kanów. Wśród bogów uczczonych posągami przez księcia Włodzimierza Wielkiego Perun zajmował miejsce naczelne — czczono go nie tylko w Kijowie. Dwa bóstwa zdają się wyrastać ponad inne swoim zasięgiem terytorialny m: Swaroźyc i Perun. że skamieniałe belemnity Słowianie uważali za strzały piorunowe. że tak samo było u Słowian przed powstaniem demokracji wojskowych i ustroju feudalnego. znajdowała się świątynia i posąg tego bóstwa (ich opis budzi jednak wątpliwości). patrona pogody i pioruna. Koncepcja Dumezila została opracowana na materiale wziętym od narodów. Według R. co gorsze. Chursb) wspomniany jest także w Słowie o wyprawie Igora. dobro. Swarzędz. bogactwo'. Istnieje przypuszczenie (A. który właśnie uchodził za patrona stad. vełnias 'diabeł'. albo nawet w XIII w. wymienia oprócz Peruna i Dażd-boga jeszcze Chorsa. A. którą znamy tylko z późniejszych kopii. Swarożyn. Próbowano go wywodzić od mitycznego ptaka Simurga. Przyjąwszy za słuszne objaśnienie pierwsze moglibyśmy uważać Swarożyca i Dażdboga za jedno bóstwo pod dwoma imionami. jest to poparcie słabe. jak słowotwórczą Semangh wygląda absurdalnie i to skłoniło Brucknera do podziału na dwa imiona. przedstawianego w postaci skrzydlatego psa. pędził nocą do Tmutorokania i „wielkiemu Chorsowi drogę przebiegał". różnią się oni jednak w szczegółach. pol. chorz. pol. por. Zgodni są oni co do tego. Więc może był Stribog personifikacją burzy. 1. por. a więc w całości Dażdbog (< Dadbbogb) to 'dawca szczęścia. baya. R. Vey. rdzenia *chrs-. Schmitt). lecz dwóch bóstwach: Sem i Rbglb (pisane Sentb. stał się takim pod wpływem chrześcijaństwa Geżeli rzeczywiście ma coś wspólnego z Dażdbogiem). większość jednak uczonych uważa bóstwo za autentyczne i wiąże jego imię ze staroczes. tzn. sprzeczać się'. Na podstawie tych słów przyjmuje się. Rgielsko.. że rzekomy Wołos to tylko ruska forma imienia Św. Jakobson. Pirchegger. Striboga. Źródła ruskie nic nie mówią o jego funkcji. Swaryszewo. reż 'żyto'. Stribog wymieniony jest w kanonie bogów Włodzimierza W. Lista bogów Włodzimierza W. więc może i bóstwo z Retry było bogiem ognia.3. Dadzbóg)}est prosta: w jego skład wchodzą wyrazy *dati i *bogb 'szczęście. por. prasł. można jednak rozumieć to imię inaczej: 'gniewny bóg' (Moszyński). Poeta mówi tam. że w pierwotnej redakcji opowieści. niebo. trzeba w stosunku do nich zachować rezerwę (czy tradycja mogła się utrzymać tak długo w stanie nieskażonym?). a nadto Słowo o wyprawie Igora nazywa wiatry unoszące strzały „wnukami Strzybogd''. W objaśnieniu genezy imienia Swaróg zarysowały się dwa stanowiska: 1. Odosobnione stanowisko zajmuje Bruckner. wywodzący Chorsa od prasł. patrona wegetacji. 152 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 1. a Dażdboga ze słońcem Heliosem. sanskr. Dla nich wszystkich obmyślono etymologie rodzime i obce. ruskie Dażbog). *semja 'rodzina' i *mg. Dla podparcia swojej etymologii powoływał się on na nazwy miejscowe. Siemargla i Mokosz.Swarożyc to nazwy członów splotu symbolicznego: nieba (piorunu) — słońca (ognia niebieskiego) — ognia ziemskiego. że tak ważne bóstwo z Retry nie jest wymienione wśród bogów Włodzimierza W. Dziwne jest jednak. czes. Etymologia imienia Dażdbog (pol. Własa (gr. w ich rozumieniu Wołos był bogiem świata podziemnego i dlate-8° właśnie na niego przysięgano zawierając pokój z Grekami. wzięte z ustnej tradycji. lecz jeszcze nie antropomorfizowanego? Za to wspomniane tam jest bóstwo Dażdbog (postać st. Siemianowice. którego interpolator kroniki Jana Malalasa nazywa synem Swaroga. zapewne więc opiekun stad i pasterzy. Większość uczonych przypisuje temu imieniu pochodzenie irańskie (M. lecz nie cieszy się uznaniem. 2. jego imię ma pochodzić z irańskiego. Istnieje także etymologia irańska. słońce'. Bardzo jest dziwne. swar 'blask. że książę Wsiesław przybrawszy postać wilka. Ponieważ jednak glosy powstały w połowie XII w. imię zostało zapożyczone od Irańczyków. pol. ChrbSb. a więc Swaróg to 'bóg-kłótnik' (Bruckner). vełes 'imagines mortuorum'. którym Włodzimierz W. S. W opowieści o traktatach Rusi z Grekami równorzędne miejsce z Perunem zajmuje Wołos z przydomkiem skotij bog. A. że złośliwy demon dabog. A Bruckner dla pierwszego imienia przyjmuje rdzeń sem. wynędzniały'. \eles 'czart'. Być może Perun — Swaróg . Na poparcie rodzimej etymologii podaje się także nazwy miejscowości. natomiast bardzo różnie objaśniają część pierwszą: stri-. ostatnio od demona o imieniu Simurv. bóg bydła domowego. postawił posągi. że druga część imienia odpowiada ir. pol. Szachmatowa). A. Simb.szarni ziarna. niektóre piszą nie o jednym. cerkiewna.. np. przy tej okazji identyfikuje Swaroga z Hefajstosem. Drugi kierunek ma więcej zwolenników. R. rez).por. wspomniany w podaniu ludowym serbskim. lit. np. W związku z tym trzeba przyjąć. Sobolevskij. Nie brak podejrzeń. imię pochodzi od rodzimego wyrazu *svariti (sę) 'kłócić się. co ma być aluzją do trzasku wydawanego przez płonące drzewo. że Wołos nie figuruje w wykazie bogów. M. Chors (w zapisach także Chbrsh. wymieniony byl tylko Perun i dopiero któryś kopista wpisał inne imiona.. Rgilew. bogactwa'. czyżby na Rusi była to nazwa zjawiska sakralizowanego. . Vasmer. Rbglb). perskie churśid 'słońce' bądź też oset.Blasios). Irańskie pochodzenie przypisuje się również Siemargłowi.(por. że Chors był antropomor-fizowanym słońcem. ale z drugiej strony trzeba przyznać. że zarówno swoją budową fonetyczną. wychar-sly 'wychudły. Nie jest ona jednak popularna. Cząstka jar.4. Rujevit {Gartz na Rugii.oznacza siłę. Kupałę. godny czci'. Gardziec). Herborta i Ebbona. a także panowania. a nawet do sanskr. przypisuje się jej znaczenie powitania. były to bóstwa niższego rzędu. powtarzająca się w wielu imionach słowiańskich (pol. Jak widać. rdzeń svęt. Ze wzmianki o niej w pewnej kronice można by wnosić. Ruja to słowiańska nazwa Rugii. innych jednak nie udało się rektyfikować. były nie tylko wojenne — był on również bogiem urodzaju. Wspólnym rysem pomorskich bogów. Próby poprawienia Porevita i Porenuta na Perunica spełnię chybione. czyli „prawo". zostały przekręcone. Imiona są w zapisach mało zniekształcone i łatwe w etymologii. od których powodzenia zależały decyzje wiecu plemiennego. surowość. Bóstwo wyobrażano sobie jako pana feudalnego. Były one zapewne przekazywane dłuższy czas w formie ustnej. zapraszania. co do znaczenia imion i funkcji. Poza nim źródła (żywoty Św. *Gardbcb. por. i to nie u Słowian. Imię Rynvit to oczywiście Rujevit. Tura. Jaryłę. Przy świątyniach Swiętowita w Arkonie i Trzygłowa w Szczecinie hodowano konie. bogu Retry-Radogoszcza. O Swarożycu. Uniewit. wszelka . Pogoda i Żywa. Siwa ~ u Połabian. Funkcje Swiętowita. slow. gdzie się odbywały sądy. W opracowaniach religii Słowian wymienia się jeszcze Trojana (może echo cesarza Trajana). czyli „wąs złoty" w opisie kijowskiego posągu Peruna). o słowiańskich bóstwach mało wiemy pewnego: nie brak wątpliwości co do ich autentyczności. była już mowa. w czasach jeszcze dawniejszych i zostały interpolowane w Bułgarii lub na Rusi.nie wymaga osobnego wyjaśnienia. i to była może jego pierwotna funkcja. jest wojJowniczość. są dziełami oryginalnymi. Jeżeli rekonstrukcje są słuszne. a zapewne i Trzygłowa. makha. jak Pr owe czczony w pewnym gaju w Oldenburgu. Imiona są jasne: Trzygłów — to bóg o trzech głowach. Używano ich także do wróżb. Próbuje się odczytać te zapisy jako Prawo (lub Piorun). U siad to wynik błędnej lekcji słów „us złat". 154 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN a oni sami jakoby brali udział w wyprawach wojennych (w imieniu Swiętowita walczyło 300 jeźdźców). Siemowit). na których jakoby bóg jeździł w nocy. 1268 o wypadkach. Podczas uroczystego święta w Arkonie po sprzątnięciu zbóż z pola kapłan wróżył o przyszłorocznym urodzaju. które się rozegrały w 1168 r. Trzygłów w Szczecinie i Wolinie. uosobieniem funkcji matki w rodzinie (V. Według tej ostatniej etymologii Mokosz była w dobie indoeuropejskiej bóstwem wyższego rzędu. Turupita. co do pozycji w ewentualnej hierarchii. skąd nikłej wartości (np. 1. Bożek (?) Prawo mógł być tak nazywany. moćiti 'moczyć'.5. wolno by zatem uważać Mokosz (ale demona. Usłada.. ale według dzisiejszych wierzeń ludowych. Pozdrawiania. Ładę. dostojny obrońca'. że bóstwo to miało jakiś związek z wykroczeniami seksualnymi. są związane z konkretnym miejscem i czasem. Jarowit 1 Świętowit zawierały więc tę samą treść: 'pan silny. wymienianych przeważnie w źródłach późnych. nic więc dziwnego że w przekazie ustnym. na podstawie relacji naocznych świadków zdarzeń. W kilku imionach występuje cząstka vit-. saga Knytlingów nadto Rynvita.W koncepcjach słowiańskiego Panteonu znaczną rolę odgrywa Mokosz wymieniona wśród bogów Włodzimierza.'bogaty. i to posągami o kilku twarzach lub głowach (zob. w ich świątyniach miały się znajdować zbroje i miecze. i kronika Helmolda) wymieniają następujące imiona bogów: Świętowit (czczony w Arkonie na Rugii). Siedlewit. Podaga — w Płoni. Ważniejsze bóstwa uczczono posągami. Imię można wiązać ze słowian' WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 153 skim rdzeniem mok-. Wyjątek stanowią imiona przekazane w sadze Knytlingów (Knytlingasaga). autor sagi pisał koło r. 1. Puruvita 1 fizamara. nie boga zindywidualizowanego) za opiekunkę pracy domowej kobiet. a nie przekładami dzieł. Perepluta. po części też w kronice Saksona. Jarovit (w Ołogoszczu i Havelbergu). Ottona spisane przez mnicha z Prieflingen. które powstały gdzie indziej. Kronikarz Saxo wspomina w Gardźcu oprócz Rujewita jeszcze Po-rewita i Porenuta. łącznie ze Swarozycem. dozoruje ona strzyży owiec i chodząc po domach niepokoi kobiety przędące wełnę w Wielkim Poście. Machek). ale istnieje próba nawiązania Ho fińskiego imienia Moksa. bo cześć odbierał w świętym gaju. np. na pograniczu fińskim. W źródłach pomorskich wspomniane są jeszcze inne bóstwa. więc Rujewit to pan Rui (Rugii). Wiadomości o bogach pomorskich w kronikach niemieckich i duńskich mają inny charakter niż ruskie: kroniki te są bardziej rzeczowe. niżej). nie wszystkie wątki i nie wszystkie nazwy demonów pochodzą z tamtych czasów. dają noworodkom dobry los. Słowa Helmolda należy rozumieć w ten sposób. że pogaństwo jest jedno na całym świecie. Wiara w duchy działające w przyrodzie (demony) przetrwała do dzisiejszych dni. strzygi (< łac. Litwinów. kamieniom i źródłom. ogółem przynoszą domowi szczęście. najwyższy zaś bóg dba tylko o niebo. zwane w nauce demonami. Niektóre źródła wręcz twierdzą. Wampirowi trzeba po śmierci uciąć głowę i jeszcze ją przebić kołkiem osikowym lub gwoździem. Za dualizmem ma także przemawiać nazywanie przez Serbów bałkańskich dobrego i złego losu białym lub czarnym bogiem (zlega boga uźiva. że Słowianie czczą nimfy. w wodzie i powietrzu działają moce WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 155 nadprzyrodzone. mogły zapobiegać szkodom i mogły skłaniać duchy dobre do pomocy (wiara w magię). od Niemców. ale z nimi splatają się zwykle — zależnie od okolicy — pewne cechy dodatkowe. tj. że nie są one znane słuchaczom. karmić je o stosownych porach. zebrali ogromne materiały formujące o wierzeniach ludowych. Słowianin był bowiem przekonany. a więc nieużyteczne. Finów). Językową cechą demonów było to. bardzo wątpliwej proweniencji. zamieniają się w wilki (wilkołaki. Unde etiam malum deum lingua sua diabol sive zcerneboch. wciągają kąpiących się na niebezpieczną głębinę. dobre demony pomnażają dobytek. dzięki temu 156 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN można dopełnić obraz tzw. którzy karcili różne wierzenia. Jednakże na Rusi składano im ofiary. prasł. Są to różne motywy wierzeniowe. W swojej istocie nie różnią się one °d tego. vlkodlak. gdy w rzeczywistości czcili oni świętą siłę obecną w przyrodzie. czes. strix). a nawet kazania kaznodziejów. Zwolennicy istnienia dualizmu u Słowian powołują się na kronikę Helmolda. na polach i w lasach. a ważnym źródłem ich wiedzy była Biblia i nauki Ojców kościoła. Oczywiście. vukodlak. Trwa wiara w tego samego rodzaju demony i krążą tego samego rodzaju wątki wierzeniowe. duszą. Autorzy takich relacji reprezentowali oczywiście chrześcijański punkt widzenia i używali jego frazeologii. radość'). demony wodne. dawcę złego losu nazywają złym bogiem i diabłem. Ludzie ci odróżniają się od innych osobliwymi szpecącymi znamionami: mają na ciele plamy. drzewom. mogła się ujawniać w postaci ludzkiej lub zwierzęcej (demon). które lud wiąże z różnymi istotami mitycznymi. zawsze szkodliwe. nagość. że Słowianie oddają cześć boskim gajom. Nie może więc być mowy o dualizmie w sensie wiary w dwa najwyższej rangi bóstwa (czy pierwiastki) walczące o władzę nad światem. Trzeba jednak o nie dbać. gdzie powiedziano. *vblkodlak. Widocznie krwiożerczość to wynik obcego późnego wpływu. w jego własnym domu. beli bog 'spokój. że w otaczającym go świecie. 2. Etnografowie XIX i XX w. a sprawy ziemskie zleca bożkom mieszkającym w lasach i na polach (deus otiosus). id est nigrum deum appellant". Helmold zaś — że w przekonaniu Słowian niwy i gaje pełne są bożków. a więc rzeczom martwym. Niektóre z nich przywędrowały od innojęzycznych sąsiadów przez bezpośredni kontakt (np. oczywiście pod wpływem chrześcijańskim. odmieniają dzieci. Walka z nimi jest bardzo trudna. zbożu urodzaj. W życiu Słowian większą rolę niż bóstwa personifikowane odgrywały istoty mityczne. co nam wiadomo o wierzeniach słowiańskich na przejściu od Pogaństwa do chrześcijaństwa. aby nigdy z grobu na szkodę ludzi nie wyszedł. W nocy wysysają krew wampiry. bo przecież cechą demonów był charakter zmienny i kapryśny. jak wierzono. Hipotezy są nie do udowodnienia i nie do zbicia. opiekują się dziećmi.. diaka 'sierść'). religii niższej dawnych Słowian. gęste uwło-sienie. kulawe lub zwierzęce nogi. Ta siła nie zawsze była bezpostaciowa. Jako argumentu używa się też nazw dwóch gór na Łużycach. w przeciwnym bowiem razie i one mogą się mścić. . że Słowianie wierzą w dwa demony losu. odbierają ludziom i zwierzętom domowym płodność. jak innym życzliwym demonom. Duchowieństwo było przekonane. jakkolwiek działają silnie na fantazję czytelników. adversam autem a mało dirigi. Każdy demon ma pewną liczbę stałych charakterystycznych cech.0.. Stosowne czynności. Do spornych spraw mitologii słowiańskiej należy problem dualizmu religijnego. nie wiedząc o tym. sch. Także niektórzy ludzie mają pewne cechy demoniczne. inne przez książki. że „omnem fortunam prospe-ram a bono deo. Złe duchy (demony) sprowadzają wędrowców z drogi na manowce. sprzyjające człowiekowi lub szkodliwe. duże głowy przy małym wzroście. Już Prokopiusz twierdzi.apodyktycz-ność w wypowiadaniu się uczonych w tych sprawach jest bardzo nie na miejscu. Wiara w demony jest dobrze poświadczona przez źródła historyczne. Były to dusze przedwcześnie przed ślubem zmarłych dziewcząt. lesowik.). Wiły. djed. płanetnikom (pol. panna wodna. zwane też samowiłamij samodiwami. samego człowieka. O tym dziale wierzeń. wodjanoj. W lasach mieszkały istoty demoniczne. Nazwa pochodzi od łac. leśny. skfitek są niemieckiego pochodzenia. Są to istoty małe. pionek. stąd ich nazwa rodicky (czes. sjenovik. sokołów. 2. rojenice (sch. przedwcześnie. utoplec. rogi itd.). jeżeli są lekceważone i zaniedbane. zapewne więc wyraz oznaczał najpierw wiatr.). serb. W dodatku nazw gatunkowych krążyło wiele. bułg. ale nie imiona własne. pol. smoki też wywołują wiry i trąby powietrzne. były więc zazdrosne i mściwe. beregynie. .że przypisane im były tylko nazwy gatunkowe. wciągały do koła chłopców. pol. vućij djed. wodne. Nazwa wiła podobnie jak wicher pochodzi od słowa wić się 'kręcić się w kółko'. mogą być duchami zmarłych przodków. przybierające kształty zwierząt. śkrapec itd. w lecie wychodzące na pola i do pobliskich lasów. azdaha (zapożyczenia z tureckiego). w Kulturze ludowej Moszyńskiego). nawki. ziemi. żeńska topielica. mamuna. Skrzydlaty wąż. Istoty mityczne mogą wpływać na życie ludzkie. Na podstawie miejsca działania lub funkcji wyróżnia się demony domowe. można się tylko posługiwać zapisami nowoczesnych etnografów (zob. żmij. 2. vodnik. błazna. talasymyt. jest on niebezpieczny dla ludzi pracujących w południe na polu. brak wiadomości w źródłach historycznych. demony losu i śmierci. ukr. zduchom (serb.). rus. Pojawiają się one przy urodzeniu dziecka. dieduszka domowoj.). chętnie widział jej działanie w zjawiskach przyrody. boginka (poł.3. wir powietrzny. karmią. roźanice (ros. Tem właśnie motyw znany jest w całej Słowiańszczyźnie. stuhać. Szczególnie wdzięczną postać miały rusałki. ale tylko jako nazwa. szaleńca. zduh. Przypominają one sposobem życia rusałki: i one miały postać dziewcząt. skrzat. lecz mszczą się. który jest równocześnie zbiorem wiedzy o świecie. serb. wody. przypoludnica. aźder i chała.) i in. przypisując im koźle nogi. południca. powietrza. sjen. Dobroczynny duch powietrzny nosi w kilku krajach Jugosławii nazwę stuha. zsyłają deszcze i grady. beregy-nja (ros. Demony leśne i wodne były najczęściej duchami ludzi. Niektórzy uczeni uważają go za antagonistę jasnego nieba. czes. Panny wodne mogły zamiast nóg mieć rybi ogon. przybierały niekiedy postać wirów powietrznych. że duch domowy nosi czerwoną czapeczkę (dlatego krasnoludek) lub ukazuje się w postaci płomyka. Jeżdżą one na obłokach. chorw. roślin i zwierząt.1. stopan. nazwy świąt wiosennych rosalia. Wieczorami tańczyły. aby ich zamęczyć tańcem albo udusić czy wciągnąć do wody. Pol. nawka (*navb 'świat umarłych'). rzadziej — ludzi. łuż. Również w powietrzu unosiły się istoty demoniczne. skrzat. od nich zależy powodzenie i niepowodzenie. vodnd devica. krasnoludek. domosarka. wspomniane w źródłach ruskich. tańczyły na górskich łąkach. których oryginały powstały w Bułgarii. pol. tęcza pije wodę. lamia). zduhać. rodenice. zapewne zastąpiła ona jakąś nazwę słowiańską. Rosjan i Białorusów (zmej. chmur. słońca i księżyca. czasem unosiły się w powietrzu na skrzydłach. i czes.). one ze swej strony pomnażają majątek domu. w chmurach burzowych walczą smoki. powietrzne.). wiara jest rodzima. kutnyj bog. a nawet długość życia ludzkiego (por. borowy. tęczy. wszędzie bowiem Słowianin dopatrywał się owej nadprzyrodzonej siły. a następnie istotę mityczną wywołującą kręcący się wiatr. np. a więc przed wypełnieniem żeńskiego przeznaczenia. polne i leśne. gwiazd. ubożę. Nazwy ich (nie imiona) są jasne: np. co zmejom (bułg. wabiły do siebie junaków. Szczególnie te duchy chrześcijańskie zestawiali z diabłem. Wiła nazywano w średniowieczu również skoczka. którzy stracili życie tragicznie. Dusze topielców mieszkały w wodach niebezpiecznych. sch. Stosunkowo mało rozpowszechniona jest wiara w demona ukazującego się w południe w postaci kobiety (pol. WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 157 2. rokita. chlebnik. domowoj died. Obcego pochodzenia jest przekonanie. Taki był ros. łabędzi. vodnipanna (czes. aby mu wyznaczyć los. smerkawa). niekiedy wielogłowy. przykładem duchów złych może być bułg.2. ognia. kopyta. wyobrażał je sobie jako zwierzęta lub ludzi: np. chętnie przybierające postać węża. domowyk. jeżeli domownicy o nie dbają. zręcznie się ukrywające. 2. Słowianie wschodni mieli dla nich nazwy lesnyj bog. wciągały kąpiących się w głąb wody. rzymskie Parki). łeszij.). Osobny i ogromny dział stanowią wierzenia dotyczące świata otaczającego: nieba. Przypisuje się im zatem te same funkcje. istoty spędzające zimę pod lodem. wiele miejsca zajmuje w wierzeniach Słowian bałkańskich. Na uwagę zasługują wiły znane Słowianom bałkańskim. ros. okropny'. Nosicielami zła i wrogości (antisacrum) wobec człowieka były przede wszystkim dwa demony: bies i czart. zwłaszcza na wiosnę i w jesieni. jak drzewa.7. Wstęp do świętych gajów był zapewne dozwolony tylko w celach . sudenice. a mieszkał w nim jakiś bóg (zapewne demon leśny). gdzie składano ofiary bóstwu. sojenice (sch. lecz oknem. kucyj). i możliwość szkodzenia. lit. Ze czcią religijną odnoszono się do niektórych gajów. Dusza ulatywała z ciała w postaci pszczoły. gdy spalano ciało męża. a niektórzy uczeni (Bruckner. Mogło to być równocześnie bóstwo płodności. źródła. bułg. ros. baisus 'straszny. kbsij. stczes. ukr. Na ogół sądzono. ale trudniejsze. ale kulawego. scditi). W ten sposób ułatwiano dziadom pobyt noża grobem. diabeł1). opętania. Na grobach stawiano małe budki (szałasy). ozdoby. dolą (pol. myszy). że niektóre żony szły dobrowolnie na stos. Wierzenia nie były więc spójne. aby mu towarzyszyć także po śmierci. Opis takiego gaju przekazał nam również Helmold. troskliwa lub nie. czart może mieć koźle nogi i ogon. biało odziana postać. w święta umarłych. ale jej usposobienie zależy też od człowieka. 2. umieszczano pod progiem ostre przedmioty. Równocześnie jednak czynnościami magicznymi utrudniano im powrót do domu z jakiegoś miejsca. Właśnie takie istoty. czyli losem Może być ona życzliwa lub nie. Można ją zobaczyć w postaci ludzkiej albo zwierzęcej (psa. jakoby tam przebywającemu.). foedus 'wstrętny. w rzeczywistości jednak przedmiotem kultu była jakaś siła nadprzyrodzona związana z rzeczą lub wprost bóstwo mieszkające w drzewie itd. ćrt.). tj. Wyobrażano go sobie w postaci człowieka. wyynoszono zwłoki nie drzwiami. Istota ta mogła się też nazywać 158 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN narecnica. kota. mogła się ukazywać żyjącym jako mglista. W bajkach ludowych personifikowana śmierć bywa przedstawiana jako osoba nierozgarnięta. uriśnica (bułg. Chrześcijaństwo nałożyło obowiązek grzebania na cmentarzach przykościelnych. że jest ono podobne do ziemskiego. lecz bóstwo wyższego rzędu.). sreća (sch. czes.. którą można łatwo oszukać. słoweń. Prochy grzebano chętnie za rzeką albo na rozdrożach. konwulsji. łac. Poza posiłkami zosta WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 159 wianymi na noc zmarli potrzebowali szczególnej pomocy w postaci ofiar składanych na cmentarzach kilka razy w roku. To przekonanie mogło być przyczyną. ponieważ jedna jego noga jest krótsza (por. ucztę.także sudićky (czes. Na Rusi bardzo wyraziście przedstawiony jest kult Roda bez bliżej określonej funkcji. Poważną rolę odgrywał kult zmarłych przodków. czert. ćrt. wywodzą się z wiary w utrzymywanie się koło domu duchów przodków.). wszędzie ze znaczeniem czły duch. np. a tym samym zyskiwano sobie ich przychylność i pomoc. jak died. Szczególne zabezpieczenia były potrzebne przeciw „żywemu trupowi" (wampirowi). Wyobrażenia o duszy i jej życiu pośmiertnym były mgliste. aby duszy utrudnić powrót. tzw. lub przez dach. itd. Wyrazy te pochodzą od roditi i suditi (prasł. narzędzia pracy. odgrywające może kiedyś rolę wyższą niż Perun. jak broń. Bies (prasł. cert. Kronika Helmolda tak właśnie tłumaczy kult pewnego drzewa: był to dąb rosnący nad źródłem. dlatego wkładano do grobu lub na stos różne użyteczne przedmioty. Kroniki przypisują Słowianom kult przedmiotów. Sytuacja zmarłego nie zależała od jego zasług moralnych za życia. kusy. Przy grobie urządzano ku czci zmarłego tryznę. ptaka. które były poświęcone bogu tej ziemi. kuternoga. Z nich obu bardziej wyraziście rysuje się czart (prasł.6. aby odstraszyć usiłujące dostać się do domu duchy. 2. ros. domowik. prawdopodobnie jednak był to protoplasta i opiekun rodu (plemienia?). Obie te nazwy są prasłowiańskie. 2. obrzydliwy') był może uważany za sprawcę szału. aby mogły w nich wypoczywać duchy zmarłych (*navbje). czy on sam się o nią troszczy. kamieni. była czymś na poły materialnym (dedukcja ze współczesnych poglądów ludowych). Na ludowe opowieści o czarcie i jego wyglądzie wywarły wpływ chrześcijańskie wyobrażenia o diable i antyczne opisy satyrów leśnych.5. besb\ por.). Hipoteza ta jest dość prawdopodobna. pol. Przymiotniki od tej nazwy pojawiają się w licznych nazwach roślin. Demon śmierci pojawia się jako biało odziana kobieta: płeć tej istoty uzasadniona jest rodzajem gramatycznym rzeczownika śmierć. mieli oni jakoby pewien wpływ na losy żyjących. popisowe walki i tańce. gdzie przebywają (zwanego może *navb). ątb. W okolicy Oldenburga czcili Słowianie dęby. Rybaków) uważają je nie za demona. Na wyobrażenia Słowian bałkańskich wywarły pewien wpływ wierzenia greckie. Choć zwykle niewidzialna. Reczek). W kilku jednak grodach. kętina. albo nowotworów. czes. Białogard. nawet na ziemiach ruskich trafiały się kamienne wyobrażenia bóstw ludów tursko-tatarskich (tzw. chranib (prasł. kręgi ofiarne pod gołym niebem.0. i to na krótko. do bociana). Wszędzie na WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 161 terenach swojej ekspansji Słowianie spotykali świątynie i posągi. Z przedstawionym stanem rzeczy zgodne są fakty językowe: oto nie ma starej. Prawdopodobnie świętą górą były te*ż Łysica w środkowej Polsce. sch. Kołobrzeg. Dla posągu bóstwa (jeżeli taki był) było zastrzeżone osobne pomieszczenie. jak twierdzi Thietmar. kucza. dzidę. była z pewnością drewniana i zniszczała. które wyraźnie wyznaczały święty teren. i pol. Pyrzyca). do którego dostęp miał tylko kapłan. Mniej jasno rysuje się kult gór.. bałwan.cerk. Posągi pomorskie prawdopodobnie przedstawiały się lepiej. jak pom. baby). a na jej ścianach zewnętrznych można było oglądać płaskorzeźby przedstawiające bogów. socha. Jedna ze szczecińskich „świątyń" służyła równocześnie jako miejsce obrad (por. W gajach i w pobliżu świętych drzew znajdowały się zwykle źródła z wodą potrzebną do rytualnych obmywań (W. Dopiero pod sam koniec doby pogańskiej pojawiły się na Pomorzu (i tylko tam) świątynie. jej szczyt jest obwiedziony ogromnym wałem kamiennym. T. czes. Nic dziwnego. w których przebywał Otto. Prostotę architektury trudno pogodzić z niektórymi opisami. Natomiast rzeźby na zewnętrznej ścianie świątyni w Arkonie były wykonane — zdaniem Saksona — starannie. świątynia w Retrze (Radogoszczu). była też pomalowana doskonałym1 farbami. co by w pewnych warunkach nie miało cechy świętości. toteż nie możemy ocenić przez porównanie tego. Słowianie używają albo wyrazów zapożyczonych. W nich zbierał się ród lub plemię dla odprawienia wspólnych modłów. że nie było wspólnego terminu na oznaczenie posągu: st. co miało zapewne . Otton wymieniają kilka miast pomorskich. Letten-bauer). ściany były plecione z gałęzi albo zamiast nich używano zasłon. st. ros. pełnymi zachwytu. Świętą górą dla okolicznych mieszkańców była. np. idoh. Właściwie nie było niczego. o których mówią źródła. lairnirb. kapb. Archeolodzy nie odkryli dotąd śladów architektury świeckiej. kuca 'dom\ prasł. kętja).1.rus.kultowych. pol. pol. wsparta była na rogach zwierzęcych. jak *cirbky \\ *cnky. na Rusi wprowadził je chyba dopiero Włodzimierz W. kościół. 160 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 3.cerk. także do roślin. pol. kim byli rzeźbiarze: Słowianami czy raczej cudzoziemcami. Tak było zarówno na południu. widocznie świątyń nie było. siodło itp. jak na zachodzie. Palm). Kult bogów był z pewnością długo bezpostaciowy i dopiero pod" sam koniec pojawiły się posągi pod obcym wpływem. a Żywoty św. zbudowana z drzewa. były prymitywnie obrobionymi słupami. dlatego mniejsze gaje otaczano płotami. por. bbfoan. podobnie główna świątynia w Szczecinie miała jakoby ściany pokryte rzeźbami przedstawiającymi ludzi i zwierzęta. góra Ślęża (na południe °d Wrocławia). *chornib) oznaczał po prostu dom. posąg. np. Bez wątpienia swoich bogów rzeźbili Słowianie pomorscy — źródła są dostatecznie jasne. Świątynię Swarożyca w Retrze (Radogoszczu) opisał Thietmar. Kamienie mogły też służyć jako °fiarne stoły (ołtarze): na ślady takiego użytku natrafili nawet nowocześni badacze. rytina są dość późne. Ostatnio wysunięto mało prawdopodobne przypuszczenie. wytyczającym święty okrąg. Z szacunkiem odnosił się Słowianin także do pewnych zwierząt (np. ogólnosłowiańskiej nazwy dla świątyni. 2. np. Niektóre posągi. kostel. że wyraz bożnica był prasłowiański i oznaczał właśnie świątynię (J. świątynia. korzystny wpływ na płodność kobiet. z st. którymi się rzekomo posługiwał bóg: tarczę. Kronikarz Sakson opisał wcale dokładnie świątynię w Arkonie na Rugii. co nam mówią o świątyniach kroniki3. Nie wiemy. Gaje w życiu religijnym Słowian spełniały tę rolę. Tam składano przedmioty. ani w inny sposób ciągnąć korzyści. jaką maja kościoły. a także odbycia narad i sądów. dla złożenia ofiary. są obcego pochodzenia (orientalnego i greckiego). Nadnaturalną moc przypisywano pewnym kamienion. które mogli naśladować. Były drewniane i wielkich rozmiarów. zwłaszcza leczniczych. Świątynie pomorskie były drewniane (sama konstrukcja nośna). osnuta legendami o sabatach czarownic. złożenia ofiary. lecz prymitywnie pomalowane. Z Rusi i Polski znane są tylko tzw. hełm. skoro nie wspominają ich biografowie biskupa (gród Wolin. w których misjonarze natrafili na świątynie (zwane też kącinami. Gaje miary prawo azylu (na Pomorzu). Nie wolno tam było rąbać drzew. nie udało się ustalić. a na ziemi obok leżała uzda. Zrozumiałe. kręgów ofiarnych. W Iwankowcach (w dorzeczu • Urbańczyk. W ofierze dawano zwierzęta domowe i płody rolne (proso.3. znaleziony w Zbruczu (przechowywany w Krakowie). Światowida (tj.. ofiarę zaś nazywano trzema wyrazami: *terba (> treba). Trzygłów szczeciński miał na drewnianym korpusie głowy posrebrzane. trzeba pamiętać. Każda ściana podzielona jest jakoby na trzy piętra: na najwyższym stoją dwie postacie męskie i dwie żeńskie (?). zapewne głowy rodzin. Dla żadnego posągu nie udało się znaleźć starszego datowania jak na przełom IX/X w. Symbolika innych liczb nie została objaśniona (może siedem — to doskonałość?). ale te szczegóły mogą pochodzić z psalmu 115. drewniane zaś Porąbać i spalić. 3. 36 — 38. 3. 'to co WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN . modlitw zajmowali się starcy. może jednak był nim *źbncb || *źirbcb. ale raczej były to publiczne egzekucje pojmanych wrogów. Kapłani również podtrzymywali opór ludności przed narzucaniem chrześcijaństwa. kto wygłaszał modlitwę. Brak nawet starej. wykonujący równocześnie wszelkie zabiegi magiczne. ogólnosłowiańskiej nazwy kapłana. Ich symboliczną lnterpretację zaproponował B. może z wzorami rzymskimi w dawnej Dacji. szerzej znani wróżbici i ofiarnicy. Rybaków. do których używano świętych koni. miejsc przystosowanych do składania ofiar. najniżej zaś — osoby klęczące i jak gdyby podtrzymujące wyższe piętra. zaklinanie i leczenie. Dawni Słowianie 162 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN Dniestru) znaleziono trzy wielkie kamienne figury (dwie czterościenne). że posąg Swarożyca w Retrze był złoty i leżał na purpurowym łożu. Ofiary były bądź domowe. Rzeźby z metalu misjonarze łatwo mogli stopić. kijowski Perun miał głowę ze srebrem i na niej złoty wąs. Do tych czynności zapraszano też znawców tradycji. ale i tu byłoby ryzykowne mówić o osobnej kaście kapłanów. bądź publiczne i zawsze towarzyszyły im modlitwy. *mod-litbva. Składano je bądź w domu (duchom domowym). Stałą daninę otrzymywał arkoński Świętowit. Czy wielogłowość była pomysłem rodzimym. że wszyscy inni byli od tych funkcji odsunięci. ludzi mających łatwość modlenia się i zdolność zapamiętywania tradycyjnych tekstów. a nie ofiary sensu stricto. że były one wielogłowe (lub wielo-twarzowe): trzygłów miał trzy głowy. ser. cztery głowy — bo cztery strony świata. Zadziwia fakt. kaszę. Wykonany jest z kamienia. Na oznaczenie ustnej prośby do boga służył wyraz *modliti sę. Porewit — pięć. bądź w świętych gajach. tj. niżej — cztery postacie żeńskie (jakoby w tańcu). jak chrześcijanie dopuszczali się wielkich okrucieństw. utrzymywali porządek w świątyni. Według opowieści kronikarzy składano w ofierze także ludzi (Helmold 52). Świętowit miał za pasem róg obfitości. naczelnicy rodów i plemion. figurki bogów w Wolinie były podobno zdobione srebrem i złotem. Tylko źródła dotyczące Pomorza mówią o kapłanach. a w święto plonów ofiarowano mu kołacz wysokości człowieka.2. Złotą ligurkę wolińskiego Trzygłowa Otton posłał papieżowi. czterograniasty. Jeśli wolno wierzyć kronice. Na tym tle wyjątkowym zjawiskiem jest posąg tzw. Ich praktyki przejęli różni ludowi znachorzy — „znający". Podobną rolę odgrywali na Rusi wołchwowie (*vjchvb). bo trzy królestwa świata (niebo. miód. owczarze itp. podziemie). Wzmianka Nestora o ofiarach z ludzi wyraźnie jest parafrazą psalmu 106. oni wróżyli w sprawach prywatnych i państwowych. ale figura znaleziona na Fischerinsel tylko dwie (wysokość bez mała 2 m). Rzeźbiarz mógł łączyć materiały.podkreślić potęgę bóstwa. każda strona J est nieco inaczej rzeźbiona. że byli oni wrogami chrześcijaństwa. Sprawowanie przez kapłanów ofiar i wróżb nie oznacza jeszcze. Pomorscy kapłani wyróżniali się odmiennym odzieniem i długimi włosami. siodło i ogromny miecz z rękojeścią inkrustowaną srebrem (zapewne zdobycz wojenna). kiedy tak poganie. wolno je więc łączyć z rozwojem państw plemiennych. Mało wiarygodna jest relacja Saksona. Na Rusi odkryto kilka tzw. Szczególnie interesująco przedstawiają się wróżby w Retrze. których jednak nie można stawiać na równi z kapłanami pomorskimi — byli to popularni. chleb). np. czy zapożyczonym. Oni składali ofiary w imieniu mieszkańców. Według wyjaśnień kronikarzy liczba głów miała znaczenie symboliczne: trzy głowy. ósmy zaś trzymał w dłoni. ziemia. nadto kilka innych w różnych okolicach starej Rusi. Składaniem ofiar i wygłaszaniem próśb. Przeprowadzanie wróżb i ich interpretacja dawały kapłanom wpływ na bieg spraw publicznych. Rujewit i Świętowit byli przedstawieni jako wojownicy: Rujewit miał u pasa siedem mieczy. że były to czasy walk na śmierć i życie.4. Świętowita). Wyraz ten oznaczał pierwotnie chyba tego. Świętowit — cztery. Rujewit aż siedem. w Szczecinie i Arkonie. 163 należne, powinne', *obeta 'to co przyrzeczone' (por. 'obiecać'), źbrtbva, pierwotnie modlitwa, zapewne zapraszająca bóstwo do przyjęcia ofiary. Szczególnie uroczyste ofiary składano w ustalone dni w roku, np. podczas letniego przesilenia dnia z nocą, po zbiorach zbóż, w dni przeznaczone pamięci zmarłych (na wiosnę i w jesieni). Uroczystości te były połączone ze wspólnym ucztowaniem, piciem piwa, tańcami i występami ludzi w maskach. Kaznodzieje średniowieczni ze zgrozą opisują panujące wtedy rozpasanie. 3.4. Pożądany bieg spraw można było uzyskać nie tylko przez wybłaganą interwencję boga, lecz można ją było wymusić — przynajmniej na demonach — przez pewne czynności magiczne. Wystarczało szeptanie zaklęć, spluwanie, obracanie się w koło, noszenie amuletów; urodzaj można było sobie zapewnić przez obieganie pól z płonącą pochodnią, nawet przez akty seksualne na roli. Czynnością magiczną można było innym zaszkodzić. Najszerzej znaną nazwą były wyrazy *ćarb, *ćarovati, *ćarodejb, *ćarovbnikb, *veśćijb, *vedbma, *lekan, *lekovałi. Ci sami ludzie zajmowali się przepowiadaniem przyszłości (st.rus. voroźiti, bułg. vraźiti, pol. wróżyć itd.). Praktyki wymienione w dawnych źródłach są te same co dziś: wróżenie z lotu ptaków, z wnętrzności zwierząt, z kresek kreślonych na popiele, z rzucania drewienek, z lania wosku itd. Szczęście lub nieszczęście zapowiadały niektóre zjawiska jakoby nadnaturalne: dzik wychodzący ze świętego jeziora, czerwony kolor wody w jeziorze. Wróżebną rolę odgrywał kołacz ofiarowany Swiętowitowi w Arkonie. Państwowe znaczenie miały skomplikowane wróżby uzyskiwane przy pomocy świętych koni w Radogoszczu, Arkonie i Szczecinie. Wiara w skuteczność magii i amuletów przetrwała do dziś, a niektóre działania, jak obchodzenie pól na wiosnę, święcenie ziół, przejął rytuał chrześcijański. 3. Słowianin czuł się stale zależnym od sił nadprzyrodzonych: od bogów i od demonów, które należało jakoś pozyskać albo sztukami magicznymi odstraszyć. Zagrożone były zwłaszcza zdarzenia' przełomowe w życiu człowieka i biegu rocznym. Momentem niebezpiecznym była chwila przyjścia na świat. Na życie niemowlęcia czyhały zazdrosne demony, decydowała się jego przyszła dola; mogła niepostrzeżenie zakraść się boginka (mamuna, baba jaga, jędza, czarownica), ukraść zdrowe i piękne dziecko, a podrzucić swoje niewydarzone (tzw. polskie odmieńce). Potrzebne więc były czynności zabezpieczające, ofiary, np. stworzenie pozorów, że dziecko jest mało warte, przez nadanie mu lekceważącego imienia, jak Niemoj, Znajda, Nielub, lub odstraszającego, jak Wilk (Vuk). Ważnym zdarzeniem był ślub, rozpoczynający nowy okres życia, połączony z prawem prokreacji i obowiązkiem wychowania dzieci, z przejś1 64 WIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN ciem żony do innej rodziny, dlatego ślubowi towarzyszyły skomplikowane obrzędy. I wreszcie śmierć, a następnie pogrzeb wymagały równocześnie uczczenia zmarłego i magicznych czynności, zapewniających zmarłemu lepsze bytowanie w świecie umarłych. 3.6. Stałego kontaktu z siłami nadprzyrodzonymi wymagał rolniczy rok gospodarczy: siew zboża, jego wiosenny wzrost, letnie przesilenie dnia z nocą, żniwa — oto pory wymagające czujności i współpracy z demonami i bóstwami przyrody. Potrzebne były odpowiednie obrzędy, aby zapewnić w następnym roku lepszy urodzaj; jeden z tych obrzędów w Arkonie opisał kronikarz Sakson. Inne obrzędy sprowadzały potrzebny deszcz. Ogółem obrzędów rolnych opisano ogromną liczbę, nic to dziwnego, skoro Słowianie byli przede wszystkim rolnikami. Własne sposoby uzyskania powodzenia mieli oczywiście rybacy i myśliwi. 4.0. Na wytępienie dawnej religii Słowian trzeba było czekać przeszło pięć wieków (ok. 700- 1250). Szerzenie nowej religii trwało długo nie tylko wskutek oporu ludności, ale i z powodu pewnych niedostatków misji chrześcijańskiej. Po pierwsze, misjonarzy i kleru parafialnego było zawsze za mało, ponieważ trudno go było wykształcić. Sieć parafii katolickich powstała dopiero w XII w. i była tak rzadka, że kontakt kleru z wiernymi był bardzo utrudniony. Po wtóre, duchowieństwo przybywające z innych krajów, miało językowe trudności w porozumieniu się z ludnością słowiańską. Po trzecie, duchowieństwo było ściśle związane z klasą feudałów, korzystało z tych samych przywilejów i jego utrzymanie ciążyło na barkach ludności wiejskiej, najliczniejszej. Wiadomo z kronik, jak Słowianie pomorscy bronili się przed narzuconą im dziesięciną na rzecz kleru. Po czwarte chrześcijaństwo było połączone z narzuceniem obcej władzy i ograniczeniem praw obywatelskich. Opór ludności trzymającej się dawnej wiary był łamany siłą, przekroczenie zarządzeń kościoła karano brutalnie. Rozpaczliwy opór stawiali Słowianie połabscy i pomorscy dlatego, że utrata dawnej wiary była połączona z utratą niepodległości na rzecz ludzi obcego języka, i chyba też dlatego, że rozwój religii pogańskiej doszedł tam najwyżej. W innych krajach słowiańskich bieg spraw był mniej dramatyczny, prawdopodobnie dlatego, że chrystianizację przeprowadzali słowiańscy książęta właśnie w porozumieniu z wpływowymi przedstawicielami ludności. 4.1. Nauka o jednym Bogu, stwórcy świata, jak i nauka o odkupieniu i życiu wiecznym zapewne nie natrafiły na niechętne przyjęcie, bo wypełniały pole w religii Słowian puste, ale nauka moralności, narzucanie nowych porządków w życiu, jak obowiązkowa monogamia, zakaz stosunków pozamałżeńskich, zakaz rozwodów, obowiązek postów w określone dni, pokuta publiczna — oto pole tarć między zwolenWIERZENIA DAWNYCH SŁOWIAN 165 nikami starego i nowego porządku. Kontakt z duchami przyrody był wprawdzie zakazany, ale po cichu, we własnym domu, czy we własnej wsi długo jeszcze można go było utrzymywać i korzystać z ich pomocy lub chronić się przed ich gniewem. W rezultacie przez kilka pokoleń utrzymywała się mieszanina dwóch porządków, zwana na Rusi dwojewierjem (tu aż do XIV w.). Gdzie sięga ręka kościoła katolickiego, gdzie jak na Bałkanach pod władzą islamu pozycja chrześcijaństwa była słaba, tam przeżytki starych wierzeń i praktyk utrzymywały się lepiej, aż zostały opisane przez nowoczesnych etnografów. Tak było przede wszystkim na wsi, gdzie ludzie żyli w ścisłym kontakcie z przyrodą. Urbanizacja, przenoszenie się ludności do miast, wkraczanie techniki na wieś bardzo skutecznie usuwa wszelką wiarę w nadnaturalne siły działające w przyrodzie, w demony i w skuteczność czynności magicznych. 4.2. Literatura o religii dawnych Słowian jest ogromna; dominują w niej oczywiście przyczynki, niekiedy zresztą cenne, ale swoją ilością utrudniające orientację. Na szczęście okres badań przed pierwszą wojną światową został podsumowany w kilku dziełach szczególnej wartości. Jest to przede wszystkim zasługa L. Niederlego, autora Żivotu starych Slovanu pt. Vira a ndboźenstń, którego część II zawiera syntezę tego, co wówczas było wiadome o religii i kulcie dawnych Słowian. Polemiką z nim jest książka A. Brucknera Mitologia słowiańska (Kraków 1918) wyd. 2, 1980; rodzajem uzupełnienia tej książki jest tegoż autora Mitologia polska (1925, 1980). Trzeba dalej zwrócić uwagę na prace uczonych rosyjskich: B. E. Aniczkowa Jazyćestvo i drevnjaja Rus' (1914) i B. A. Gałkowskiego Bor'ba christianstva s ostatkami jazyczestwa v driewniej Rusi (1913, 1916). Nieodzowne jest zapoznanie się z pracą V. Mansikki Religion der Ostslaven (1922) ze względu na zestawione tam teksty źródłowe, ale także na ich ocenę. Późniejsze lata nie przyniosły syntez w wielkim stylu, ukazało się jednak sporo dobrych artykułów informacyjnych o religii Słowian w wydawnictwach encyklopedycznych, np. B. Unbegau-na w serii „Mana". Introduction a Fhistoire des religions, t. 3 (1948). Religii Słowian poświęcona jest znaczna część książki H. Łowmiań-skiego pt. Religia Słowian i jej upadek (VI-XII w.) (1979). Pożyteczne mogą być artykuły dotyczące religii dawnych Słowian, rozrzucone pod różnymi hasłami w Słowniku starożytności słowiańskich, jak Religia, Demonologia, Kult, Świątynie, Posągi, Perun, Swarożyc, Dażbog itd. (około 40 haseł), zaopatrzone w bibliografię. Wreszcie wypada zwrócić uwagę na prace uczonych, którzy podjęli próby wyjścia poza metodę filologiczną, a więc na prace R. Jakobsona, B. Rybakowa, W. W. Iwanowa, V. Toporowa, A. Gieysztora (jednakowoż te prace wymagają przedyskutowania jeszcze od strony filologicznej), a wreszcie G. Dumezila i M. Eliade'a. Zob. wyżej s. 98 — 101, gdzie bibliografia. PRZEŻYTEK POGAŃSTWA: STPOL. ŻYRZEC Polskie pogaństwo pozostawiło bardzo nikłe ślady. Brak o nim wiadomości w naszych najdawniejszych kronikach, brak dowodów na istnienie w Polsce świątyń, nawet nie wiadomo na pewno, czy był zwyczaj stawiania posągów boskich. W zgodzie z tym i słownictwo religijne z tego okresu jest bardzo ubogie. Nie ma rodzimego wyrazu na świątynię, bo ten właśnie użyty wyraz jest XV-wieczną pożyczką z czeskiego, gontyna, a raczej poprawnie kącina, jest wyrazem pomorskim, chram jest niedawną pożyczką ze starocerkiewnego. Tak samo wyrazy na oznaczenie rzeźbionego wizerunku bóstwa mają niepewną przeszłość1. Na tym tle wyraz żyrzec zasługuje na więcej uwagi, niż mu dotąd poświęcono. Przez staropolskie zabytki jest on poświadczony dość dobrze. Nie oznacza jednak kapłana, jak w języku staro-cerkiewno-słowiańskim i staro ruskim, lecz starostę weselnego. W większości zabytków chodzi o starostę na godach w Kanie Galilejskiej (Jan II 8 — 9), a łacińskim odpowiednikiem jest wyraz architriclinus. Warto chyba podać pełny materiał, ponieważ Słownik staropolski nieprędko dojdzie do litery Ż. Żyrzec architriclinus, glosa z pocz. XV w. Zab. 520; t. s. glosa ca 1455 JA 490; staroście albo żyrcowi architriclino, glosa XV RWF XXV 272; żyrzec, żyrca podczesze, architriclinus 1471 MPKJ V 125; ... nieście żyrcowi. I wzięli ... a gdy zakusił żyrzec wody (ferte architriclino ... gustavit architriclinus) Ewangeliarz Zamojskich PF XIII. Widzimy później żyrca jeszcze w Żywocie Pana Jezu Krysta w wydaniu Wietora: „Poczyrpnicie a nieście architryklinowi staroście żyrcy" 25v. Jeszcze u Seklucjana czytamy: „Napełnili sędy wodą żercy abo sprawcy i rządcy wesela", jeszcze nawet Wujek pisze: „Są to słowa owego żercy2 abo starszego na weselu". Postylla mniejsza 73. Na tym się kończą przykłady 1 Zob. wyżej, s. 61 —70. Tak cytuje Seklucjana i Wujka Linde. W rzeczywistości czytamy u Wujka: „to nie są Pańskie słowa, ale onego żercy albo starszego na weselu; u Seklucjana zaś: nieście rzańcy wesela... a gdy rzańca skosztował wody... zawoła tento rzańca; dopiero na marginesie podano synonimy: żercy abo sprawcy". Czyli Linde, gdy mu miejsce było nieporęczne, komponował wygodniejsze cytaty. 2 PRZEŻYTEK POGAŃSTWA: STPOL. ŻYRZEC 167 istotnego użycia żyrca, bo za dowód jego żywotności nie mogą już uchodzić pozycje w słownikach: Auspex ... qui praeerat nuptiis celebran-dis, zerzec, Przełożony ku opatrzeniu wszech rzecy ku godom z strony oblubieńca, Mączyński; Nymphus ... zerzec, marszałek swadziebny, który radzi na weselu ib.; Paranymphus ... auspex uel pronubus, dźiewosłąb, żer ca, swat, hochmistrz albo marszałek na swadziebnym weselu ib.; Dźiewosłąb, swat, drużba, zerzec, pronubus, paranymphus, nuptiarum auspex, Knapski, zerzec alias żerca ib. Echa tych słowników znajdziemy jeszcze u Volckmara, jeszcze później u Dudzińskiego i Włodka, co wreszcie podsumuje Linde. Obok tych wcale licznych przykładów na żyrca jako urzędnika weselnego mamy tylko jeden przykład nieco odbiegający: pośrodku żyrcow siedzących idący (per medium triclinium discumbentium transiens) Historia o Aleksandrze 9 v. 4 (PF IX). Jest to wyraźne przesunięcie znaczenia z pierwszej osoby na weselu na wszystkich gości, czyli swa-dziebników 3, jak napisano w Rozmyślaniu przemyskim: napełnili dom swadziebnikow (impletae sunt nuptiae discumbentium) 412. Już z końcem XV wieku niektórzy inaczej sobie radzili z tłumaczeniem architriclinusa. Więc starosta w glosie z XV w. (RWF XXV 198), starosta swadziebny w Rozmyślaniu przemyskim 209 i w słowniku z 1546 r. (PF V 443). Starosta dochował się w gwarach do dzisiejszego dnia jako nazwa urzędnika weselnego, choć Linde nie wie o takim jego znaczeniu, ale jak żyrzec tak i starosta nie wszedł do żadnego z drukowanych przekładów Biblii. Pierwszy był pewnie zbyt staroświecki, drugi zbyt gwarowy i kłócący się ze znaczeniem wyrazu starosta w języku literackim. Próbowano więc różnych sposobów: nawzacniejszy gość, Żywot Pana Jezu Krysta (u Unglera) 41; sprawca swadźby, Ewangeliarz Unglera; przełożony wesela, Leopolita (ale w komentarzu na marginesie: architryklin, starszy albo rządca na weselu albo na uczcie), przed-niejszy sprawca w Biblii brzeskiej, architryklin w nieświeskiej, sprawca wesela u Wujka. Wszystkie więc przekłady — nawet Wujka, któremu nasz wyraz był znany — wolały posłużyć się sztucznym omówieniem niż jakimś rodzimym, na weselach używanym wyrazem. Sprawca zresztą jest pewnie czechizmem, wynikiem lektury czeskich Biblii. Oprócz żyrca notuje jeszcze Linde kilka wyrazów z tejże rodziny: żerecki z Budnego, żertownik 'stół ofiarny' w cerkwi z Pimina i Sakowicza, żertwa lub żartwa oraz żertwować bez przykładów. Nie może ulegać 3 Identyczny rozwój znaczeniowy w wyrazie swat: architriclinus... swat, XV w., Biblioteka Warszawska 1861 III 36; convivas alias swatów, 1472 Monumenta Medii Aevi XVIII 37. 168 PRZEŻYTEK POGAŃSTWA: STPOL. ŻYRZEC wątpliwości, że wszystkie te wyrazy są wzięte z języka cerkiewnego Czyżby tam było również źródło żyrcd! O odpowiedź nie łatwo, to tylko można powiedzieć bez większego trudu, że nie jest żyrzec pożyczką z języka czeskiego (jak tyle staropolskich wyrazów), tam on bowiem całkiem nie znany (źertva i źerec w Mater verborum — to fałszerstwo Hanki). Natomiast w języku staro-ruskim, jak wynika z Materiałów Sriezniewskiego, nie tylko źwbcb 'ofiarnik', żwbt\a 'ofiara', źbrę 'ofiaruję' i inne pochodne były w częstym użyciu w piśmiennictwie kościelnym, ale i staroruskie kroniki posługiwały się czas. źbrę, gdy mówiły o czci oddawanej bogom pogańskim. Znaczenia więc bardzo odbiegają od polskiego. Prieobrażenski uważa te staroruskie wyrazy za pożyczki ze scs. Istotnie, licznych stamtąd przykładów dostarczają słowniki Miklosicha, Meyera, Słońskiego, a Jagić (Entstehungsgeschichte, Przyjęcie całej rodziny tych wyrazów do literatury religijnej zapewniło im długi żywot. Z mapki widać. zanim wymogli na ludności zawieranie ślubów kościelnych. dochował się żyrzec do początku XV w. Ale jeżeli tak. że się zawieranie małżeństw bardzo długo wymykało spod kontroli kościelnej. p. we wstępie do Ewangeliarza Sandeckiego w Bibliotece Pisarzów Polskich nr 87. Zdecydowanie przeważa pierwszy. s. bo pisarze cerkiewni albo zostawiali nie przełożone architriklitib. XLIX i CXVIII). Źródła o tym nie mówią. 309. gdy we wszystkich polskich wyrazach -ir. gdzie doszło jak gdyby do wzdłużenia b na i. że żyrzec został poprawnie i we właściwym znaczeniu użyty. a zwłaszcza czeskim. ŻYRZEC .. ale niemożliwości nie widać żadnej. XI. Żyrzec wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z żyrem i pożyraniem. tj. albo — później i rzadziej — pisali starejśina piru. Po tej części historycznokulturalnej należy trochę uwagi poświęcić kwestiom czysto językowym. W tych warunkach łatwo zrozumieć zwężenie znaczenia z kapłana w ogóle — na osobę dającą śluby. Legaci papiescy używali bardzo surowych kar. Ktoś taki mógł właśnie zasłyszeć wyraz żyrzec i użyć go w potrzebie.'śpiew pochwalny'. chrzybiet. wszak Długosz czytywał w naukowych celach ruskie źródła. włączając żyrca do tej samej kategorii co łyżka.wydanie 2. Musimy wobec tego wyjaśnić przesunięcie znaczenia z 'kapłana' na 'starostę weselnego'. a zatem już wtedy mógł się żyrzec pojawić jako odpowiednik architryklina. W epoce chrześcijańskiej odpadły mu oczywiście funkcje ofiarnika. że dowody na to posiadamy z całej Polski. Lepiej więc uznać żyrca za wyraz rodzimy. ind. Mielczarskiej: Starosta weselny w Polsce (Poznań 1931).i -yr. natomiast gorzej się im powiodło w języku polskim. Wiadomo to dobrze. girti 'chwalić'. Pierwsza rzecz — to zmienność sufiksu: -'ec || -'ca. Z przekładu Ewangelii usunął ją dopiero wiek XVI. zob. s. pożyrać. kiedy prawie jeszcze w całej Słowiańszczyźnie kwitnął kult pogański. że istotą kapłaństwa było wygłaszanie modłów. 373) zalicza obchodzące nas wyrazy do starszej warstwy wyrazów cerkiewnych. że podczas ślubu Krzywoustego napadł z Czechami na Polskę: quos paranymphos architriclinari studuit. pożeraniem. Janów.zmieniły się na -er-. Wreszcie sprawa etymologii. 65 i w „Pracach Filologicznych" XI. Ta para słów. źbrbcb należałoby oczekiwać formy zrzec. kiedy to rewidowano słownictwo drukowane. 345. Może to pod ich wpływem żerca zmienił się w żyrca. s. 170 PRZEŻYTEK POGAŃSTWA: STPOL. że Kadłubek wyraził się ironicznie o księciu Zbigniewie. znajdzie interesujące szczegóły w książce Abrahama: Zawarcie małżeństwa w pierwotnym prawie polskim. Ponieważ wyraz architriclinus poza Ewangelią wyjątkowo był używany. od tego poszła 4 O tych sufiksach pisze J. ale kojarzył z urzędem starosty weselnego. Kto ciekaw. Lwów 1925 (Studia PRZEŻYTEK POGAŃSTWA: STPOL. co poświadczone w słownikach Mączyńskiego i Knapiusza. a następnie.. szczególnie godny uwagi jest rozdział 15.. żerca. jakkolwiek pierwotnie zadowalano się przeróbką greckiego iepevc na ierej. Że starosta weselny do ostatka nie zatracił swoich kapłańskich cech. przekazywana później z mistrza na ucznia. to tylko przez nieuctwo nadał mu znaczenie 'architriclinus'. I nie tylko znał. XV w. żeby się zetknąć ze staroruskim piśmiennictwem. 17-93. Przeważnie łączy się go w rodzinę z lit. Fakt tradycji literackiej przeszło stuletniej godny podkreślenia. W jakimś zakątku Polski. s. ale uchowała się ta właśnie ważna rola. 2. w której jeden rozdział nosi tytuł Starosta jako kapłan. Łoś {Gramatyka polska 128) zauważył tę trudność. kiedy to któryś uczony użył go w przekładzie Ewangelii. skoro tylko rozpoczęto czytać ludowi Ewangelię po polsku. toteż za formę podstawową trzeba uznać mian. powstał żerzec i żerca. Mogło się to stać wcześniej. W ten sposób cofnęliśmy się do końca IX w. W XV wieku mieli Polacy dość sposobności. gdzie nie ocalał najmniejszy ślad. mam wrażenie raczej północnym (tępił go Sandecki. zapewne znał go Kadłubek właśnie z niej. Mamy więc gwarancję. Jedynie w następujący sposób można to sobie wyobrazić: W czasach pogańskich do obowiązków kapłana-ofiarnika należało obok innych kojarzenie małżeństw. a tymczasem w najstarszych zapisach wyraźnie żyrzec. glr. ŻYRZEC 169 nad Historią Prawa Polskiego nr 9). Trudniejsza jest druga sprawa. Czynnikiem zakłócającym prawidłowy rozwój były może wyrazy żyr. świadczy także praca W. żyrzec4. Na podstawie scs. Rambergw „Języku Polskim" 1925. z czego wynika. dżwirze. mogła żyć dłużej w języku literackim niż w codziennym. utrwalona w piśmie z pocz. Zastanawia też. _________ 5 Cytowane zabytki XV w. welche man heidnischer Weise auf den Kreuzwegen. II). jakoby dla wypoczynku dusz]. welche das halbheidnische Landvolk am Pfingst-Dienstag oder Mittwoch beobachtete.) od zarządzeń zabraniających uprawiania starych pogańskich obrzędów. które tu urządzali według zwyczaju pogańskiego na 1 Die Chronik der Bóhmen des Cosmas von Prag. jakoby dla wypoczynku dusz]. szereg. jakoby dla spokoju dusz" 6. pojedynczo lub parami. Chronik von Bóhmen. inne: JA — Archiv fur Slavische Philologie. 2 Cosmas. indem es an Quellen Opfer darbrachte und den bósen Geistern schlachtete. bo łatwiej przyjąć. item iocos profanos. V.2 Wyraz scenas. has abominationes et alias sacrilegas adinventiones dux bonus. który swoje panowanie rozpoczął (1092 r.Przegląd językowych zabytków staropolskich do r. że któryś kopista przez nieuwagę pominął literę 5 — była może wyblakła — niż przyjąć. 3 Kosmuv letopis ćesky s pokraćovanimi kanovnika vysehradskeho a mnicha sazavs-keho. atque scen as. gleich-sam fur die Ruhe ihrer Seelen veranstaltete. Jagić. MPKJ . RWF — Rozprawy Wydziału Filologicznego Akademii Umiejętności w Krakowie. W dawnym czeskim przekładzie V. utworzony z osób trzymających się za ręce". ne ultra fierent in populo Dei. die Bestattung der To ten in Waldern und auf den Feldern. że ją dodał. in Pentecosten tertia sive ąuarta feria observabant. pochód. offerentes libamina super fontes mactabant victimas et demonibus immolabant. 1) . Herausgegeben von Bertold Bert-holz. III cap. Wojciechowska: „korowody. Nie należą do tej rodziny ani żer (dawniej żyr) 'tłuszcz'. deut. zmieniając dobrze znany. tłumaczy zgodnie ze swoim niemieckim kolegą: „hry. M. G. Tłumaczka miała na myśli zapewne zabawę taneczną. które odprawiali podług pogańskiego zwyczaju na dwóch i trzech rozstajnych drogach. Tłumacz poszedł chyba za pewnym rękopisem Kroniki. Berlin 1923 (Scriptores rerum Germanicarum. red. ani żreć. R. t.jego nazwa (szczegóły etymologiczne w słownikach etymologicznych Prieobrażenskiego i WaldegoPokornego). z którymi się nieraz żyrzec kojarzy laikom5. często używany wyraz na wyraz rzadszy. ktere konali tu die radu pohanskeho na rozcestich a trojcestich jako pro odpoćinuti dusi" 3 [Tryzny. ze śpiewem. łańcuch. quas villani. KS. Mógł jednak Tomek używać słowa tryzna w znaczeniu właściwym językowi staro-cerkiewno-słowiańskiemu — uroczystości pogrzebowych. v Praze 1882. ani żgę — żec 'palić'. taneczny. die schandlichen Possen. 3. 65). alle diese Greuel und andere gotteslasterliche Erfmdungen stellte der wackere Horzog fur immer beim Volke Gottes ab. Hrdina. Tomka czytamy tu: „tryzny. Kronikarz przedstawia tam zasługi księcia Brzetysława II. Tryzna według słownika J. Vorzeit. quas ex gentili ritu faciebant in biviis et in triviis quasi ob animarum pausatio-nem. V. Mało dziś używany wyraz korowody — Słownik języka polskiego1 objaśnia następująco: „grono. adhuc semipagani. Wariant ten występuje tylko w dwóch bliźniaczych kopiach Kroniki. ZE STUDIÓW NAD DAWNĄ RELIGIĄ SŁOWIAN (KOMENTARZ DO KRONIKI CZECHÓ W KOSMASA. Nova series. Leipzig 1939 (Ge-schichtsschreiber d. Pfeloźil V. Cytujemy ten fragment opowieści kronikarskiej. W opisach dawnej religii i obrzędów słowiańskich bardzo często cytuje się pewne miejsce z Kroniki Czechów (Chronica Bohemorum) Kosmasa. często w rytmie tanecznym. przetłumaczono tu jako die feierlichen Aufzuge. 172 ZE STUDIÓW NAD DAWNĄ RELIGIĄ SŁOWIAN rozdrożach. Zab . Kotta to „obef ku pocte zemfelych" [ofiara ku czci zmarłych]. w którym użyto zamiast scenas wyrazu cenas4. die vor den Leichen veriibt wurden. W niemieckim wydaniu tejże kroniki brzmi to miejsce następująco: Auch die aberglaubischen Gebrauche. jak w Słowniku staropolskim. Jest to interpretacja prawie powszechna. Bd. oznaczono skrótami takimi. Grandaur.Materiały i Prace Komisji Językowej Akademii Umiejętności. die feierlichen Aufzuge. iibers. item sepulturas. w której jest wyraz mylnie dotąd rozumiany: Item et supersticiosas institutiones. Podobnie postąpiła polska tłumaczka. . Lekcję scena trzeba uznać za lectio difficilior. K. Drugi czeski tłumacz. 1). III. Aufl. Tomek. gromada ludzi posuwających się jeden za drugim. jeż podle pohanskeho obfadu konali na rozcestich a kfiżovatkach jako pro odpoćinuti dusi" 5 [gry. który nas interesuje. que fiebant in silvis et in campis. 1543. orszak. exterminavit 1 (lib. zwłaszcza wesoły. muzyką. kilkanaście innych odpisów pisze scenas i ten wariant trzeba przyjąć za właściwy. quos super mortuos suos inanes cientes manes ac induti faciem larvis bachando exercebant. indem man wesenlose Schatten anrief und mit Larven vor dem Gesichte herumschwarmte.. które według obrządku pogańskiego urządzali na rozdrożach. tutaj u Kośmy nie oznaczają jednej tryzny przy samym pogrzebie. jakim jest Totius Latinitatis lexicon Forcelliniego (wyd. ponadto osobno nie uzasadniony. źe i duśe zemfelych pfedkii rady dlely na miste. 4. die feierlichen Aufzuge. Niederle. Poznań 1968. które pogańskim obrządkiem stawiali na rozdrożach. jak cytowani tłumacze: Kosmovo scenasfacere.. 1. gdzie aktorzy i mimowie dają ludowi krótkie widowisko]. Religia pogańskich Słowian. s. L. 5 Kosmota kronika ćeska (Odkaź minulosti ćeske sv. Żivot starych Slovanu. coż by se mohlo jinak vylożiti i na stanky pro mrtve ve shode sdałe na str. których jądrem była scena bojowa — właściwa tryzna. bądź sztuczne].. budę asi lepe vylożiti ve smyslu theatrum — no3opu. dzisiejszego profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. będzie lepiej przetłumaczyć w sensie theatrum — no3opw. kde se jim ku pocte slavnosti pofadaly10 [Kosmowe scenas facere.. Hrdiny. Doroszewskiego. namiot. Wojciechowska. 10). bądź naturalne.. Twórcza fantazja autora stara się odgadnąć. Po rozważeniu znaczeń wyrazu tryzna w języku staro-cerkiew-no-słowiańskim Niederle dochodzi do wniosku.. 6 Kosmasa Kronika Czechów. Zastanawia się on następnie „czy igrzyska. Czytamy w nim: „Scena" [. Lekcję cenas mają kodeksy A 3a i 3b. tentorium significat [. 4 Zestawienie kodeksów i ich wzajemne związki zob. że w święta ku czci zmarłych odbywała się jakaś gra. 5). ZE STUDIÓW NAD DAWNĄ RELIGIĄ SŁOWIAN 173 cesso. Również wielki znawca starożytności słowiańskich. walka prowadzona przy trzasku broni z krzykiem i śpiewem bojowym. słowa zaś ob animarum pausationem mają znaczenie takie. nybrż spiśe jakesi stale se opakujici slavnosti na poćest zemfelych s pfedstavenim puvodni tryzne podobnym a vyraz ob animarum pausationem ma vyznam ten.. K vydani pfipravil a uvodni stati s doslovem a rejstfikem doprovodil Kareł Hrdina. i dałem w rezultacie przekład następujący: „budki. Prati 1871. ąuiesco". Dopiero na drugim miejscu pojawia się znaczenie posunięte w stronę współczesnego: „Scena dicitur pars theatri proxima proscenio. powyżej niego. Oczywiście. które oznacza chatę. M. Przed zadaniem przełożenia i interpretacji wyrazu scena stanąłem przed czterdziestu laty pisząc książkę Religia pogańska Słowian. 9 Totius Latinitatis lexicon.. a więc pausatio to tyle co ąuies — wypoczynek lub spokój. skoro kronikarz pisze. illo superior qua histriones et mimi ludicrum populi spectaculum praebent". s. Pytania tego autor nie powinien był stawiać.. z r. vyd. Przekład mój. Wystarczy się odwołać do poważnego autorytetu naukowego. 1 Słownik języka polskiego. 174 ZE STUDIÓW NAD DAWNĄ RELIGIĄ SŁOWIAN ra ex arborum ramis ac frondibus. ale jakieś stale się powtarzające uroczystości ku czci zmarłych z przedstawieniem podobnym dla pierwotnej tryzny.. uszedł uwagi nie tylko czeskiego tłumacza. 1 S. ubi cantabant comici. Mieczysława Brożka. iż „scenas" urządzano „ob pausationem animarum". jakie to widowiska rozgrywały się na rozdrożach. t. Niederle. w wydaniu Bretholza. sive ab arte sit". 3. 325 podanym vykladem o bdynu. 277. Brucknera: „widowiska (igrzyska). i podsuwa tańce z mieczami. [Sceną nazywa się część teatru najbliższa proscenium. s. v Praze 1911. co wedle modły pogańskiej po rozstajnych drogach niby dla uspokojenia dusz czynili" 8. 1871. Pausatio jest to substantivum verbale od czasownika pauso. tj. choć nie bez wahania. scena i scenae to właściwie cieniste miejsce. W tym ustępie Forcellini cytuje objaśnienie sławnego Izydora z Sewilli: „Scena locus est intra theatrum in modum domus instructa cum pulpito. Urbańczyk. Przetłumaczyła i komentarzem zaopatrzyła M. LXXXIX. came10 L. tańce mieczowe (?) zamierzały i do odpędzenia duchów nieczystych — nie wiemy". pod red.] Nomen a Graeca voce rjKnvfj. 8 A. sklepienie z gałęzi i liści. t. Ovśem zde u Kośmy neznaći scenae jen jednotlive tryzny pfi samem pohfbu. V.. Kraków 1947. s. [Scena. 323 podanym wyjaśnieniem o bdynie. jakoby na miejsce odpoczynku dla dusz"1'. quae tabernaculum. ukryty w mało znanej książce. Bierze też pod uwagę taniec z mieczami. sive natura. Zwróciłem się wtedy o radę do krakowskiego filologa.. Bruckner. H-K. Mitologia polska. Dilu I sv. Praha 1950. który Forcellini9 objaśnia przez „pausam facio. t. że i dusze zmarłych przodków chętnie przebywały w tym miejscu. przyjął podobną interpretację. altana. W.Przekład tego fragmentu znajduje się również w Mitologii polskiej A. 83. opera et studio Aegidii Forcellini. składająca się z symbolicznych ewolucji. quod pulpitum orchestra vocatur. Wyraz korowody odpowiada mniej więcej niem. Przyjąłem bezwiednie odrzuconą przez Niederlego możliwość: polskie budki to mniej więcej to samo co czeskie stanky. lucubratum. Kraków 1925. w zgodzie z dalej na s. Wojciechowskiej. Wypada więc go uzasadnić po latach. K. nazwa od greckiego słowa skene. Prawdopodobnie pod jego wpływem i Bruckner dopuszczał takie tańce.]. co by się zresztą dało przetłumaczyć przez namioty dla zmarłych. [czuwaniu]. ale ' Polki.. tragici atąue . scena et scenae proprie est umbraculum. 66 — 67. gdzie się ku ich czci odbywały uroczystości]. Warszawa 1961. Jak widzimy. 15 OPIŁO ET OBYADLO . quae obumbrat locum in theatro. polskiego leksykografa. Niederle. Ale to zdanie również skłania do odrzucenia zrównania scena — gra. przedstawiającym polne i leśne szałasy z różnych okolic Słowiańszczyzny. aby dać duszom zmarłych odpoczynek. Graz 1954. wśród różnych czarów i darów dla złych duchów grzebało swoich zmarłych. VI. abyśmy je podsuwali Kosmasowi. 276. Za innym źródłem: „Scena in campo ad colloquium parata" [namiot w polu ustawiony do rozmowy]. nakryty plac albo stanowisko". cenne i wiarygodne są pozostałe informacje Kosmasa o ofiarach nad źródłami. Hajek. sub verbo. pravice. . bo po cóż by kronikarz dwa razy mówił o tym samym! Świadectwo Forcelliniego umacniają też inne słowniki: Glossarium Du Cange'a12 cytuje za Papiasem: „Scena est camera. 6 K. że by se tu duśe predkuv aneb pfatel jich z tel yychazejice. Kraków. t. Następni. Regiomonti 1564. Również sklepista gęstwa drzew z sobą związanych]. unver ańderter Nachdruck. gdzie mowa o „ioci profani". o grzebaniu zmarłych na polach i w lasach (stopniowo chrześcijaństwo rozpowszechniło cmentarze przy kościołach). i Niederle. cit. i Hrdi-na z dwóch możliwości przyjmowanych przez Dobrovskiego wybrali właśnie gorszą. który tak przełożył interesujące nas miejsce (przekład wolny i uzupełniony różnej wartości interpolacjami): Mnozi pak po lesich a po polich s rozlićnymi kouzly a złym duchum dary mrtve sve pohfebovali. tańców. ale warto w związku z tym przyjrzeć się ilustracjom w Kulturze ludowej Słowian K. L. 1967. cit. Dopiero Jan Długosz. Obecność tańców. twierdząc. Możliwe. które spotykamy lub spotykaliśmy do niedawna na rozdrożach. widowisk. Moszyński. [Wielu jednak po lasach i polach. które wyrazowi scena przypisywali tłumacze Kosmasa — igrzysk. Kultura materialna.histriones et mimi" [Scena jest to miejsce w teatrze urządzone na kształt domu wraz z trybunką. Glossarium mediae et infimae Latinitatis. Łacińskie zaś in theatro scena to „gmach albo namiot.. Kultura ludowa Słowian. 277. Wincenty Kadłubek. J. który był jeszcze bliski średniowieczu. zastavovati mely. ani późniejsi ich kontynuatorzy. że Słowianie wierzyli. 1. natomiast informuje. wchodzą i wychodzą"13.. op. która się nazywa „orkiestrą". Kosmas nie uprawnia więc do snucia spekulacji o rodzaju igrzysk czy tańców na skrzyżowaniach dróg. Nic nie miał na ten temat do powiedzenia przybysz z dalszego świata. wolno uzasadniać co najwyżej dalszym zdaniem Kosmasa. może symbolicznych. tragicy. Item arborum in se cohaerentium concamerata den-satio" [Scena to sklepienie. 478-485. 14 L. s. informuje. s. zastąpiły owe szałasy. Niederle. które i dziś w języku niemieckim. gdzie śpiewali komicy. aneb że by bohove pekel ćasem tu svou rozkoś mivali"14. aktorzy i mimowie]. o błazeńskich tańcach Wykonywanych przez osobników w maskach przy ciałach zmarłych. Po trzecie „scena sumitur universim pro theatro" [scena używana bywa powszechnie zamiast teatr]. iż krzyże lub kapliczki. w którym ci którzy komedią sprawują występują. czeskim i polskim jest znaczeniem głównym. że Słowianom znany był zwyczaj stawiania jakichś szałasów i daszków na mogiłach. op. lecz aby je wypłoszyć z poświęconego miejsca. 2. że scena to „jata. anonim Gall ani też rodowity Polak. Niederle przy tym doskonale wiedział. słownik nawet nie wspomina o znaczeniu. iż dusze zmarłych przebywały w jakiś szczególny sposób na rozdrożach i dla ich wypoczynku w tych miejscach budowano szałasy z gałęzi czy drewniane budki. Zbytnio się sugerowali znaczeniem. jakoby się tu zatrzymywały dusze przodków lub przyjaciół uchodzące z ciała. widowisko. Zibrt (ze słowem tryznd) i Tomek. późniejsi czescy uczeni za nim nie poszli. wyd. Słownik Jana Mączyńskiego. albo też jakoby tu bóstwa piekielne miewały swoje rozrywki]. Tym bardziej odpadają dalsze wywody uczonych oparte na błędzie. namiot. t.ANTIQUORUM POLONORUM IDOLA Najstarsi nasi kronikarze albo nie interesowali się religią swoich pogańskich przodków. Niestety. gier. Inni pogańskim obyczajem stawiali namioty na rozdrożach. ZE STUDIÓW NAD DAWNĄ RELIGIĄ SŁOWIAN 175 Jeszcze ważniejsze jest świadectwo innego autora z tegoż czasu — jest nim czeski kronikarz V. Jini stdnky pohanskym obyćejem na rozcesti ćinili. Moszyńskiego16. Józef Dobrovsky brał jeszcze pod uwagę dwa znaczenia: 'Hutten' (domki) albo 'Spiele' (gry) 15. Oczywiście. Ich dawny wygląd nie jest nam znany. przypis 3. które osłania miejsce w teatrze. Lexicon Latino-Polonicum. O igrzyskach ani słowa! 12 13 Du Cange. albo też nic o niej nie wiedzieli. Nie ma żadnych powodów. sub verbo. oczywiście nie po to. Mączyński. s. w rzeczywistości wyraz Łada oznaczał narzeczonego. sicut cras. Ładę z Marsem. wyżej s. W swojej Mitologii polskiej informuje on. zwróciła uwagę na pewien rękopis Biblioteki oo. Mythologische Studien III. Historiae Polonicae. znanym jeszcze współcześnie w Wielkopolsce. które 1 2 A. yesse). Ładą na wieczne potępienie". wymyślili jeszcze Łela. „Archiv fur slavische Philoloeie" 1892. Urbańczyka. 222 i nast. Dzidzilelę. Pogodę. Jesza/Yessa. Szczegóły wywodów Brucknera łatwo znaleźć w jego pracach mitologicznych. yassa. Najstarsze z nich. Długosz. iż zbieg dwóch wyrazów: lada i gardzina (czyli bohater) skłonił Długosza do uznania Łady za polskiego Marsa. W opisanym przez nią kazaniu 5 na niedzielę zapustną tak woła kaznodzieja: „Nunc etiam est festum dyabolicum et maledictum. kiedy Aleksander Bruckner przeprowadził niszczącą krytykę Długosza1. aby były godne przyjąć Ducha Św. 5 M. XIV. Dr Maria Kowalczyk. Paulinów w Krakowie na Skałce (nr B 13). lecz na tańce. obszernie przedstawił polski „Olimp". pieścić. Jasza/Jesze skojarzył się z Jowiszem itd 3. 1892. Urbańczyk. aby za przykładem apostołów mogli przyjąć Ducha Św. we wtorek zaś będzie jeszcze inny. Hoc per peccatum magis homines celebrabunt dyabolo ad honorem. OPIŁO ET OBYADLO 177 się powinno spędzić na rozmyślaniu. Ludzie gnani grzechem będą to święto uroczyściej świętować na cześć diabła. Isaja. Warszawa 1980. Bruckner. kochanka. hoc idołum. wymienił imiona kilku bóstw: Jeszę. Dzidzilela/Ileli. Łado. i w rezultacie urodziła się Dzidzilela. Dzewana. tj. Berolini 1931. H. a jeżeli nie będą pokutować. wymienia się Ładę. Fontes historiae religionis slavicae. Bruckner. wymieniane w kazaniach. że: „Idola Polonorum fuerunt ista: a lado. jak to bywa w Zielone Święta. Lyada. Heli. której zawdzięczamy niejedno ciekawe znalezisko. że najpóźniejszy średniowieczny historyk najwięcej miał o pogaństwie do powiedzenia . Jaja (w rękopisie: ysaya. Gardzinę i Jeszę (w rękopisie: alado. Jeszcze inne warianty znajdujemy w kilku kazaniach z XV wieku. nadto nazwy licznych diabłów4. schodzą się staruszki. iż te niby nazwy bogów. Meyera. Leli kojarzyło się z wyrazem lelać. husyty polskiego z połowy XV w. identyfikowana przez Długosza z Wenerą. Kraków 1984—1985. Cytowany niżej tekst i następne wzięte są z K. Odkrył on wtedy źródło. Każde bóstwo zestawił z jakimś rzymskim: Jeszę z Jowiszem. ylely. ty a). 34-35. pójdą z Jaszą. Nyję z Plutonem itd. Być może. Tyją (w rękopisie: lado. lecz niestety. mogło wraz z podobnymi być wzorem dla uchwał synodu: „Lecz niestety nasi starcy. były okrzykami w pieśniach śpiewanych z okazji ludowych obrzędów lub nazwami masek czy symbolicznych kukieł w rodzaju Śmiertki czy Marzony. nie na modlitwy. w jeszcze zaś innym mówi się. ten bożek.. uważano ją rzekomo za bóstwo opiekujące się małżeństwami i dające liczne potomstwo. ylely. który dziś od wszystkich odbiera cześć. Wstęp i oprać. I. Por. Heli. S. s. 3 J. lado. który się nazywa równocześnie Opiło i Objadło. nie żeby wzywać Boga. s. Marzanę (w rękopisie: Jessa. Nya. 71-88. w poniedziałek. Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej. quod dicitur opylo et obyadlo simul.: „Również nie pozwalajcie na klaskania i śpiewy. Dawni Słowianie . baby i dziewczęta nie do kościoła. Wszystko to brali potomni za dobrą monetę: nie budził podejrzeń fakt. też u K. Dziewanę. tj. W nieco późniejszym kazaniu tzw. 161-191. Bruckner słusznie twierdzi. a nazywa się Objadło. zob. zawarte w rękopisie Jana z Miechocina z roku 1423.po pięciu wiekach od oficjalnego chrztu! Sytuacja zmieniła się dopiero w r. feria secunda. op. jak i jutro. Dzydzilelya. Ładę. quod communiter ab omnibus hominibus hodie colitur et vocatur obyadlo et feria tertia erit iterum aliud.który w latach 1455-1480 spisał najstarsze dzieje Polski. Długosz miał w ręku zapewne inny odpis uchwał z nieco inną ortografią imion. Kowalczykówna. r. w te trzy dni. gdy zaiste chrześcijanie powinni wzywać Boga. w których się wzywa imiona bałwanów Łado. lecz diabła. Nyja/Tyja. yaya) [::. a gyesse". jak to pisarze XVI w. gardzina.] Takie przyszły z diabłem i z nim odejdą. Polela. niż tamto święto ogłoszono w kościele]. Tańce i zabawy w świetle rękopisów średniowiecznych Biblioteki Jagiellońskiej. Meyera. staruszki i dziewczęta nie przykładają się do modlitwy. Jasza. 4 12 — s. A. Mitologia słowiańska i polska. Pogoda. 1. Pochwista i innych bogów. kołysać. H. cit. 110113. które było natchnieniem tego historyka: była nim uchwała synodu biskupów polskich2 na początku XV w. Nyję. quam illud festum in ecclesia" [Teraz jest przeklęte święto diabelskie. Marzya-najMarzanna)." Związek między imionami „bogów" w dziele Długosza i w uchwale jest oczywisty: tu i tam Łado. Łowmiański. Jak te łączą się z czasownikami opić się. s. khores. 87 — 92. a za nim kilka źródeł zależnych. jak Podsiadło. Mitologia Słowian. Gieysztor. Imię ruskiego „bożka" Kupały formalnie nie różni się od Opiły i Objadły. Dadzbóg). datującą się na XII lub XIII w. Dażbóg (Dażbog. Twierdzą oni. Wspomina o nim Powieść minionych lat pod 980 r. krsb. Mullera. oznaczał. Jeżeli jego . Wymienia go Powieść minionych lat pod 980 r. lado. Warszawa 1980. w katalogu bogów Włodzimierza W. Petersburg 1914. dowolnie przez kronikarza związanego z Rusią. Brak podstaw do rozstrzygnięcia zarówno etymologii. może też zapisy Opilio można czytać Opiło. dzień. Rybaków. Russisches Etymologisches Worterbuch. pijaństwo i seksualna rozwiązłość w nocy kupalnej. A. 181-182. według średniowiecznych źródeł. lecz jakiegoś ludu obcego (tureckiego? irańskiego?) żyjącego w państwie ruskim (Anicz-kow).Bruckner. s. Wyraz Kupało. też w Słowniku starożytności słowiańskich pod hasłem Kupało. prawdopodobnie mieszczan. W. też w Słowniku etymologicznym języka polskiego F. 1. Jana Chrzciciela.Niederle. jak funkcji bóstwa. pojawia się Kupało jako nazwa bożka. kupafsja. Etymologia nie jest ustalona. H. Jazyczestwo i driewniaja Rus'. znanego może z lektury. wyrazy Opiło i Objadło już w XV w. były przezwiskami ludzi. mamy tu do czynienia z dowcipem kaznodziei: to co nazywamy dziś obżarstwem i pijaństwem. Okrzyki o łado lado! pojawiają się w pieśniach na pograniczu wschodnim. Słowo o wyprawie Igora nazywa ruskich książąt „wnukami Daż-boga". swawolne pieśni. Quellen. 1958. Urbańczyk. Taszyckiego występuje kilka osób z nazwiskiem Objadło i jedna zwana Opiły. Chns. W. Literatura: E. np. Korsza i innych) do perskiego khor. rus. Opiło w polskim kazaniu — to początek ewolucji. 174/5 i pass. Teksty piszą jego imię w formie Chbros. W. Przeniosło. Die Religion der Ostslaven. objeść się. jakby jakiś duch ciemności. przypominającym rzeczywiste przezwiska. A. 139. Chors. nawiązując do prasł. zanim wzeszło. we fragmencie kroniki Malalasa (istniejącej też oddzielnie). Etymologię rodzimą zaproponował A. 396. Zob. Helsinki 1922.. Jak widzimy. Warszawa 1979. Bruckner. Wtedy łatwo było o nieporozumienie. 89 — 96. S.. a rękopis hipacki i chlebnikowski tej kroniki pod 1114 r. Preisa. słabo znających język polski. wilię lub dzień św. tym łatwiej mógł być uważany za imię własne. Praha 1918. Aniczkow.122. lado. o lado. w którym zwyczajowo zaczynano się kąpać w rzekach i jeziorach. niepewnej autentyczności. lelum tadum. Dażbóg jest tam 180 ETYMOLOGIE utożsamiony ze słońcem-Heliosem i nazwany jest synem Swaroga. że książę. Bruckner znów na tej samej podstawie uważał Chorsa za bóstwo księżycowe. Ale inna była sytuacja. 6 W spisie telefonów Krakowa wymienieni są abonenci o nazwisku Opiła i Opiło. w znanym „katalogu" bogów księcia Włodzimierza W. za ogródeńskiem dyle. W tej ewolucji chyba decydującą rolę odegrało duchowieństwo. s. lelumpolelum. wy-chars-ły 'wynędzniały' (księżyc w stosunku do słońca? księżyc ubywający?). że niemało było jeszcze duchownych obcego pochodzenia. Kraków 1918. Na podstawie Słowa uczeni widzą w Chorsie boga słońca. Ponieważ imiona rzekomych bożków są przejrzyste i każdy je mógł łatwo związać z czasownikami opić się. Moskwa 1981. Wcisło6. Karłowicza pod hasłem lelom i łado. lelum ladum. Mansikka. a lełu lelu lelu. s. 7 Przykłady takich okrzyków cytuje Słownik gwar polskich J. tak i Kupało łączy się z czasownikiem kąpać się. Wzmianki te powtarza kilka źródeł zależnych. nadto Słowo o wyprawie Igora na Połowców. Sceptycy uważają Chorsa za echo jakiegoś kultu orientalnego. 265. jak gdyby przywołującymi jakieś istoty mityczne. A. że słuchacze uznają jednego i drugiego za bóstwa praojców. A. Pukło. 8 Zob. 138. M. Warszawa 1982. Mitologia słowiańska i polska. pol. s. a raczej w liczbie mnogiej Kupały. s. t. 1. Jazyczestwo driewnich Slawian. albowiem książę Wsiesław „wielkiemu Chor-sowi nocą drogę przebiegał". wtórnych. gdy podejrzliwy duchowny oglądał rozpasane tańce i pieśni z mało zrozumiałymi lub niezrozumiałymi okrzykami7. dopiero w XVII w. jej zaś koniec reprezentuje ruski Kupało8. Najwięcej uznania znajduje nawiązanie (P. Zdaniem części uczonych Chors nie był bóstwem słowiańskim. Winien był — ich zdaniem — pogański bożek Kupało. a w Słowniku staropolskich imion osobowych pod red. Oj lełom lelom. Mitologia słowiańska. przebiegał drogę słońca.. 119— 121 i in. W przekładzie kroniki Malalasa wzmianka o Dażbogu jest interpolacją. khorsid. L. zwłaszcza. w rdzennej Polsce wyraz ten nie jest znany. ETYMOLOGIE Chors. Ż*'vor starych S/ovanu. Vasmer. on personifikuje i obdarza niby imieniem. 3. Sławskiego pod hasłem lelejać się. zwalczające święto pierwszej kąpieli. ponieważ raziły ich tańce.. także tu niżej nas. do irańskiego hvar 'blask' (o słońcu). Au tor interpretacji prawdopodobnie znal wygasające gdzieś na peryferiach Rusi pogańskie wierzenia.178 OPIŁO ET OBYADLO Oczywiście. wyd. B. 120. objeść się. s. Wyżej wg indeksu. 2. nie groziło. Bóstwo ruskie. Religia Słowian i ich upadek. V. Suszyło. Bruckner. Chhrs. Niederle. bądź na św. s. Kraków 1918. Według ogólnego zdania uczonych. 1. Wienecke. 48 — 65. biorąc Niemca za Jarowita. S. Zob.'palić'. tracą uznanie. E. wiedząc zapewne o jego wojennych upodobaniach. Ze stanowiska gramatycznego słuszniejsza się wydaje interpretacja pierwsza. Russisches etymologisches Worterbuch 1. Urbańczyk. gdzieniegdzie topienie lub palenie słomianej kukły. Jazyczestwo i driewniaja Rus\ Petersburg 1914. Kupajło. t.. s. Bruckner. lecz polegać na oddzielnej tradycji lub być nowszym odbiciem chrześcijańskiego imienia (np. albo tylko ogólnikowy epitet jakiegoś boga. boga ognia. 201. 49 — 74. albo bóg 'bogactwo'. A. imię Jarowit jest nowe. kopati 'kąpać') pojawia się najpierw w XIII w. Żivot starych Slovanu. Mitologia słowiańska i polska. Żivot starych Slovanu. Inne etymologie. Bóstwo to było przedmiotem czci w Hawelbergu i Ołogoszczu. Leipzig 1940. Tym ukrytym bóstwem mógł być Perun lub Swarożyc czy Swaróg. jest dość przejrzysta. Gieysztor. 408. Związek z białoruskim Jarylą. Druga część jest co do znaczenia dwuznaczna: albo to jest bóg 'deus'. Unbegaun. 26 i nast. 198. 1. Łow-miański. Religia Słowian i jej upadek. skakanie przez ogień. Słowo to (od prasł. Literatura: L. bądź na kukłę. Mitologia słowiańska. Wieczorem tego dnia odbywały się obrzędy ludowe. s. a ze względu na kult Swarożyca w Radogoszczu-Retrze można uważać Dażboga za bóstwo ogólno-słowiańskie. Janem. E. Literatura: L. Wreszcie w XVII w. s. Całe imię znaczyło więc 'dawca bogactwa' (tak Miklosich.. M. Wyżej wg indeksu. Vira a naboźenstvi. zaatakowany przez tłum. W wymowie pomorskiej zamiast jar. s. 403. Gieysztor. 192 i nast. Zwrócono uwagę na obrzędową analogię — pławienie w morzu kukły. po czym zasłoniwszy się tarczą wypadł ze świątyni. 326. Religia Słowian i jej upadek. Jana. 121 — 126. Ponieważ syn Swaroga może być nazwany Swarożycem (ruska wymowa: Swarożicz). Jana. 108 — 111. s. pass. s. 342. . wyd. A. 149. podobnie ma się rzecz z poglądem. Vasmer. Nie uznając związku między stpol. Helsinki 1922. za bardzo rozpowszechniony epitet Swarożyca. Włodzimierza. Ten punkt ma poparcie we wzmiankach o Dabogu (bogu ziemi i zła — wpływ chrześcijaństwa!) w folklorze serbskim. 394. dażd. Dażbóg byl bogiem słońca i synem Swaroga. H. Essai comparatif sur la mythologie slave. oznaczająca miejsce kąpieli lub podarek dawany w noc świętojańską. w formie pluralnej Kupały i oznacza wigilię św. Warszawa 1982.. Jana Chrzciciela. s. część uczonych niesłusznie uważała Dażboga za lokalne bóstwo ruskie. s. wyd. może nie mieć z bóstwem nic wspólnego. H. W. Kupało.Revue des Etudes slaves" 1947. będącej symbolem Dionizosa (H. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. Jest to literacka fikcja. Bruckner). bo święty i jary znaczyły tyle co silny. ETYMOLOGIE 181 Jarowit (Jerowit). Ottona. s. 92 — 99. 179—181. że kult Dażboga jest zapożyczony od Irańczyków. Kupała. 325. Z czasem nazwa przeszła na obrzęd ludowy. 326. też Kupało. a stpol. Pociągnęło to za sobą formalną zmianę wyrazu na (ten) Kupała. s. Ottona. A. Paris 1948. „Les religions de 1'Europe ancienne". Urbańczyk. Aniczkow. Przeciw temu zdają się przemawiać dzieje wyrazu. Praha 1918. 20.Zeitschrift f. Die Religion der Ostslaven. Etymologia imienia. Bruckner. który jest właściwy tylko językowi ukraińskiemu i białoruskiemu. 323 — 340. 2. Philolo-gie" 1950. 327 (bibliografia wykładów etymologicznych). s. Warszawa 1979.informacje są rzetelne. Natomiast polskie imię Dadzbóg. -wit zapewne oznaczał pana. Bruckner. 1. 202. 263 — 264. Warszawa 1980. godny z tego tytułu czci. Machek. s. z tych języków znany jest Polakom. od rdzenia dag. dadz-. Mitologia słowiańska i polska. Berlin 1953. 136-137. pewne źródła (południoworuski Żywot św. 23. S. 126 i n. Użył jej do swojej ochrony jeden z towarzyszy św. W ołogo-skiej świątyni znajdowała się jemu poświęcona pozłacana tarcza. Pierwsza część jest rozkaźnikiem (imperativus) od czasownika dać w jego postaci starocerk. 2. Możliwość identyfikacji Dażboga i Swarożyca za mało była brana pod uwagę. Znaczenie czeskie przemawia za tym. V. 150. Kronika Gustyńska) podają Kupałę za boga. Mitologia Słowian. użyte zamiast innego. Jeden z nich nazywa je Marsem. W tym rozumieniu obrzęd starożytny zostałby przeniesiony na św. Tłum się w panice rozbiegł.pojawiało się jer-. przez Kościół umiejętnie związany ze św. La religion des anciens Slaves. np. bardzo niepewny. o którym dowiedziano się dopiero w ub. s. J. A. Praha 1918. Imię znaczy to samo co Swiętowit. Kraków 1918. 109—112 (tam literatura). które w źródłach ma postać Dażdbog i Dażbóg (polski odpowiednik — Dadzbóg). Gregoire). Quellen. wyżej.. notowane w XIII —XV w. s.. Część uczonych woli widzieć w Dażbogu drugie imię Swaroga (mniej prawdopodobne)..i staroruskiej daż-. Zickerman. jak świadczą żywoty Św. Mitologia Słowian. t. Warszawa 1982. Niederle. wieku. slav. że także rus. Mitologia słowiańska. . Warszawa 1979. A. Łowmiański. można utożsamiać Dażboga i Swarożyca. V. Kupajło. uparcie przez mitologów podtrzymywana jako prawda. Mansikka. Sam obrzęd jest oczywiście dawny i ludowy. B. ponieważ przeniesienie nazwy boga na człowieka nie wydaje się prawdopodobne (tabu). Szukając ratunku wbiegł do świątyni. 343. władcę. E. którego nie godziło się używać. Berneker) albo 'bóg dawca' (tak Jagić. Teodor?). A. Serbokroatisch 'Dabog'. W języku staroczeskim istniała rodzima postać kupadlo. . imieniem Dadzbóg i odrzucając zrównanie Dażbóg-Swarożyc. Bruckner. Warszawa 1980. jak pierwsza w roku kąpiel. s. Metoda lingwistyczna nie daje dostatecznych podstaw do decyzji. Vira a naboienstvi. Helsinki A. s. Dittrich. rec. t. bądź z nazwą fiń. M. pochodzenie demona. Praha 1918. uważać raczej za demona niż bóstwo wyższego rzędu. Kraków 1918 5 100-102. Warszawa 1980. Injluances thraco-thessalienses et orientales sur les cultes de la Grece. s. lssledowdnija w oblasti słowiańskich driewnos-tiej. t. 68. Machek. wyd.Leningrad 1951.'przez i pluli 'płynąć').. Kraków 1930. Mitologia Słowian. wyżej wg indeksu. 376. wyd. R. Więc Perepłut to może dawca zczęśliwego przepływu. A. Bruckner. Perun Wspomniany jako bóstwo tylko w źródłach ruskich. Niederle. Chorsa. A'152 "l54 174. Kraków 1918.!" 1998/9 7 s 177'V J Mansikka. de F Italie. N. 488. S. Warszawa 1982. z jej imieniem budzi wątpliwości. 35. Vasmer. 404 — 408. Urbańczyk. s. Grigorija w rus.• an i cerkow Isloriia kultury driewniej Rusi" Moskwa . Łowmiański. Jana. być może. Die Religion der Ostslaven.und Fruhgeschichte Osteuropas. 1961. 23. 87 — 89. 2. rodi rodzaje upiory i brzeginie. 225. Bruckner. 166. 1.rozechir Imię niektórzy badacze uważają za skażone przy kopiowaniu rękopisu. jak rzym. B. Bóstwo to zostało kilka razy wymienione przez tzw. M. za demona. 165-167 i n. wydaje się jednak. 43 . 2. ETYMOLOGIE 183 . czes. łączenie nazw miejscowych. Warszawa 1980. pol. t. Jedna bardzo niepewna wzmianka sugeruje jakiś związek kultu M. Bruckner uważa P. Mitologia słowiańska. Zur religiosen Ur. „Revue des Etudes slaves" 1947. Gieysztor. 136 i nast. Praha 1918. H. 5. Mansikka. Peruna. pętać' i wyjątkowym spłutat' (dziwi transpozycja na pol. interpretacji. Zob. 239. Zdaniem autora tej etymologii (Machka) Mokosz była pierwotnie nie demonem. Echo kultu utrzymywało się . N. z XII w. Mokośin. bądź to z san. 2. s. Asocjacje z kąpielą chrzestną należało182 ETYMOLOGIE by więc uważać za wtórne. 2. H. H. 1. Toporów. 395 i n. gdy książę przyjął chrześcijaństwo. L. 394-400. potem dopiero wigilię św. Ławrow. F. F. M. 148. Zob. Sobolewska «i. Z. Jana ZhtoustegoWatog wzmianki poganie czczą „Mokosz. „Academie Royale. Warszawa 1979. Bruckner. Bruckner. z którym razem tworzyli parę rodzicielską typu patriarchalnego. V. podobnie jak ewentualne związki z obrzędami ku czci Dionizosa. „Die Welt der Slaven" 1961. z wykroczeniami seksualnymi (onanizmem). 310. s. 2. wyd. Wiązanie imienia z wyrazem makha zakłada wielką starożytność kultu (z epoki pie. wyżej wg indeksu. lecz bóstwem wyższego rzędu. s. wyżej wg indeksu. s. Uesogamia degli antichi slavi. et de TOccident germaniąue.. makha 'szlachetny. 48 —65. A. 175 337. Vasmer. por. Gasparini. można by M. która etymologia jest słuszna. s.). Bruckner. s. a także strzyżą owiec. Słownik etymologiczny języka polskiego. Żivot starych Slovanu. A. A. Przepląt). t. 9. żoną naczelnego boga. Russisches etymologisches Wórterbuch. kiedy to pogańscy przedstawiciele Rusi przysięgali na Peruna Pod 980 r. Moskwa 1974. S. pochodzącej. 1. Sobolewski rektyfikuje słowo rózłcb* na porozechi. 122— 124. Zob.. 2. s.. s. Zur Gottheit „Mokoś" bei den Siidslaven. s. luważa P. Mitologia słowiańska i polska. s. Etymologowie łączą imię M. Berlin 1955. Berlin 1955. przepijając doń. Pomysł ten przejmuje Vasmer etymologia pere. Iwanow. bogaty'. składano jej w ofierze kłaczki wełny. s. Religion der Oslslaven. s. Essai comparatif sur la mythołogie slave. N. 224. Urbańczyk. 69. Religia Słowian i jej upadek. pass. 3. t. Niederle. Wzmianka powtarza się jeszcze w Słowie Św. s. mówi się o postawieniu w pobhżu dworca książęcego w Kijowie posągów kilku bogów z Perunem na czele a wreszcie o wrzuceniu posągu kijowskiego do Poczajny a nowogrodzkiego -do Wołchowa... t. 2. bądź to z rdzeniem mok. W. 313. 375. Spoza Rusi brak o niej pewnych informacji. Praha 1918. Russisches etymologisches Wórterbuch. (rękopis z XV w. 6.. i obracając się przepijają do mego w rogach (v7. pater i mater familias (wątpliwe). *' 153-155. którego życzliwość przy przejeździe przez progi zeczne należy pozyskać. 238. Warszawa 1980. t. i. za demona losu i łączy z ros putaf 'wikłać. t. W.). T't ucknemtoogia słowińska i polska. Ponieważ przeważnie wymienia się je wraz z wiłami. de Belgiąue. 252 — 259. i P. s. „Ricerche Slavistiche" 1953. plemienia Moksza. Przeciw temu przemawiają dane z folkloru północnorosyjskiego. Mitologia słowiańska i polska. Mitologia słowiańska. t. W takim razie może trzeba rektyfikować imię Pereputl Literatura: A.. S. Helsinki 1922. F. Zdaniem Gaspariniego obrzędy w kupalny wieczór związane były z przedmałżeńskimi zalotami młodzieży. A. 338 i n. w ostatnim wypadku należałoby przyjąć fiń. t. Perenłut Bliżej nie znany demon wspomniany w Słowie Św. t. Unbegaun. kąpiel (pierwsza w roku). V. Zivot starych Slovanu. L Niederle Zivot starych Slovanu. w szczególności przez Powieść doroczną w związku z umowami Rusow z Grekami w 945 r i 971 r. Słownik etymologiczny języka polskiego. Dziwę. Nestora i inne źródła ruskie. że analogia sanskrycka jest zbyt odległa. Paris 1948.(por. s. Urbańczyk. Sławski. Filipović. 4. \. Gregoire. 695. Kraków 1966—1969. Les religions de PEuropę ancienne. moczyć). s. s. Mokosz. Literatura: L. Bulletin de la classe des Lettres et des sciences morales et politiąues" 1949. np.. W. E. wg których demon Moko-sza lub Mokusza opiekuje się przędzeniem lnu. Literatura.kupało (ze starszego kupadło) czy kupała oznaczało coś zbliżonego. I w a n o w. Eliasza jako patrona pogody i piorunów. A. Leipzig 1940. Kraków 1918. Paris. Jakobson. S. 1948. E. najlepsze odczytanie. s. Urbańczyk. nr 3. zwłaszcza że w poselstwach rus. a na Litwie — Perkuna. Vasmer. na boga „bijącego". 2. 99— 113 i n. Kultury" 1953. s. Praha 1918. Warszawa 1979. 93. Łowmiański. celt. przechodząc przez postać Pe-rynb na Perum (od „boga dębu" i oczywiście gromu. 153. Religia Słowian i jej upadek. że skała porodziła bogu Kumarbi syna. Siedow. pTorun) nadto z rozpowszechnionych u Słowian prawosławnych wie-Seń wokół św. Zob. wyd. pol. Helsinki 1922. S. 10251038. Tak tylko można rozumieć wpływ kultu nordyckiej Fjorgyn i Tora. Brucknera Wyszomir. 346 (literatura). Wolno z Perunem łączyć miejsce ofiarne odkryte pod Nowogrodem Wielkim (krąg ognisk wokół słupa — posągu)Literatura: L. wyd. że bóstwo posiadało posąg i świątynię w przeciwieństwie do Prowe. s. Quellen. Bruckner. 45 i n. 1. J. S. Kraków 1918. Goetzego i R. s. V.Praha 1918. istniały dwa warianty imienia różniące się obecnością lub nieobecnością -k-. 615. według Knytlingasagi (rozdział 122) bóstwo czczone w mieście Asund (Jasmund?). wyżej wg indeksu. s. Gieysztor. Muzeja" 1948. że cząstka -mar odpowiada slow. strzałkach piorunowych (belemnitach). e. Mitologia słowiańska i polska. Zauważmy. 3. s. R. 66. Z drugiej strony można nawiązywać wspomniane wyrazy do grec. La religion des ancies Slaves. też wątpliwe. Tragovi kulta Perunova kod juźnih Slavena „Godiśnik Etnog. jak odległy jest personifikowany Perun od hetyckiej skały — droga. Pierwotna treść wierzeń o Perunie była z pewnością uboga. New York 1950. Wienecke. którą odbyły wyobrażenia Słowian jest olbrzymia. Slavic Mythologie . KSpauvóc 'piorun'. Warszawa 1980. A. Warszawa 1982. Wprawdzie dawne źródła nic nie mówią o wierzeniach dotyczących Peruna. s. Goetze. S. Filipović. 407. w tym związku wierzenia słów. Mitologia słowiańska i polska. Z większym prawdopodobieństwem można przyjąć składanie ofiar z ludzi. 266. s. Podaga. W. Bruckner. s. s. Some Groups of Ancient Anatolian Proper Names „Language" 1954. 379 — 386. passim. K etimologii baltijskogo i slawianskogo nazwanij boga groma ETYMOLOGIE 185 „Woprosy Jazykoznanija" 1958. że imię i kult zostały przejęte przez Rus od Waregow. M. A. Jest opinia. Dowodem jest dla niego (jak wcześniej dla A. 103. Jakobsona) hetycki wyraz perunaś 'skała' i wzmianka w pieśni o Ullikumi. 30 — 65. tym zapewne. Kult był pierwotnie bezpostaciowy. Posąg kijowski trzeba uważać za innowację. W. wyp. Russisches etymologisches Wórterbuch 3. jednakże zgodnie się przyjmuje. ąuercus 'dąb'. L. Mitologia słowiańska. piorę). -mir. Mitologia słowiańska. a sam opis za nieautentyczny. pojawił się pogląd. domyślnie — gromami).t. 345. Driewnierusskoje swiatiliszcze w Pieryni „Kratkije Soobszcz. Według Iwanowa już w dobie indoeur. t. t. nr 4. Dopuszczalna jest także lekcja Bezmir. R. Zob. Mansikka. H. 35 — 49. Żivot starych Slovanu. a kult odbywał się w gaju. może też wysunięcie Peruna przez kijowskiego księcia przed inne bóstwa. s. Na tym wyczerpują się informacje źródłowe. O czci Peruna w innych krajach Iwiańskich wnosi się pośrednio z nazw miejscowych (np. zależny od opisów pogańskich bogów w Psałterzu. 2. Perkunas (a dalej Fjorgyn i łac. mir ponieważ w zapisach niemieckich -mar(us) zastępuje słów. s. Berlin 1955. i zam. 401. nazywanie gór „górami Peruna". Źivot starych Slovanu. Według Brucknera. s. Instituta Mat. Unbegaun. A. s. 343. 30. Niederle. 191. Helmold z naciskiem podkreśla. o którym wspomina Prokop z Cezarei Ponieważ słowiańska etymologia imienia sprawiała trudności. 92. Waregowie byli mocno reprezentowani. Literatura: A. 11. pewne tylko. Imię to różnie odczytywano. trudno ją zrekonstruować poza zasadniczą łącznością z gromem. w jęz. Mitologia Słowian.Funk and Wagnalls Standard Dictionary of Folk-lore". B. s. którego posąg nie istniał. o tzw. że zapis Helmolda trzeba rektyfikować na Pogoda i bóstwo utożsamić z Długoszową Pogodą. Spośród etymologii dwie szczególnie zasługują na uwagę: wg Brucknera Perun jest co do pochodzenia identyczny z litew. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. 126—129. Według Helmolda (I 84) było to bóstwo czczone w świątyni w Płoni w ziemi stargardzkiej. Warszawa 1980.długo w tradycji literackiej. M. przekształcenia starszego *peraunós. Urbańczyk. While Reading Yasmers Dictionary „Slavic Nord" 1954. albo rodzime. 50. obcemu zaś wpływowi przypisuje się jedynie pewne formy kultu. Niederle. W. Warto o tym pamiętać i przy innych bóstwach. podobnie jak Fyorgyn miała porodzić Tora.104 (tu starsza literatura). 356. 101 — 111. Jakobson.. zwłaszcza s. lecz zepsute. Zaginięcie nazwy u części Słowian można tłumaczyć prawem tabu. Por. na Pomorzu zachodnim) i występowania wyrazu jako pospolitego (np. 184 ETYMOLOGIE Dziś jednak rodzimość bóstwa nie ulega wątpliwości.. W. N. Die Religion der Ostslawn. s. 1. 67. Imię jest albo obce. s. 3. „Les religions de 1'Europe ancienne". 99— 109. Bliższych szczegółów brak. że był bogiem burzy i gromu. 3. że jednak rodzima postać *Perkytib uległa wpływowi czasownika pero (pol. na odwrót. Długosz znał . Pizamar. l. Bruckner.197. Hercynia silva). Bruckner. 616. wyżej wg indeksu. burzą i pogodą. A. s. 101. Holder s. Wyżej wg indeksu. Istnieje pogląd (Brucknera). że Tetka nauczyła Czechów czcić oready. s. Warszawa 1979. Mitologia słowiańska. 107. że w pewnym grodzie słowiańskim czczono spiżowy posążek Saturna. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. Paris 1948. 2. Wienecke. s. A. Leipzig 1940. s. według Helmolda Pomorzanie czczą czarnego boga. 155. s. 232 — 233 i pass. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. Bruckner. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. Na określenie bóstw słowiańskich kronikarze używali chętnie nazw znanych sobie z mitologii klasycznej lub z Biblii. s. Wymienia je podejrzanej autentyczności list biskupa Adelgota. Bruckner. L. Odczytanie mało prawdopodobne. s. Urbańczyk. Zob. imię Pripegala w liście . Bruckner. władca'. A. A. Bruckner. Holder. 266. Wienecke. Zwolenników ma też inny pogląd. Mitologia słowiańska. Slavia Occidentalis 7. Praha 1918. Nie znaleziono jego posągu. Zob. co też wątpliwe. Praha 1918. H. 127 — 8. 2. Warszawa 1982. Zestawiono też nazwę z rdzeniem dag. s. Bruckner. s. 50. 153-154. s. driady i hamadriady. ed. Kraków 1918. 136. 154. Mitologia Słowian. Prowe. ed. Mitologia słowiańska ipołska. Warszawa 1980. Przyczyną ich powstania była niewiedza. Warszawa 1982. wyd. Zob. E. H. Ogromnej wielkości posąg miał pięć głów. Praha 1918. s. Kosmas twierdzi. Jak to zniekształcone imię odczytać. 197 — 199. Imię jest bardzo zniekształcone lub w ogóle niesłowiańskie. gdzie co poniedziałek odbywały się sądy. s. Leipzig 1940. 187. Warszawa 1980. s. wyd. 135 — 65. H. bóstwo jakoby Wieletów. 71. Bruckner. 154. wyżej wg indeksu. ale żadnej broni. Gieysztor. A. zapewne identyczne z Puruwitem Knytlingasagi (cap. 36. L. s. Warszawa 1924. 1. Literatura: A. 122. tj. por. że mianowicie należy zapis kroniki poprawić na Prone i czytać Perun. Religia Słowian i jej upadek. 153. Literatura: A. prasł. S. Kraków 1918. może Porowit (od *pora 'siła'). Przybyg-niew. La religion des anciens Slaves. Mitologia polska. a kontynuacja Kroniki piktawskiej przypisuje Słowianom kult Merkurego i Wenery. 186 ETYMOLOGIE Literatura: A. s. 56) w Gardźcu rugijskim obok Rujewita i Porewita. H. wyd. 182 — 184. wyżej wg indeksu. s. Kraków 1918. vifo 'pan. Realność kultu wątpliwa. 85). 44. 185. Meyer s. s. jakoby słowiańskiego bożka. 1. Literatura: A. Łowmiański. t. wyd. W 1168 r. 134— 135. Mitologia słowiańska. Unter-suchungen zur Religion der Westslaven. W. Rzekome bóstwa powstały przez zniekształcenie imion bóstw może czczonych rzeczywiście. Łowmiański. Wienecke. s. ze stanowiska filologa jest to poprawka za śmiała. Leipzig 1940. Niederle. Żivot starych Slovanu. głowa jest prawdopodobna. B. 187. bóstwo czczone według Saksona Gramatyka (Gęsta Dano-rum. Bardzo prawdopodobne. 154. s. s. tj. 69. Bruckner. 183. Kraków 1918. Meyer s. 45. Praha 1918. t. Bruckner. Religia Słowian i jej upadek. że pogaństwo słowiańskie nie różni się od antycznego. 128—129. Mitologia słowiańska i polska. 1. A. 134.'palić'. 267. zniszczył jego posąg biskup Absalon. Warszawa 1980. L. Bruckner. 577. 1. Bruckner. Gieysztor.notatkę Helmolda i dowolnie przerobił znalezione u niego imię. s. Meyer s. Mitologia słowiańska. Praha 1918. s. 199. 51. Warszawa 1980. Niederle. pojawiają się nazwy bóstw greckich. zowiąc go „lingua sua Diabol sive Zcerneboch". A. Interpretacja drugiej części -gala jako glava. zestawiając z Priapem. Mitologia Słowian. E. np. Bruckner. Urbańczyk. 77. 1. 193—194 i n. 101. Mika (Mikołaj?). 153. Niederle. Brunona przeciwstawia Chrystusowi Beliala. Żivot starych Slovanu. Warszawa 1980. 56) w jednej ze świątyń w Gardźcu rugijskim. por. Mitologia słowiańska. Według Helmolda (I 52. Polskie Dagome iudex i wagryjska 'Podaga'. Zupełnie nieprawdopodobne jest łączenie tego imienia z Dagome. Głowa posągu miała cztery twarze. 44. S. wszystkie próby odczytania imienia: Przybychwał. Wienecke. 1928. Żivot starych Slovanu. 343. W źródłach ruskich przekładanych z greki. co miałoby być spieszczonym nazwaniem Peruna albo imieniem jego syna. Porewit. Porenut (Porenutius) bóstwo czczone według Saksona Gramatyka (Gęsta Danorum. Urbańczyk. Gaj został zniszczony w 1149 r. „Les religions de 1'Europe ancienne". Pripegala. s. Gieysztor. t. Wienecke. Żivot starych Slomnu. M. Zniszczono go na polecenie biskupa Absalona w 1168 r. Niederle. E. L. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. 36. s. Kraków 1918. że kronikarz wziął nazwę sądu „prawo" za imię boga. Religia Słowian i jej upadek. 577. 21—2. Jako naczelny kapłan wymieniony został Mikę. E. t. s. ETYMOLOGIE 187 Religia Słowian i jej upadek. Warszawa 1982. Pseudobóstwa. 266. L. piątą przytrzymywał bożek ręką na piersiach. s. Mitologia Słowian. Unbegaun. 191. wyd. 193. nie wiadomo: może Borowit 'pan boru'. Mitologia słowiańska i polska. Mitologia słowiańska i polska. wyżej wg indeksu. 343. Leipzig 1940. Łowmiański. s. brak krytycyzmu autorów dawnych źródeł i przekonanie. 125. Trzyglów — mało prawdopodobne. Wyżej wg indeksu. Rudnicki. Literatura: A. A. Urbańczyk. S. Niederle. Warszawa 1979. Widukind informuje. bóstwo czczone przez Słowian w Stargardzie wagryjskim (w Oldenburgu). a późniejsi konsekwentnie dorobili jego opozycję — Białoboga. s. 107. Leipzig 1940. Warszawa 1979. Żivot starych Sloianu. Łowmiański. S. List św. a zatem należałoby rektyfikować zapis na Prawo. S. 200. A. 7. Mitologia słowiańska i polska. 155—156. 84) oddawano mu cześć w zagrodzonym gaju dębowym. A. 193. odczytywano je jako Perunie. 413. 2. t. s. Urbańczyk. 2. Warszawa 1979. 2. Helsinki 1922. Mitologia słowiańska. S. J. Witkowski. Sobolewskij. jak np. Holzer. Marzanę oraz Gardzinę. Peruna czy Wolosa. s. Podobne błędy popełniano także na słowiańskim wschodzie i południu. 281-288. Kronikarz zestawia go z Marsem. Pizamar. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. Literatura: A. 1. Literatura: A. s. Dziewanę. Mitologia Słowian. ósmy w ręku. .biskupa Adelgota. Prove i Podaga u Helmolda. in. co w poprzednim wypadku. Od niego właśnie zostało nazwane miejsce kultu Radogoszcz 'gród Radogosta'. t. w Knytlingasaga cap. Łowmiański. Ponieważ po Thietmarze żadne już źródło nie wspomina Swarożyca. Zob. Usłada itp. Radogost. bardziej zrozumiałego. T. E. Żivot starych Slovanu. tu z polskiego „olimpu" w ujęciu Długosza wszystkie czy prawie wszystkie bóstwa: Jaszę.177. 174—178. liczbę pseudobóstw jeszcze powiększyli.. s. s. s. Perepłuta. że Rujewit był m. na południu zaś Dodoli.zamiast Ra. 122 — Rinvit) był czczony w Gardźcu rugijskim obok Porewita i Porenuta w jednej z trzech tamtejszych świątyń. s. Do rangi bóstw awansowały nieraz nazwy obrzędów i różne okrzyki z pieśni ludowych: tu wypada zaliczyć Thietmarowego Hennila. t. 1. 170— 185. Pod wargami posągu jaskółki założyły gniazdo. co tłumaczy się ówczesną sytuacją Słowian zachodnich. Ładę. gdy przyjmiemy. ed. H. 405— 15. 104/5. 577. 276 — 288. s. 7. Mitologia słowiańska i polska. A. Untersuchungen zur Religion der Weltslaven. wesoły. 52). a tym bardziej Usenia. starać się. J. Flins. nazwy Goderac. A. chętny' zalecałby się związek z czasownikiem raditi 'chcieć. Quellen. Pochwist itp. 2. E. H. Zamietkipo sławianskoj filologii. 131 — 134. Radigast).jest właściwością pomorską i północnopolską.i gost-. Kraków 1918. Tę sprzeczność możemy rozwiązać jedynie wtedy. Der Name der Redarier und ihres zentralen Heiligtums. in.ydkc> jednego z bogów czczonych w Retrze. s. s. 152. (wg indeksu). Zob. głównym grodzie lechickiego plemienia Redarów (II 21. że Radogost to drugie zastępcze imię Swarożyca. 2. Boda. Bruckner. . Marcin Kromer. s. Praha 1918. Późniejsi historycy jak Maciej Miechowita. Wienecke. Bruckner. Miecze wskazują. Religia Słowian ijej upadek. A. 73 —74 i n. wyżej wg indeksu. Jutrybog. Mitologia polska. Tiarnaglofi w Knytlingasadze. t. III 51). na „jasnowidzeniu" oparte drzeworyty Jakubowskiego. Gieysztor. A. Warszawa 1980. Warszawa 1979.. Mitologia słowiańska i polska. Wienecke. Ogólny sens imienia byłby ten sam. Mansikka. Warszawa 1979. Aleksander Gwagnin. Leipzig 1940. wyżej wg indeksu. Symbolae philologicae in honorem Yitoldi Taszycki. wyżej wg indeksu. s. s. Mitologia słowiańska. Die Religion der Ostslaven. Posąg został zniszczony wraz ze świątynią przez biskupa Absalona w 1168 r. 1. Kraków 1924. Pisownia Redegost. wyd. Urbańczyk. Wienecke. s. Natomiast według Thietmara głównym bogiem Redarów był Swarożyc. s. bogiem wojny. A. Nadnaturalnej wielkości posąg dębowy miał siedem twarzy. Imię Rujewit znaczy pewnie tyle co 'pan Rui — Rugii'. przypominało zapewne o opiece boga nad gośćmi. por. Mitologia słowiańska i polska. Kraków 1918. czczony w grodzie Radogoszcz. Abraham Frenzel. 126— 129. Gieysztor. E. władca'. m. 1. Kraków 1918. s. trzeba przyjąć. Leipzig 1940.. Praha 1918. Bruckner. Rujewit wymieniony przez Saksona Gramatyka (Gęsta Danorum. Praha 1918. 154. „Prace Komisji Językoznawstwa Oddziału PAN". troszczyć się'. Niederle. s. w najnowszych czasach hiperkrytyczni badacze starali się przeprowadzić do rzędu pseudobóstw bóstwa dobrze poświadczone. Pisownia i wymowa Re. 140. A. który w innym miejscu nazywa go ogólnie bogiem Obodrzyców (I. 9 — 24. co z kolei prowadzi do innego objaśnienia pierwotnego członu złożenia: zamiast z przymiotnikiem radh 'rad. Hajek z Liboczan. Wymienia go Adam Bremeński (Redigast. Mitologia słowiańska. prasłowiański *vitb 'pan. Leipzig 1940. Religia Słowian. Niederle. 1 — 19 i n. Bruckner. Krodo. Redigost). 217 — 221. Odwrotnie.Slavia" 1928.. Żivot starych Słovanu. Nieautentyczne są oczywiście wszystkie wizerunki bóstw słowiańskich (nie mówiąc o wykopaliskach bóstw anonimowych i zbruckim Światowidzie). 127. Jaryly. A. np. s. L. Literatura: A. Przypisywano ETYMOLOGIE 189 mu również wpływ na coitus. L. Bruckner. V. Warszawa 1980. Wymienia Radogosta również w związku z tym grodem Helmold (Redegast. Zob. Imię Radogost złożone jest z dwóch rdzeni rad. że imię to zostało zapomniane na rzecz zastępczego. s. Bruckner. 2. 200 — 233 i n. por. Turupit. Heli ze staropolskich kazań. L. Niederle. 21. Unter suchungen 188 ETYMOLOGIE zur Religion der Westslaven. Bruckner. Żivot starych Slomnu. Warszawa 1980. Redigost podsuwa możliwość rekonstrukcji imienia w postaci Radigost. Warszawa 1982. Religia Słowian i jej upadek. Dziedzilelę. 186. Wrocław 1968. tyleż mieczy u pasa. 197 — 202. Nyję. nr 17. Kupały. wątpliwa jest więc autentyczność Sienią i Rgla (czy Siemargla). Warszawa 1982. Łowmiański. ros. a taki sam wizerunek spotyka się na Rusi XI i XII w... Bruckner. Reczek. 396. znany jakoby przede wszystkim z sanskryckich imion bogów i ludzi. 1. Bernekera. Wiadomością niezależną może być sławne miejsce w Słowie o wyprawie Igora. ocenę J. rygaf). Wynikałoby z tego. Die Religion der Ostslaven. Najstarsze słowiańsko-irańskie stosunki językowe. wyżej wg indeksu. L. L. „Der deutsche Volksboden".. Le Slovo dlgor\ Paris 1940. bądź fermentacji (por. staroperskie baga). A. zwolennicy pożyczki przyjmują ir. łac. psł. tenże. 17. oparty na imionach biblijnych bogów AoEfia^. Posiadamy szereg etymologii (starsze zestawia Niederle). 176— 182.. M. Bruckner. Miejsce to 190 ETYMOLOGIE przedostało się do późniejszych źródeł korzystających z Powieści (Man-sikka). używany tak często zamiast właściwego (chronionego) imienia. S. Zob. bóg godny czci'.. przygotowywać'. stroić. Reczka. jak M. którego istotą jest piękno'. Przeciwnicy autentyczności Słowa zdanie dotyczące Strzyboga uważają za jeden z dowodów przeciw temu dziełu. np. 227. Ein slavischer Góttername. odpowiednik Eola.. rdzeń śri. Spośród uczonych opowiadających się za jednym bożkiem większość przyjmuje obce pochodzenie imienia i bóstwa..Sko-kan") mało znalazł uznania. Niederle. Według niego w części zespołu ie. s. Zamietkipo slawjanskoj filologii. Helsinki 1922. Kraków 1918. 1. V. „Sowietskaja Archeologija" 1962.Siemargl. Mitologia Słowian. iz ziemie Polan. czczono bóstwo nieba pod nazwą dyeus pater 'niebo ojciec'. Warszawa 1982. 92 — 97. Kalendaf IV w. H. Rybaków sądzi. Petersburg 1984. 1. s. Bcrneker. nr 2. Zarzut Vasmera. Pirchegger i in. s. Natomiast M. rdzeniami. Bruckner. Famincyn. 118. Sobolewski. Niederle.. pol. *bogb. 124—125.. A. Część uczonych idzie za Słowem. 325 i n. Mitologia słowiańska i polska. Miinchen 1916. Sobaka — ptica: Semurw i Paskudż. s. s. nawet za twór sztuczny. 2. wyd. patron wegetacji. Wobec uznanej zależności religii Słowian od Irańczyków taka etymologia wydawała się prawdopodobna. Niederle. i Mokosb". s. Trieder. Słowo Christolubca. „Slavia" 1928/1929. Die Religion der Ostslayen. ETYMOLOGIE 191 . rzygać. Sobolewski. Wizerunki te zniknęły w XIII w. Propozycja Veya nie została jeszcze przez krytykę sprawdzona. J. Wymieniony jest przez Powieść doroczną w rzędzie bogów czczonych w Kijowie przez Włodzimierza W. A. Przyjmowało ją kilku poważnych uczonych. część zaś za pożyczkę z irańskiego. Diespiter lub pater dyeus 'ojciec niebo'. W. 66 — 89. *sembja 'rodzina'). ale pomysł ten wraz z etymologią (od ukr. s. Bożestwa driewnich Sławian. grec. że kult Siemargła jest pochodzenia irańskiego: demon Senmurw. Helsinki 1922. Zdaniem Rybakowa Siemargł był identyczny z Perepłutem. jak paski i bransolety. psł. A. A. 41—42. ir. m. Vasmer.143. A. był przedstawiany w postaci skrzydlatego psa o dwóch łapach. gwarowego stribat 'skakać'. według innych 'bóg wzniosły. według którego Semb był opiekunem rodu (por. baya) nie powoduje rozbieżności. Ernst Kuhn. Gieysztor.und Sprachgeschichte. Warszawa 1979. Vasmer. S. A. Według najbardziej rozbudowanej etymologii Pircheggera Sribaya to przydomek Ahura Mazdy. 2. Późniejsze źródło. Breslau 1926. i Striboga. bóg . B. Mitologia słowiańska. Literatura: A. Praha 1918. ps. 98— 100. Literatura: E.: „i postavi kumiry na cłrblme [. 121 — 126. Jagić. pol. Praha 1918.. Nspyek (4. i Semangla (w części rękopisów — Simarbgla).. *bogb. z czego po pewnych procesach fonetycznych i morfologicznych powstała postać *Stribogb.. reż 'żyto'). 7. Schmitt. Według niego Stribog to 'pan dobra'.. Kraków 1985. A. Żivot starych Slomnut. Rusaliji i bog Siemargl-Pereput. który łączy element stri-z czasownikiem *strojiti 'porządkować. odrzucają A. A. Warszawa 1980. L. s. in. Zsóc nazijp. 'dawca dobra'. Zob.. 119 (tu starsza literatura). tak np. s. kiedy chrześcijaństwo umocniło się i rozszerzyło także wśród prostego ludu. Łowmiański. Sobolewskij. Urbańczyk. w drugiej zaś części pod imieniem pater bhagos (por. . Kraków 1918. nr 4. Bruckner. gewidmet".] Peruna [. J. Ostatnio etymologię tę uznał za bezwartościową iranista R. Człon drugi {-bóg. Wobec skłócenia indoiranistów. katalogu bóstw Włodzimierza W. 398399 i n. Żivot starych Slovanu. 174-178. Moskwa-Leningrad 1955. Poglądy to niedostatecznie uzasadnione. mówi. Etymologie te spotkały się z krytyką.Iz istorii dokapitalisticzeskich formaciji". bóstwo ruskie wymienione obok Peruna i innych przez Powieść doroczną w tzw. 91 — 116. Reg. Strzybóg. s. t. A. strój. s. t.]. Natomiast B. M. s. Rybaków. 1967. s. Śribaya to według jednych 'bóg. Religia Słowian i jej upadek. Preis. najcel-niejszą wydaje się propozycja E. 30). tamże. 142-144. Mansikka. s. s. Gieysztor. K. s. Die Urheimat der Slaven. że Strzybóg to rus. wedyjskie pita dyauh. na drobnych przedmiotach. „Aufsatze zur Kultur. V. gdzie wiatry unoszące strzały połowieckie nazwano „wnukami S'trzyboga". A. Mitologia słowiańska. część uczonych uważa imię boga za rodzime słowiańskie. że niektórzy wierzą „vb Sima i vb Rbgla". 87-92. Vey uważa imię Strzyboga za dziedzictwo ie. że teoretycznie imię powinno by mieć postać Striibog wydaje się słabym. *Rbgbfo zaś bądź opiekunem wegetacji roślinnej (por.ansikka. Bruckner znów odnosi epitet do Rusinów. Mazon. A. 160-162 i n. A. wywołuje je człon pierwszy: zwolennicy rodzimości łączą go z różnymi słów. że stał się dla Słowian imieniem. s. Vey.cAS'/0vam2 )t. to drugie uchodzi za mniej prawdopodobne. A. słońce'. że Swaróg jest imieniem zastępczym. że u Luciców dokonało się wywyższenie bożka niższego rzędu. a ruski skromnym ogniem w suszarni zboża. urodzaju i wróżby. Helsinki 1922. 59 — 61. s. 16.2. 3. Bruckner. 193 — 200. New York 1948. Warszawa 1982. co nie znaczy. o Hefajście. 389 — 445. Jakobson et de M. Można też nawiązać do zwarzyć. s. La gęste duprince Igor' . Gieysztor. s. 355. Gregoire.Żivof5torj. 131-136. bóg piorunu — tak K. czy do sanskryckiego przydomka Indry — swaraj. R e c z e k.92 — 93. 49-74. s. że Dażbóg zajmuje na liście bogów wysoką pozycję. Svantaviz. 336-338. Mitologia Słowian. t.. pochodzące od wyrazu swarzyć się 'kłócić się' (więc według Brucknera Swaróg to bóg-kłótnik — od trzeszczenia płonącego ognia). bóg — bożyc. Swarożycem zwano też. 260 — 262. M. Wszystkie te etymologie są możliwe. A. Reczka. W objaśnieniu imienia Swaróg zarysowały się dwa kierunki: pierwszy nawiązuje do jakiegoś języka aryjskiego. Szerokiego rozprzestrzenienia się kultu Swaroga dowodzą mitologowie obecnością w różnych okolicach Słowiańszczyzny nazw miejscowych. Kraków 1985. czczonym ogniu. s. 127—137. „Les religions de 1'Europe ancienne". Syn Swaroga może być też nazywany Swarożycem (jak syn króla króle-wicem. 140 — 142. „Acta Baltico-Slavica" 1966. Synem Swaroga było słońce imieniem Dażbóg.) i rzeczywiście staroruskie kazania wspominają o Swarożycu. Swaróg. Warszawa 1979. swarif. V. Dziwi dalej. Posąg jego ponadludzkiej wysokości miał cztery głowy. 12—13. ros. że któraś z nich jest prawdziwa — dowodu na to nie ma. Łowmiański. Toporów.Jatwiażskof mifologiemie w swiazi so sławianskoj paratteTju. Helmolda i Saksona. Unbegaun. 396 — 397. s. Nazwy te nie muszą być związane bezpośrednio z imieniem boga. Według tej opowieści He-fajst-Swaróg zaprowadził monogamię i za cudzołóstwo kazał winnych palić w ognistym piecu. syn kasztelana kasztełanicem itd. UEssai comparatif sur la mythołogie slave. Zua-ntevith. 3. Literatura: A. psł. s. a nie Swaróg. co się kłóci lub co 192 ETYMOLOGIE spawa żelazo). Gieysztor. Bruckner. Ob odnoj . 2. 96 — 99. M. Religia Słowian i jej upadek. Zur angeblich iranischen Herkunft des altrussischen Namen 'Stribogb\ „Die Welt der Slaven" 1971. a świeżo J. Texte etabliet commente sous la dir. m. Vasmer. do sanskryckiego wyrazu swar 'blask. za Peruna. wyżej wg indeksu. N.. Moskwa 1961. Dziwi. Russisches etymologisches Wórterbuch. in. Heidelberg 1955. M. A. de R. Mansikka. Machek. Kraków 1918. 105-112. Cieszył się większym uznaniem niż inne bóstwa rugijskie i pomorskie w XII w. albo jako spieszczenie imienia Swaróg (tak Bruckner). Swarożyc wspomniani są w dwóch wczesnych odpisach Powieści lat minionych w interpolowanym fragmencie kroniki Malali (Malalasa) i osobno w rękopisie tej kroniki. niebo. Toporów. gdy kult słowiański musiał się ukrywać. 143—149. którym się suszy wilgotne zboże w suszarni („pod owinom"). Ten kierunek ma przeciwników.s. jak świadczy kronika Thietmara. Swaroszyn. 23. l. trzeba przyjąć. wyżej wg indeksu. Mitologia słowiańska i polska. wynika. Mitologia słowiańska i polska. np. Jest to opowieść o różnych bóstwach czczonych w Egipcie. s. podobnie jak radarski Swarożyc. 217 — 223. albo że na Rusi jego pozycja się obniżyła po nastaniu chrześcijaństwa. s. J. Heidelberg 1955. W. W. Swarzędz. Iwanow. albo swarzyć 'karać' (bóg karzący — Swaróg karał cudzołożników). Na tej podstawie uważa się Swaroga i Swarożyca. 3. N. Przyrostkowi -og należy przypisać znaczenie wykonawcy czynności (Swaróg — ten co karze. s. np. s. Szuentevif) był przedmiotem szczególnej czci w Ar-konie na Rugii. R. M. Ze słów kronikarzy. Russisches etymologisches Wórterbuch.. S. t. Warszawa 1980. Vasmera.Praha 1918. Imię Swarożyc można rozumieć dwojako: jako syna Swaroga (por. np. Najstarsze slowiańsko-irańskie stosunki językowe. naczelne bóstwo zachodniosłowiańskiego plemienia Radarów.L. Przyjmując słowiańską etymologię można przypuścić. czyli Dażboga. albo 'gniewać się' (więc Swaróg to bóg gniewny. Ketimologiidriewnierus-skogo 'Stribogb. Był dla mieszkańców Arkony i okolicy bogiem . Schmitt. 126-128. E. Mitologia słowiańska. Warszawa 1980 (według indeksu). „Woprosy jazykoznanija" 1958. sbvariti 'na gorąco spawać albo skuwać dwa kawałki żelaza' (He-fajst-Swarog był kowalem). Leipzig 1940. Untersuchungen zur Rełigion der Westłaven. H. 218 — 220 i n. 3.Niederle. takich jak Swarożyn. 27. Święto wit (tak należy czytać średniowieczne zapisy Swanteuitus. w. że jest władcą całego świata. co miało znaczyć. np. d'H. wybór między nimi musi być arbitralny. s. Vasmer. Slawianskije jazykowyje modielirujuszczije siemioticzeskije sistiemy. sędzia — sędzic itp). że wśród bogów Włodzimierza Wielkiego wymieniony jest Dażbóg. 160-166. Paris 1948. Zob. Die Rełigion der Ostlaven. V. za bóstwa ogólnosłowiańskie może naczelne: bóstwo ognia na niebie (słońca) i ognia na ziemi. Ponieważ redarski Swarożyc jest naczelnym bogiem Luciców. Moszyński). któremu tłumacz tej greckiej kroniki przypisał imię Swaróg. „Revue des Etudes slaves" 1947. O.s. s. Wienecke. 586. Drugi kierunek uważa imię za czysto słowiańskie. 45. Mitologia Słowian. Szeftel. W. gdy tymczasem ruski Swarożyc (czyli Swarożicz w wymowie ruskiej) wygląda na skromnego demona. s. B. t. Bruckner. La rełigion des anciens Slaves. że był on w jednej osobie bogiem wojny. Warszawa 1982. W. Zob. J. 92 — 98. s. lecz mogą pochodzić niezależnie od wyrazu swarzyć i wyrazów od niego pochodnych. . H. Wita w Korwei. w najniższej trzy bóstwa chtoniczne. s. biec „ścieżką Trojanią przez pola na góry". Timoszczuk. poświadczony jest przez 1. s. że imię Świętowit to tylko przeróbka słów „święty Wit". Niederle. Trojan. Welt der Slawen. A. Na Bałkanach tylko. Materiały z wystawy. 1. Swarożyc lub Perun. bojąca się słońca. Bruckner. że czczili takie bóstwo). L. Die Slawen in Deutschland. na tej podstawie pojawił się pogląd. czynnym w X—XII w. s. Zbruez-skoje swiatiliszcze. otrzymywał trzecią część łupów wojennych. Takie wierzenia nie dadzą się pogodzić z intencjami autora Słowa o wyprawie Igora. [w:] Istorija i archieołogija jugo-zapadnych obłastiej SSSR naczała naszej ery. kult musieliby w takim razie Słowianie przejąć od jakiegoś ludu niesłowiańskiego. a inni gdzie indziej"). Według kronikarza istniała pogłoska. Berolini 1931. wyżej wg indeksu. 2. A. Światowit zbruczański. t. obok niego znajdowała się uzda. Urbańczyk. Pomijam dalsze szczegóły interpretacji. ETYMOLOGIE 193 Po żniwach schodziła się ludność z bliższej i dalszej okolicy. podtrzymujące świat. B. Filipo13 — S. pojawia się demon Trojan.zaV/a 1980 (według indeksu). A. Moskwa 1981 ■ A. Peruna"). Znaleziony w Zbruczu. W. Timo-szczuk. 190 — 203in. 2. 4. P. oprać. w jego imieniu walczyło 300 wojowników. B. G. Woliński Światowit.. Mitologia Słowian. Wienecke. Uniewit. a przechowywany w Krakowie kamienny posąg o czterech twarzach zwany jest Światowidem lub Swiętowitem na podstawie pewnego podobieństwa do posągu arkońskiego. s. że Rugia była kiedyś własnością klasztoru św. także za bóstwa uznali ludzi: Trojana. należy więc imię Świętowita uznać za słowiańskie. Hermann. Praha 1918. w tamtejszym folklorze. Rybakowa chyba nie da się utrzymać. I. ludność składała mu dziesięcinę z plonów. lub zjawa z kozimi uszyma. Wyobrażenia te są związane z antycznymi mitami o Dedalu i Ikarze oraz o królu Midasie z oślimi uszyma. 124—127. Geschichte. 186-204. Arkona została zniszczona przez Duńczyków w 1168 r. Posąąi. W i n o k u r. A. np. miały jakiś sens. Moskwa 1967. Rzeźby na jego czterech ścianach. Słowo o wyprawie Igora („były wieki Trojanie". miecz i sztandar wojenny. Gesellschaft. Untersuchungen zur Rełigion der Westslaven. skupiającym całą moc. Jego właściwe imię nie jest znane. np. polskie Siedlewit. Świętowit jest z pewnością imieniem nowym. który według opowiadań wyruszał nocą na bój z wrogami plemienia i używany był do wróżb. bis 12. Słowo i objawienie św. Kultur. P. s. w Peruna i Chorsa. s. Posąg zbrucki stał prawdopodobnie na szczycie góry Bogit w Miodoborach w specjalnie urządzonym kręgu kultowym. jakaś zjawa nocna z woskowymi skrzydłami. którego nie znamy. Fontes historiae religionis Slańcae. rozmieszczone w trzech poziomach. Rujewit i ludzi. Geschichte und Kultur der slawischen Stdmme westlich von Oder und Neisse von 6. S. s. I. Dawni Słowianie 1"4 ETYMOLOGIE wiak. Żivot starych Slovanu. B. przypisywaną poprzednio kilku bogom. Gieysztor. 241-246. Kapłan pielęgnował białego konia. [w:] Słownik starożytności słowiańskich. Jazyczestwo driewnich Sławjan. Według niego na poziomie najwyższym są przedstawione cztery różne bóstwa. Jakie wyobrażenia łączyli Słowianie wschodni z Trojanem (założywszy. w niższym osoby tańczące trzymające się za ręce.'Wars. Bruckner. Bruckner wzmiankom w cytowanych rękopisach przypisuje obce pochodzenie. Chorsa. I. które może zastąpiło jakieś imię starsze. 5. 3. Mitologia słowiańska. Posąg Świętowita stał w świątyni. Warszawa 1982. „Sowietskaja Archieologija" 1983. Sławianskije swiatiliszcza na sriedniem Dniestrie i bassiejnie Pruta. Kraków 1918.. Uczeni na ogół uważają Trojana za rzeczywiste bóstwo Słowian wschodnich. 136-147. Swaróg. Rozgrywała się wtedy czynność magiczna (ofiarowanie olbrzymiego kołacza).najwyższym (przykład henoteizmu). 1. s. „Materiały Archeologiczne Muzeum Archeologicznego w Krakowie" 1964. W. Był symbolem plemienia i państewka plemiennego. ale to byli ludzie. zwłaszcza wyprawy wojenne. 5 — 60. 151-152. Herrmann. „na ziemię Trojanią"). Łowmiański. posąg zaś porąbano i spalono. aby złożyć bóstwu dary. A. 267-270. E. próba wyjaśnienia podana przez radzieckiego archeologa B. apostołów (ludzie „wierzyli w wielu bogów. s. która miała zapewnić lepszy urodzaj w następnym roku. 36—143. Rusanowa. Leipzig 1940. Znaleziony został w korycie Zbrucza w 1848 r. bóstwo' Słowian wschodnich. nie wiadomo. K. Chodzenie Bogarodzicy przez męki (ludzie uważali za bóstwa „rzeczy przez Boga stworzone.. życzyć zdrowia'. złożone z wyrazu święty i podstawowej części wyrazu witać 'zapraszać. właściwe. siodło. Meyer. Zob.. 4. wywodzące się od „boskiego" cesarza Trajana. 90 — 99. Jahrhundert. Podobnie zbudowane były imiona bogów Jarowit. Warszawa — Szczecin 1975. Herausgg. aż pod naciskiem chrześcijaństwa został stamtąd usunięty. von J. od których zależały ważne decyzje. t. Rusanowa. znaczyło mniej więcej tyle co 'silny władca'. Leipzig 1986. zapewne jako symbolowi państwa posłał mu dary nawet król duński. Religia Słowian i jej upadek Warszawa 1979. Siemowit. von J. Leńczyk. Literatura: A. Historycy nie uznają owej tradycji. Jazyczeskije izwajanija sriedniegoPridniestrow'ja. Trojan był cesarzem w Rzymie. Antoniewicz. H. 90-105. „Sowietskaja archieologija" 1986. Wrocław 1970. Berlin 1985. Rybaków. Dyja i Trojana i wielu innych. Herausgg.. budzące większe wątpliwości. Mitologia słowiańska i polska. 121 -127. Slaven und Deutsche in der Branderburgischen Geschichte des zwolften Jahrhunderts. Neue Bemerkungen zum Igorlied. Muller. s. 2.słowiańska i polska. wyżej wg indeksu. Mitologia Słowian. że bóg nie chce widzieć grzechów ludzkich. Mitologia słowiańska. że ci bogowie karali stosunek płciowy (nielegalny?) w ten sposób. s. t. Łowmiański. 201 -202. Niederle. 85. Był może też czczony w Brennie (Brandenburgu). Kraków 1918. 193-194. A. lecz . Zob. 153. Posążek szczeciński miał korpus z drewna. że trzy głowy oznaczają władzę boga nad trzema królestwami: niebem. Gieysztor. dopóki ich nie usunięto poza miasto. Przechowywano też tam siodło czarnego rumaka. 1 -2. Literatura: A. Na miejscu zburzonej świątyni w Szczecinie zbudowano kościół św. Leipzig 1940. której zewnętrzne ściany były pokryte malowanymi płaskorzeźbami. Turupita próbowano identyfikować z fińskim Tarapita. Kahl. 266 — 267. Helsinki 1922. s. Warszawa 1982. 343. Oba źródła podają. Literatura: A. 150-151. H. 1. są słabo ugruntowane. Religia Słowian ijejupadek. Bruckner. opiekujący się nim kapłan przeprowadzał go przez siedem włóczni ułożonych na ziemi co jeden łokieć. 1. s. S. Meyer. Literatura: A. Mitologia słowiańska i polska.Zeitschrift fur slavische Philologie" 1986. był to znak pomyślny. zwycięstwo w zamierzonym boju. Warszawa 1980. E. poświadczone przez żywoty św. przyswojoną przez Słowian ruskich. że niepodobna odgadnąć ich właściwej postaci. Trzygłów. 130. przechowywano podarunki składane Trzygłowowi przez wielbicieli i udziały w łupach wojennych. misjonarze posłali je w podarunku papieżowi (dalsze losy nie są znane). wyżej wg indeksu. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. Żivot starych Słotanu. 128 — 129. s. s. niestety nieznaną i nie dającą się ustalić (Perun? Swarożyc?). rumuńską) i inną. zapowiadający np. 2. Praha 1918. że spółkujący nie mogli się po akcie płciowym rozdzielić. 102—103. jeżeli źródło o tym mówiące nie jest echem żywotów św. H. Porenutius. Bruckner. Untersuchungen zur Religion der Westslaven. s. Niederle. poświęconego bogu. ukrywająca starszą. Fontes historiae religionis Slavicae. Die Religion der Ostslaven. K. że imię i kult Trzygłowa były znane poza Pomorzem. 125-126. s. Kraków 1918. Znaczenie imienia Trzygłów jest jasne (bóg o trzech głowach). A. Mansikka. Berolini 1931. Absalon polecił posągi bogów wywlec za miasto i spalić. Bruckner. Bruckner. s.Wienecke. Ottona bamberskiego. 126—127. L. Jedynie pierwsze imię z sagi da się sensownie utożsamić z Rujewitem. 2. Zob. Wierzenie oparte było zapewne na jakimś wypadku tzw. Żivot starych Slovanu. 287-289. Mitologia słowiańska. Warszawa 1979. wymienia w związku z Gardźcem bóstwa: Rujewit. D. pojawia się w Kronice Stryjkowskiego (1582). jedynie głowy były posrebrzane. s. skąd się pojawiły na Pomorzu bóstwa wielogłowe (próbuje się nawiązać do analogii celtyckich. t. H.. s. Zob. Warszawa 1980 (według indeksu). jak to Włodzimierz Wielki postawił w Kijowie posąg Peruna (dodając barwny. ziemią i piekłem. Koln —Graz 1964 (według indeksu). s.trzeba by więc przyjąć dwie różne tradycje: bałkańską (serbską. H. Porewit. s. A.. H. Usład. H. Warszawa 1982. Kraków 1918. s. np. lecz cały ze złota. w słoweńskich Alpach. Kult Trzygłowa w Wolinie świadczy może o politycznym podporządkowaniu tego miasta Szczecinowi. Bruckner. V. Gieysztor. 126 —128. symboliczna interpretacja wyglądu posągu stoją zapewne pod obcym. t. ale też chrześcijańskich. Mitologia słowiańska. zniszczono również świątynie. Praha 1918. 32 — 33. Fontes historiae religionis Slavicae. 46. wyżej wg indeksu. Religia Słowian ijejupadek. Kapłani szczecińscy twierdzili. 127 i n. Leipzig 1940 (według indeksu). właściwą. Turupit wymieniony jest w sadze (Knytlingasaga) jako bóstwo czczone w Gardźcu rugijskim: „Rankiem następnego dnia król wyruszył ze swoimi do miasta Karentia i kazał tam porąbać trzy bałwany. K. Ottona z Bambergu. którzy świadectwo źródeł staroruskich całkowicie odrzucają. Oczy i usta wizerunku były pokryte zasłoną na znak. Mitologia. L. A. W świątyni. Sakson Gramatyk. . Turupit i Puruvłt". 175—178. E. Niederle. Warszawa 1979. Urbańczyk. Warszawa 1979. Łowmiański. waginizmu. do wizerunków Trójcy Św. Konia tego używano jedynie do wróżb.). Religia słowiańska ipolska. 282-284. L. bułgarską. s. Są jednak i tacy uczeni. który opowiedziawszy. A. 1. może chrześcijańskim wpływem. L. Warszawa 1980 (według indeksu). Próby udowodnienia nazwami miejscowymi. Inne źródło. J. Religia Słowian i jej upadek. Mitologia słowiańska. Wojciecha. Meyer. Woliński wizerunek bóstwa o trzech głowach miał być mały. jeżeli koń nie poruszył włóczni. Religia pogańskich Słowian. 197. Nie wyjaśniono. Wienecke. dwa pozostałe są tak zniekształcone. 196 ETYMOLOGIE zwane Rinvit. został z miasta przez wielbicieli usunięty i ukryty w ustronnym miejscu (ostateczny jego koniec nie jest znany). Berolini 1931 (według indeksu). s. jest to chyba nazwa nowa. 230 — 248. rzekome bóstwo Słowian wschodnich. t. bóstwo Słowian pomorskich. s. Łowmiański. Kraków 1948. Żivot starych Slovanu. Bruckner. Wierzenia związane z Trzygłowem. skoro misjonarze mogli go porąbać. Według nich był on czczony w Szczecinie ETYMOLOGIE 195 w osobnej świątyni oraz w Wolinie (o świątyni źródło milczy). Praha 1918. że jego informacja jest echem Helmolda (tak A. Striba. The Slavic God Veles and his Indo-European Cognates. że jest to ruska odmiana imienia Wlas. Wołos. ponadto dalszy ciąg opowieści Helmolda zawiera nieprawdopodobieństwa rzucające cień na cały ten ustęp. Helsinki 1922. Literatura: L. 2. Niederle. Mitologia słowiańska. czy w obu zapiskach chodzi o to samo bóstwo. Warszawa 1980. Bruckner. Pierwsza wzmianka o nim znajduje się w Słowie o wyprawie Igora: legendarny wieszczy Bojan nazwany jest „Welesowym wnukiem". albo co za weles lub jaki smok ETYMOLOGIE 197 podjudził cię przeciw mnie!". Makosz". 105—113. . Św. i Mokośb". W. 112— 126. H. Przykłady te nie mówią nic. S. Wlasios. Praha 1918. „Studi linguistici in onore di Vittore Pisani". Praha 1918. s. Toporów. Chorsa. S. s. Awraamija (z XV w. że imię Wołos to tylko niby poprawniejsza odmiana imienia Weles. 31 i n. że wśród Słowian „praeter lucos et penates. że dawnym Polakom znany był „deus vitae. 3. Źródła czeskie z XV i XVI w. s. s. wyd.. Zob. Issledowanije w obłasti słowiańskich driewnostiej. to pozostaje niewiadomą. jak św. Urbańczyk. 112-120. Tu można sądzić. Siva dea Polaborum. V. Dassuba. A. „Revue des Etudes Slaves" 1947. quam vocabant Zywye". Trudną sprawą jest stosunek Welesa do Wołosa. aby jego złej żonie wyrosły skrzydła i aby sobie poleciała do welesa. z czasem też ruskiego). s. Essai comparalif sur la mythologie slave. że „Usład" to po prostu zniekształcenie słów użytych w Powieści dorocznej: „postavi Peruna dreyjana. z. aby Żywa (jak i Prowe). 109. Todor — za patrona koni. Obie wzmianki budzą wątpliwości. Wszystkie te zaświadczenia mało są wiarygodne. V. i Cłrtrsa. do diabła. a także zespolenia odpowiednich wierzeń. 283 i n. Mitologia słowiańska i polska. Warszawa 1980. c. a inni. W. Moskwa 1974. jak gdyby Weles był dawcą poetyckiego natchnienia. włos) i wołos (wlas i złato były właściwością najpierw języka cerkiewnego. Jeszcze bardziej podejrzany jest Długosz: istnieje pogląd. Kraków 1918. Gieysztor uważa Trzygłowa za drugie imię Welesa. I. A. Die Religion der Ostslaven. 125. Wiara w Welesa jest w źródłach słabo uzasadniona. że Weles jest identyczny z aryjskim Waruną. Religia Słowian i jej upadek. Długosz znów twierdzi. s. 46. Usład — to us złat. i Semarbgła. L. Żywot św. W. Jednym słowem. 128. czym mógł być Weles dla Słowian za pogańskich czasów. zawierając traktat z Grekami. 335. 1. które wywodzi się z greckiego Blasiosj Wlasios. A. opowiada dalej. 2. Siady kultu bożka Welesa u plemion wczesnopolskich. 1. Literatura: A. I. s. katalogu bogów Włodzimierza W. passim.. Bez trudu rozpoznano. wlas (tzn. a usb złatb. Symaergla. ponieważ jego zdaniem Trzy-bóg był bogiem podziemia. Wielkim uznaniem cieszy się pogląd R. że na Rusi doszło do pomieszania imion Weles i Wołos. czyli Błażej był na Bałkanach uznawany za patrona bydła. Brescia 1969. oznaczającym „duchy" i twierdzi. Gieysztor tę myśl rozwinął dalej. A. A. Iwanow. Urbańczyk. Jest możliwe. Tu wg indeksu. Żywa. Bruckner dopatruje się związku tego imienia z litewskim wyrazem wel(e)s. tzn. Quellen. Weles. 1. „Archeologia Polska" 1959. A. 159-165. zwanego bogiem bydlęcym (opiekunem bydła). N. że Weles zastąpił Wołosa. 23. a głavu jego sbrebrjanu. s. Żivot starych Slovanu. V. W. wyd. s. którego obok Chorsa i Peruna wymienia Powieść lat minionych w tzw. Welesa i Peruna. Łowmiański. 379 — 395. i Striboga. ąuibus agri et oppida redundabant. najwyraźniej uważają wyraz weles za synonim czarta: „co za czart. Mansikka. i Dażbboga. Warszawa 1982.!) wspomina o posągu Welesa w Rostowie. Mitologia słowiańska i polska. Mitologia Słowian. Gieysztor. ponieważ istniały pary wyrazów takie. że „drugie bałwany były mianowane Usład. His dicati erant flamines et sacrificiorum 198 ETYMOLOGIE libamenta multiplexque religionis cultus". s. jak zlato:zoloto. należy zachować ostrożność w przypisywaniu Welesowi atrybutów Waruny ze względu na wielką różnicę kulturalną Ariów i Słowian. mogła być bóstwem wyższego rzędu. t. Die Religion der Ostslaven. a przede wszystkim pozbawione są treści: nic o tym bogu nie mówią. jego bowiem koń używany do wróżenia był czarnej maści. t. 52). porzućmy już te grzechy welesal" Pewien mąż życzy sobie. 74 — 87. wyżej wg indeksu.zmyślony jego opis). Bruckner. „O. że więc na Welesa a nie na Wołosa przysięgali Rusini. Mansikka. Jedni uczeni są zdania. 48 — 65. Korssa. Szafrański. J. primi et praecipui erant Prove deus Aldenburgensis terrae. Jakobson. czyli wąs złoty. R. s. Helmold pisze w swej kronice (lib. Przekształcenie Własa w Wołosa było łatwe. Jakobsona. J. Niederle. Gdyby notatkę Długosza brać za dobrą monetę. Nie wydaje się. W Chodzeniu Matki Bożej po mękach wymienia się kilka bóstw — Trajana. że Weles był bogiem krainy zmarłych i mścicielem złamanej przysięgi. t. Bruckner). Helsinki 1922.t. Bruckner. Nawet przyjmując to zestawienie (które jeszcze wymaga kontroli od strony słowotwórczej). Żivot starych Slovanu. Radigast deus terre Obotritorum. Machek. Warszawa 1979. s. interpretatio Christiana i interpretatio classica Romana). Żivot starych Slovanu. 2. Gergowicza Mitologia słowiańska w zarysie (Lwów 1872). Jan Długosz. Wpływ mitologii rzymskiej mogli krytycy dostrzec bez trudu. Równocześnie postępowała praca folklorystów. 710 — 862). Untersuchungen zur Religion der Westslayen. Stara slovenska religija u svjetlu novijih istrażivanjaposebno balkano-lośkih. Rozwój mitologii słowiańskiej postępował potem wśród starć między naiwnością. Kulisie. autor sławnego opisu polskiego Olimpu. które zapuś200 A. Ponieważ wśród zbieraczy nie brakło amatorów ani też „upiększaczy" faktów. „Ćasopis Ćeskeho Muzea". bohupohanskych Slova-nu. Ale zasługą historyków tego okresu jest wydobywanie z zapomnienia i coraz lepsze wydawanie dawnych źródeł mówiących o religii Słowian: kronik. Każdy zresztą kraj słowiański może się poszczycić własnymi fantastami. Józef D o b r o v -sky — rozwijała się z upływem lat coraz bujniej. zachwytem w stosunku do wiary przodków a krytycyzmem wobec niej. Bruckner. że krytyka źródeł historycznych za mało poszła naprzód. Religia Słowian i jej upadek Warszawa 1979. s. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE ciły głębokie korzenie w świadomości społecznej i wywierały wpływ na literaturę i sztukę. Zresztą nawet J. Le 1 e we 1 a Cześć bałwochwalcza Słowian i Polski (Poznań 1857). Warszawa 1924. A. W dobie romantyzmu dominował oczywiście zachwyt. zanim się stali chrześcijanami. s. stając się z kolei propagatorami fałszywych wyobrażeń. Dobrovsky napisał sławne zdanie: „nic nie wymaga bardziej krytycznej rewizji i naprawy w obrębie wiedzy o starożytnościach słowiańskich. tak samo S. w zbiorach folklorystycznych obok wielu bezcennych wiadomości znalazło się wiele fałszywych. 102. s. 1 (Warszawa 1836). 215 — 226. Jednakże stopniowy postęp w naukowym poznaniu źródeł wzbudził krytyczny stosunek do źródeł historycznych. toteż już w 1808 r. 1833. t. Mitologia słowiańska i polska. Marsem. wyżej wg indeksu. Takie były wpływowe w swoim czasie książki I. i głupotę. S. rzekomo naukowych. „Les religion de 1'Europe ancien" Paris 1948. Praha 1918. ibidem. 55. S. 182. Wienecke. a raczej nauka o religii i kulcie religijnym pierwotnych Słowian. Jedno i drugie byłoby nazwą właściwą dla demona życia i wzrostu. Właśnie dawni historycy stali się przez swą nieumiejętność i naiwność przyczyną wielkiego zamętu. Bruckner. że średniowieczni autorzy często już nie mogli lub nie umieli dotrzeć do informacji o pogańskiej wierze. Zrozumiano. opowieści podróżników po krajach słowiańskich. Łowmiański. s. Doskonałym przykładem interpretatio Romana jest opis polskiego pogaństwa dokonany przez Długosza. A Famincyna Bożestwa driewnich Sławian (Petersburg 1884). Urbańczyk. 196 i n. branych potem przez mitologów za dobrą monetę. Interpretatio Christiana kazała im dostrzegać wszędzie i wpływ diabła. Warszawa 1980. Bogusławski {Dzieje Słowiańszczyzny zachodniej. dopatrujących się w nich bogatego osadu dawnej wiary. zapis Zywye — lekcję Żywię. kazań. Literatura: A. B. ale i przez stworzenie nieprawdziwego obrazu przeszłości. La religion der anciens Slaves. A. L. E. że widzieli pogaństwo przez okulary teologów chrześcijańskich lub mitologii grecko-rzymskiej (tzw. t. 2. jak mitologia" (w przedmowie do Slavina). 21—22. Niezrozumiałe okrzyki w pieśniach ludowych uznał za nazwy bogów i na podstawie przypadkowego podobieństwa brzmienia zrównał poszczególne „bóstwa" z rzymskimi: Jowiszem. Powstała na przełomie wieku — za jej ojca słusznie uważany jest wielki Czech. Poznań 1889. Warszawa 1918. Leipzig 1940. Unbegaun. pass. Afanasjewa Poeti-czeskija wozzrienija Sławian na prirodu (Moskwa 1865 — 1869). W tym okresie powstało sporo prac. zbierających wierzenia. uchwał synodalnych. Szafarzyk ma konto obciążone (O rusałkach. jest to zrozumiałe. legendy i obyczaje ludu słowiańskiego. Nie był dość krytyczny W. Niederle. 135. Przecież przed tym samym pytaniem stawali dawniejsi historycy.Można się wreszcie wahać co do odczytania: zapis Siwa zaleca lekcję Żywa. wyd. bo pisząc o powstawaniu Słowian i początkach narodów słowiańskich automatycznie natykali się na pytanie: jak wyglądała ich religia. A. jak np. Cererą itd. Naruszewicza Historia narodu polskiego od początku chrześcijaństwa. Matusiaka Olimp polski podług Długosza (Lwów 1908). s. W jej właśnie łonie wzrastała mitologia słowiańska. a odnalezienie . Bruckner. H. Złą przysługę oddali mitologii autorzy czeskich podrobionych rękopisów — królodworskiego i zielonogórskiego — nie tylko przez wprowadzenie w obieg błędnych wiadomości. rozumianej szeroko jako nauka o historii i kulturze Słowian.. Tym gorzej było z pracami pośledniejszych autorów: zupełnie chybiona była K. 1. t. s. Hanusza Die Wissenschaft des slavischen Mythus (Wiedeń — Lwów 1842) i Bdjeslov-ny kalenddf (Mitologiczny kalendarz) (Praha 1860). ALEKSANDER BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE Wiek XIX można by nazwać złotym wiekiem slawistyki. ale i J. Mitologia polska. 154. Zob. Sarajevo 1979. tym naturalniejszy. s. Schulca Mityczna historia polska i mitologia słowiańska (Poznań 1880). 1844). Mitologia słowiańska. W Polsce wiele grzechów ma na sumieniu nie tylko A. Jedno i drugie było fałszywe. O Svarohovi. Pierwsi zwrócili na nią uwagę historycy. czy E. J. Tichonrawowa. Wiesiołowskij (Razyskanija w obłasti russkago duchownago sticha. że historyk mitologii słowiańskiej jako nauki znajdzie w niej mnóstwo etymologii. Trzeba wymienić najważniejsze nazwiska uczonych. Etymolog objaśnia powstanie wyrazu i jego pierwotny sens kontrolując formę znaczeniem. Mutatis mutandis było tak i gdzie indziej. Jak czytelnicy zauważą sami. Jeżeli uznają zasadę. narastał sceptycyzm. Imiona bóstw miały tylko formę. a w miejsce nazw bóstw greckich wstawiali słowiańskie. P. a brzmienie innych — zniekształcone w kronikach — ustalić w poprawnej postaci. Władimirów a. skąd Długosz zaczerpnął rzekome nazwy bogów. 46. Krek (Einleitung in die slawische Literaturgeschichte. Prawie każde imię było wieloznaczne i dawało się objaśnić kilkoma sposobami. Słowo ojca naszego Jana Złotoustego {Chryzostoma). uzupełnionej wstawkami (interpolacjami). to znajdą odpowiednie słowiańskie wyrazy. że imiona bogów słowiańskich powstały z materiału językowego słowiańskiego. uprzedzenia i skłonności etymologów. Etymologie więc muszą być różne. Anicz ko w a Jazyczestwo idriewniaja Ruś (Petersburg 1914). albo co najmniej nieostrożność niektórych etymologów. wreszcie J. Postęp w mitologii nie byłby możliwy bez rozwoju językoznawstwa. aby można było pewne imiona bóstw odrzucić. że wchłaniała źródła obce. Aniczkow {Jazyczestwo i driewniaja Ruś. Ślady sporów między uczonymi znajdzie czytelnik w rozprawach Brucknera. Petersburg 1889). BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 201 loga o tym. Mimo wszystko jednak językoznawstwo pomogło odrzucić wiele rekonstrukcji jednoznacznie błędnych. wyprowadzają nazwy słowiańskich bogów z materiału słownego irańskiego. A. Słowa były tłumaczone z greki. Bruckner nie chciał uznać wyników Szachmatowa. z których nie wiadomo co robić. N. jak ustępy z greckiej kromki Jana M alalasa (Malali). bardzo rozbieżne. Po językoznawstwie spodziewano się bardzo wiele. Sza-chmatowa.a jednak przyszłość pokazała. N. t. którzy przyczynili się do wyjaśnienia wielu wątpliwości. Szczególne znaczenie dla mitologii słowiańskiej mają źródła staro-ruskie: Kronika tzw. Bruckner wyznawał właśnie tę drugą zasadę. J. Petersburg 1914). Szczególny rozgłos zyskały sobie studia znakomitego rosyjskiego językoznawcy i filologa. Krytyka źródeł pokazała. Jeżeli np. Rozwój językoznawstwa historyczno-porównawczego jeszcze od innej strony wpłynął na rozwój nauki o dawnej wierze. dalej kazania (czyli słowa) i zarządzenia kościelne. Niektóre z nich są wspomniane poniżej w pracach Brucknera: Słowo niejakiego Christołubca (miłośnika Chrystusa). Wien 1864). że uczony ten poszedł w zasadzie właściwą drogą. z których imię boga jakoby zostało zbudowane. jak poganie kłaniali się bożkom. Tak więc w mitologii słowiańskiej. I tu doszło do rozczarowania. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE my do tego skłonność do fantazjowania. a więc też wiarę. Sitzungsberichte Akademie der Wissenschaften. że Opowieść lat minionych nie powstała za jednym zamachem. V. że narastała i rozrastała się stopniowo. Miklosich (Die Rusalien. „Żurnał Ministierstwa Narodnogo Proswie-szczenija" 1885). nie będziemy się dziwić. Wynika to z samej istoty języka: każdy wyraz ma jakiś kształt dźwiękowy i jakieś znaczenie. A. Jagić (Mythologische Skizzen. tak odziedziczyły i kulturę. Należy tu jeden z założycieli słowiańskiego językoznawstwa F. i nie tylko słowiańskiej. zwłaszcza staroruskich. forma zaś (w naszym przypadku rdzenie imion) z reguły jest wieloznaczna. Kirpicznikow (Czto my znajem dostowiernago o licznych bożestwach Sławian. Jasno unaoczniły to prace Brucknera. Słowo św. Azbukina. Graz 1874 i 1887). uznają zależność kulturalną Słowian od Irańczyków. Ten . Jeżeli doda202 A. 1880). że istniał kiedyś lud. np. zwana też Opowieścią doroczną. Grzegorza TeoA. czyli Opowieść łat minionych. Metoda historycznoporównawcza była narzędziem na tyle sprawnym. dalej G. Nestora. Jak rodziny odziedziczyły — w zmienionej formie — język. Językoznawstwo udowodniło. o ich zaś doborze decydują pewne założenia. lud ten rozpadł się następnie na wiele rodzin językowych. M.staropolskich kazań gromiących pogaństwo pokazało. Wielkim ułatwieniem dla historyków religii Słowian stały się zbiory źródeł. że etymologia imion słowiańskich bogów wyjaśni zarazem istotę wiary. Przed uczonymi taka sytuacja postawiła bardzo trudny problem do rozstrzygnięcia: co z faktów podanych w Słowach można naprawdę przypisać Słowianom? Odpowiedzi są bardzo różne. tłumacze zaś lub kopiści wtrącali do tekstu krótkie uwagi o wierzeniach Słowian. który wytworzył i posługiwał się językiem „indoeuropejskim". Mimo oparcia się na tych samych źródłach powstają bardzo różne obrazy pogaństwa. zdawało się. 1 (Kijew 1878). że bóstwa powstały przez personifikację zjawisk przyrody albo przez ubóstwienie bohaterów. Kleinrussen. Czytał prace historyków i prehistoryków. co dawni pogańscy Grecy. W 1893 r. Każda z nich spotkała się równocześnie z aplauzem i krytyką. że nie mieli tak skomplikowanego Olimpu. Wcześnie wystąpił sam z pracami oryginalnymi. W. Do dawniej już znanej teorii. cz. co wiemy o Słowianach. 18). slav. fetyszyzm. w tym wypadku dużo trudniejszej w zastosowaniu. że wprawdzie [. ałe reszta jest wątpliwa. oczywiście z niektórymi nachyleniami do form wyższych. Bulgaren. op.wniosek był bodźcem do poszukiwań historyczno-porównawczych także w dziedzinie religii. Później odwołał tę interpretację. Budiłowicza Pierwobyt-nyje Sławianie w ich jazykie. Ćernego Mythiske bytośće łuźickich Serbów (Budyśin 1893). Ta sytuacja irytowała niektórych i skłaniała do upiększania religii Słowian także wbrew wynikom nauki. Philo-logie V. Slavische Volkskunde. Trudno tu wyliczać szczegółowo. dii II 1. Ślady tej lektury utrwaliły się w jego licznych recenzjach. s. Odczytanie końcowej części imienia — gala — jako głowa wydaje się w świetle dawnej grafiki dobrym pomysłem. ale przecież jako całość pozostała do końca doby pogańskiej na stopniu niższym. Jak pisze L. Italowie. Zaraz potem zaczęła się pojawiać seria Mythologische Studien. Irańczycy. cit. BRUCKNER 1 JEGO PRACE MITOLOGICZNE 203 inne religie po prostu za twór diabła. tylu różnych wyrafinowanych obrzędów i tylu religijnych opowieści. Vira a naboźenstvi. Vira a ndboźenst\i. Nauka oczywiście nie mogła się tym zadowolić. L. który możemy nazwać demonologią lub demonolatrią. 687 — 688). odczytał Bruckner jako Przybychwał.. Rezultaty nie były jednak tak świetne i bezsporne jak w językoznawstwie. Na przykład w r. Na wiek XIX przypada również rozwój ogólnej teorii religii. „Widzimy. Pierwszą jej część stanowił artykuł Pripegala (Archiv f. totemizm. Wundta. Przed kilku laty R.] obraz dawnej religii słowiańskiej wypada zawsze uboższy niż obraz mitologii germańskiej. 216-223). bytie i poniatijach. s. s. Chrześcijaństwo uważało A.] religia ich [Słowian] wyszła już za granicę form czystej magii i fetyszyzmu czy animizmu. Imię to. filozofów i językoznawców. Germanie i Gallowie. z tym. Neuere Arbeiten zur slavischen Yolkskunde (od 1902 r. czcicielom Pripegali.. nie mówiąc już o greckiej. następnie pt. wzywający do krucjaty przeciw Słowianom. Niederlego. Spencera i innych. 23 — 24). Slovaken. „jest przecież bezsporne.). jak animistyczna (ubóstwienie duchów ożywiających przyrodę) teoria E. Philologie 1882. Stąd się wzięła pewna część mało krytycznych prac. opartej za przykładem językoznawstwa na metodzie porównawczej. s. . Zasady tych teorii stosowano także do religii Słowian (por. etnografów. i że jedynie w kilku miejscach nastąpił rozwój do rzeczywistej teologii i związanego z nią wyższego kultu prawdziwych bogów" (L. preanimistyczna. 1881. to Słowianie nie dojrzeli do tego poziomu rozwoju religii. co wiemy o religii innych indoeuropejskich ludów. Rozległa lektura wprowadziła go w problematykę i dostarczała wiadomości z całego obszaru kultury. Mimo mnogich prac i mnogich studiów [.. Obraz mitologii słowiańskiej wypadł zresztą skromny. niewątpliwie fatalnie zapisane. Od tegoż roku pisywał do „Zeitschrift des Vereins fur Volkskunde" recenzje czasopisma „Ćesky Lid". rzymskiej lub indoirańskiej" (Żivot starych Slovanu. A. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE Priapem (przypadek interpretatio Romana). bo żadna nie wyjaśniała faktów bez reszty. Slovenen (1899 i 1900).. N i e d e r 1 e. manistyczna (kult przodków) H. 18 — 86). Polen. uznał bowiem Pripegalę za zniekształconego Trzygłowa. Zostali w tyle za ich rozwojem. Niederle. Autor udostępnił filologom i skomentował list biskupa magdeburskiego Adelgota.. zgodnie z poglądami autorów ksiąg biblijnych. Jakobson dopatrzył się w Pripegali — Peruna (!). że gdy porównamy to. zamieszczał w nim przeglądy bibliograficzne pt. 1880 zrecenzował pracę A. Dzięki tej lekturze wiedział doskonale. Indowie. Praha 1916. Serbo-kroaten. animalistyczna. co etnografowie wiedzą i myślą o przeżytkach pogaństwa we współczesnym folklorze. s. omówił A. doszły teorie nowsze. Langa. zwanego 204 A. Ubersicht periodi-scher Publikationen bei Bóhmen. Druga część serii otrzymała tytuł Beitrage zur litauischen Mythologie aus der Hypatioschronik und aus Rostowskis Geschichte der litauischen Ordensprovinz der Jesuiten. slav. Ty lor a. VI. Bruckner przez cały okres swojej działalności naukowej okazywał żywe zainteresowanie religią Słowian. Najpierw był to artykuł Zur Geschichte des Aberglaubens in Polen (Archiv f. zawarte w hipackim odpisie Opowieści lat minionych. Przedstawienie religii ludów bałtyckich jest popularne. a także w źródłach późniejszych. XIII. 3. E. Tutaj zaznaczymy jeszcze z wyrazem głębokiej wdzięczności. s. choć nie bez pewnych dygresji w stronę etymologii i onomastyki. Hist. kierujące zasady przedstawimy w drugiej części naszej pracy. G. F. brak zupełny wskazówek bibliograficznych. Autor przeprowadził w niej niszczącą krytykę „polskiego Olimpu" Jana Długosza. Aniczkow zebrał wyniki wieloletnich cudzych i własnych studiów nad źródłami historycznymi i folklorystycznymi. A. s. jej główne kierunki. przystępnie i dość jasno. ogłosił Bruckner dłuższy artykuł pt. Dodajmy jeszcze. Janko. Meyer. 37 — 68). w której niejedną z poruszanych już kwestii szerzej omówić wypadnie. Mitologii słowiańskiej i do Starożytnej Litwy. co na większą uwagę zasługiwało. Wreszcie ukazała się jedna z poważniejszych prac Brucknera z zakresu mitologii pt. cz. II 1: Vira a naboźenstvi (Praga 1916). Mannhardt. XIII. Z istotnej powodzi dzieł. Mierzyńskiego (Kwart. II. Mimo to widać. jak bracia Grimmowie. 1912 (s. Bruckner potraktował Legera bardzo pogardliwie. W Rosji J. Leger wydał La mythologie slave (Paris 1901). Trzecia część. LVII. 1913. 416-450) i dalszy ciąg w 1898 r. Gdy tak narastał dorobek Brucknera. XIV. że Bruckner ogłosił też i recenzję z prac drugiego naszego znawcy religii litewskiej. W. f. jak M. Hist. Przedstawił on w niej rozwój mitologii jako nauki. Artykuł Z mitologii słowiańskiej (Kwart. Niederlego Slovanskych starożitnosti pt. 84-87) to właściwie recenzja. H. Rzecz jest napisana zwięźle. animizm. ukazała się w 1892 r. s. Opraveku slovanskem (Praha 1912). s. Machał Bajeslovislovanske (2 wyd. ukazała się praca świadcząca o wielkim oczytaniu Brucknera w teoretycznej literaturze: Mitologia. Przedstawił głównych bohaterów tej nauki. Przegląd historyczny zakończył tymi słowami: „Oto zarys rozwoju naszej umiejętności. Ostatnie zdanie pozwala mniemać. jak ma-nizm. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE . jej dzieje metody i wyniki („Biblioteka Warszawska" 1893. 235 — 268. Połączone części ukazały się osobno pod tym samym tytułem w 1904 r. Schwarz. Philologie 1886. W. E. O pierwszym wydaniu książki Machała powiedział: „pożyteczne streszczenie 206 A. Lip-pert. Philologie 1892. a potem swój sąd jeszcze zaostrzył w Mitologii słowiańskiej. już z XVI w. że liczne i cenne wskazówki zaczerpnęliśmy z dzieł Gruppego i Langa". przede wszystkim zaś mitologię porównawczą z jej głównymi odmianami. Hist. Praha 1907). O. IX. s. artykułów L. resztę zaś przedstawił według Langa i Gruppego. 161191). nawet zreferowaniem przebogatej literatury przedmiotu. Żivot starych Slovanu. („Biblioteka Warszawska" LVIII. Muller. Aniczkow ogłosił dwie znakomite pozycje: Wiesiennaja obrjadowaja pieśnią na Zapadie i u Slawian (Petersburg 1905). a krytycznymi uwagami usunąć. omówione przez Brucknera w Kwart. Frazer. t. 2. H. Gruppe itd. 4. Ludzie i bogi („Biblioteka Warszawska" 1897. fetyszyzm. A. 654-655). (Archiv. 490-523). Hist. Bruckner. Dzieło Niederlego dominuje nad pozostałymi ogarnięciem całej problematyki i starannym zestawieniem. Wierzenia religijne i stosunki rodzinne. W 1897 r. że „nic nowego nie przyniosły" (Kwart. s. B. Tylor. nic więc dziwnego. s. XXVII. jak wiadomo. t. nie zanurzonymi w odległą przeszłość. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 205 dzić miało. a zwłaszcza Jazyczestwo i driewniaja Ruś (Petersburg 1914). Było to dla niego o tyle łatwiejsze. sprawa wiarygodności źródeł miała znaczenie podstawowe. t. Legera Etudes de Mythologie slave (Paris 1895— 1897). zajmował się od początku językiem litewskim. M. napisał ją dla reprezentacyjnego dzieła polskiej nauki pt. slav. Starożytna Litwa. najpierw napisał o jego studiach. 35). t. d. Różne elementy z wymienionych artykułów weszły do Wierzeń religijnych. ale w 1893 r. że Bruckner znał z własnej lektury tylko część licznych cytowanych dzieł. Muller czy Tylor lub Frazer byli jeszcze ludźmi żyjącymi. 1892. autorów. że część tych bojów między ich przedstawicielami rozgrywała się w jego oczach i wielcy uczeni. 1899. inni filologowie również nie próżnowali.Unglaubwurdigkeit der Sammlung Yecken-stedfs (Archiv f. bez osobnego tytułu. Encyklopedia polska Akademii Umiejętności. jeśli wolno polegać na istniejących bibliografiach. bardzo cierpka. Tak w ciągu kilkunastu lat nauka o religii Słowian otrzymała cztery syntezy na wysokim poziomie. L. teorii wybraliśmy. VII. 1-35. s. Lang. że doskonale się orientował w zaletach i wadach szkół mitologicznych. 161 -191). staraliśmy się wyłożyć i wyróżnić dodatnie wyniki. 2: Początki kultury słowiańskiej. s. J. A. 149 — 187). slav. Wreszcie ukazał się kolejny tom L. co postęp umiejętności tamować lub ją na manowce zwoA. Kuhn. J. 1899. Dotychczas wymienione prace miały charakter filologiczno-history-czny.. Zapowiedziana tu druga część artykułu nie ukazała się nigdy. że zainteresowały go wiadomości dotyczące Litwinów. co nazwa pierwotnie oznaczała [. (ibidem. Możliwe.. a wstąpiła na poziom politeizmu. postanowił wyłożyć własne stanowisko. i odwrotnie. lecz nie wznoszące się do samodzielnego poglądu. litewski i słowiański. czy i w wierzeniach obopólnych nie ma podobnej styczności? Z góry temu przeczyć chyba nie sposób. s. ani nie stworzyła świątyń. „Nazwy bogów [. Mitologia jednak litewska. wszelką wiarę w bogów wielkich.. Jego zdaniem religia ta porzuciła stadium animizmu i manizmu. Iranie] podobny powtarza się stosunek. na niższym pozostała poziomie [... jakie „zawaliły wszelkie źródła nasze". posągi. Nie wytworzyła ani kasty kapłańskiej. To. ale chyba nie zawsze przez autora respektowane.. natrząsającego się ze . na gumnie i w polu.]. przyszły one dopiero pod sam koniec okresu pogańskiego. pierwotne. s.. o jego funkcje. co właściwie Swaróg lub Mokosz znaczą. s. 84). ale raził tradycjonalizmem: „Chciałby jak najwięcej dawnych przekazów uratować" (Kwart. choć zaraz przyznaje. twierdzi Bruckner.]. od tego. 15). s. Nowością w naszych domysłach to uwzględnienie mitologii litewskiej. nie badające ściślej wiarygodności źródeł" (Kwart. publicznych. czy to bóstwo rodzime i istotne" (ibidem. ale odrzuca świadectwa Długosza. czy i co z tego wyniknie. wobec której byłaby tak bezsilna. Hist. rzekomego indywidualizmu — kładzie powstanie nowych imion boskich u Słowian pomorsko-połabskich. nie ma niemal pnia słowiańskiego... s. „Przyjęcie chrześcijaństwa zmiotło od razu świątynie. nadała im kształty i znaczenie swobodniejsze [. s..]. Więc wcale może być rzeczą obojętną. Mimo tej różnicy zasadniczej wolno jednak pokusić się o zestawienie okruchów słowiańskich z litewskimi". 17). co rodzime. po raz drugi skrytykował go w Mitologii słowiańskiej. kusimy się o własne kombinacje [. kapłanów. w nimfy wodne i leśne. pierwotną odmieniły. towarzyszące dramatowi życiowemu u kołyski. że „nie ma niestety dziedziny. posągów i rozwiniętego kultu (poza Pomorzem). w ten sposób nie praktykowane wcale" (ibidem. co obce. języki oba. jak właśnie wobec mitologii" {ibidem.bogatego a nader rozprószonego materiału. O bóstwo chodzi. stykają się jak najściślej. We wstępnym rozdziale Mitologii słowiańskiej Bruckner wykłada swoje kredo: szczególne znaczenie przypisuje źródłom ruskim. Odrzuca więc wszelkie irańskie etymologie. nie o to. Stanowisko zupełnie słuszne. tylko sielsko-gospodarcza wiara domowa w dziadów i penatów. Swoje postępowanie tak uzasadnia: „Litwini i Słowianie to bliźniacy. pytaniem głównym pozostaje. 8). przewyższa litewski i germański (poza nordyckim). Drugie zadanie książki: „Łatwiejszem znacznie [?] i wdzięczniejszem rozgraniczenie tego. 150): Ten rodzaj wiary „sielsko-gospodarczej" dane było jeszcze poznać i przeżywać również niżej podpisanemu. 18 — 19). rody i rodzanice ocalała po poddaszach i przy ogniskach. że odsiał od ziarna plewy. s. istotne. 1918. pesymizmu i sceptycyzmu". odsiał też „plewę wszelką krytycyzmu. wywyższyła bóstwa nad tę poziomość. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 207 się rozwinęła.. 17—18). Na ostatnich stronach książki (ibidem. Za pierwsze swoje zadanie uważa wyjaśnienie imion bóstw: „W tym celu wojujemy stale etymologią" (ibidem. co w rezultacie powstało. s. Nie uznaje żadnych obcych wpływów w religii słowiańskiej. Na karb słowiańskiego indywidualizmu — powiedzmy otwarcie. Tylko Niederle zaimponował Brucknerowi przynajmniej znajomością przedmiotu. Kraków 1918. i to — jak nam się wydaje — bez większej wagi rezultatów. 1899. a z nią rozmaite gusła i obchody. zrękowinach. Dzieło Niederlego jednak poderwało go do czynu. ale odkładał wykonanie. z takim sukcesem stosowaną w językoznawstwie. jeżeli zapytamy.. zdaje się. 149— 152) Bruckner daje charakterystykę religii słowiańskiej i streszcza swoje główne wyniki. w całym rodzie aryjskim tylko w Indii i Eranie [tj. wszelkie na ich cześć obchody i ofiary. A więc metodę porównawczą. więc nie będzie chyba grzechem metodycznym ani brakiem krytyki trzeźwej. s. śmierci" (ibidem. co by się w litewszczyźnie nie powtarzał.] z czasem zupełnie treść właściwą. w oborach i stodołach.. XIII. Poziom religii u tych Słowian nie ustępuje celtyckiemu i italskiemu. zmyślone [. 415-433).].. przy postrzyżynach. ale w ograniczonym zakresie (słowiańsko-litewskim). niżej zobaczymy.. jest nie kończącym się ciągiem polemik. s. za czym by mógł przemawiać wspomniany wyżej artykuł z zakresu teorii mitologii (por. późne. Po trzecie. Oceniając swoje wysiłki. Hist. nie doszła jednak do monoteizmu. że Bruckner od dawna sam myślał o napisaniu mitologii słowiańskiej. mając mnóstwo innych zamówień. jest wielką polemiczną dyskusją zNiederlem. Mitologia słowiańska znacznie A.]. w pierwszej ćwierci naszego wieku we wsi nie bardzo odległej od Krakowa. Nie godząc się w wielu poglądach z Niederlem i Aniczkowem. 16). popróbował Bruckner zastosować w mitologii. zresztą jego słowa w Mitologii słowiańskiej. XII. Następcy nie naśladowali naszego uczonego w niechęci do obcych wpływów. którym zapewne był Swarożyc. s. polski Olimp. niektóre bóstwa mogłyby się pokazać plastyczniej oczom czytelnika. że religia słowiańska wygląda blado: . wątłe analogie bałtyckie. a więc niewiele. Kult. . Polemiczny punkt wyjścia i nacisk położony na etymologię nie wyszły rozważaniom na dobre. w demonologii podkreślenie pozycji Roda jako demona losu. zapuszczanie się w drobiazgowe spory rozpraszają uwagę czytelnika. najistotniejsze punkty Mitologii słowiańskiej są następujące: wysunięcie na czoło Swaroga. Mitologia słowiańska nie może być należycie zrozumiała. ani obróść mitami. Zamierzył swoje dzieło jakby popularnie. Rozprawianie o szczegółach. Na polu etymologii tak znakomity talent Brucknera nie pomógł — on sam jest innego zdania — bo pomóc nie mógł z przyczyn przedstawionych już wyżej. wobec 80 dla bóstw ruskich). że zbyt wiele informacji bierze na serio. Pierwszy „odsiew" rzeczywiście się udał. dopatrującego się chętnie wpływów obcych. Jak gdyby dla poparcia swojego nie dość uzasadnionego optymizmu Bruckner kończy oskarżeniem źródeł. wręcz pesymistę wobec religii Słowian. Dla czytelnika. wątpliwa koniec końców etymologia Welesa. czego by nie było u N i e d e r -lego? Prawie wyłącznie inny stosunek do obcych etymologii. wbrew Brucknerowi większość badaczy przypisuje mu większą rolę niż on w Mitologii słowiańskiej. jak Chors. że wiemy o nich i więcej. poświęcił mu rozdział III. zaakcentowanie pozycji Wo-łosa. 152). i lepiej. 492). odnoszące się do jednego. A. świątynie. ruguczis — więcej niż słabe). ograniczył bardzo aparat bibliograficzny. przesunięcie na plan dalszy Peruna. gdyby autor szerzej dopuścił do głosu same źródło. Rgla (zestawienie u lit.]. ale często potrąca bez komentarza o fakty mało znane. szczegóły odwracają uwagę od spraw najważniejszych.Wełesa jako boga podziemia i przysięgi (dzięki nawiązaniom litewskim). pogaństwu pomorskiemu przypadł rozdział VIII i IX (razem 20 stron. Ani się nie zdążyły utrwalić w wyobraźni ludu.. zakłada istnienie jego pracy. który nie zna książki Niederlego. który on po części uznaje. jaki Niederle wystawił [. Na Perkuna patrzymy się w ogólne inaczej. uznanie imion bóstw pomorskich za zastępcze. że to nie szary tłum tylko wierzeń manistycznych i animistycznych. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE życa jako spieszczenia — to znów nie tak dużo. Gdyby zresztą odebrać Niederlemu tzw. s. to i tak reszta byłaby bujniejsza niż w ogólnym obrazie Briicknerowym. że antropomorfizowane i wyraźnie zindywidualizowane bóstwa pojawiają się dopiero pod koniec epoki pogańskiej. Jagi ć nie bez racji napisał: „Ten utwór jest czymś pobocznym (Seitenstiick) wobec wykładu Niederlego. że inne sprawy zostały pominięte. dlatego zapomniano o nich wszędzie tak łatwo (zresztą o tym pisze sam Bruckner w Tezach mitologicznych). obrzędy. i to był główny powód ich słabości. posągi — to wszystko zostało pominięte. Krąg bogów ruskich został potraktowany znacznie szerzej niż cała reszta. Najważniejsze. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 209 powołuje się na nią i polemizuje z nią" („Slavia" 1920. pomoc przykładów litewskich w interpretacji imienia Swaro208 A. czyli Swarożyca. Cóż w gruncie rzeczy znajdujemy u Brucknera.1. Czy jednak nie pochlebia sobie zanadto? Przecież zarzuca Nieder-lemu na początku Mitologii słowiańskiej. Nacisk na etymologię. co się tylko da.. bo obce były dobrze przez innych przestudiowane.. s.źródeł. V. czyli Dadz-boga. że bogatszych nie było. z germańskimi (jeżeli nordyckie wyłączymy) nie lepiej. wykazałem. To one winny. Gdy się zaś Bruckner szczyci wprowadzeniem do akcji religii litewskiej.Wobec takiego braku źródeł nie składajmyż winy na mity słowiańskie: że ich nie znamy. a nie bydła. ale nowością był tylko krytycyzm wobec polskich źródeł. chociaż Tacyt nierównie więcej o nich wiedział niż Prokopiusz o słowiańskich" (ibidem. wyniki na tym odcinku nie są wielkie. 151). że o wiele bardziej barwniejszy i bardziej złożony" {ibidem. Demonologia wraz z wróżbami zajęły zaledwie kilkanaście stron. „odsiew" drugi bynajmniej się nie powiódł. z tego bynajmniej jeszcze nie wynika. a więc nie może być w pełni zrozumiany poza gronem fachowców. Nie jest to argument mocny. Na koniec nasz uczony orzekł: „Mój obraz mitów różni się znacznie od tego. Wydaje się mimo wszystko. W oczach niektórych późniejszych mitologów Bruckner uchodzi (zresztą niesłusznie) właśnie za przesadnie krytycznego. IV. sprawił. VI (właściwie i II). trudno dostrzec rzeczywisty powód do dumy. inną ocenę niektórych kłopotliwych bóstw. Rgieł czy Strzybóg. chcąc uratować dla mitologii. że jest za pobłażliwy dla staropolskich źródeł i innych. pełne zaufanie dla bóstw wymienionych w Opowieści lat minionych i w Słowie o wyprawie Igora. Philologie 1920. polski język głównych mitologicznych prac Brucknera umniejszył ich wpływ na autorów niesłowiańskich. Strzybóg — to bóg „strzybający". Urbańczyk. właściwie jedyną poważną recenzją (Archiv f. Marcin Kromer itd. Największym sukcesem Mitologii było włączenie jej przez włoskiego uczonego R. Wytyka nadto Brucknerowi. Nie uznaje też zasady wywodzenia imion wyłącznie ze słownictwa słowiańskiego. aby inni przyjęli jego punkt widzenia. Założenie takie jest w zasadzie słuszne w stosunku do słownictwa pospolitego. Ogółem biorąc. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE niem (tak częstym i destrukcyjnym u Brucknera). Toporów. s. wychudły. Wytyka Brucknerowi.). nie wychodząc poza słownictwo słowiańskie. Jagi -ci a i jego Mythologische Skizzen (Archiv f. XXXVII. Iwanowi W. chcąc w ten sposób dopełnić mitologię słowiańską. Sam Jagić nie był przekonany co do pierwszorzędnego znaczenia Swaroga. nie została w naukowy sposób zrecenzowana. który jest mniej widoczny w rozdziale o demonologii — Bruckner jest tu bardziej obiektywny (ibidem. że wydrwiwa Legera. 1882. slav. „Nie mogę uwierzyć. Dawni Słowianie 210 A. Czemuż to tak ważne bóstwo — zapytuje — nie zostało wspomniane w Opowieści lat minionych. odmówił wszelkiej wiary Długoszowi i jego A. odrzucił większość tego. np. bóg „kłótnik" (sc. 501). 506).Dicksteinówna. co do Swarożyca itd. Toteż przeszłość pokazała. Dzięki przekładowi na język włoski książka stała się bardziej dostępna na Zachodzie. co do wiarygodności źródeł ruskich. i to słusznie. Najciekawsze są tu wywody Brucknera na temat Roda. że brak uległości ze strony badaczy wywołuje jego niezadowolenie. Perun — bijący. ani co do Briicknerowej etymologii. Jagić zaś zrewanżował mu się obszerną recenzją. przez co łatwiej czytelnikowi dostrzec. zdecydowanie zaś przeciwstawia się wywodzeniu bóstw z Iranu. że autor ma dla sceptyków lub niedowierzających czytelników tylko słowa ubolewania za ich ograniczoną pojętność" (Archiv f. ani w Słowie o wyprawie Igora? Także stanowisko Brucknera wobec bóstw pomorskich nie wywołuje entuzjazmu krytyka: „Wszystko to tylko naukowe kombinacje Brucknera. s. w której demonologię potraktował bardzo pobieżnie. II. podane są jednak z taką pewnością. a co ubocznym skojarze14 — S. 505). przyznające mu ważną pozycję. że to wszystko stało się w ten sposób" (ibidem. nawet tak wybitni uczeni rosyjscy. a mimo to o własnych wyraża się z wielkim przekonaniem. zaopatrując licznymi a użytecznymi komentarzami. Bruckner dość niechętnie i niezbyt uprzejmie potraktował V. Swaróg — to dla niego bóg „swarzący się". jak W. bo „pierze". VI). slav. 499). Za zgodą autora przesunięto niektóre ustępy poza tekst. że uznaje ograniczenie etymologii. 527 — 547. Philologie 1920. inne znów złożono petitem. co pisali późniejsi historycy (Maciej z Miechowa. s. siłaczem. Obszernie rozwiódł się tym razem o wierze w demony. obszernie. 765 — 778). Rgieł — to „kiślak". tj. Chors — wycharsły. XXXVII. sceptycyzm Brucknera. 492 i n. slav. jak wędrownym elementem są wierzenia. ale nie zawsze. o Strzybogu (bo ukr. Następna praca Brucknera Mitologia polska (Kraków 1925) przeszła bez echa. BRUCKNER 1 JEGO PRACE MITOLOGICZNE 211 katalogowi bóstw.W etymologizowaniu Bruckner konsekwentnie realizuje założenie. . Przełożyła ją na język włoski J. Jagić podkreśla związek Mitologii z dziełem Niederlego (por. Autor jeszcze raz. wymieniają Brucknera co najwyżej w bibliografii. chodzi zaś Jagi ci owi o Briicknerowy obraz pogaństwa pomorskiego. głównie irańskich. ogień). Uważa to za przejaw słowiańskiego nacjonalizmu (ibidem. co dziwniejsze. s. natarczywe naleganie. W. Petazzoniego do serii Storia delia religioni. Philologie 1880. czasownik strybaty sam wymaga objaśnienia). Sposób przedstawienia jest wyraźnie popularyzatorski. bo przecież wiemy. Mimo zwykłych dygresji książka jest o wiele przystępniejsza od poprzedniej. że etymologiami Brucknera nikt się nie przejął — dalej poszukuje się obcych źródeł. IV. Polemizuje Jagić także z wykładem o Wele-sieWołosie. czyli skaczący itd. co jest głównym wątkiem myśli autora. ale poświęcił mu niewiele uwagi. wyżej). s. tzn.). że imiona bóstw są rodzimego pochodzenia i dla każdego z nich znajduje objaśnienie. Wprawdzie także Aniczkow wymienił dzieło Brucknera jako przedmiot swojego referatu („Slavia" 1923/1924. znacznie mniej ma słuszności w stosunku do nazw z zakresu religii. Choć Bruckner podał swoje etymologie z wielkim przekonaniem — jakby ręcząc słowem honoru — w praktyce giną one w tłumie innych. V. Wołos-Wełes — jest wielkoludem. podobnie też. N. ale słuszna. 2. Wreszcie w 1938 r. Jest on łatwiej zrozumiały. Beograd 1937. z. Żmudzinów i Litwinów istotne. hasło „Slaven" w: Leipoldta Handbuch der Religionswissenschaft. t. Dzieje kultury polskiej. aż po koniec drugiej wojny światowej! O polskich pracach. zesz. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 1926). propagując tam swoje poglądy: por. co w poglądach Brucknera na religię Prusów.. jej dzieje i kultura. które się później pojawiły. piorunowy. 1. a diabeł zawładnął ich fantazją chrześcijański". jasno prowadzony wykład. Tiibingen 1925). s. Slavische Religion (Die Religion in Geschichte und Gegenwart. W porównaniu z Briicknerowymi pracami historycznoliterackimi. Forma krótkich tez. jakoby Piorunem zwał się bóg najwyższy słowiański". 2 wyd. Bóstwa Słowian lechickich. 161 nn. 1938. t. Prace mitologiczne Brucknera. s. Philologie 1925. 1. hastr-man. 1530. 51—61). ale utopiona w „Rocznikach Tow. W roku 1922 ogłosił Bruckner jeszcze artykuł pt. Ocena jest surowa. Tiibingen 1931. t. mniej naukowy. bo Słowianie innego nie znali. odrzuca wpływ religii irańskiej. Jedynym — w ciągu długiego okresu historycznego. Ein Beitrag zur vergleichenden Mythologie („Zeitschrift fur vergleichende Sprachforschung" I. 509 nota): «nie zasługuje na wzmiankę»". t. bo Polska pogańska i słowiańska (Kraków 1923). Jest nią artykuł Brucknera Mythologische Thesen (Archiv f. co do zapożyczania wyrazów i nazw z języków irańskich oświadcza: „dopiero za słowiań-stwa w folklorze-demonologii nastąpiły pożyczki (skrzat. kroniki ruskie. 18 — 102) nie zwróciła dostatecznej uwagi. 1: Od czasów przedhistorycznych do r. Osteuropdische Gótternamen. 1. 210-225). Moszyński w Kulturze ludowej Słowian. O mitologii Słowian i Polski pisywał potem w encyklopediach. Warszawa 1929 (pod red. Za to znakomity obraz wierzeń słowiańskiego ludu i przeżytków pogańskiego kultu dał K. artykuł zaś pt. przyjęta zaś forma też zapobiegała nużącym dygresjom. s. Moszyń-skiego (Kwart. językoznawczymi. zrecenzował Kulturę ludową Słowian K. Naukowego Toruńskiego" (t. Jest to niewątpliwie pozycja bardzo cenna. zawsze były przyjmowane z szacunkiem należnym jego ogromnej wiedzy i pomysłowości. Ober das Heiden-tum der alten Slaven („Knjiga o Balkanu" II. bo od 1882 r. będzie mowa w dalszym ciągu. dziełko Jana ŁasickiegoDe diis Samogitarum (1615) i inne. Tezy mitologiczne — to ostatnia z poważniejszych prac mitologicznych autora. 1925. jest on w porównaniu z Mitologią polską może bardziej uporządkowany. jej dzieje i kultura. Natomiast poglądy Brucknera na mitologię ludów bałtyckich ukazuje — poza dłuższymi dygresjami w Mitologii słowiańskiej — fragment artykułu Pierwotna wiara i kulty. 3. ale jednak mniej szczegółowy. Bruckner objaśnia w nim liczne rzeczywiste lub fikcyjne nazwy bożków. Warszawa 1929). s. 340-351) jest w praktyce polemiczną recenzją książki. Pierwotna wiara i kulty (Polska. nie wypadało zostawić bez odpowiedzi. Łęgowskiego-Nadmorskiego. Nasi mitologowie napletli. Slaven w: Rełigionsgeschichtliches Lesebuch. to tylko wybór tekstów z króciutkimi komentarzami. Między innymi gromi dyletanckie etymologie nazw bogów. Peiskera Koje su vjere bili stań Sloveni prije krstenija? (Zagrzeb 1928).Recenzji Jagicia. A Swaróg „był to niegdyś najwyższy bóg. choć czasem wywoływały echa krytyczne. LII. rusałki.). kiedy się ukazał jego pierwszy artykuł. a byłyby chlubą i przedmiotem dumy każdego uczonego mniejszego lotu. Niektóre poglądy Brucknera dopiero tu rysują się jasno. 5. przekazane przez Agendę pruską z r. Slaven und Littauer w: Lehr-buch der Rełigionsgeschichte Bertholeta (4 wyd. s. a zawiera to. a o nim wyraża się autor (s. Kraków 1934. ale za to błyskotliwym i godnym podziwu przedstawicielem. ale i tak są wielkie. zamieszczony w: Polska. Obronę zakończył oświadczeniem: „Mój wywód nazwy Swaroga od swaru niby «kłótnik» jest więc absolutnie pewny. 3 (Berlin 1922). 1506 (Kraków 1930). . Hist. Wobec europejskiej nauki o religii Słowian i Bałtów był Bruckner naszym jedynym. VIII. Oczywiście. 1 — 17 (Tiibingen 212 A. s. żałigżene). Za życia Brucknera tylko jedna pozycja osiągnęła naukowy poziom i wzniosła się ponad poziom przyczynkarski — J. szczególnie wysoko były cenione w Polsce. J. Był on w dodatku jedynym polskim specjalistą w sprawach religii Słowian. broniąc raz jeszcze swojego wykładu imienia Swaróg. Wyjątkowe znaczenie tej panoramy ludowych wierzeń docenił Bruckner we wspomnianej już recenzji. XL. W Dziejach kultury polskiej Bruckner dał drugi co do obszerności obraz religii naszych przodków. dualizm wyraźnie u Peiskera „przerośnięty". 32. Fantazje mitologiczne („Slavia" 1929/1931. Lama). jedyny uzasadniony. największego wówczas autorytetu w slawistyce. w porównaniu z Historią kultury polskiej czy Encyklopedią staropolską — jego (Brucknera) prace mitologiczne trochę bledną. t. t. s. szp.. niks. 1—21). S. slav. urywanych zdań lepiej odpowiadała jego temperamentowi niż okrągły. 582 — 585). Podobny charakter ma książka B. obzywać — nazywać. Na Mitologii słowiańskiej Brucknera zamknęła się seria wielkich syntez w tej dziedzinie nauki. jak V. K. omawia ważniejsze znaleziska archeologiczne mogące mieć związek z kultem religijnym. obcując częściej z dawnymi autorami niż z żyjącymi rodakami. lecz jasny zarys B. wyrzucić na śmiecie. Wybitny włoski indoeuropeista R. bajdy. a co najmniej silnym krytycyzmem. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 213 a potem przez większość długiego życia przebywał poza krajem. Optymizm ich nawiązuje po części do dawnych. zamieszczony został artykuł podpisanego pt. 29 — 46). Po wojnie już ukazała się podpisanego Religia pogańskich Słowian (Kraków 1947). w: Storia delie religioni. t. pierwsze zżęte kłosy.) podano informacje o współczesnym stanie wiedzy i ważniejszą bibliografię (przeważnie pióra niżej podpisanego). 13 — 28) i innymi. w rezultacie chybione. Religia pogańskich Słowian (Kielce 1967). Z większym rozmachem zostały napisane dopiero Untersuchungen zur Religion der Westslaven przez E. jakby Bruckner nie miał właściwego wyczucia niektórych wyrazów. Większość wymienionych. a czasem przeszkadza w rozumieniu treści. także w krajach niesłowiańskich. H. „mitologia". Pisani ogłosił również zwięzły zarys pt. mniej . głównie prehistoryków. którymi częstował innych autorów: mito-łgowie.Język Brucknera nigdy nie był całkowicie zgodny ze współczesną mu normą ogólnopolską. s. jego ależ zamiast ale. tegoż głosem w dyskusji (s. Krótkie charakterystyki religii Słowian przynoszą oczywiście wszystkie większe encyklopedie. ale ich autor zakłada u czytelników wielką znajomość dawnych realiów i literatury przedmiotu. Swoisty charakter ma praca W. Mansikki Quellen zur Religion der Ostslaven (Helsinki 1922). Gałkowskiego Borba chris-tijanstwa s ostatkami jazyczestwa na Rusi (Kijew 1913. Nic nie pomogły świetne wydania źródeł. Nie znał też innego. 3. a nawet obrażać. „religia". Wychował się przecież poza rdzenną Polską. do pewnego stopnia odpowiednik Briicknero-wej Mitologii polskiej. Najmniej chyba jest on dostrzegalny w pracach uczonych radzieckich. jak i innych (przeważnie w encyklopediach) nowszych prac odznacza się sceptycyzmem. W wydawnictwie Początki państwa polskiego. obce włazy. literatura podana w wyborze. z uproszczoną informacją bibliograficzną.fałszerz z 1120 r. ukazał się zwięzły. N. Introduction a Phistoire des religions. pleść. Sam Niederle ubolewał. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE kultu. sporo miejsca -inaczej jak u Brucknera . 389 — 445. Wydaje się. 137 — 153. łubianka. Wierzenia plemion prapolskich. Dlatego razi. z artykułem podpisanego pt. prawić zamiast mówić. Problematyka sesji [kieleckiej] (s. Dodają one barwy tekstowi. napisana popularnie. że nie miał tak doskonałej pomocy. t. m. Hensla pt. łubka—koszyk. tak charakterystyczne dla Brucknera. 1916). lecz. że nic istotnego zrobić się już nie da. A. pisząc swoją mitologię.poświęcono tam demonologii i sprawom 214 A. niestety nieobie-ktywne. jak książka Mansikki. 2. jakim jest M. „kanonik praski"." itd. bajczarz. ale w swoim czasie sprawiały. Obie są wprawdzie jakoby popularne. że Bruckner nie był przyjemnym partnerem do dyskusji. O. Poznań 1962. nie czując. doskonałego zbioru źródeł ruskich. wierutna bajka. słowem wstępnym W. 319 — 402) dzięki spojrzeniu oczyma prehistoryka. t. Wieneckego (Leipzig 1939). 97 — 100). niezwykły szyk wyrazów. mrzonki. s. gdyż zamiast gdy. in. Unbegauna La religion des anciens Slaves (Paris 1948). Osobna sprawa to wyrazy i sformułowania dosadne. Księga tysiąclecia. Bardzo dobra za to była nieco wcześniejsza praca szwedzkiej autorki T. Kosmas („Kuźma") występuje jako „Czech". umiejętność zamiast nauka. Gedigi Śladami religii Praslowian (Wrocław 1976) z zestawieniem nowszych prac polskich archeologów i historyków o religii Słowian. O rekonstrukcję religii pogańskich Słowian (s. pożyteczne raczej jako zestawienie problematyki i literatury przedmiotu. Palm o zewnętrznej stronie kultu {Wendische Kultstatten. Lekturę może utrudniać zwyczaj posługiwania się określeniami zastępczymi. jednakże wystarczającą dla wstępnej orientacji. Lund 1937). „Hanka . zażynki—żniwa. że zachował studencką skłonność do posługiwania się słownictwem ekspresywnym. Artykuły te weszły do niniejszego tomu. że w pracy naukowej muszą one razić. obłęd. s. Warszawa 1957. przesycone nacjonalizmem germańsko-niemieckim. Prawie równocześnie w serii „Mana". gdzie pod odpowiednimi hasłami (np. ubrdać sobie itd. Mitologia słowiańska — w mniejszym stopniu Mitologia polska — są lekturą trudną. rozprawiać. „Swarożyc" itd. Antoniewicza Religia dawnych Słowian (w: Religie świata. Warto też zwrócić uwagę na zbiór artykułów pt. 2 (Torino 1949). Meyera Fontes historiae religionis Slavicae (Berlin 1931). np. Godny polecenia jest przede wszystkim nasz Słownik starożytności słowiańskich. // paganesimo balto-slavo. jak gdyby uczeni doszli do wniosku. 207 i pass. 203 Antoniewicz W. Gieysztora Mythologie slave [w:] Mythologie des montagnes.73. 200 Altenkirchen 67 Aniczkow E. biskup 47. Iwanowa i W. ja np. 40 baba jaga 163 Bałtowie 13. Moskwa 3 — 10 awgusta 1964)iR. Paris 1963. 87. Toporoww książce Sławianskije jazykowyje modie-lirujuszczije siemioticzeskije sistiemy (Moskwa 1965).159. nawet niemożliwe do udowodnienia. 154. S. Jego metodę zastosował też A. Od strony metodologicznej. W. 19. Inaczej hierarchizuje wyższe bóstwa słowiańskie. lecz trudne. Tę pracę. Jest on jednak wywołany i w pewnym stopniu uzasadniony odkrytymi po wojnie śladami miejsc kultowych (miejsc ofiarnych. ponieważ autorzy wszelkie informacje źródeł biorą za dobrą monetę. Również w Polsce odkryto podobne miejsca ofiar w Trzebiatowie. Prace ofiarowane T. 139. Famincyna. znalezieniem wyobrażeń bóstw słowiańskich w Iwankowcach. Interesujący jest socjologiczny punkt widzenia zarysowany w pracach polskich historyków. BRUCKNER I JEGO PRACE MITOLOGICZNE 215 niższej (wiary w demony). brzegini Białobóg26. s. INDEKS Adam z Bremy 18. godne uwagi są prace A.Jakobsona Roi lingwisticzeskich pokaza-nij w srawnitielnoj mitologii {ibidem). 33. Moskwa 1974. Łowmiańskiego Religia Słowian i jej upadek w . 143 Adamus 21 Adelgot. 3. jakby chciał wypełnić luki w przekazach źródeł dotyczących bóstw słowiańskich.krytycznych autorów rosyjskich. Leksiczeskije ifrazeo-logiczeskije woprosy riekonstrukcji tiekstow. przeważnie jednak autorzy zapominają o tym. 82 — 97). oraz A. Iwanowi W.163 archeologia 7. 12. R. N. Porównaj B. Gieysztor {Mitologia Słowian. lecz nie świątyń) w Peryni pod Nowogrodem. 137 — 153. J. 120 Asim 37 ażdaha 157 Baal 36. 119. Bardzo zaś mało odkrywa się śladów religii wyższej z wyraźnie zindywidualizowanymi i personifikowanymi bogami. jak i inny artykuł tegoż autora The Slavic God Veles cechuje szeroki horyzont naukowy. 6 apotropeiczne przedmioty 59. 73 . 205. Tokariewa. animizm 146. 122. wiele rozgłosu zyskało sobie znalezienie na Wolinie figurki Świętowita. krytycznie się zresztą odnoszący do niektórych poglądów rosyjskich autorów. Warszawa 1982). W. co nie jest żadną sensacją. konsekwentnie marksistowskiej. że ich znaleziska są głównie śladami religii A. Jakob-son (działał w Stanach Zjednoczonych AP). N. Warszawa 1962. Toporowa zaznaczył się wpływ prac G. w Iwankowcach nad Dniestrem. s. Rybakowa Osnownyje problemy izuczenija sławianskogo jazyczestwa (VIII Mieżdunarodnyj kongress antropołogiczeskich i etnograficznych nauk. H. 127. Manteufflowi. S. gdy znajduje tam bóstwa o podobnych kompetencjach co słowiańskie. np. Warszawa 1979).: Pierwotne formy religii i ich rozwój (polski przekład. inne przypisuje im cechy. Głównymi przedstawicielami optymizmu są radziecki archeolog. Warszawa 1969). Do wiat a Pogański obraz świata a przyczyny chrystianizacji Słowian [w:] Wieki średnie — Medium ae-vum. Na pracach W. Prace archeologów skłaniają się z reguły ku optymizmowi. 187 Białogard 19. Gieysztor chętnie odwołuje się do wierzeń innych ludów. próba ta wygląda jednak na zbyt ryzykowną.75. choć nie zawsze krytyczna. 117. VI—XII. Godna uwagi jest także ich wspólna praca: Issledowanija w obłasti słowiańskich driewnostiej. szczególnie w Niemczech. nawet do Al. Dumezila. 5. 27. B. równocześnie onieśmielający wiedzą i budzący niedowierzanie. Mało jest dowodów na istnienie rzeźby kultowej na wyższym poziomie. 204 bałwan 2.91. Podobne ożywienie widać we wszystkich krajach słowiańskich i niesłowiańskich. które się mieszczą w granicach możliwości. 82. 203 Afanasjew A. 161 beregini p. Metodę nowoczesnej semiotyki zastosowali w mitologii W. 65. Rybaków. Są to sprawy. 67.83-89. des forets et des ileś. 144 Arkona3. W. i językoznawca. 99. 58. 215 Głomacze78. 163 czart 26. 82 Janków (pod Mogilnem) 67 Jarowit41. 131. Hefest. 112. 131. kapiszcze 161 . 105. 111. Jesza 16. 190 dziady 52. 139. 110. 132. 197. 105. 117. 157 Burhardt. 158.96. 8. 159. 177 kamienie święte 81. 107.44. 154. 209 Dakowie 68 demonologia 25. 125. 131.211 dola 55. 207 Gieysztor A. 78. 165. 176. 115. 176 Ebbon 19. guślarze 84. 48-56. 116. 151. 136 Grecy 31. 36. W. 157. 151 Helios 26. 47. 163 Bogit. 156 dualizm religijny 25. 104. 214 Iwanow W. 127.bibliograficzne informacje 98 — 101 bies 26. 75 gusła. 131. 180. 114. 156 Gross Raden 12. 149. 134. 165. 67. Hefajstos Finowie 13. 131. 121. 127. 150 etnografia 12. 207 Cerera 17. 128 Igor. 10. 8. 157 bożnica 160 bóg 26. 181 Jaryła 40. 36. sługa 45 hierarchia bogów 149. 33. Romana. 149. 179. 8 diw 149 djed. Holmberg U. 114. 128. 35. 159-160 Gall Anonim 16. 165 Eliasz gromowładny 31. 164. 62. 17. 144. 26. 141. 11. patron bydła 31. 158. 177 Germanie 15. A. 43. 171 — 175 Indra 149 interpretatio antiqua. 112. chram 71. 72.215 Jan. 132. 130. 202. 114. 52. 159 Dziedzilela 7. 164. 133 Chors 32. 20. 96. 104 i pass. 151 Helmold 18. 114.48-56. biskup 88 burtować 118 Celtowie 13. 32. 61-80. 139. 41 bobak. 206. 215 historia mitologii słów. biskup Meklemburga 67. vućij djed 156 Długosz 16. 150. 154-158 deus otiosus 155 diabeł 26. 44. 92. 128. 199 i nast. 143. 57. 74. 144. 153 Jasza. 73 Herbord 19. 146. 197. 80. bożęta 52 boginka 53. S. Eliade M. 152. ecclesiasti-ca. 143. 50. 116. 160 chrystianizacja 127. 38.114. brzegini 51. 112. 150. 161.28-31. borowy. 158. 137. 133. 103. 19. 144. 165. 103. książę ruski 31 igrzyska pogrzebowe 56. 74. 200. 111. 89. 26. 110. 110. 128. 71. 203 demony 13. 190. 156. 158. czarownica 48. 111 bodzięta. słońca 22 — 25 Bruckner A. 8. 132. 161 Freja 15 gaje święte 77-81. 142 Dadzbóg(Dażbóg)8. 134. 158 Błażej Św. 117. 113. 147 Famincyn A. 149. 5. czarować.. 73 gontyna 71.31. 85 i pass. 200. 204 Irańczycy. 44. 131. 176 INDEKS 217 Dziewanna 17. bóg nieba. 215 dusza 7. 78. 85 i pass. 126. 116. 82. 154 czarodziej. 65. 109. 154 Dumezil G. 125. 121 gospodarz 131 góry święte 79. 146. 96. 144 cerkiew 133. 201. 200-215 i pass. irańskie wpływy 13. 145. 176 jedność religijna Słowian 20 jędza 163 językoznawstwo 14. 161. 110. 78 idea boga 21-25. 121. 202 Jowisz 17. 148 Hensel W. 160 Kamień Pomorski 73 kap. 88-90 Hauth O. Feosta 28. 159 Czarnobóg26. 141. 158 czary 163 czasoguślnik 90. 137. 146. 210. 213 Gardziec (Karentia) 13. 115 Gniezno 72. 156 Fischerinsel 68. 109. 57. 50. 201. 147. 160 chlebnik 156 chmurnik 51 Chocków (Chocejów) 19. 8. 36.95. domowy 51. 209 i pass. 215 JakobsonR. 12. Germanica 15. 113. 115. 135. henoteizm 22. Herman. 119 Dzeus 105. 103. boruta 54. 40. 214 Feosta p. 26. 69. 207 ciałopalny pogrzeb 59. 139. 45. 127 Gałkowski B. góra 12. R. 118 Czeremisi 23. 207 Iwankowce 12. 143. 26. 135. 133 Gardzina 16. 145. 80 borowiec. 159 dwojewierje 97 dyngus 94. 144. 106. 208. 126. 151 Hawelberg 44 Hefajstos. 187 diabły polskie 111 Dittrich Z. 124. classica. 123. 73. bobo 111 Boda 17. 163 domowik. 115. 112. 69. 105-107. 36. 163 modlą 62. 117. 52. 209. 92. 158 kutnyj bog 139 lamia 156 latawiec 52. 110. 45. 64. 77. 85 onomastyka 125. 147 mora 50 Morawy 127 Moszyński K. 176 pogrzebowe obrzędy 56. 157 leśny. 184 piekło 57. 143. 119.47. 148. 185 pionek 52. 154 Kosmas. 155. 186 Prokopiusz 22. 118 INDEKS 219 Puruwit 44. 18. 156 ptanetnik 51. 145. 136 . 121. 204. kronikarz 17. 144. 177 maski 92. 110. 147 Oldenburg 46. kronikarz 17.. 153. 115. 163 oflarnicy 84 — 86 ofiary 82-84. 137 Olga. 110. Porenut 47. 105. 177 Lelum Polelum 17. 59. 183. 161 kult przyrody 115. 189. 160 Knytlinga saga (saga o potomkach Knuta) 19. 148-152. kuczka 121. 187 przypołudnica 55. leśny duch 131 218 INDEKS Litwa 138. 206. 121. 201 Malechów pomorski 73 mamuna 131. 171-175 krasnoludek 52. 153. 148. 86. Łysica (Łysieć) 12. biskup 72 Leda 17 lekarz. 153. 67. 57. 201. 159 nawęzy (amulety) 117. 89. 70. 176 obiaty 86. 184. lekować 163 Leli 17. 196. 129. 129. Niemcy 156 normańska mitologia 21. 124. 189 Kupała 40.130-134. J. 5. 153. 157. 163 Nergel (Ergel) 37 Nestor. 144. 84. 203 Mansikka V. 116. 119. 153 Kołbiela 116 konie wróżące 88. naw. 129. 17. księżna ruska 60 Ołogoszcz 19. 191. 132. 176. 30. 91. 154. 89. 57. 158. 186 Porewit47. 154. 143 Perepłut 40. 212 Perunasz 108. 143 kącina 71. 186 porównawcze badania 13. 62. 134. 62. 131. 12 i pass. 100. 161. 143. 25-35. kronikarz 110. 162. Perperuna 150 personifikacja 105. 76. 143 Prowe 46. 113. 121. 131. 162 Kromer. 107. 38. 210 Priap 47 Pripegala47. 20. 201 Niederle L. 132. Ul. 25. 183 Perperuda. 200. 203 posągi 61 -66. 105. 182. 107. 79 Nyja 17. 117. 156. arabski kupiec 15 Meyer K. 154 Pomorzanie 18 — 21 i pass. 182 monoteizm 22. 164 optymizm wobec mitologii 214 Otto św. 134 Mokosz 38. 104. 154. 195 Powieść lat minionych (doroczna) 179. nawka 52. 203 Perun.209. 154. 66. leszij 131. 44. 64. 161. 176. 17. 96. 53. 181. 116 Pizamar47. 66. 136. 111 księżyc 107 kucza. 136. 17. 185.40. 163 manizm 146. 121. 202. 31 Nowogród Niżny 91 Nowogród Wielki 12. 153. 156 pomorskie bóstwa 41-48. 136. 160 kukeri 92. 186.„ biskup 19. 33. 162. 145 Opiło 176-178 Opowieść lat minionych zob. nawie. 121. 153. 177 Łowmiański H. 82. 117. 141 Machek V. 105-108. 157. 119 Marzanna 17. 159 kult zmarłych 117. 119 Laubitz A. 171-175 Objadło 176-178 obłocznik 54 odmieniec 53. 29. 152. 207 Łada 10. 135. 171-175 polidoksja 148 polimorfizm 14 politeizm 55. 126. 153. 128. 73. 171-175 ogień 106. 157 Podaga47.125. 161. 129. 133. 121. Midas 39 Michał z Janowca 58 Miechowita. 110 lesowik.kapłani 84-86. 130. 121. 11 i pass. 81. 112. 104. 120. H. 143. 153. 198 kusy demon 50. 93. 62-65. 84. 13 i pass. 119. 110 marzana 94. 158 kumir62. 185 Pogoda 17. 8 i pass. 120 Masudi. 135-137. 73. 118. Perkunas 23. 119. 181. 187 Psków 93 ptakoprawnicy 90. 204. 120. 106. Powieść lat minionych i Nestor opór ludności 97. 50. 55. 153. 183. 162 kazania 18. 163 Malała (Malałaś) 28. 200. 140. 140. 156 kręgi ofiarne 79. 129. 110 mity 147 modlitwy 24. 147. 64. 110. 149 magia 87. 145. marryści 138 Mars 15. 46-48. 129. 148. 156 pseudobóstwa 40. 111. 160. kronikarz 7. 153 Pyrzyce 73. 12 i pass. 39. 73. 209. 214 wołchw 84. 162 Wołos (Weles). 177 śmigus 94. 104. 151. 195. 70. 51. 116 Rgieł 110. 46. interpretatio antiąua itd. 87. 76. wróżby 84. 114. 181. 106. 193 . 109.110. 26-30. 161. 90. 61. 43. rojenice. 65. 186 sjen. 153 Rujewit 44. 105-107. wieszczy 117. Rgieł) 33 — 38. 127. 192. 143 wieczernicą 113 wiedźma 117. 131 topielica 157 Toporów W. 94. 126 Siemargł. 132. 119. 61. 155 Waruna 197 Weles (Wołos) 8. 143 Todor Św. 154. 27. 66. 196 Uniejów 92 upiór 50. 65. 117. 150. 153 samodiwy. 163 wilkołak. 194. 126. 134. 156.Radogoszcz. 41. 132 220 INDEKS urisznice 158 uroki 80. 196 utoplec. 73. 31. 121. 210 słupy 134. 128. 121. rosalia rusałka 49. 126. 96. 112. 47. 41 -44. 215 Tor 15. 132. 160.207. 152. 114 Rosteh (Rusta). 148. A. 193. 189-191. 215 Rynwit 47. 156. 120 świętoguślnik 90. strzygoń 58.196. 95. 161. podróżnik arabski 24. 212 Swiętowit 22. 161 spor 56 srecia (szczęście) 158 stado 92. 110. 143. Trojan 39. 127. topielec 157 wampir 50. 20. 161. 104. Retra 18. 157 rosalia. 132. 163 wielogłowe posągi 62. 143. 121. 195 Tur 40. 63. Weles 130. Swiętowit Swarożyc 8. 64. 74. 143. 76. 40. 75. 210 Wenera 15. 152. 197. 210 Stryjkowski M. 109. 52. 159. 81 Rugia 19. 26. 130. 153. 90. 108. 118 zaklinacz 90 Zaratustra 25 Zbrucz 68. 197 Swantewit zob. 131. 159 śmierć 55. 31. 35. 41. 56. 88. 74. 158. 154. 193 Włas zob. 65-68. 8. 155 wiły 54. 149. 32 talasymyt 156 teoretycy religii 146 Thietmar 16. 41. 111. rodzanice. 26-30.209 Rod 55. 153. 146. 155 stuh 157 stypa 60 sudićky. 35. 68. 65. Wołos Włodzimierz Wielki 31. 40. 119 święty 139. 85. sujenice 55. 161 świecarz 54 święta 90-95. 151. 146— 148 wpływy obce 105. 105 Słowa (kazania) ruskie 27. 5 i pass. 209. 76 Siem 110.130. patron koni 36. 143. 96. 126. 44. 171-175 trzeby 45. 12. 161. 64. 158. 119. 72.. 71. 86. 153 ubożę 51. 190. rożanice 55. Swiętowit świątynia 71. 144. 33. 117 Usład 34. 38. 200 Słowo o wyprawie Igora 18. 28. 148. 207. 129. 146 śkrapec 156 tabu językowe 31. 33 Trajan. 132. 196 wpływ rozwoju społecznego 135. 135. 152. 189 rusalia zob.151. 152 wodna panna 157 wodnik 113. 153 sacrum 21. N. 106 raj 57. 110. 89. 104.57. 116. 51. 143. 143. 73. 161. 136. 194 Trakowie 65 tryznaóO. 104. 209. 153 Turupit47. 110. 153. 33. 89. 15. 16 Wolin (Wołyń) 45. 130. 140 sobótki 119 smerkawa 156 socha (posąg) 62. 153. 162 Trzygłów 45. 109. 152. 210 rodicky. 91.80. 161. 209. 158 Sakson Gramatyk 19. 208. 88. 106. 106. 122. 46. 114. 196. 45. 158. 153. 190. 74. 147. 197 topielec 54. 118. sjenowik 156 skrzat 52. Simurg (Siem. 210 strzyga. 36. samowiły 157 Saturn 187 scena 171 —173 sceptycyzm wobec mitologii 214 Schuchhardt C. wilkołek 54. 91.214 Szachmatow A. 40. 53. 165. skotij bog zob. 111 Strzybóg (Stribog) 38. 105. 44. 122. 18. 61. 163 wróżnik 90 zabawy ludowe 91. 181. 152. irańskie wpływy. 195 Wienecke E. 132. 157 wodianoj 157 Wojciech św. 126. 182. 18. 156 słońca kult 22-25. 194. 188. 171 Rybaków B. 114. 47. 157 Wit św. 119 Światowid p. rusalia 53. 164 zob. 182 Swaróg 8. 83 Ślęża 12. 61. 114. 109. 152. 118 stanica 109 stopan 156 strach 113 strawa 60 strybaty 38. 201 Szczecin 45. 129. 73. Próba rekonstrukcji posągu Świętowita z Arkony (według Welt der Slaven. 3592009-1078..... Łapanowski).zduch 157 Zeus 105. Łagiewniki 56 (książki i muzykalia) 70-551 Szczecin. Export Department.. D.. 46 3. Curie-Skłodowskiej 5 15-082 Białystok.. 102. IV O/Wrocław .. ul. Łapanowski). 197. Kuźnicza 30/33 Ossolineum zaprasza do współpracy księgarzy. The invoice is payable upon receipt.. ul. 198 SPIS ILUSTRACJI str. lub bezpośrednio do Działu sprzedaży i Eksportu Wydawnictwa. wyd. 1. 50-106 Wrocław. Niemcy). Piotrkowska 102A. „Światowid" zbrucki — dwie ściany boczne (Muzeum Archeologiczne w Krakowie.69 m (według Die Slaven in Deutschland. pi... Our bank account for foreign currencies: Wielkopolski Bank Kredytowy.. Schuldta.... 159 żertwa 81.. fot. Marka 22 61-725 Poznań. Rynek 19/20.. w szczególności: 31-042 Kraków... Rynek Główny 4.. Rynek 6 50-227 Wrocław.. pi. 69 6. żmij 31. by purchase of 50 titles (copies) the rabatę will increase to 40%.. 156.. 166-170 Żywa. al. przez J.. T. pi. Nowotki 13 90268 Łódź. 3 Maja 12... Kleczkowska 44 (magazyn hurtowy i sprzedaż wysyłkowa) 80-855 Gdańsk. 50-106 Wrocław). ul.... wyd. Subscriptions — 30% rabatę.. Św. 75 8. Żywię 17. Towarowa 28. 80-244 Gdańsk-Wrzeszcz... Bliźniacza figura kultowa z Fischerinsel w Niemczech. 70 7. 168 żyrowik 131 żyrzec 162. Podwale 6.. 121. Św. 00-598 Warszawa. Czynności ofiarne u Czeremisów (według U.. OSSOLINEUM . serial pub-lications and books covering various fields of contemporary scientific research.. T.. etnograficzne. Konto: Wielkopolski Bank Kredytowy IV O/Wrocław. Żołnierza Polskiego 1 90-447 Łódź. ul. językowe 11—27. Herrmanna) 66 5.. przez J. przez J. Herrmanna) 42 2..... 41-200 Sosnowiec. Warszawska 1.... For orders containing morę than 10 titles (copies) a rabatę of 15 — 20% will be granted.78 m.58 m (według Die Slaven inDeutschland. ul. For booksellers — 50% rabatę. a rozliczenie należności — gotówką lub czekiem potwierdzonym w banku (wpłata bezpośrednio do kasy Wydawnictwa). 124. Modlitwa ofiarnika z towarzyszeniem instrumentu strunowego (wedługU... archeologiczne.... Grunwaldzka 111. Gross Raden... Rekonstrukcja budynku kultowego z IX w. 208 źródła święte 77.359209-1078-151-6787. Die Religion derTscheremissen) 84 9... Individual and wholesale orders for books and periodicals published by Ossolineum should be sent directly to the publishers. Rynek 9. paw. Rynek 9. Zamówienia na prenumeratę czasopism w kraju należy kierować do Centrali Kolportażu Prasy i Wydawnictw. Poland.. całość 1. przez J. Dzeus Ziewonia 111 zmiej.... górna część 0. 50-138 Wrocław. 40-096 Katowice. ul. 157 zmora 50 źródła historyczne. wyd. 1. Jana 28 (sprzedaż detaliczna i hurtowa) 61-745 Poznań. 00-068 Warszawa. Mielżyńskiego 27/29 40-077 Katowice. wyd. Oferujemy możliwość zakupu handlowej ilości książek po cenach hurtowych bezpośrednio od Wydawnictwa (Dział Sprzedaży i Eksportu. ul.. na następujących warunkach: odbiór następuje własnym transportem lub przesyłką pocztową na koszt odbiorcy.. Przy zakupach na kwotę powyżej 10 milionów istnieje możliwość płatnośoi przelewem. Figura kultowa z Altfrisack w Niemczech. Rynek 9. 45-015 Opole. M.. 143-146.. fot. Bankowa 14..YOUR CHEAPEST AND MOST RELIABLE SUPPLIER OF ACADEMIC BOOKS AND PERIODICALS Ossolineum Publishing House offers a wide spectrum of periodicals. 123. No advance payment is required. Die Religion der Tscheremissen).. agencje kolporterskie i odbiorców indywidualnych. Piotrkowska 48 Ponadto sprzedaż edycji ossolińskich prowadzą większe księgarnie naukowe (prywatne). Krakowskie Przedmieście 7.. I p.. 00901 Warszawa. Pałac Kultury i Nauki 31-020 Kraków. I p.. Piotrkowska 181 31-110 Kraków. 31-118 Kraków. 50-106 Wrocław. na konto Ossolineum w terminie do 14 dni od chwili otrzymania towaru. (według E. 63 4. ul.. 47. Herrmanna).. Wolności 7... Marcinkowskiego 30 (róg 23-go Lutego) oraz w księgarniach Ośrodka Rozpowszechniania Wydawnictw Naukowych PAN: 50-071 Wrocław. 149 zob. Holmberga. Holmberga.. „Światowid" zbrucki — ściana frontowa (Muzeum Archeologiczne w Krakowie. . Miniaturowy Trzygłów (?). 86 Książki i czasopisma Ossolineum można nabywać w placówkach własnych Wydawnictwa: 50-106 Wrocław... Figurka z Wolina. 153. 9. 20-031 Lublin. ul.. ul... Herrmanna).4 cm (według Die Slaven inDeutschland. 90-004 Łódź.. Documents Similar To Urbanczyk Stanislaw - Dawni Slowianie Wiara i KultSkip carouselcarousel previouscarousel nextUntitledUntitledOrozjusz - ChorografiaBoroń - kniaziowie_krolowie_carowie.pdfUntitledUntitledUlotka_Słowianie_A5UntitledAleksander Gieysztor - Mitologia SlowianUrbańczyk_Przemyslaw_-_Trudne_początki_PolskiAleksander Gieysztor - Mitologia SłowianWojciech Jóźwiak - Tajemniczy Lud SłowianieSikorski - Dlaczego naukowe opisy wierzeń są tak różnorodne.pdfUntitled181281458 Aleksander Gieysztor Mitologia SlowianUntitledMitologia SłowianHistoria Słowian - różne tekstyUntitledUntitledUntitledScytowie 1.docAlfred Wielki - ChorografiaUntitledUntitledUntitledUntitledUntitledPaweł Jasienica -Polska Piastów.pdfAdam Sengebusch - Kilka uwag o przedsłowiańskiej ludności ziem polskichMore From AgataObrałSkip carouselcarousel previouscarousel nextGramatika Srpskoga Jezika 1 - Uvod Fonetika Fonologija Morfofonologija (1-62) David Albahari Snezni CovekBibliografiaPravopis srpskog jezikaPravopis srpskog jezikaWstęp Do Filologii Słowiańskiej, Wydanie 2 Zmienione, Leszek MoszyńskiFooter MenuBack To TopAboutAbout ScribdPressOur blogJoin our team!Contact UsJoin todayInvite FriendsGiftsLegalTermsPrivacyCopyrightSupportHelp / FAQAccessibilityPurchase helpAdChoicesPublishersSocial MediaCopyright © 2018 Scribd Inc. .Browse Books.Site Directory.Site Language: English中文EspañolالعربيةPortuguês日本語DeutschFrançaisTurkceРусский языкTiếng việtJęzyk polskiBahasa indonesiaSign up to vote on this titleUsefulNot usefulYou're Reading a Free PreviewDownloadClose DialogAre you sure?This action might not be possible to undo. Are you sure you want to continue?CANCELOK
Copyright © 2024 DOKUMEN.SITE Inc.